Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

U mnie tez cos troche bylo na trawie widac. Wieczorem polecialem z doglebowym na fasole. Pendimetlina to tam ma temperature stosowania 0 stopni a reszta nie wiem 🤔ale to by musiala chyba ziemia zamarznac na centymetr aby cos zaszkodzic takiemu opryskowi. 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
14 godzin temu, skywalker89 napisał:

Ja tam sie nie przejmuje i nie patrze na innych, robię takie rzeczy co na pewno nie jeden sie smieje, ale efekty tego są fajne. Np posialem pszenice po kuku po gruberze, 1x bez podcinaczy glebiej, drugi raz plycej bez podcinaczy. Coś tam przed zimą wyszlo, do niedawna troche tych resztek jeszcze bylo widac, i byla troche rzadsza niż obok pp burakach w tej samej technologii, ale na dzien dzisiejszy jest elegancka pszenica.. a mowie o tym bo w okolicy to raczej plug ewentualnie ktoś jakiś większy gosp dlutowcem zrobi pod pszenice czy pod rzepak.

Z sianiem pszenicy w bezorce po kukurydzy to trzeba mieć świadomość że presja fuzariozy jest bardzo duża. Poniżej badania wpływu uprawy na nasilenie fuzariozy

SmartSelect_20230509_101400_Drive.jpg

  • Thanks 1
Opublikowano

dobrze dobrze @odrion szuka dziury niekoniecznie w całym bo uprawa bezorkowa jak każda technologia ma swoje specyficzne zalety ale i specyficzne wady i tylko kwesia czasu gdy i te wady się ujawnią.
Klimat Niemiec i Polski tak bardzo się nie różnią a koncentracja biomasy w wierzchniej warstwie uprawnej na pewno stwarza inne środowisko też dla patogenów i minąć może wiele lat gdy w pełni ujawnią się i negatywy tej technologii jeszcze nie rozpoznane. Np dla fasoli duża ilość resztek pożniwnych w warstwie gleby dobrze natlenionej to lepsze warunki dla szkodników glebowych choćby i śmietki a ile jeszcze nie wiemy to... no właśnie - nie wiemy

Opublikowano (edytowane)

Wszystko ma plusy i minusy. 20 lat temu pszenica jak dawala 6t to byla cudowna a teraz 6t to typowa sredniawka. Odmiany pszenice juz same z siebie teraz sa duzo odporniejsze na grzyby wyleganie i inne. 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

Żeby nie było sam ma 3 belkowego bezorkowca 😉

Natomiast trzeba mieć świadomość plusów i minusów tej technologii. Uprawa bezorkowa przyszła do nas z USA, a tam pojawiła się jako skutek erozji gleby. W Polsce np. w Wielkopolsce to właściwy kierunek, ale w rejonie zamojszczyzny przy lepszej klasie gleb i lepszemu rozkładu opadów, już to inaczej wygląda. O plusach nie będę wspominać bo wszędzie jest tego pełno, z minusów widze:

- większą podatność na choroby jeżeli plodozmian nie jest dobry. Nawet jak jest orka, to pszenica po pszenicy a po rzepaku to inna presja. Nie mówiąc jak mamy np. pszenicę po pszenicy w bezorce.

- wszyscy piszą że technologia bezorkowa potrafi zachować wodę. Ale nie do końca tak jest. Weźmy siew rzepaku po pszenicy w technologi bezorkowej vs po pługu. Jak zaraz za plugiem jedzie siewnik, to wilgoc jest wyciągnięta i tak drobne ziarna jak rzepak mają odpowiednie warunki w krytycznym momencie. Jak się robi uprawę bezorkowo, to tam jest mieszanie gleby i nawet jak glebiej jest wilgoć, to bezorkowiec miesza to z górna warstwa i w rezultacie łoże siewne jest bardziej suche. Jesień 2022 pokazała to bardzo wyraźnie. Ok 20 sierpnia jak były siewy rzepaków, to były bardzo wysokie temp (pod 35) i siew w technologii orkowej dawał równe wschody, a po bezorce było dużo gorzej

- bezorka wymaga dużo mocy. Do 3m na ziemiach 3 klasa i lepiej trzeba realnie 200KM

Czasami agregaty bezorkowe są używane trochę na siłę. Np pszenica po rzepaku- wiele osób robi uprawę 3 belkowym bezorkowcem, podczas gdy talerzówka przed siewem jest równie skuteczna, szybsza i tańsza. 

 

Na bezorkowca trzeba mieć odpowiedni plodozmian, plan jak go użyć. Dla gospodarstwa do 50ha przydatność jest ograniczona. W dużych gospodarstwach gdzie brak jest czasu, widzę większe zastosowanie.

Edytowane przez odrion
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Nie no to oczywiscie. Dla mnie w tej technologi monokultura nie może istniec. No moze jedynie kukurydza po kukurydzy, ale pszenica po pszenicy nie ma prawa bytu. 

Co do rzepaku to widze, ze on najlepiej to lubi striptill

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Rzepak to chwast, aby skielkowalo to da sy radę.  Z tym plodozmianem to ciężko teraz coś zakladac, ale u mnie wszystko wskazuje na to, że od jesieni nie sieje pszenicy, w to miejsce troche jeczmienia na browar, rzepaku też siał nie będę bo tegoroczny bedzie leżał na magazynie ze 2 lata, a w to miejsce.. wlasnie może strączki, dynia...

Opublikowano
20 godzin temu, kamil800 napisał:

Powiedziales jakbysmy w jakiejs szkole byli czy cos 😂 bo bedziecie sie smiac hehe

Bo plan jest taki, że będą się pukać w czoło. Po prostu nie chce mi się orać pola po fasoli, gdzie tylko w pasach leży słoma, której nie spalę. Jednak jest jej na tyle dużo, że nawet trzy razy talerzowana zapycha siewnik bo nie mam talerzowych redlic. Więc mam inny plan na siew, trochę wariacki, ale powinien działać, bo ugory w rok zmieniałem w dobre pola pszenicy, tylko obsadę ciężko będzie ustawić. 

Po gryce siałem fasolę to dwa razy talerzowana, raz jesień i raz wiosna to zero słomy. Bez orki i ślicznie. Niestety do września słoma z fasoli nie chce się rozłożyć ani pokruszyć. 

Opublikowano

Dobre, bardzo dobre.

Coś wymyślę, mam jeszcze trochę czasu. Orka też nie jest idealna, bo wyrzuca na górę korzenie fasoli, jak pietruszki, które agregat wyciąga jeszcze wyżej i nieraz mi się zapchał przy doprawianiu. Wam się to nie zdarza? Potem   te badyle  również przeszkadzają w siewie. Nie wiem, może coś źle robię. 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ravoj napisał:

Bo plan jest taki, że będą się pukać w czoło. Po prostu nie chce mi się orać pola po fasoli, gdzie tylko w pasach leży słoma, której nie spalę. Jednak jest jej na tyle dużo, że nawet trzy razy talerzowana zapycha siewnik bo nie mam talerzowych redlic. Więc mam inny plan na siew, trochę wariacki, ale powinien działać, bo ugory w rok zmieniałem w dobre pola pszenicy, tylko obsadę ciężko będzie ustawić. 

Po gryce siałem fasolę to dwa razy talerzowana, raz jesień i raz wiosna to zero słomy. Bez orki i ślicznie. Niestety do września słoma z fasoli nie chce się rozłożyć ani pokruszyć. 

Ja nie oram po fasoli już kilka lat, tylko że po  masterze. Talerzówka na głęboko, agregat i siewnik też stopkowy. Zdarzało się że siewnik złapał słomę jak było za sucho.

2 godziny temu, ravoj napisał:

Niestety do września słoma z fasoli nie chce się rozłożyć ani pokruszyć

W tamtym roku to fasola prawie sama się rozłożyła od deszczu. Po masterze to mało co słomy było tak skruszała.

Edytowane przez Marek1129
  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Dobre, bardzo dobre.

Coś wymyślę, mam jeszcze trochę czasu. Orka też nie jest idealna, bo wyrzuca na górę korzenie fasoli, jak pietruszki, które agregat wyciąga jeszcze wyżej i nieraz mi się zapchał przy doprawianiu. Wam się to nie zdarza? Potem   te badyle  również przeszkadzają w siewie. Nie wiem, może coś źle robię. 

Masz talerzówke więc jest jeden najprostszy sposób na to bez kombinowania: jak jest tego na prawdę dużo kup z chemirolu bacto kompleks czy cos takiego, (nie wierzę już w cuda ale to u sibie wypróbowałem na stojących badylach po gorczycy w tamtym roku i w ciągu miesiąca leżało na ziemi, w tym roku nie opryskalem i stało sobie) i opryskaj z większą ilością wody te walki słomy, albo cale pole, przetalerzuj raz czy dwa, wg uznania, i nie siej pszenicy we wrześniu bo to glupota przy praktycznie  braku zimy, tylko posiej sobie powiedzmy w okolicy 15.10, to podejrzewam że problem z nadmiarem resztek zniknie 

Opublikowano
15 godzin temu, ravoj napisał:

Dobre, bardzo dobre.

Coś wymyślę, mam jeszcze trochę czasu. Orka też nie jest idealna, bo wyrzuca na górę korzenie fasoli, jak pietruszki, które agregat wyciąga jeszcze wyżej i nieraz mi się zapchał przy doprawianiu. Wam się to nie zdarza? Potem   te badyle  również przeszkadzają w siewie. Nie wiem, może coś źle robię. 

Nie idzie wysłać do Ciebie PW

Jak można się z Tobą skontaktować? 

Opublikowano (edytowane)

Doglebowka ci juz przepuszcza? Sucho bylo jak pryskales czy jak

Nie uszkodzi. Nawet na etykiecie ma, ze 1,25 mozna dawac na wschodzaca. Corum tez nie uszkadza w dawce 0.7 bo tyle dawalem w tamtym roku na wschodzaca i nic mu nie bylo

Ogolnie na jutro nadaja deszcz i on tez powinien jeszcze "polepszyc" dzialanie doglebowki to moze jeszcze wezmie ci ten chwast 🤔

Edytowane przez kamil800

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v