Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

Na polu sąsiada jeden przejazd mu zabrakło i dał zeszłoroczną zaprawioną a całe pole siał bez zaprawy. Tylko ten ostatni siewnik mu wyrósł, nic poza tym, wygląda to makabrycznie. Moja zaprawiona wschodu 100%...  Nie wiem co będzie robił, nie wiem co było tego przyczyną, bo ja mu po polu nie chodzę, to gość, który ma pług za duży i ogólnie nie podoba mi się jego robota.   Musiałem na początku i końcu miedzy oraz co 100 metrów w między zalać betonowy słupek, żeby jako tako granicę utrzymać. Inwazyjny jak ruska swołocz, i tak samo z argumentów tylko przemoc do niego dociera, której z racji mojego zawodu chwilowo nie mogę używać. 

  • Haha 3
Opublikowano

taki pytanie wczoraj dosiałem 10 ary fasoli w dołku bo dopiero wyschło a całe pole już kończy schodzić i tak czy jechać to kółko opryskać doglebowo i czy jak trochę oprysku poleci na fasolę to ja spali czy dać spokój i pryskać wszystko na raz corum czy nie da rady chwatów wytępić bo pole 5km od domu i osobno jeździć to mi się średnio chcę bo to akurat kółko dosiane i ciężko będzie opryskać doglebowo żeby wszystko opryskać a nie opryskać tej fasoli co już zeszła ?

Opublikowano
dysydent napisał:

po graminicydach już nalistnych też takie dekoracje bywają ale przechodzą z czasem i też dodatek siarczanu magnezu lub osobny zabieg przed ew zaraz po graminicydzie potrafi efekt zniwelować a często zapobiec całkowicie

Jak już napisałeś o siarczanie to jeszcze wspomnij w jakim stęzeniu? Mam groszek którego chyba chlomazon trzyma, bo dałem go od serca że względu na dużą presję przytulanki na tym polu, ostatnio robiłem (dwa dni temu) jednoliścienne to do oprysku dałem siarczanu 4%, myślisz że jeszcze raz polecieć siarczanem, i tak muszę przepłukać opryskiwacz bo pszenicę chcę pylić. A groszek choć kawałek ode mnie to widzę go przez okno jak jem śniadanie ciągle mam go w głowie.


kubamako66 napisał:

taki pytanie wczoraj dosiałem 10 ary fasoli w dołku bo dopiero wyschło a całe pole już kończy schodzić i tak czy jechać to kółko opryskać doglebowo i czy jak trochę oprysku poleci na fasolę to ja spali czy dać spokój i pryskać wszystko na raz corum czy nie da rady chwatów wytępić bo pole 5km od domu i osobno jeździć to mi się średnio chcę bo to akurat kółko dosiane i ciężko będzie opryskać doglebowo żeby wszystko opryskać a nie opryskać tej fasoli co już zeszła ?

plecakiem przeleć zawsze to coś pomoże bo fasola bez doglebowki to lipa.

  • Like 2
Opublikowano

Dawki dzielone daje się po to żeby pierwsze  chwasty które zeszły  zniszczyć a te co przerosły zatrzymać żeby nie uciekli za duże , gdy fasola jest jeszcze za mała  , druga dawka po 7/10 dniach dobija pierwsze chwasty i niszczy wsiewki następnych  dlatego pryska się po 7/10 dniach w zależności od okoliczności  to chyba rzecz oczywista ,  7 dni masz jutro , a piszesz jak byś miał na nich czekać kilka dni

Opublikowano

Ja chyba w sobotę poprawiam po 7 dniach, ale muszę dlatego jadę. Natomiast jak możesz zawsze odczekaj coś tam wyrośnie jeszcze.

Sucho się będzie robić przynajmniej wg prognoz to wschody chwastów może będą wolniejsze.

Opublikowano
12 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

Przy drugiej dawce fasola musi  wypuszczać już  pierwsza parę potrójnych liści bo w przeciwnym razie będą uszkodzenia.

No to są narazie 2 czyli czekać aż będzie wypuszczać parę potrójnych? 

3 minuty temu, bartekac7 napisał:

Ja chyba w sobotę poprawiam po 7 dniach, ale muszę dlatego jadę. Natomiast jak możesz zawsze odczekaj coś tam wyrośnie jeszcze.

Sucho się będzie robić przynajmniej wg prognoz to wschody chwastów może będą wolniejsze.

Też niestety muszę chwast na chwaście tamto widzę wzięło co były 2 liście 

Opublikowano
51 minut temu, bartekac7 napisał:

No niestety. Jak trzeba to trzeba.

Można ją podratować pozniej stymulatorem ale znowu ten wtedy basagran może tego nie wziąść bo chwast zacznie odbijać też 

Opublikowano
35 minut temu, rolnik039 napisał:

U mnie też powoli większa ale deszcz to by się przydał co

Coś jakoś nie widać, aby w najbliższym czasie miało padać. 😔 Jak wlało poprzednio tak teraz będzie pas.

Opublikowano (edytowane)
56 minut temu, bartekac7 napisał:

Coś jakoś nie widać, aby w najbliższym czasie miało padać. 😔 Jak wlało poprzednio tak teraz będzie pas.

Aktualnie widzę że idzie na granicy ale polski chyba ani trochę nie zahaczy 😅 teraz trzeba to nie będzie padać jak nie trza bylo to padało. Z godzinę mogłoby popadać chociaż 

Edytowane przez rolnik039
Opublikowano
10 minut temu, kamil800 napisał:

Jak ma padac tak jak u bartka to ja tam podziekuje 😂 na kilku ha dopiero pszenica odżyła od nadmiaru wody lepiej niech jej juz nie pompuje 

No niby tak. Chociaż na birowińsku wyszło ok. Grud już nie mam. A na płowiźnie kur.....no ale przynajmniej nie popłynęła. Kurde pszenżyto na piachu to już wykłoszone, jęczmień ozimy kwitnie. To żniwa będą szybko (chyba) A fasola, fasola zobaczymy.

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, ravoj napisał:

Na polu sąsiada jeden przejazd mu zabrakło i dał zeszłoroczną zaprawioną a całe pole siał bez zaprawy. Tylko ten ostatni siewnik mu wyrósł, nic poza tym, wygląda to makabrycznie. Moja zaprawiona wschodu 100%...  Nie wiem co będzie robił, nie wiem co było tego przyczyną, bo ja mu po polu nie chodzę, to gość, który ma pług za duży i ogólnie nie podoba mi się jego robota.   Musiałem na początku i końcu miedzy oraz co 100 metrów w między zalać betonowy słupek, żeby jako tako granicę utrzymać. Inwazyjny jak ruska swołocz, i tak samo z argumentów tylko przemoc do niego dociera, której z racji mojego zawodu chwilowo nie mogę używać. 

to może jaki urlop ze dwa dni... a pal czort -choćby i bezpłatny? ;)
Ale co do jednego muszę się zgodzić - kacapskich genów na ścianie wschodniej wielokrotnie więcej jak już na zachód od Wisły ... ee tam Wisły, Wieprza. Swego czasu byłem w szkole rolniczej w Turkowicach podczas jeszcze schyłkowej komuny to większość uczniów tam to typowe jakieś "kałmuctwo" zawistne, podłe i prymitywne o dobry materiał na ubeków zomowców...  nawet kilku... i szybo zabrałem się bodaj do Zamościa gdzie już było dużo inaczej. No udało się zaorać ten przybytek wątpliwej oświaty i teraz    w tych Turkowicach jakiś przybytek dla tetryków pono ma być tudzież jakaś już jest prawosławna czy podobna bożnica. Europa już tak ma - im bardziej na wschód tym większa dzicz i prymityw i nie wiem skąd to się bierze? klimat może czy co? ;)

7 godzin temu, kubamako66 napisał:

taki pytanie wczoraj dosiałem 10 ary fasoli w dołku bo dopiero wyschło a całe pole już kończy schodzić i tak czy jechać to kółko opryskać doglebowo i czy jak trochę oprysku poleci na fasolę to ja spali czy dać spokój i pryskać wszystko na raz corum czy nie da rady chwatów wytępić bo pole 5km od domu i osobno jeździć to mi się średnio chcę bo to akurat kółko dosiane i ciężko będzie opryskać doglebowo żeby wszystko opryskać a nie opryskać tej fasoli co już zeszła ?

w tamtym poscie

jest to zdjęcie
AJFCJaUmJunRFk8t423XPQhVxHRRTpU0Z-nSNg7x
w czasie oprysku doglebówką wiało na buraki i później zaczęło lać i nie dało dopryskać przed wschodami fasoli to już nie udało się nalistnymi wszystkiego wypryskać i rdest powojowy a przede wszystkim ptasi przetrzymały nawet trzy litry basagranu/ha praktycznie uniemożliwiły mechaniczną wycinką, ba - ręcznym ścinaczem nie szło i trzeba było wyrywać fasolę ręcznie.

6 godzin temu, Grzechooo napisał:

Jak już napisałeś o siarczanie to jeszcze wspomnij w jakim stęzeniu?

na worku powinno pisać ale coś w widełkach chyba 2-5% choć dla dwuliściennych nie przekraczał bym 4% zatem dobrze kombinujesz. Można jeszcze dodać jakiego mikro a bodaj Florovitu ale wszystko ma swoje granice tak i stężenie chlomazonu w glebie i może być zbyt wysokie aby zniwelować efekt czymkolwiek w oparzonych roślinach:najczęściej wyrastają jeśli przeżyły dwa trzy tyg i biale znika nno może mniejsze i trochę przerzedzone miejsca nakladek ale przerzedzenia to bardziej że nie zdołało powschodzić

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano
21 minut temu, bartekac7 napisał:

No niby tak. Chociaż na birowińsku wyszło ok. Grud już nie mam. A na płowiźnie kur.....no ale przynajmniej nie popłynęła. Kurde pszenżyto na piachu to już wykłoszone, jęczmień ozimy kwitnie. To żniwa będą szybko (chyba) A fasola, fasola zobaczymy.

U mnie pszenice tylko tknąć i zaczną się kłosić, może wcześnie siane bo ok 20 września ale i tak w porównaniu z ubiegłym rokiem to jakoś szybciej.

Opublikowano
36 minut temu, kamil800 napisał:

Jak ma padac tak jak u bartka to ja tam podziekuje 😂 na kilku ha dopiero pszenica odżyła od nadmiaru wody lepiej niech jej juz nie pompuje 

Spokojnie coś przez granice nie chce przejść na naszą chyba celnicy nie chcą przepuścić jej 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v