Restrukturyzacja małych gospodarstw [połączone]

[ewelina1986 0]

Witam, potrzebuję kilku odpowiedzi. Moi rodzice dostali dotację w wysokości 60tyś na modernizację gospodarstwa (2019). Chwilę po otrzymaniu pierwszej transzy mama zachorowała na raka. Rok później zmarła. Środki z dotacji były zgodnie z planem wydane na nowy sprzęt rolniczy. Tata po tym wszystkim też się rozchorował. Obecnie jest na zwolnieniu lekarskim. Jest po zawale. Jak ta cała dotacja się ma do renty? Co jeśli tata otrzyma rentę chorobową? Tacie należy się renta rodzinna po mamie ale nie może jej otrzymać ponieważ prowadzi gospodarstwo. Nie wiemy co robić. Doradzcie coś proszę. Tata najchętniej by się z tego wykręcił ale wydał już środki na sprzęt więc nie ma kasy którą mógłby oddać. Gospodarstwo może przepisać, wydzierżawić? Co wtedy z wydanymi środkami. Trzeba je będzie zwrócić mimo, że zostały wydane zgodnie z planem. Proszę o pomoc. Ja zupełnie nie jestem zorientowana w temacie A serce mi pęka jak patrzę ma mojego tatę. Cale życie ciężko pracował, bardzo się cieszyli z mamą z tej dotacji A teraz taki problem. Jeszcze raz proszę, doradzcie coś.

[Miran 54]

Panowie nie łapie się na ten program mam za duże so. Czy jest jakaś szansa żeby to małżonka wzięła tą dotację? Co musiałbym zrobić aby mogła się ona starać o tą dotację? Wiem że w okolicy małżonki dostały takie dotacje. 

[marluk 355]

Proste, zrób tak żeby za rok mieć mniejsze SO.

[Miran 54]

2 minuty temu, marluk napisał:

Proste, zrób tak żeby za rok mieć mniejsze SO.

Nie ma jakiejś możliwości aby przekazać część pola żonie czy coś? Czy to trzeba jakiś osobny numer gospodarstwa czy jak?

[marluk 355]

Macie wspólnotę majątkową? Jeśli tak to nie można.

[Miran 54]

1 minutę temu, marluk napisał:

Macie wspólnotę majątkową? Jeśli tak to nie można.

Nie nie mamy wspólnoty majątkowej. Czyli że co musiałbym zrobić?

[igor10246 380]

13 minut temu, marluk napisał:

Proste, zrób tak żeby za rok mieć mniejsze SO.

to jest ostatnie rozdanie lub przedostatnie, ja bym się śpieszył 

[marluk 355]

10 minut temu, Miran napisał:

Nie nie mamy wspólnoty majątkowej. Czyli że co musiałbym zrobić?

Najpierw przeczytaj rozporządzenie.

5 minut temu, igor10246 napisał:

to jest ostatnie rozdanie lub przedostatnie, ja bym się śpieszył 

Śpieszyć to się może ale co z tego jak nie ma naboru teraz?

 

[Miran 54]

Czyli że żona musi mieć osobny numer gospodarstwa czy jak ? Bo nie rozumiem tego o co tam chodzi.

[marluk 355]

Tam czyli gdzie? Napisz dokładnie czego nie rozumiesz.

[Miran 54]

37 minut temu, marluk napisał:

Tam czyli gdzie? Napisz dokładnie czego nie rozumiesz.

Chodzi o to że jeśli wszystko jest na mnie, nie mam wspólnoty majątkowej z żoną to czy ona może założyć własny numer gospodarstwa i wnioskować o dotacje uwzględniając grunty rolne które są na mnie czy muszę jej to jakoś wydzierżawić czy jak ? Ja mając profil gospodarstwa aktualnie nie mogę wnioskować o premie bo mam za duże SO. Czy jak to jest bo już się pogubiłem, wiem lepiej byłoby pójść do jakiegoś doradcy, ale i tak nie ma teraz naboru i nawet nie wiadomo czy jeszcze będzie więc nie wiem czy jest sens.

[marluk 355]

Jeśli macie rozdzielność to musi wydzierżawić.

[many12 804]

23 godziny temu, ewelina1986 napisał:

Witam, potrzebuję kilku odpowiedzi. Moi rodzice dostali dotację w wysokości 60tyś na modernizację gospodarstwa (2019). Chwilę po otrzymaniu pierwszej transzy mama zachorowała na raka. Rok później zmarła. Środki z dotacji były zgodnie z planem wydane na nowy sprzęt rolniczy. Tata po tym wszystkim też się rozchorował. Obecnie jest na zwolnieniu lekarskim. Jest po zawale. Jak ta cała dotacja się ma do renty? Co jeśli tata otrzyma rentę chorobową? Tacie należy się renta rodzinna po mamie ale nie może jej otrzymać ponieważ prowadzi gospodarstwo. Nie wiemy co robić. Doradzcie coś proszę. Tata najchętniej by się z tego wykręcił ale wydał już środki na sprzęt więc nie ma kasy którą mógłby oddać. Gospodarstwo może przepisać, wydzierżawić? Co wtedy z wydanymi środkami. Trzeba je będzie zwrócić mimo, że zostały wydane zgodnie z planem. Proszę o pomoc. Ja zupełnie nie jestem zorientowana w temacie A serce mi pęka jak patrzę ma mojego tatę. Cale życie ciężko pracował, bardzo się cieszyli z mamą z tej dotacji A teraz taki problem. Jeszcze raz proszę, doradzcie coś.

Proponuję poprzez doradcę który sporządzał biznesplan skontaktować się z Regionalną Agencja rolną. Przecież  Pani ma jakiegoś doradcę rolnego w gminie. To jest zwykły przypadek losowy i temat do rozwiązania poczynając od pomocy lokalnych samorządowców - głowa go góry o w teren bez paniki. 

[Miran 54]

9 godzin temu, marluk napisał:

Jeśli macie rozdzielność to musi wydzierżawić.

Aha a są jakieś informacje o naborze w przyszłym roku ?

[marluk 355]

Teoretycznie ma się odbyć.

[masa24 2348]

Nawet z rozdzielnością i odrębnymi numerami arimr może uznać ze to wspólne gospodarstwo 

[Miran 54]

1 godzinę temu, masa24 napisał:

Nawet z rozdzielnością i odrębnymi numerami arimr może uznać ze to wspólne gospodarstwo 

Wiem że takie wnioski w mojej gminie poprzechodzily, że małżonki wzięły na siebie tą premię.

[Gość]

Dnia 25.07.2020 o 00:02, ewelina1986 napisał:

Witam, potrzebuję kilku odpowiedzi. Moi rodzice dostali dotację w wysokości 60tyś na modernizację gospodarstwa (2019). Chwilę po otrzymaniu pierwszej transzy mama zachorowała na raka. Rok później zmarła. Środki z dotacji były zgodnie z planem wydane na nowy sprzęt rolniczy. Tata po tym wszystkim też się rozchorował. Obecnie jest na zwolnieniu lekarskim. Jest po zawale. Jak ta cała dotacja się ma do renty? Co jeśli tata otrzyma rentę chorobową? Tacie należy się renta rodzinna po mamie ale nie może jej otrzymać ponieważ prowadzi gospodarstwo. Nie wiemy co robić. Doradzcie coś proszę. Tata najchętniej by się z tego wykręcił ale wydał już środki na sprzęt więc nie ma kasy którą mógłby oddać. Gospodarstwo może przepisać, wydzierżawić? Co wtedy z wydanymi środkami. Trzeba je będzie zwrócić mimo, że zostały wydane zgodnie z planem. Proszę o pomoc. Ja zupełnie nie jestem zorientowana w temacie A serce mi pęka jak patrzę ma mojego tatę. Cale życie ciężko pracował, bardzo się cieszyli z mamą z tej dotacji A teraz taki problem. Jeszcze raz proszę, doradzcie coś.

A ty nie możesz przejac zobowiązania? Jeśli chodzi i dopłaty bezpośrednie to można sprawe spadkowa przeprowadzić sądownie(dłużej trwa ale jest taniej) lub u notariusza( trwa szybciej ale jest drożej). Żeby przejść dopłaty wszyscy spadkobiercy muszą zrzec się prawa do dopłat na rzecz jednej osoby. Macie na złożenie dokumentów do ARiMR czas do 6 miesięcy od dnia śmierci mamy.

Podobnie jest z RMG.

23 godziny temu, Miran napisał:

Chodzi o to że jeśli wszystko jest na mnie, nie mam wspólnoty majątkowej z żoną to czy ona może założyć własny numer gospodarstwa i wnioskować o dotacje uwzględniając grunty rolne które są na mnie czy muszę jej to jakoś wydzierżawić czy jak ? Ja mając profil gospodarstwa aktualnie nie mogę wnioskować o premie bo mam za duże SO. Czy jak to jest bo już się pogubiłem, wiem lepiej byłoby pójść do jakiegoś doradcy, ale i tak nie ma teraz naboru i nawet nie wiadomo czy jeszcze będzie więc nie wiem czy jest sens.

A nie możesz ugorowac gruntów? 

[masa24 2348]

2 godziny temu, Miran napisał:

Wiem że takie wnioski w mojej gminie poprzechodzily, że małżonki wzięły na siebie tą premię.

Ale pytanie czy była sytuacja taka ze maz i żona posiadali gospodarstwa czy było jedno gospodarstwo a wniosek złożyła zona

[Miran 54]

6 minut temu, masa24 napisał:

Ale pytanie czy była sytuacja taka ze maz i żona posiadali gospodarstwa czy było jedno gospodarstwo a wniosek złożyła zona

Jedno gospodarstwo wniosek o dotację złożyła żona. Dlatego samego mnie to zastanawiało jak to jest możliwe.

Edytowano Lipiec 26, 2020 przez Miran

[masa24 2348]

To normalna sytuacja 

[Miran 54]

2 minuty temu, masa24 napisał:

To normalna sytuacja 

Mi bardziej chodzi o to żeby jakoś obejść problem zbyt wysokiego SO. Uprawa głównie to tytoń który nawet przy niewielkim areale daje dużo SO, a nie mogę sobie pozwolić posadzić go w danym roku mniej. I chodzi mi o to czy jest jakiś sposób na to?

[masa24 2348]

37 minut temu, Miran napisał:

Mi bardziej chodzi o to żeby jakoś obejść problem zbyt wysokiego SO. Uprawa głównie to tytoń który nawet przy niewielkim areale daje dużo SO, a nie mogę sobie pozwolić posadzić go w danym roku mniej. I chodzi mi o to czy jest jakiś sposób na to?

Wydzierżaw znajomemu. Jak dobrxe rozegrasz to i ty wezmiesz. 60 tys i on

Edytowano Lipiec 26, 2020 przez masa24

[masa24 2348]

Co nie tak mówię ? Żona z odrębnym numerem i rozdzielnością może zostać uznana za całość gospodarstwa jeżeli się przyczepia i znajda wspólny mianownik , wtedy przekracza so

rozpisanie np na dzieci stwarza nam czysta sytuacje 

[sobczakkatarzyna 196]

Dnia 25.07.2020 o 11:47, Miran napisał:

Czyli że żona musi mieć osobny numer gospodarstwa czy jak ? Bo nie rozumiem tego o co tam chodzi.

Żeby brali pod uwagę tylko grunty żony (czy to własne, czy dzierżawione), a Twoich nie, musicie udowodnić, że prowadzicie odrębne gospodarstwa, czyli macie osobne zaplecze maszynowe, budynkowe, osobne polisy, każde za siebie płaci KRUS jako rolnik (o ile jesteście na KRUS-ie), dobrze też, jakby pojawiły się jakieś faktury sprzedażowe osobno i na Ciebie, i na żonę.