Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

jeszcze o imazamoksie jak komu chciało by się deszyfrować to tłumaczenie to np w Macedonii do fasoli .. o takie coś

https://drive.google.com/file/d/1Pc9dzjPzqShlohGjedQ48TzzbazWZXM2/view?usp=sharing

a bakterioza to ja mam gdzieś pdf-a
http://www.inhort.pl/files/sor/poradniki_sygnalizatora/Poradnik_sygnalizatora_fasola.pdf

a na 41-ej stronie jest takie coś cyt -"41 Warunki rozwoju choroby Infekcji roślin oraz rozwojowi choroby sprzyja temperatura 18-22oC oraz opady połączone z silnymi wiatrami. Źródłem infekcji pierwotnej są zakażone nasiona lub resztki porażonych roślin. Patogen może zimować na porażonych resztkach roślin, z których jest przenoszony na zdrowe rośliny z rozpryskiwanymi kroplami deszczu lub z wiatrem i cząstkami gleby. Do infekcji dochodzi przez naturalne otwory czyli szparki i hydatody, lub przez uszkodzenia, ale tylko w warunkach wysokiej wilgotności lub gdy woda występuje na powierzchni roślin."

4 minuty temu, androproteam napisał:

Ogromna dawka miedzi to znaczy ile?

bardziej - jak często? - bo w jednym zabiegu nie można dać za dużo czyli tyle ile na etykiecie a częściej niż co 10 dni dawki mogą się sumować o ile jaka ulewa w międzyczasie....

Opublikowano (edytowane)

@dysydent Tomek z doświadczenia wiem że jest preparat do pryskania rzepaku clearfield o nazwie pulsar 40 i on ma 40g/l imozomax a np takie corum ma 22,4g/l

Więc ciężko powiedzieć ile tam tego jest ale uwzględniając zalecenia osób które corum stosowały na większą fasole 0,8l to wyjdzie jakieś 18g. Więc założył bym że ten Twój ma 40g i dawkę dostosował do tych 16-18g. A jak efekt będzie słaby to dasz drugą dawkę po tych 7dniach.

Edytowane przez waldii1
Opublikowano (edytowane)

w corum jest synergiczne dzialanie bentazonu i imazamoksu i ono może być bardziej parzące i dla fasoli tak że inne dawki gdy oba a inne gdy osobno. Nie chce mi się kopać jakie enzymy rozkładają bentazon w roślinach motylkowych a jakie imazamoks bo mogło by się okazać że te same
zatem zamiast być molem książkowym ja zwyczajnie wezmę i opryskam plecakowym samym imazamoksem jaki róg pola zawalony chwastem i zobaczę jak to w praktyce wygląda przy różnych dawkach.
Ciekaw też jestem jak sam dziala na chwasty i jakie bo może okazać się dobrym uzupełnieniem tużprzedwschodowym... no ale może to zbyt daleko idące dywagacje i pierwej potestuję i nawet już wiem gdzie.
Jeśli on jest zalecany i do fasoli w krajach o klimacie cieplejszym od naszego to też wiem kiedy

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Wiatr i codzienne deszcze, plus temperatura. Nie ma idealniejszych warunków te są wzorowe, wręcz książkowe dla wszystkich chorób, oby w końcu deszcze ustały, bo nienadążymy  z ochroną

Opublikowano (edytowane)

nie wiem bo mam fejkozbuka poblokowanego (w pełni celowo i świadomie) i mi link się nie otwiera
ale ja tu z czym innym
który to dzisiaj?
widział kto już z jednego osetnika?
może chociaż to będzie fasolarzom w tym roku "odpuszczone"?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

a co pole to inaczej
na jednym po zimnej ulewie na rozgrzane liście na oparzenia nawet topsin poszedł na innych nic jeszcze choć na jaśki trzeba było dać coś na bakterie i nawet kaptan kupiony tylko leje dzień w dzień i ...
dwu pól nawet nie widziałem bo po co jak i tak nie da opryskać a z motyką by się zdało polazić bo place ostów i skrzypu tylko jeszcze pora
może coś tam pójdzie z raz od grzyba ale co? jeszcze nie czytałem cen ani zaleceń na ten rok.
Fasole na polach po zbożach i nigdy wcześnej tam ani rzepaku ani fasoli ani nic co zgnilizna twardzikowa tak że dopiero po kwitnieniu zdało by się jakim ukladowym profilaktycznie czyli też jeszcze czas.
no wreszcie ciepłe noce i fasole w oczach rosną tylko znow jakieś chmury i nawet w niedzielę deszcz świętować nie zamierza.
z czerwoną na najlepszych polach jednak się zanosi problem z grzybami i zaraz podjadę obejrzę bo może trzeba będzie interweniować. Tak szybko rosną plachciaste liście i jakieś takie delikatne jak sałata to podatne na różne antraknozy bo jakieś jasnozielone choć bujne. Może w suche upały sciemnieją tylko gdzie te upały czy raczej suche jak w prognozach same chmury i deszcze codziennie?
monsun czy co?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Środki układowe zostawiam na czas pod koniec kwitnienia i strączki, bo to trzeba chronić a w tym roku chyba będzie to koniecznością skoro nawet w ubiegłym mimo suszy antraknoza była.  Teraz tylko miedzian i kaptan na bakterie, zresztą miedź później też będzie dodawana do grzybówki. 

Kolega mój dostał ode mnie worek Floractiv Fasola (mikroelementy i aminokwasy) i jego ojciec coś się zamyślił i zamiast 200 g /ha zgodnie z etykieta dał 1,5 kg/ha  czyli prawie dziesięciokrotnie więcej. 

Tam próżno szukać bakterii, grzybów i fasola wygląda tak:

 

IMG-20200621-WA0000_copy_675x1200.jpg

IMG-20200621-WA0002_copy_1200x675.jpg

przyznam, że chciałbym mieć taką fasolę i sam "przedawkuję"  jutro albo pojutrze jak nie będzie padać he he :ph34r:

Jednak roślina zdrowa to i z bakterią sobie poradzi. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)

Fasola zaczyna kwitnąć, od tygodnia nie mogę popryskać corum i teraz nie wiem co zrobić, pryskać czy już nie? A jak pryskać to najpierw siarczanem a później corum czy odwrotnie? Czy chwasty odpuścić tzn rzepaki bo tego troszkę wyskoczyło i zająć się tylko dokarmianiem micro+ makro, bor.

Edytowane przez waldii1
Opublikowano (edytowane)

No to są właśnie dylematy współczesności.

Ja mam czysto, bo ogarnąłem to rychło w czas. Ale jest inny problem egzystencjalny, bo jedną fasolę  wyplewiłem Bandurem a na drugiej zaczyna mi szaleć bakterioza, jakiej do tej pory nie widziałem, bo nowe liście są jasno zielone aż świecą z drogi, na starszych już są dziury i nacieki. Nie ma szans opryskać, bo błoto i codziennie 20 litrów nowej deszczówki, poprzedni oprysk zmyty został następnego dnia i śmiem twierdzić że był psu w d...pe. Za tydzień nie będzie już co ratować. 

Po prostu excellent! 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano

 Z tym kolorem liści jasno zielonym a  nawet w kolorze cytryny   to nie koniecznie wszystko to bakterjoza  u mnie drobna aura jest bardzo nie równa też jest bardzo dużo placów  jasno zielonych a w niektórych miejscach  jest tak że ciemno zielona a pod górkę  jak ręką odciął  zaczyna się jasno zielona a bakterjozy na liściach nie widać  bardziej u mnie bym obstawiał że to coś z opryskiem doglebowym bo na glinkach ciemno zielona a na połowiżnie   już w kratkę pierwszy rok mam drobną aurę nie licząc starych czasów tak że nie wiem  co o tym myśleć.

Opublikowano
1 minutę temu, stempos1980 napisał:

Ale oprysk na baktegiozebkedt potrzebny na wczoraj.ja mam szparagowa na polu to jutro kaptan ale 80

U  nas jutro to chyba z samolotu i to nie bardzo bo dalej ma padać  ja to sobie miedzian na razie odpuściłem bo przy tych warunkach to z niego nie jaki pożytek w poniedziałek dałem pół tablicy Mendelejewa 😄 z siarczanem magnezu we wtorek podałem strobilurynę  fasola niby rośnie ale dużo jest jasno zielonej w kolorze cytryny.

Opublikowano

no nie wiem, wcześniej nie widziałem tego koloru, na bank jest masa bakteriozy, więc to łączyłem, ale zobaczymy, będę obserwował, zaznaczę kilka takich krzaków. Doglebówka po dwóch miesiącach powinna odpuścić, zwłaszcza po 200 litrach, które wsiąkły, nawet zapewne Command pszenicy nie straszny będzie. 

Opublikowano
Przed chwilą, NowyRolnik2 napisał:

Moze jasne liscie to glifosad? 

Na jednym kawałku 5 h  opryskałem przed wschodowao  2 h  glifosatem a żółta jest na całym kawałku po trochę  tak że glifosat wykluczam.

Opublikowano (edytowane)

A odnośnie boru to w poniedziałek pryskałem 1 lit na h bormax z mikroelementami i siarczanem to coś tam delikatnie widać  ale ja dawałem jeszcze na drugi dzień amistar tak że nie wiadomo czy to po borze  ale  to nic wielkiego bardzo mało gdzie nie gdzie na listkach 

5 minut temu, sylwek23111 napisał:

Może mało azotu, u mnie jak pryskałem glifosatem i zrobiłem mijaka to w chwaście jest jasnozielona.

 Nawóz siany na całym polu równo a azotu nie powinno brakować 150 poliap  150 polifoska8  i 100 saletrzaku co daje 75 w czystym składniku to jak na fasole  to nie mało. może prędzej za dużo

Edytowane przez Zbyszek3939

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v