Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

a jakaż doglebówka w marchwi co by w fasoli nie była stosowana? przecież co na marchew można? chlomazon, pendimetalinę, metrybuzynę, tenże bandur i jeszcze boxer a przecież wszystkie te i jeszcze co zapomniałem też w fasoli bywają przedwschodowo stosowane
Oczywiście dawki w fasoli niższe ale po roku to te pozostałości z marchwi... tylko trzeba uwzględnić przynajmniej chlomazon jeśli byl w marchwi to dla asoli nieco obniżyć bo się skumuluje... chociaż w tym roku to deszcze go na pewno wyplukały i można uznać że się rozłożył

o ile dobrze rozumiem pytanie.

3 godziny temu, kamil2963 napisał:

Sek w tym czy ktoś juz to robił, teoria teorią a pozniej może być różnie

to czy głębosz pod fasolę czy pług i czy teraz czy na wiosnę? i tak to zależy od opadów po siewie fasoli bo jeśli trafi sucho a do tego chłodno to żeby jak robił to wschody będą gó..niane. Fasole się zbyt poźno sieje aby polegać tylko na wilgoci pozimowej i gdyby deszczy nie bylo np od marca do maja wcale, to na mało którym polu będą odpowiednie warunki do wschodów bez deszczu zwłaszcza jak suche wiatry jeszcze trafią
uprawa przedzinowa czy właściwie teraz już zimowa jest z punktu widzenia fasoli tak odległa że byle w miarę równo było to na wiosnę wszystko można jeszcze doprawić. Może być ciepla zima i jeszcze chwastów nawschodzi że trzeba będzie albo glifosatować przed siewm lub tuż po albo nawet i orać.
Uda się głębosz to bardzo dobrze, ne uda się to i po wczesnowiosennym da radę a gdyby tylko wiosenna orka to też dobrze a pestycydy z marchwi w tym roku dawno wypłukało w głąb na tyle opadów i ew orka wcale nie zmniejszy ich pozostałości na powierzchni bo one są już ...a czort wie jak już glęboko są w całym profilu glebowym a tu jeszcze do wiosny ile wody może przesiąknąć bodaj z tego śniegu co go meteorologi nam na po świętach obiecali .

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
3 godziny temu, ravoj napisał:

Jeżeli nie jest konieczne - nie orać. Dobrym sprzętem lepiej wyrobisz jak ja pługiem 3 skibowym. Problemem mogą być pozostałości ŚOR, ale to musisz sam ocenić, pewnie doglebówka już dawno się rozłożyła. 

Co do orki to spokojnie wiosną można orać, byle jak najwcześniej. W miesiąc większość uciążliwych chwastów wyjdzie, nawet szarłat się pokaże a komosa na bank. Na powój próżno czekać, bo z nim to wiadomo.... 

 

Byle jak najwcześniej? Bo ja mam poplon posiany po scierniskowym, i myślałem skoro warunki po połowie lutego scierniskwcem znowu to przerobić, przemieszać ładnie te wszystkie resztki  a orke wykonać przed siewem.. mam czym zagęścić glebę, za plugiem od razu wał campbella a później uprawa aktywnym agregatem z pakerem 

Opublikowano

Oczywiście doglebowki i późniejsze zabiegi herbicydowe spokojnie mieszczą się palecie tych po których można siać fasolę, nawet bez orania. Będę robił wszystko żeby uprawę gleboszem zrobić jeszcze tej zimy (dziwnie to brzmi), żeby zgromadzić więcej wody.

Z innej beczki, marchew przemysłową przed wykopaniem obcina się piłkami żeby nie było zielonej główki. Wszystkie to główki będą w ziemi i potrafi z nich odbić nać  😛 oczywiście nie jest to zagrożenie dla fasoli bo szybko powinna to zagłuszyć ale czy wie ktoś może czy Basagran i Corum działa niszcząco na marchew ? 

Opublikowano (edytowane)

basagran parzy i marchew i koper i inne badaszkowate ale czy ze starymi odrostami poradzi? na pewno jednak poparzy bodaj liście
wiem bo zajechałem lancą po rogu pola marchewki w ok siódmym liściu i trzeba było szparagówką dosiewać :D

i raz w ziemniakach dziką marchew też popalił w dawce 1,5l/ha

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Pamiętaj kolego, gleboszuje się raczej jak jest mniej jak więcej wilgoci w ziemi - po zniwach,  gleboszowanie wilgotnej gleby może narobić więcej szkód jak korzyści.  Moim zdaniem nie ma szans na to do przyszłej jesieni, więc zrobiłbym po tej marchwi gruberem na te 20-30cm i będzie ok

Opublikowano

po marchwisku trudno więcej szkód narobić niż już narobione kombajnem i całym taborem transportowym podczas wykopków tegorocznej mokrej jesieni.
to tylko fasola - uprawa raczej mało opłacalna (tak tak, ten rok jest wyjątkiem) a głębosz to bardziej przywrócenie jako takiej przepuszczalności gleby po marchwi niż dogadzanie fasoli bo ona byle nie kwaśno i chwastów nie było to zawsze jakaś tam urośnie (o ile oczywiście dobrze powschodzi) i tylko z okazji fasoli ... ona płytko się korzeni i rzeczywiście akurat pod nią zbyt głęboka uprawa nie jest konieczna no ale głębosz to efekt na kilka lat a po fasoli często udaje się pszenicę bezorkowo to jeśli kiedyś to dlaczego nie teraz?

Opublikowano

W przypadku tak zdegradowanego pola, kiedy cały czas lało a marchew dosłownie kradło się z pola na pół z ziemią zabieg gleboszowania jest niezbędny. Nawet jeśli nie ma 100% warunków ku temu. Przez zimę doją opady, na wiosnę jeszcze 1 lub 2 razy agregat z croskilem przed siewem i mamy beton. 

W tym przypadku najlepiej głębosz, wczesna wiosna agregat i siew. Ewentualnie głębosz, jeśli resztek będzie za dużo choć wątpię to można wykonać plyciutka orkę, i później tak samo. 

Chcialem się tylko dowiedzieć czy ktoś już tak robił, często wychodzą w rozmowie rzeczy strikte techniczne o których może byśmy nie pomyśleli 😅 a tu nawiązała się ciekawa dyakusja. 

 

Opublikowano

"Głęboszowanie powinno być wykonywane, gdy gleba jest w miarę sucha, nieelastyczna, bo wówczas strefa spulchnienia jest najszersza, a stopień spulchnienia największy. Głęboszowanie gleb mokrych, w stanie plastycznym, prowadzi do niewielkiego napowietrzania podglebia i zagęszczenia gleby wzdłuż śladu przejścia elementu roboczego głębosza"

właśnie o tym mówię 

Opublikowano

A nie na odwrót , bo kupiłem właśnie na siew igołomską i jest grubsza od aury , znowu kupiłem kiedyś igołomską i była jak aura to albo ludzie nie wiedzą co mają

Opublikowano

na tym samym polu posiane obok siebie Aura i Igołomska to Aura będzie niższa wcześniejsza mniej strąków na roślinie ale nieco grubsze nasiona i bardziej nerkowate od Igołomskiej.
Może się zdarzyć Aura drobniejsza gdy pochodzą z różnych warunków uprawy bo różnica wielkości nasion między nimi jest niewielka - mniejsza niż zmienność zależna od warunków uprawy.

Opublikowano

Hey czy wie ktoś ile przybędzie masterów na nowy sezon? bo słyszałem że bedzie rekord :) to może i za 300zł bedą młócić. a już sam się przymierzałem zamawiać.

Opublikowano

Oby czasem nie podrożała usługa masterem , bo zaraz powiedzą że lepsza cena to trza wziąć więcej a jak pogoda da znów popalić to ludzie sami podniosą aby tylko swoje wymłócić

Opublikowano

 Ja bym sie martwił o ilość bo moim zdaniem areał upraw fasoli będzie dużo większy przyczyny to buraki cukrowe w Werbkowicach niewypał, dno i katastrofa dużo ludzi zrezygnuje  wejdą w fasole cena koszty itp  Duża mechanizacja zaczną siać obszarowcy może być nadprodukcja fasoli na pewno będzie drugie tyle fasoli co nasiane teraz było  w niektórych wioskach ...

Opublikowano

Jakie buraki? Widzieliście co dzieje sie w Werbkowicach strajki protesty gdzie i tak przez lata opłacalność spadła a koszty są ogromne  nie to co przy fasoli , fakt jak nasieją i cena będzie 2zł to lipa straszna ale co siać pytam? w naszym rejonie,  każdy na nas jeździ jak po najgorszej kurtyzanie... w tym  roku wydymali nas na burakach a za rok mogą znowu cena cukru jest niska oni swoje muszą dostać... a my ? nami sie nie martwią co  z tego że zamkną cukrownie?  wtym kraju nikt nie dba o interes społeczeństwa. za dużo jest obcego kapitału i przemysłu a my jesteśmy jak ci niewolnicy bez prawa  do głosu.

  • Thanks 1
Opublikowano
30 minut temu, MarekUA napisał:

Jakie buraki? Widzieliście co dzieje sie w Werbkowicach strajki protesty gdzie i tak przez lata opłacalność spadła a koszty są ogromne  nie to co przy fasoli , fakt jak nasieją i cena będzie 2zł to lipa straszna ale co siać pytam? w naszym rejonie,  każdy na nas jeździ jak po najgorszej kurtyzanie... w tym  roku wydymali nas na burakach a za rok mogą znowu cena cukru jest niska oni swoje muszą dostać... a my ? nami sie nie martwią co  z tego że zamkną cukrownie?  wtym kraju nikt nie dba o interes społeczeństwa. za dużo jest obcego kapitału i przemysłu a my jesteśmy jak ci niewolnicy bez prawa  do głosuburaki zabrane 6 grudnia do werbkowic ,polaryzacja 13,30 także cena za buraka jakieś 80 zł że aż się zastanawiam kiefy cukrownia upomnie się o pieniądze bo oddany burak nawet nie pokryje nawozów i oprysków,i w co tu teraz iść? Wszyscy mówią że idą w kukurydzę i fasolę to już nie chce wiedzieć jaki rok 2021 będzie beznadziejny w ceny 

 

Opublikowano

Znan człowieka który wozi buraki i buraki z jednego pola w werbkowicach miały 14cukru a te same buraki w Ropczycach 18. Więc ktoś tu definitywnie kogoś wykorzystuje żeby nie napisać brzydko.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v