Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

Śmiało posiać Jaśka, sąsiadowi siałem do końca maja przez kilka lat, nic inaczej nie zbierał niż siane początkiem mają, plon miał taki sam jak ja, która siałem 28kwietnia. Ścinał może tydzień po mnie ale to że względu na opóźnienie zebrania się do pracy, niż faza fasoli

Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

pełna dawka bentazonu lub najwyższa na jaką pozwala fasola i?lub kumulacja poprzednich dawek a domieszka imazamoksu to jak masz a jak nie masz to i "tak bedzie" no i ew wspomagacz bodaj plecakowym po najgorszych placach. Jeśli w 5-7 dni po zabiegu nie spali to już nie spali

litrowe daweczki na szarłat basagranowatych to tylko do pierwszego liścia i wtedy sobie można dolewać imazamoksy czy corumy bo w tych fazach to pomoże, gdy starszy to tylko z grubej rury bentazon a ew domieszki tylko gdy nie ma obawy zwiększenia fito albo tak zawalone że czort z fasolą w razie by miała przepaść w chwaście

fasola ręcznie pielona gdy chwastu więcej na sztuki jak fasoli jest nieopłacalna i już lepiej ją spalić jak z dziesięć roboczodniówek ha plus ze cztery poprawka w nią pakować bo jeszcze kto zagwarantuje że da się toto zebrać

cokolwiek późnawa rada że szarłaty pochodne mocznika z doglebówek trzymają oko  ryzach a że afalon wycofany to proman jest no a zobecnie zalecanych toluidyna doglebowa jak triflualina kiedyś mieszana z glebą w środku Balan lub Banalan czy jakoś tak na benfluralinie to odporniejsze na suszę tylko kto to stosuje jak osiem l/ha trzeba no ale woficjalnych zaleceniach dla fasoli w zasadzie całe spektum pokrywa doglebowo ta benflualina, posiewnie chlomazon a objawowo po wschodach bentazon i graminicydy.

Tylko świeżo co dostał bentazon to może chwilę się wstrzymam? Taka fasola co ma pierwsze po dwie pary potrójnych liści ile wytrzyma 2l? 3 dni odstępu wystarczy do gramicydu? Bo tam chcę i jednoliścienne skasować, bo na wychodziło ch..wie czego.

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Michall51 napisał:

Benz może być z basagranu 1l bentazonu? 

Dawałeś 0.5 l kemiron z 1 l benz raz? Planujesz drugi zabieg? 

Jaka faza fasoli. I czy odczuła ta mieszankę? 

Dzięki ;) tak, właśnie chce dozować tylko na te miejsca gdzie jest chwast 

Benz 1l nie basagran i 0.5 Kemironu i zabieg jeden jeszcze trzeba będzie wykonać po kemironie i po samym basagranie na drugim polu też pojdzie kemiron i benz już a po kemironie nie widzę żeby odczuła myślę że można nawet te 0.6 dać tylko ten twój szarlat widze już trochę większy to trzeba będzie napewno dwie dawki ale myślę że wziąść powinno 

6 godzin temu, kamil800 napisał:

@rolnik039a jak wyglada fasola po takiej mieszaninie? Widac cos po niej? 

Po kemironie nic nie widzę bardziej po drugiej dawce po basagranie widzę jutro pójdę na pole to pokaże zdjęcia 

6 godzin temu, kamil800 napisał:

@rolnik039a jak wyglada fasola po takiej mieszaninie? Widac cos po niej? 

Tak wygląda po kemironie 

IMG_20230531_173928.jpg

Może i trochę coś tam ją wstrzymało ale nic nie widać 

IMG_20230531_173945.jpg

42 minuty temu, bartekac7 napisał:

Tylko świeżo co dostał bentazon to może chwilę się wstrzymam? Taka fasola co ma pierwsze po dwie pary potrójnych liści ile wytrzyma 2l? 3 dni odstępu wystarczy do gramicydu? Bo tam chcę i jednoliścienne skasować, bo na wychodziło ch..wie czego.

I u mnie zielono od jednolisciennych na jednym polu reszta niby czysta   😂

Edytowane przez rolnik039
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, dysydent napisał:

olejowy wspomagacz może być ja tedy dałem Atpol lub Atpolan tylko Twoja fasola jeszcze za mała na trzy litry i możesz popalić pierwsze liście; te pojedyncze
O fenoksykwasy pytaj innych bo ja tego już nigdy nie zamierzam w fasoli stosować bo ma nieprzewidywalne efekty i se wolę w totka pograć bo tam chociaż losy tańsze>

samym imazamoxem robiłem próbę i też szarłat okazał się oporniejszy nieco od komosy za to od komosy jest wrażliwszy na bentazon ale nie w małych daweczkach dzielonych.
Nie wiem co Ci doradzić szczegółowo bo ja u siebie gdybym coś takiego miał też bym nie wiedział i impuls chwili by decydował lub moneta czy np teraz 2l/ha basagranu plus olejowy adiuwant czy 2l bez adiuwanta a w jakie 4-5dni po reszta tego basagranu czy od razu trzy litry czy jeszcze  jakie inne eksperymenty np jak @ravoj gdzieś wcześniej opisał z mocznikiem i siarczanem magnezu ale jakie dawki basagranu to nie pamiętam
No ryzyko jest duże poparzenia fasoli tej z fotek dawką nawet powyżej 1,5l choć nocami temperatua nie spada dużo poniżej plus dziesięć a jutro ma być cieplej w dzień a i nocą jedenaście czyli odporność fasoli na bentazon wzrośnie i szybciej go zdeaktywuje
jedno co na pewno - ale to i sam wiesz - inteligentnie dozować po rozkładzie na polu chwastu aby ograniczyć powierzchnię wystawioną na hazard do koniecznego minimum

A czy jakbym dał 0,7 corum + dash 0,7 + 1 litr basagran żeby zwiększyć dawkę bentazonu to będzie dobrze ?

To by wyszło tak jakby 1,7 litra basagranu i imazamoks z corumu. Można zastosować taką mieszankę?

Bo w basagranie i corum jest po tyle samo gram  bentazonu w litrze. 

Nie odczuje fasola za mocno?

I czy za tydzień znów poprawić taką dawką? 
Dodam, że 25 maja poszło 0,66 corum + 0,33 dash.

1 godzinę temu, rolnik039 napisał:

Benz 1l nie basagran i 0.5 Kemironu i zabieg jeden jeszcze trzeba będzie wykonać po kemironie i po samym basagranie na drugim polu też pojdzie kemiron i benz już a po kemironie nie widzę żeby odczuła myślę że można nawet te 0.6 dać tylko ten twój szarlat widze już trochę większy to trzeba będzie napewno dwie dawki ale myślę że wziąść powinno 

Ale i w benzie i basagranie jest po 480 g/l bentazonu, więc czy będzie różnica jeżeli zastosowałbym basagran?

 

Edytowane przez Michall51
Opublikowano
3 minuty temu, Michall51 napisał:

A czy jakbym dał 0,7 corum + dash 0,7 + 1 litr basagran żeby zwiększyć dawkę bentazonu to będzie dobrze ? Nie odczuje fasola za mocno?

Ale i w benzie i basagranie jest po 480 g/l bentazonu, więc czy będzie różnica jeżeli zastosowałbym basagran?

 

A tego to ja nie wiem trzeba się innych pytać corumu nie stosowałem w tym roku w tamtym roku był corum + butoxone 0.6l chyba corum i 0.2 butoxone ale ten chwast już miał z 50 cm więcej nic nie wzięło a fasolę wyłożyło leżała parę dni ale pozniej  wstała 

  • Thanks 1
Opublikowano
20 minut temu, kamil800 napisał:

No tyle ile zalecaja. Do 10l corumu masz 5l dasha. Myslisz zeby dokupic osobno i zwiekszyc dawke?

Osobno już nie można kupić chyba 

Opublikowano

nie musi być typowo dash można wykorzystać np do jednego zabiegu dash a drugi jakimś innym olejem. Do "corum dla ubogich" specjalista od oprysków z pewnego znanego wszystkim miejsca zaleca 1l oleo na 200l cieczy.

Opublikowano
5 godzin temu, bartekac7 napisał:

Tylko świeżo co dostał bentazon to może chwilę się wstrzymam? Taka fasola co ma pierwsze po dwie pary potrójnych liści ile wytrzyma 2l? 3 dni odstępu wystarczy do gramicydu? Bo tam chcę i jednoliścienne skasować, bo na wychodziło ch..wie czego.

bentazon rozłada się  liściach fasoli max 10dni bo po tylu i chwasty puszcza i jeśli odstęp między zabiegami krótszy to zwykłe dodawanie aby suma dawek nie przekoczyła maksymalnej na daną fazę fasoli a pierwsze potrójne to maksymalna trzy litry/ha. z tego co pamiętam - pisałeś - masz tylko placowo plagę szarłatu to placowo tylko dawkami "po bandzie"pojedziesz a że motyka i tak będzie nieunikniona bo żaden oprysk nie zwalcza stu procent chwastów to raczej dawki maksymalnej nie przekroczysz bo po kilku latach uprawy mniej więcej doświadczenie masz jakie dawki są progowe dla danej fazy fasoli.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Michall51 napisał:

A czy jakbym dał 0,7 corum + dash 0,7 + 1 litr basagran żeby zwiększyć dawkę bentazonu to będzie dobrze ?

To by wyszło tak jakby 1,7 litra basagranu i imazamoks z corumu. Można zastosować taką mieszankę?

Bo w basagranie i corum jest po tyle samo gram  bentazonu w litrze. 

Nie odczuje fasola za mocno?

I czy za tydzień znów poprawić taką dawką? 
Dodam, że 25 maja poszło 0,66 corum + 0,33 dash.

Ale i w benzie i basagranie jest po 480 g/l bentazonu, więc czy będzie różnica jeżeli zastosowałbym basagran?

 

W tym napewno różnicy nie ma benz czy basagran to samo 

Edytowane przez rolnik039
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Michall51 napisał:

A czy jakbym dał 0,7 corum + dash 0,7 + 1 litr basagran żeby zwiększyć dawkę bentazonu to będzie dobrze ?

To by wyszło tak jakby 1,7 litra basagranu i imazamoks z corumu. Można zastosować taką mieszankę?

Bo w basagranie i corum jest po tyle samo gram  bentazonu w litrze. 

Nie odczuje fasola za mocno?

I czy za tydzień znów poprawić taką dawką? 
Dodam, że 25 maja poszło 0,66 corum + 0,33 dash.

Ale i w benzie i basagranie jest po 480 g/l bentazonu, więc czy będzie różnica jeżeli zastosowałbym basagran?

 

tak szczegółowych zaleceń nikt poważny ci nie zaopiniuje że akurat tyle i ani setki tego czy owego ani mniej ani więcej bo nikt tego nie wie i sam u siebie mam duży margines eksperymentu. Opisałem wcześniej chyba jak raz dawka 1,5l basagranu plus 0,5l imazamox podpaliła nieco liście (te pierwsze) jaśkowi ale chwast jako tako opanowała gdy kiedy indziej z plecaka trzy litry basagranu z litrem tego imazamoksu o nieznanej zawartości czerwonej tylko kolorek nieco pojaśniła i szybko jej przeszło a szarłat i tak został bo był za duży tak że nie oczekuj abym precyzyjnie złożył dawki komukolwiek i jeszcze ponosił bodaj moralną odpowiedzialność za nieomylność bo zwyczajnie qwa nie wiem.
Wiem może tylko jedno - imazamoks obniża próg odporności fasoli na poparzenia bentazonem i ekwiwalent trzech litrów basagranu z domieszką nie wiem ile czegokolwiek może być daleko po za progiem selektywności fasoli a czy obniża próg selektywności chwastów? komosy na pewno tak a szarłatu nawet jeśli to na prawdę trzeba pecyzyjnych testów czy gra jest warta świeczki no ale wybacz ale takich testów nie obiłem bo fasola jest dla mnie chwastem uprawnym i zapchajdziuą płodozmianu i najczęściej nie wiem ile sam dokładnie czego dolałem bo na oko bez menzurek się bełcze czy to doglebówki czy doliściówki bo plus minus 25% to jeśli ma podziałać podziała a jeśli ma spalić uprawę to spali i te podawane tu czy na etykietach dawki to tylko ten trzeci środkowy róg od wideł i byle się między skrajnymi dwoma zmieścić to jest szansa że będzie ok bo i tak pogoda, stanowisko woda woyskiwaczu czy nawet w jakich warunkach na hurtowni przechowywano środek no i czy technolog co mieszał fomulację na linii podukcyjnej był aurat na kacu czy nie i a to za mało a to za dużo czego tam dolał;;; jest tak dużo zmiennych że ... no te 25% w obie strony to i tak dobry margines

Ci sie te lajki skończą bo jakoś tu limitują no ale dzięki ;) choć nie przywiązuję doń wielkiej wagi

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, dysydent napisał:

tak szczegółowych zaleceń nikt poważny ci nie zaopiniuje że akurat tyle i ani setki tego czy owego ani mniej ani więcej bo nikt tego nie wie i sam u siebie mam duży margines eksperymentu. Opisałem wcześniej chyba jak raz dawka 1,5l basagranu plus 0,5l imazamox podpaliła nieco liście (te pierwsze) jaśkowi ale chwast jako tako opanowała gdy kiedy indziej z plecaka trzy litry basagranu z litrem tego imazamoksu o nieznanej zawartości czerwonej tylko kolorek nieco pojaśniła i szybko jej przeszło a szarłat i tak został bo był za duży tak że nie oczekuj abym precyzyjnie złożył dawki komukolwiek i jeszcze ponosił bodaj moralną odpowiedzialność za nieomylność bo zwyczajnie qwa nie wiem.
Wiem może tylko jedno - imazamoks obniża próg odporności fasoli na poparzenia bentazonem i ekwiwalent trzech litrów basagranu z domieszką nie wiem ile czegokolwiek może być daleko po za progiem selektywności fasoli a czy obniża próg selektywności chwastów? komosy na pewno tak a szarłatu nawet jeśli to na prawdę trzeba pecyzyjnych testów czy gra jest warta świeczki no ale wybacz ale takich testów nie obiłem bo fasola jest dla mnie chwastem uprawnym i zapchajdziuą płodozmianu i najczęściej nie wiem ile sam dokładnie czego dolałem bo na oko bez menzurek się bełcze czy to doglebówki czy doliściówki bo plus minus 25% to jeśli ma podziałać podziała a jeśli ma spalić uprawę to spali i te podawane tu czy na etykietach dawki to tylko ten trzeci środkowy róg od wideł i byle się między skrajnymi dwoma zmieścić to jest szansa że będzie ok bo i tak pogoda, stanowisko woda woyskiwaczu czy nawet w jakich warunkach na hurtowni przechowywano środek no i czy technolog co mieszał fomulację na linii podukcyjnej był aurat na kacu czy nie i a to za mało a to za dużo czego tam dolał;;; jest tak dużo zmiennych że ... no te 25% w obie strony to i tak dobry margines

Dzięki za tak obszerną wypowiedź i cierpliwość  ;) rozumiem, rozumiem że nigdy nie ma 100% pewności, bo jest bardzo dużo zmiennych czynników które wymieniłeś, a w każdym przypadku są nieco inne i trzeba przyjąć te 25% marginesu :) 


W tym pierwszym przypadku 1,5 l basagranu + 0,5 l imazamox ( ile miał w sobie ten preparat imazamoksu g/l w sobie)? Bo szukam na necie i nie mogę zanaleźć  takiego preparatu" imazamox"

Bo chciałem policzyć jeżeli bym dał 0,7l corum + 1l basagran to by mi wyszło 816 g bentazonu,
natomiast imazamoks z corum czyli 15,68 g.

+ do tego 0,7 l/ha dash.

Czyli teoretycznie takie dawki na moją fasolę nie powinny negatywnie wpłynąć ewentualnie może przypalić te pierwsze liście, natomiast tej pary potrójnych nie powinno zbytnio ruszyć
 

Edytowane przez Michall51
Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, kamil800 napisał:

Patrząc na dzialanie  doglebowek to ten technolog z linii produkcyjnej jeszcze mie wytrzeźwiał 

no różnie mu się chlupnęło bo z kolei u nas zostało mi cieczy z jedna czwarta i poszło na kartofle i "het i nazad" wystarczyło ale poszedł zaraz deszcz i może dobrze że tak wyszło bo sąsiad ugadł w punkt zamierzone i właśnie niedawno zjechal po chlapaniu magnezami asahim i nie wiem czym a i ta kto wie czy czerwinej nie będzie miał o przesiania
I co z tego że doliściówki ma z głowy? no może trawy kiedy bo jaśki przeżyją ale też bieleją tu i ówdzie

z kolei  okolicach Werbkowic gdzie deszcz był symboliczny nawet nieco większe dawki komu innemu co mu zbrakło i musiał dorabiać na parę arów czyli o jakieś 10% więcej poszło a i tak masę komosy i szarłatu jest w drugim liściu bo do tego w gruzie pole a fasola nietknięta jak by nic z doglebowek nie było

Taki już urok tych prymitywnych oprysków loteria loteria po trzykroć loteria

13 minut temu, Michall51 napisał:

Dzięki za tak obszerną wypowiedź i cierpliwość  ;) 

drobiazg, ja z klawiaturą i komputerami za pan brat i piszę niewiele wolniej od mowy potocznej

 

13 minut temu, Michall51 napisał:

natomiast tej pary potrójnych nie powinno zbytnio ruszyć

po jutrzejszym cieplym dniu ma być ciepła noc (ciepła jak na ten rok bo 11 stopni to tak sobie) ale to niemal idealne widełki do zaleceń basagranu gdzie "od 10 do 25 a nie bo doczytałem ulotkę i górna 22 stopni  a ma być od 11 do 24

bo później ma być chłodniej i noce wręcz zimne czyli póżniej to może być już z tym przypalaniem różnie

22 minuty temu, Michall51 napisał:

ile miał w sobie ten preparat imazamoksu g/l w sobie)

a zgadniesz jak nie pisze? no ja nie zgadnę
DSCN1569.JPG

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, dysydent napisał:

po jutrzejszym cieplym dniu ma być ciepła noc (ciepła jak na ten rok bo 11 stopni to tak sobie) ale to niemal idealne widełki do zaleceń basagranu gdzie "od 10 do 25 a nie bo doczytałem ulotkę i górna 22 stopni  a ma być od 11 do 24

bo później ma być chłodniej i noce wręcz zimne czyli póżniej to może być już z tym przypalaniem różnie

Czyli wykonanie zabiegu  już dziś, było by okej,  wręcz  książkowo 

 

48 minut temu, dysydent napisał:

a zgadniesz jak nie pisze? no ja nie zgadnę

No też nie zgadnę :D

Ale patrząc na zalecana dawkę jaką jest 0.5 l/ha to pewnie jest w nim sporo g/l imazamoks

 

 

bo np w corum jest dopuszczona dawka 1.25 l/ha produktu gdzie  imazamoksu jest 22.4 g/l 

 

Wychodzi z tego, że skoro u Ciebie 1.5 l basagran + 0.5 l tego imazamox mocno nie podpaliło fasoli to i u mnie teoretycznie dawki  corum 0.7 + basagran 1l + dash 1l, nie powinny zbytnio zaszkodzić 

 

Edytowane przez Michall51
Opublikowano (edytowane)

widzę logika u Ciebie ma się dobrze zatem tylko taki kamyczek do ogródka jakie są te niemieckie świnie

W ujni blokują rejestrację wielu substancji (bo kto teraz tak naprawdę Brukselą telepie) ale z chinolami handlują i zobacz czym
http://m.pl.natursimpesticide.com/herbicide/imazamox-herbicide-basf.html

autoryzowane przez BASF bo żółtki by sami na recepturę nie wpadli tylko translator z krzaczków chińskich niedomaga bo fajnie gatunki chwastów ponazywał a top level to i na rzeżączkę ma toto działać, no ale jak poszła w ruch "torebka pasterza" to i rzeżączką mogło się skończyć xD

szkoplandię jednak po drugiej światowej trzeba było zaorać razem z pohitlerowskim pomiotem niedobitków i to jest jeszcze jeden powód nielubić kacapów. No taką okazję przegapić :P słusznie im się wpi..ol od ukrów należy

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, dysydent napisał:

widzę logika u Ciebie ma się dobrze zatem tylko taki kamyczek do ogródka jakie są te niemieckie świnie

Dzięki ;) 

Reasumując można podawać taką dawkę owej mieszaniny i mieć nadzieję, że zadziała w pewnym chociaż stopniu na chwasty, ale fasoli zbytnio uszkodzić nie powinno. 

 

12 minut temu, dysydent napisał:

W ujni blokują rejestrację wielu substancji (bo kto teraz tak naprawdę Brukselą telepie) ale z chinolami handlują i zobacz czym
http://m.pl.natursimpesticide.com/herbicide/imazamox-herbicide-basf.html

autoryzowane przez BASF tylko translator z krzaczków chińskich niedomaga bo fajnie gatunki chwastów ponazywał a top level to i na rzerzączkę ma toto działać xD

Ło kurde, hahaha 😂 właśnie czytałem i się śmiałem z  tego ich tłumaczenia :D

Edytowane przez Michall51
  • Haha 1
Opublikowano
kamil800 napisał:

Patrząc na dzialanie  doglebowek to ten technolog z linii produkcyjnej chyba jeszcze nie wytrzeźwiał 

A ja mam taką ciekawostkę, zasiałem soję 1.05, opryskalem doglebówką 04.05 w warunkach bezwietrznych na wilgotną ziemię bo 3.05 był deszcz po prostu idealny moment. Fasolę zasiałem 5.05 i tego samego dnia opryskałem na suchą ziemię bo prognozy nadawały wiatry. Obecnie w soi sypie chwastem a fasola pomimo paru placów z bodziakiem czysta. Kto mi teraz wytłumaczy kto był pijany? (ja na pewno nie)

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Grzechooo napisał:

A ja mam taką ciekawostkę, zasiałem soję 1.05, opryskalem doglebówką 04.05 w warunkach bezwietrznych na wilgotną ziemię bo 3.05 był deszcz po prostu idealny moment. Fasolę zasiałem 5.05 i tego samego dnia opryskałem na suchą ziemię bo prognozy nadawały wiatry. Obecnie w soi sypie chwastem a fasola pomimo paru placów z bodziakiem czysta. Kto mi teraz wytłumaczy kto był pijany? (ja na pewno nie)

Kurde. Ja wtedy chyba nadużyłem coś mi się wydaję.

Sialem fasolę w tym samym terminie i na jednym czysto a na drugim to cały czas wam opisuję co mi się tam dzieję. Tyle, że może u mnie jest wytłumaczenie, że to drugie to nowe pole. Więc można tłumaczyć, że dotychczasowy właściciel/dzierżawca średnio o nie dbał. No, ale na nowym polu nie powinno siać fasoli. Ja musiałem z uwagi na te dofinansowania.

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano (edytowane)

to ja przynajmniej wiem dlaczego u mnie za mało cieczy na ha poszło i to o jedną czwartą. wcześniej małą ilość cieczy rozrabialiśmy na marchew i nie z rury a z balii wodę wiadrem i jakiś syf i glony zalepiły filtr i dopiero po fasoli mnie tknęło że podczas płukania ciśnienie z razu dobre po jakimś czasie spada
Tak że zjawisko paranormalne to żadne nie było
teraz jeszcze pewnie wyjdzie że każdy przejazd na początku lepiej podziała a pod koniec gorzej bo nie zaworem na opryskiwaczu a wałkiem wylączam na uwrociach
Znam paru takich co by uznali za czary jakiej "baby" co "urzekła' "złym spojrzeniem" jak podglądała cały czas gdy pryskałem i tylko przegapiała czasem to wtedy oprysk niezaczarowany leciał ;)
 

Edytowane przez dysydent
  • Haha 1
Opublikowano

U mnie w okolo domu sa 3 pola z fasola siane w 3 terminach i pryskane w 3 roznych warunkach. Od idealnych po nooo dobre. Na zadnym nie zadzialalo tak jak ma byc 😂 ostatnia juz siana po tych smiesznych "mrozach" co to mogly zaszkodzic srodkowi. Komosa juz tam w 6 lisc wchodzi

Opublikowano (edytowane)

doglebówki to prymitywne środki są i tę doktrynę trzeba przyjąć za standard

jakie środki zdominowały podstawę odchwaszczania kukurydzy, buraków czy w zbożach to w nich nigdy doglebowe nie były podstawą
jedne kartofle jeszcze.... ale te rozmnażane generatywnie i dużo łatwiej progi selektywności rozdzielić między kartoflem co wschodzi badylem w fazie nawet trudno określić ilu liści a chwastami stąd o ile wyższe mogą być dawki praktycznie tych samych "prymitywów" które idą  fasoli no i takie niszowe jak fasola cebula; ogólnie - warzywa  gdzie nie opłaca się producentom wdrażać procedur testowych dla względnie wąskiego popytu

no może przypadek rzepaku to wyjątek potwierdzający regułę ale powtarzalność warunków pogodowych w terminach stosowania w rzepaku względnie najstabilniejsza i chlomazon metazachlor i quinomerak mają mniejsze prawdopodobieństwo trafić w suszę a i ekspozycja na ultrafiolet jesienią wielokrotnie niższa jeśli w przypadku braku deszczu po zabiegu zalegają na wystawionej na słońce wierzchniej powierzchni gleby ( no bardzo "logicznie" mi ta wierzchnia powierzchnia wyszła, tak jak by była jakaś spodnia xD no ale nic; niech już będzie  :D )

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
dysydent napisał:

to ja przynajmniej wiem dlaczego u mnie za mało cieczy na ha poszło i to o jedną czwartą.

z tą cieczą to też czary, bo na fasolę ustawiłem mniejsze ciśnienie żebym jednym opryskiwaczem opryskac i wyszło 220l/ha a w soi ponad 300. I weź tu bądź mądry? Fakt faktem mam jeden mały mijak na uwrociu to sam szarłat.


dysydent napisał:

Znam paru takich co by uznali za czary jakiej "baby" co "urzekła' "złym spojrzeniem" jak podglądała cały czas gdy pryskałem i tylko przegapiała czasem to wtedy oprysk niezaczarowany leciał 

Coś w tym może być, bo gapiów podczas pryskania trochę miałem🤔

  • Haha 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v