Pavel

Ceny ziemi

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
jarekw    2

Upssss, przepraszam, coś mi się przywidziało, że 17 tyś jest za całośc :o A to jest za hektar ???

To niech się w tej Agencji jeszcze raz zastanowią nad tym :o . 17 tyś za hektar nieużytku to chyba lekkie przegięcie.

Mleko po 80 gr za litr, tuczniki po 3.90 zł/kg, pszenica po 450 zł/tona, a hektar nieużytku kosztuje 17 tyś. Takie jaja to tylko w Polsce!!!


Poszukuję osób posiadających pojemniki paszowe "POJ-PASZ" firmy BIN, proszę o kontakt przez PW lub gg 1772781

"Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali" - Jan Paweł II

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczygel18    1

Cena ziemi otrzymują dopłaty ludzie sie tak prędko jej nie pozbędą. u mnie cena ziemi kształtuje sie po 20-30 tys głównie 3 klasa ale licząc dopłaty to ziemia spłaci sie za 40 lat bo innego zysku z uprawy to niema mimo że pszenica oddaje mi 8 ton a co mogą powiedzieć ci którzy gospodarują na słabych gruntach a pszenica konsumpcyjna o najwyższych parametrach 440zł/t kpina!!!!!!


Rolnictwo to nie tylko zawód jak wiele innych to tradycja, ideologia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ricardo    5

Witam.

Jeśli chodzi o ceny ziemii to wina leży tylko i wyłącznie po stronie rolników, jak by takich kwot za ziemie nie dawli to by takich cebn nie było. Zasada jest taka u nas w społeczeństwie, jak jest jakiś przetarg lub jakaś ziemai do sprzedaży to lecą teksty typu dam prawie każdą cenę aby tylko ten h.j mój sąsiad jej nie kupił i tego typu podobne historie.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319
a jakbyśmy tam wykopami staw to osuszyłby resztę pola?:o

raczej nie.wuj wykopał staw na łące żeby tyle wody nie stało to wcale tak ta łąka sucha teraz nie jest.wody jest mniej ale nie na tyle żeby z wiosny wjechać.żebyś wiosną wjechał na pole to lepiej melioracje zrobić.i jak ktoś wcześniej mówił jak sam jesteś zainteresowany to potarguj się bo 17 tys za nieużytek to jest sporo.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bombay    0

a ja uwazam ze cena ziemi spadnie gdy wstrzymaja nam dopłaty. Juz krąza jakies pogłoski ze UE chce nam zabrac dopłaty. wtedy wszyscy co kupili ziemie tylko na dopłaty beda chcieli sie jej pozbyc i to jak najpredzej zeby za duzo na tym nie stracic. Wtedy powrocimy znow do normalnego stanu gdy ziemie beda mieli wylacznie rolnicy ktorzy sie z niej utrzymuja. Nie jestem za tym aby UE odebrała nam dopłaty ale tez nie jestem za tym zeby biznesmeni pastwili sie na rolnikach. pozniej taki biznesmen pewnie mieszczuch chwali sie jak to jest dobrze ze sa dopłaty i ze rolnicy maja bardzo dobrze ze mamy dopłaty i ciagle tylko narzekamy. a przeciez tak nie jest. Sami wiecie. Rolnik zawsze ma pod górke. pozdrawiam i czekam na lepsze czasy gdy polskie rolnictwo dorowna rolnictwu na zachodzie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

w zyciu takich bredni z ust czlowieka mieszkajacego na wsi nie slyszalem.

po pierwsze dlaczego mieliby wstrzymac doplaty?? jaka zasada makroekonomii mowi o tym?

po drugie nawet gdyby sie tak stalo, to cena ziemi nie spadnie, jesli nie doplaty to beda dzierzawy, a ziemia jako nieruchomosc jest lokata i to pewna lokata.

rolnik nie jest ani ucisniony, ani nie ma specjalnych przywilejow, kazdy musi placic podatki i ponosic koszty stale, ktore sa zalezne od wielu czynnikow. nie wiem dlaczego nawozy tak mocno zdrozaly w tamtym roku, ale nie wiem tez z jakiej racji pszenica kosztowala 950 zl/t :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

ale to rolnicy nauczyli darmozjadom zostawiać dopłate w kieszeni. Siedzi sobie tak iw miescie i kasuje za nic pieniądze a chłop się męczy na jego ziemi. Ale jak komuś się opłaca orać ziemie bez dopłaty to jego sprawa bo ja maksymalnie moge zaoferować 3 q pszenicy + podatek i to umowa na pare lat żeby się opłacało podniesc kulture ziemi


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

dlaczego nazywasz kogos darmozjadem??? siedzi sobie w miescie i pracuje, co w tym niezwyklego, jak ma kase i chce za nia kupic ziemie to w czym problem??? jak chce ja wydzierzawic to jeszcze lepiej, obie strony powinny byc zadowolone. kto powiedzial ze zeby cos zarobic nie trzeba sie meczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarekw    2

Jest coś na rzeczy, jeśli ludzie mieszkający w mieście kupują ziemię, a potem oczekują za dzierżawę, dopłaty + 1200 zł za ha (ktoś pisał o tym wcześniej), to chyba nie można udawac, że wszystko jest OK. Poza tym, często tacy ludzie są jak tzw. "pies ogrodnika", co to sam nie weźmie, a drugiemu nie da. Przerabiam ten temat aktualnie. Więc za miedzą mam wszystkie możliwe gatunki chwastów, występujące w środkowej Polsce. Ale o dzierżawie nie ma mowy. I to ja ponoszę dodatkowe koszty takiego sąsiedztwa. Więc jeśli ktoś z miasta chce uprawiac ziemię, to ja nie mam NIC przeciwko. Jeśli natomiast pielęgnują ugór i rozsiewają chwasty to mi już to się nie podoba.

Poza tym, praca umyslowa, czy jakakolwiek inna też może byc ciężka, nie tylko praca rolnika. Jednak nie oszukujmy się, jeśli ktoś nie miał styczności z pracą na roli, to nie ma bladego pojęcia, jak wygląda obecna sytuacja. Tacy ludzie próbują później wykazywac jak są poszkodowani w stosunku do rolników, bo płacą podatek dochodowy, ZUS itp., itd.

Trzeba szanowac wszystkich ludzi, ale nie pozwolę aby ktoś rolników traktował jako gorszy składnik społeczeństwa. W takim przypadku w stosunku do ludzi, którzy kreują taki wizerunek rolnika określenie "darmozjady" jest w pełni uzasadnione!


Poszukuję osób posiadających pojemniki paszowe "POJ-PASZ" firmy BIN, proszę o kontakt przez PW lub gg 1772781

"Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali" - Jan Paweł II

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

masz rację jarekw.ja się przekonałem o tym co myślą ci miastowi o rolnikach.nawet ja tak w szkole to widzę.jak mowie ze rolnik jestem to się śmieją a z drugiej strony gardzą nami że my to niby takie kokosy zbieramy że nam tak dobrze.ale mi się wydaję że ludzie z miasta zawsze w stronę rolnika dobrze nie patrzyli.dziadek mi mówił że też za komuny było tak samo.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczygel18    1

Parę wiosenek przeżyłem kiedyś było niechętnie mówiłem że jestem ze wsi dziś wręcz sie tym chwale ponieważ uważam że dzisiaj młodzi ludzie wywodzący sie polskiej wsi są na waszym poziomie od młodzieży wychowanej w wielkiej płycie itp. Co do ceny ziemi i jej tak duży skok jest spowodowany dopłatami tz. "Rolnicy z Marszałkowskiej" kupili ziemie nie tylko jako lokata pieniędzy ale jako dochodowa inwestycja. Zwrocie uwagę kto kupuje, kupował ta ziemie ludzie majętni naj czesiciej politycy którzy kilka lat przed wejściem dopłat kupowali ziemie bo mieli dostęp do informacji prognoz wiedzieli w co zainwestować.

Jeżeli taka sytuacji na wsi jak jest teraz będzie sie ciągnęła to obawiam sie że sami będą musieli orać tą ziemie bo te dzierżawy mogą stać sie nie opłacalne!!!


Rolnictwo to nie tylko zawód jak wiele innych to tradycja, ideologia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

zarobek??? u mnie koles w tym roku kupil od mojego wujka ziemie po 76 tys/ha, a wydzierzawia mojemu tacie za 500 zl/ha to gdzie tu zarobek??!! chyba ze ja jakos slabo kontaktuje

 

natomiast zgadzam sie z kolega i wcale nie kryje tego ze pochodze, wychowalem sie, mieszkam i wiaze swa przyszlosc z mieszkaniem na wsi, i jak ktos mowi ze dostajemy doplaty itp. to zawsze smieje sie z tego i mowie ze mi jest z tym dobrze, a co sadza inni to mam to... wiecie sami gdzie. jesli ktos chcialby polemizowac musialby sie zaglabic w tematy makroekonomii, a z prostakami/krzykaczami na pewno nie bede o tym rozmawial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

masz rację.ci mieszczuchy zawsze będą na nas mięsem rzucać.więc trzeba się z tym pogodzić i jeszcze być dumnym z tego że się jest ze wsi.gdyby nie my to ci ludzie z miasta nie mieli by co jeść.kurde ale 76 tys/ha to juz musi byc bardzo dobra ziemia.II III klasa??


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pOngO88    4

co do ludzi z miasta moze to troche od temetu odbiega ale... gosciu 10 lat temu kupil z 50ha ziemi i cos tam do tego jeszcze byl kierownikiem jednej z wiekszych w polsce swiniarnio-ubojni ta sie rozleciala za jego rzadow a ten jeszcze na przetargu za posrednictwem zony kupil pola ... i wniosek z tego taki ze gosc cale zycie w miescie po szkolach rolniczych i tak dalej przeprowadza sie na wies i zaczyna gospodarzyc... pszenice przywiozl ze 30 ton mial w komplecie z wilgotnoscia ponad 18 i sie zdziwil ze nie chce gosciu wziasc jak wszyscy wozili maks 12. ale co tam czlowiek wogule jezdzic nie umie po za tym ze dobrzodu to wmiare idzie przejechac ciagnikiem z dwiema przyczepami przez brame ma problem wola innych ludzi do pomocy... a zapytali sie go kto mu ora pole powiedzial ze najmuje bo nie umie i zadlugo mu to schodzi ;) a ma tam massseya jakiegos nowego ma cos kolo 130km z tego co mowil serii nie pamietam... a to byl przyklad jak mieszczuch bierze sie za gospodarzenie... nie mowiac i le mu ta pszenica sypala... zas drugi przypadek gosciu z miasta unas kupil pare ha ale uprawia i jest teoretycznie git.. poza tym ze mnie przebil 5tys. pln przy kupnie kawalka a ja juz na tyle to nie mialem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczygel18    1

my sile że cena ziemi mimo wszystko spadnie dlatego że ten rok jest ostatnim rokiem z tanimi kredytami na ziemie i zobaczymy kto będzie wyciągał gotówkę zwłaszcza że wieś jest tak zadłużona,prawa rynku niema kupca trzem zmniejszyci cene może sie znajdzie nabywca a przy tej opłacalności 1ha powinien kosztować około od 10 do15tys zł


Rolnictwo to nie tylko zawód jak wiele innych to tradycja, ideologia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

76 tys/ha ;) co jak co ale ja bym tyle nie dal za ziemie. Wedlug mnie nie jest to juz oplacalne. My sie zastanawiamy czy kupowac ziemie po 40 tys / ha a tu prawie po 80 tys. :o


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczygel18    1

sorry 40tys ale ja po tyle to wolał bym sprzedać swoje 50 ha świry ale taka cena to sie kłóci z wszelkimi prawami racjonalnej ekonomi mowa o 80tys za 1ha :D:o:D :D ;)


Rolnictwo to nie tylko zawód jak wiele innych to tradycja, ideologia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

No sprzedalbys i co dalej?? :o wkoncu trzeba z czego zyc. Musialbys robic co innego a na 50 ha ziemi juz jest troche roboty. ;)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

szczerze nie rozumiem jak można mówić tak sobie o sprzedaży 50 ha ziemi.chyba że się ma taki rozum jak mój kolega.ma 25 ha gliny 3 klasy i chce sprzedać 3 ha ziemi żeby samochód kupić jakieś ferrari chyba.ja mam V klasę i szanuje ja jakby to był czarnoziem.ale jakoś tak już jestem stworzony że ojcowizny się nie sprzedaje.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

No wlasnie mnie tez to troche zastanawia ;). Mi np byloby szkoda sprzedac ziemi no chyba ze sytuacja przycisnie to nie ma wyjscie.


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

my teraz odkupiliśmy 8 ha 20 kilometrów od nas, tylko dlatego że ta ziemia nleżała do pierwszej gospodarki ojca, po babci. Taki sentyment za 160tys.


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
benek79    16

Pare kilometrów od mojej wioski jest na sprzedanie 20ha za 1.400.000 ;)

Jak jest ktos chetny to podam numer tel. do własciciela :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj