Polecane posty

koczas    80

Jesteś niepoważny i piszesz bajki. Ojciec nie chce Ci dać kasy na opryski czy dopuścić do rządzenia, i tak se tłumaczysz jak i ja bym tłumaczył, że nie potrzebny mi John Deere nowy bo starczy stary zetor- to by były takie same pierdoły.

Gdybyś miał choć trochę pojęcia o tym co piszesz, to zadałbyś pytanie czy bez ochrony i dużego nawożenia da się uzyskać podobny wynik ekonomiczny jak w przypadku bardzo intensywnej plantacji. I tu już można dyskutować, bo nieraz 10 ton kosztuje tyle, że lekko prowadzona plantacja po dobrym przedplonie da 6 ton i mimo wszystko wyjdzie lepiej niż ta na 10 na maxa. Wbijasz, robisz raban w każdym temacie i nic nie wnosisz do dyskusji. Podaj swoją agrotechnikę, koszt, jaki plon zebrałeś a nie rzucasz sloganami, że Bayer truje. A ja powiem, że kupuje Aspirinę z Bayera i Bayer mnie osobiście leczy. Taki sam bezsens jak twoje wywody.

Nie odpisujcie mu to pójdzie spać.

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Teorie spiskowe, tym żyje dzisiaj kraj przecież. No i Niemcy trują xD

Patogeny siedzą w glebie latami, przedłużają swój żywot na samosiewach, przenoszą sie na pola choćby z traw na miedzach i sąsiednich plantacji, podobnie jest ze szkodnikami. Żaden płodozmian nie da rady wyprzeć ochrony fungicydowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34
22 minuty temu, koczas napisał:

Jesteś niepoważny i piszesz bajki. Ojciec nie chce Ci dać kasy na opryski czy dopuścić do rządzenia, i tak se tłumaczysz jak i ja bym tłumaczył, że nie potrzebny mi John Deere nowy bo starczy stary zetor- to by były takie same pierdoły.

Gdybyś miał choć trochę pojęcia o tym co piszesz, to zadałbyś pytanie czy bez ochrony i dużego nawożenia da się uzyskać podobny wynik ekonomiczny jak w przypadku bardzo intensywnej plantacji. I tu już można dyskutować, bo nieraz 10 ton kosztuje tyle, że lekko prowadzona plantacja po dobrym przedplonie da 6 ton i mimo wszystko wyjdzie lepiej niż ta na 10 na maxa. Wbijasz, robisz raban w każdym temacie i nic nie wnosisz do dyskusji. Podaj swoją agrotechnikę, koszt, jaki plon zebrałeś a nie rzucasz sloganami, że Bayer truje. A ja powiem, że kupuje Aspirinę z Bayera i Bayer mnie osobiście leczy. Taki sam bezsens jak twoje wywody.

Nie odpisujcie mu to pójdzie spać.

Ok napiszę agrotechnike ale z tym Bayer to mnie odpuszczę bo piszesz jak przedstawiciel bayer ,że oni ratują świat ludzie nie głodują ale prawda jest inna  Bayer =cyklon b przymusowa praca Monsanto = pomarańczowy środek rozpylany w wojnie Wietnamie +GMO+trucie ludzi  inne firmy też mają wiele na sumieniu   

To jest niemoralne działanie firm nigdy nie podniosły odpowiedzialności 

 

30 minut temu, 20CBR12 napisał:

Kolego tu nie chodzi o to czy ktoś cię będzie atakować bo większość osób tu traktuje się po kolezensku i wymieniają się doświadczeniami i wiedzą ale jeśli ktoś wnosi coś nowego na forum to popiera to swoimi doświadczeniami lub wiedzą z innych źródeł które po prostu się tu podaję. Natomiast twoja teza jest bardzo Szczytna tylko jak to się ma do rzeczywistości? Jak chcesz uprawiać wydajne odmiany bez ochrony? 

Wydajne odmiany mogą być z dobrą odpornością jest ich nie wiele ale są takie  agrotechnika : 

Pole 3 klasa  przedplon rzepak  

Zasobność pk średnia  pH 7 

Siew  termin optymalny 180 szt 

Siew bezorki 

Chwasty komplet jesienią 

Pszenica była zaprawiona baytan trio odmiana delawar

Wiosna 

Nie=160n forma rsm koniec marca jedna dawka  

Zbiór sierpień 10 ton  

 

 

11 minut temu, Maaxx napisał:

Ok napiszę agrotechnike ale z tym Bayer to mnie odpuszczę bo piszesz jak przedstawiciel bayer ,że oni ratują świat ludzie nie głodują ale prawda jest inna  Bayer =cyklon b przymusowa praca Monsanto = pomarańczowy środek rozpylany w wojnie Wietnamie +GMO+trucie ludzi  inne firmy też mają wiele na sumieniu   

To jest niemoralne działanie firm nigdy nie podniosły odpowiedzialności 

 

Wydajne odmiany mogą być z dobrą odpornością jest ich nie wiele ale są takie  agrotechnika : 

Pole 3 klasa  przedplon rzepak  

Zasobność pk średnia  pH 7 

Siew  termin optymalny 180 szt 

Siew bezorki 

Chwasty komplet jesienią 

Pszenica była zaprawiona baytan trio odmiana delawar

Wiosna 

Nie=160n forma rsm koniec marca jedna dawka  

Zbiór sierpień 10 ton  

 

 

Zapomniałem jesienią było dane 350 kg polifoski 6  przed siewem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszek767    11

Ja powiem co myśle na temat nie stosowania zabiegów. 

 

Uważam że zarówno ja jak i większość rolników z tego forum jest w stanie zarezygnować z chemii nawet w 100% ( mam na myśli nie stosowania żadnych zabiegów chemicznych).

Warunek jest tylko jeden.

RENTOWNOŚĆ UPRAWY

Jeśli moglibyśmy żyć normalnie i zarabiać bo ceny były na tyle godziwe to byśmy nic nie pryskali i mogli zając się nawet innym zajęciem. Niestety obecne czasy i rynki światowe wymagają od rolnika aby wyprodukował jak najwięcej jak najtaniej bez względu na tym czy na tym zarobi czy nie. Polityków nie interesuję to czy dane gospodarstwo zbankrutuje bo nie opryska pszenicy zeby była bez chemii. Dla nich towar ma być i tyle a czy on bedzie z naszej produkcji czy sprowadzony zza ganicy to juz bez znaczenia.

Dlatego też każdy z nas chce wykonać zabieg jak najlepiej i zaraz jak najtaniej aby zarobić na tym. Tak jak prezes firmy promuje swój produkt i chce na nim zarobić tak my robimy wszystko żeby zarobić i tyle. Tak to jest urządzone an tym świecie teraz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Maaxx należysz do LPM, albo podobnej organizacji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koczas    80
Napisano (edytowany)

Albo LGBT ;) 500 kg rsm na raz i brak samosiewów po komplecie i ten plon są mocno dyskusyjne.

Edytowano przez koczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemo188    23

U nas ludzie narzekają że słabe pola i nic się nie da zrobić żeby dało więcej jak 3t z ha i tak sobie uprawiają "ekologicznie"  wsiać co idzie po co zaprawiać od chwastów trzeba pryskać ale już żyta niekoniecznie  nawozu to tak 100kg polifoski pod korzeń a na wiosnę w ramach szaleństwa 100kg saletry   kiedyś rozsiać no najważniejsze żeby dopłaty wpłynęły na konto :D 

U nas mimo że nie żyjemy wyłącznie z pola robi sie normalnie, materiał siewny kwalifikowany wymieniany co 2/3 lata,  wapno, NPK, azot dwie dawki oraz 2x fungi + odżywki , regulator herbicyd i wiecie jakieś dziwne rzeczy się dzieją bo nagle przez miedzę mi daje 6 ton a typowy "somsiad" kosi max 3. W zeszłym roku  wziąłem  pole przez miedze od takiego co nic już nie mógł z niego wykrzesać a mi dało w granicach 5 ton.

Uważam że bez dbania odpowiednich zabiegów i agrotechniki nie da się dziś nic osiągnąć i bez sensu że wysieje 500kg saletry na ha jak nie dam regulatora to wylegnie a reszte zje grzyb a jak nie dam nawozu to bedzie kłos 4 pięterkowy więc wybór jest robić normalnie albo czekać na dopłaty i sobie "papłać" w polu ;)

 

PS

jeszcze słyszałem : "dobrze że dużo nie nakosiłem bo aby trzeba się by było oszuflować"

 

Mam nadzieję że was nie zanudziłem :D     

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrdd    62
2 godziny temu, Maaxx napisał:

Ok napiszę agrotechnike ale z tym Bayer to mnie odpuszczę bo piszesz jak przedstawiciel bayer ,że oni ratują świat ludzie nie głodują ale prawda jest inna  Bayer =cyklon b przymusowa praca Monsanto = pomarańczowy środek rozpylany w wojnie Wietnamie +GMO+trucie ludzi  inne firmy też mają wiele na sumieniu   

To jest niemoralne działanie firm nigdy nie podniosły odpowiedzialności 

 

Wydajne odmiany mogą być z dobrą odpornością jest ich nie wiele ale są takie  agrotechnika : 

Pole 3 klasa  przedplon rzepak  

Zasobność pk średnia  pH 7 

Siew  termin optymalny 180 szt 

Siew bezorki 

Chwasty komplet jesienią 

Pszenica była zaprawiona baytan trio odmiana delawar

Wiosna 

Nie=160n forma rsm koniec marca jedna dawka  

Zbiór sierpień 10 ton  

 

 

Zapomniałem jesienią było dane 350 kg polifoski 6  przed siewem 

Masz zastosowaną mocną zaprawę która trzyma do bbch 31, później pogoda przyfarciła i odmiana plenna i jakoś tam coś uskrobałeś ale co roku tak nie bedzie 

Ale tak mi się wydaje że ten wynik to naciągany jest albo parametrów to tam brak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356
14 godzin temu, Maaxx napisał:

Mam pytanie do Losktos jakie masz zdanie na ten temat ? Czy bez ochrony ale z prawidłowym płodozmianem i agrotechniką można mieć taki sam a nawet lepszy plon ? A może trzeba np tylko jeden zabieg ? 

odpowiedź brzmi zdecydowanie NIE.

Owszem prawidłowy płodozmian i agrotechnika pomagają w ochronie ale nie na tyle żeby w ogóle nie chronić. Przez płodozmian i agrotechnike unika sie sytuacji odporności, można stosować nieco tańszą chemię (i nie mam tu na myśli konkretnych firm produkujących ŚOR ale po prostu są substancje tańsze i droższe) no i w niektórych sytuacjach można np z jednego zabiegu zrezygnować. Nigdy nie będzie takiej odmiany która bedzie super odporna na daną chorobę (a na pewno nie w dzisiejszych czasach). W którymś temacie czytałem Twój post o fuzariozie, o tym że sporo odmian jest odpornych. Bez urazy, ale g**no prawda. Fuzarioza to takie dziadostwo że czepi się praktycznie wszystkiego, jest tyle gatunków tej choroby że może sie rozwijać w każdych warunkach, czy to zimno czy ciepło, czy sucho czy wilgotno. Choroba wybitnie mało wybredna...

Czasy bez ochrony się skończyły i te budżetowe 2 zabiegi to według mnie niezbędne minimum. Oczywiscie nie nakłaniam tutaj nikogo do walenia chemii bez opamietania bo trzeba po prostu patrzeć co sie dzieje na polu. Wiele osób twierdzi że "kiedys nie pryskali i też było", pytam się co? Plony rzędu 4-5 ton były rewelacją, jeżeli jakiś grzyb wystąpił to nawet zbytnio nikt nie wiedział co to, a niestety przez lata wszystko się mnożyło. Druga sprawa klimat... Kiedyś zimą dobrze przymroziło i spora część zarodników padała a dzisiaj przez pół "zimy" trwa wegetacja.

Jeśli nie wierzysz w ochrone to po prostu popatrz na badania, nie koniecznie firm produkujących ŚOR. Jest wiele osób które sie tym zajmują, różnice są kolosalne.

 


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34

Zgadzam się z Losktos. Co do Fuzariozy mam pewne doświadczenie np pole po rzepaku gdzie wcześniej była pszenica jedną  połowe pola  siew bez orki a drugi z orka  tam gdzie była orka choroby grzybowe zwłaszcza Fuzariozy w znacznym nasileniu a tom gdzie orki nie było praktycznie bez patogenów różnica była do tego stopnia widoczna że uprawa bez pługa musiała być koszona 2 tyg później bo zboże liście zielone i plon jakieś 2 ton większy na polach był robiony jeden zabieg na liść flagowy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

Ogólnie na uprawach bezorkowych presja patogenów jest wyższa ze względu na więcej resztek na powierzchni gleby na których grzyby się rozwijają. Ale to jest bardziej zauważalne po kilku sezonach takiej uprawy. Wyższy plon mógł być spowodowany tym że po orce gleba była bardziej przesuszona.. Poza tym różnica 2 t/ha w płonie,  na tym samym polu i po tym samym przedplonie wydaje mi się sporo zawyżona ☺


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrdd    62

Mam pytanie ma ktoś jakieś doświadczenie z solatenolem,  jakieś porównanie ktoś to już testował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34
14 minut temu, losktos napisał:

ze względu na więcej resztek na powierzchni gleby na których grzyby się rozwijają. Ale to jest bardziej zauważalne po kilku sezonach takiej uprawy. Wyższy plon mógł być spowodowany tym że po orce gleba była bardziej przesuszona.. Poza tym różnica 2 t/ha w płonie,  na tym samym polu i po tym samym przedplonie wydaje mi się sporo zawyżona ☺

Tak Ogólnie na uprawach bezorkowych presja patogenów jest wyższa ale jeśli jest płodozmian np rzepak jest na odwrót bo worywanie resztek pszenicy z przed 2 lat nie jest korzystanie tak myślę a rzepak nie przenosi takich chorób co pszenica wienc po co go przykrywać nawet orka po rzepaku jest bezcelowa bo ziemia jest rozluźniona wystarczy płytka uprawa 

Z tym solatenolem też jestem ciekaw ale bardziej pod kontem zaprawiania  czy gdzieś zagranicą są takie środki ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

Solatenolu to raczej nikt nie testował, bo to dopiero wchodzi na rynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140
1 godzinę temu, Maaxx napisał:

uprawa bez pługa musiała być koszona 2 tyg później bo zboże liście zielone i plon jakieś 2 ton większy na polach był robiony jeden zabieg na liść flagowy 

Czyli żałując 300zł na ochronę straciłeś 1200zł przez obniżone plonowanie i wyjeżdżasz z tematem ograniczenia ochrony fungicydowej, przy zastosowaniu lepszego zmianowania? To ja już wolę dwa razy wydać niepotrzebnie te 300zł niż raz stracić 1000zł.

Edytowano przez Elektryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34
2 minuty temu, Elektryk napisał:

Czyli żałując 300zł na ochronę straciłeś 1200zł przez obniżone plonowanie i wyjeżdżasz z tematem ograniczenia ochrony fungicydowej, przy zastosowaniu lepszego zmianowania?  

Tak 1200 zł a nawet wiencej bo było zaorane + koszt orki 

Morał taki nie odwracać ziemi oprysk max 1 raz a oszczędności większe

13 minut temu, Elektryk napisał:

Czyli żałując 300zł na ochronę straciłeś 1200zł przez obniżone plonowanie i wyjeżdżasz z tematem ograniczenia ochrony fungicydowej, przy zastosowaniu lepszego zmianowania? To ja już wolę dwa razy wydać niepotrzebnie te 300zł niż raz stracić 1000zł.

Jak to kolega liczy przecież bez pługa lepszy plon czyli zysk a czy ochrona pełna wyrównana ten zysk ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

Kto poważnie myśli o rolnictwie to walczy nie tyko o wysokie, ale i o stabilne plony. Jak chcesz, to się możesz tak bawić i liczyć na łaskę pogody i odrobinę szczęścia, nikt Ci nie zabroni.

No i nie pisz swojego posta w polu cytowania.

Edytowano przez Elektryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34

Hm. Ja wiem że mogę każdy może ale chcę  też  Was przekonać ,że nie zawsze czeba kierować programami ochrony z góry określonymi przez firmę chemiczne bo oni nie piszą w tych ulotakch że można zrezygnować z zabiegu i kiedy to zrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34
3 minuty temu, robi57362 napisał:

bo zrezygnowanie z zabiegu =gorszy plon

Nie zawsze jestem tego pewien bo robię różne doświadczenia i wiem to z praktyki a środki chemiczne są zawodne i należy je reklamować choć jest to  trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140
24 minuty temu, Maaxx napisał:

 chcę  też  Was przekonać ,że nie zawsze czeba kierować programami ochrony z góry określonymi przez firmę chemiczne

Nie musisz. Spora część z nas opiera się na substancjach aktywnych a nie gotowych programach. Jeżeli miałbyś wiarygodne badania na temat utrzymania poziomu plonowania przy rezygnacji z ochrony chemicznej to chętnie się zapoznam i myślę że inni też. Ale to, że raz ci się uda a raz nie, przy wielu innych zmiennych czynnikach nie stanowi żadnej wartości edukacyjnej, więc wolę trzymać się powszechnie obowiązującej wiedzy w tej dziedzinie.

I nie cytuj poprzedniego posta.

Edytowano przez Elektryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrdd    62
3 godziny temu, KlimekPL napisał:

Solatenolu to raczej nikt nie testował, bo to dopiero wchodzi na rynek.

Źle to napisałem chodziło mi czy ktoś widział te pola w Rogóźnie z zastosowanym solatenolem bo mnie tam nie było i jestem ciekawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34
4 godziny temu, robi57362 napisał:

 

Rozmawiałem ostatnio z pewnym przedstawicielem chandlowym i pytałem o solatenol a on powiedział że z badań w UA w ich placówkach wynika że ta substancja nie jest w niczym lepsza od innych z tej samej grupy  SUSHI ale na ile to wiarygodne hmmm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez center
      Czym pryskacie pszenice na miotełkę i chwasty żeby było tanio i przelecieć raz ??
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Krzychuu19
      Witam. Pszenica ozima arkadia żółknie ginie. Po zimie była posiana saletra w dawce 170kg. Mogę prosić o jakieś rady z góry dziękuję 
    • Przez livebird
      Witam mam problem z jasnotą purpurową która zachwaściła mi strasznie pszenice ozimą na granicy pola 10-15 arów silnie zachwaszczonych tylko tym chwastem pytanie do was jakim śrdokiem porządnie ją zwlacze teraz i czy dam rady jeszcze teraz to zniszczyć (pszenica- pierwsze kolanko 2cm od węzła krzewienia). Pryskałem już Lancetem którego dałem chyba niską dawke bo miejscami chwasty nie wyglądają jakby siadły.
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj