Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

sam Basagran w dawce 1L nie zaszkodzi w każdej fazie. Ale jak dasz dobry Olejan to już będzie problem. Jak u mnie 0,7 z olejanem nie zaszkodziło, to i u Ciebie nie zaszkodzi. Co 4 dni to przesada, bo u mnie minęło 5 i dopiero te fiołki żółkną a fasola na uwrociach nieco pomarszczona, więc drugiej dawki nie zaryzykuję zbyt szybko, może za kilka dni poprawka dopiero, niech trochę się fasola zregeneruje. 

Najgorsze jest to, że ten Basgran kosztuje tyle, jakby był cudownym najlepszym środkiem co wszystkie chwasty kładzie i fasola czyściutka do zbiorów. Taki zabieg kosztuje 450zł/ha przy zalecanych dawkach gdzie to samo w pszenicy 150zł. 

Opublikowano

Witajcie! Ale tu sie cicho zrobiło jak tam wasze fasoliska? Zarastają bo moja ma sporo samosiew ów  rzepaku a propo jak doradzilibyscie najpierw basagran czy odzywka fasola spora juz potrojne listki 

 

Opublikowano

Odżywka? Przy tej idealnej pogodzie? Nie masz na co kasy wydawać czy chcesz tak ją dokarmiać do zbiorów bo nawozu pod korzeń nie dałeś a pole postne? Chwasty niszcz, jak przyjdzie susza albo stres po oprysku to będziesz dawał odżywkę. 

Opublikowano

Dzięki Ravoj ! Pod korzeń  polifoska 220kg powinna sobie pociągnąć zwlaszcza przy tych wilgociach.To czyli chwasty zwalczać rzepak pojdzie na pierwszy rzut a ile razy mozna pryskac dawek dzielonych basagranu jest napisane ze dwa zabiegi po 1.25 a jak by tak okroic do 800ml to wyszlo by po 3 zabiegi?

Opublikowano

Ja będę pryskał rzepak w fasoli po niedzieli do 1lha basagranu i do 0,2lha butoxone ale jeszcze dziś dokładny przegląd pól. Błąd zrobiłem siejąc fasole 2 rok po rzepaku bo skubany ciągle wschodzi.

Opublikowano

U mnie juz 5lat jak na polu rzepaku nie bylo i skubany dalej wylazi pole czysciutkie tylko rzepak inne siewki bieleja odrazu zapewne od doglebowek niektory rzepak rowniez usycha ale tylko garstaka

Opublikowano (edytowane)

Z odżywek dolistnych które niemal potwierdzone w korelacjach z herbicydami w fasoli to siarczan magnezu i graminicydy. Zapobiega, a przynajmniej ogranicza chlorozy po graminicydach dolistny magnez. 
Ogólnie siarczan magnezu dolistny już za Gierka uznawano za ograniczający oparzenia herbicydowe czy dolistnym mocznikiem.
Nie dla wszystkich herbicydów to dobre bo niektóre parzące właśnie w działaniu  i przed tymi i chwasty uodparnia z kolei przed herbicydami systemowe, jak np Butoxone, graminicydy magnez niczego nie zmieni a jedynie ograniczy przypadkowe uszkodzenia chlorofilu.
Właśnie przy niskim nasłonecznieniu jeśli czymś z dolistnych to magnezem bo jest składnikiem chlorofilu. Oczywiście na glebach zasobnych w dany składnik dolistne jest bezsensowne.

Spróbuję namówić sąsiada na Bsagran w jaśku tylko nie wiem czy dzisiaj czy jutro bo okolice Zamościa deszcze po niedzieli nadaj obiecują i właśnie siarczanem magnezu przyżółkłego jaśka po chlomazonie może pojadę dla eksperymentu i jeszcze jakie żelazo w mikro gdzie wynajdę ale to bardziej dla zabawy niż z wiary w ekonomiczny sens bo po basagranie trzeba będzie opryskiwacz i tak umyć zanim w buraki...

Trzy tygodnie różnicy w terminie siewu czerwonej a wschodów cztery dni przy czym tam gdzie azot był dany w saletrze amonowej (bo saletrzaku z mocznikiem zbrakło) tam szybciej powschodzila no i czerwona praktycznie nie pokolorowana przez chlomazon gdy obok jasiek na tym samym pasie opryskiwacza pobielał a niektóre siewki żółte co na pendimetalinę wskazuje. 
W mokry czas doglebówka groźniejsza dla jaśków niż fasoli wschodzących całym ziarnkiem. Oparzenia liści mniejsze jeśli te opakowane w łupinę i liścienie bo oparzeń korzeni się nie spodziewam przy tych dawkach jakie poszły.
Zobaczymy co kontra która miejscami nie przykryta na uwrociach poprzeczkach co dostała po ziarnku kompletem doglebowym plus 2l /ha agrosaru.

Ravoj; miałeś rację z niewałowaniem w tym roku. Wałowana gorzej wschodzi bo mam i taką i taką i lepiej (jednocześniej) wschodzi nie wałowana. 
To nawet juz i wałowania w schemat uprawowy wpisać nie można? czy nigdy myślenie na bieżąco w tych fasolach się nie skonczy?
co rok to trzeba inaczej.

Rzepak basagranem jesli dawka 1,25l w jednym zabiegu to po pierwszej mało co powinno zostać a druga na ewentualne kolejne wschody poprawka i raczej tylko dwie zalecają bo dwie wystarczy. Jest w tym roku problem logistyczny bo basagran długo się wchłania w liście i 6 godzin bez deszczu to minimum a tu dwa razy dziennie dolewa i wlaśnie idzie chmura kolejna. Olejowe wspomagacze, jak to lejowe utrudnią zmycie przez deszcz co czasami warunkuje skuteczność pełną a przy okazji obniżenie do litra pierwszą dawkę jeśli nie ma jeszcze tragedii z dużym tym rzepakiem  bo ze wspomaganiem skuteczność basagranu wzrasta zalecają dawki o jakies 20-25% obniżyć (co najmniej o 15% przy takiej pogodzie jak ta a nie obniżać w susze czy na wieksze fasole tzn potrójne już liście bo te odporniejsze na poparzenia)

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Kurcze, są zamienniki Basagranu ale gdzie nie dzwonię to tylko Basagean i Basagran. Rdest mi przykrył łubin na kawałku. Pod spodem łubin jest. Przyładuję agrosaru po rdeście fla eksperymentu. Parę łubinów wypadnie ale rezzta powinna odżyć. W gryce Pendimetalina z Chlomazonem przerzedziła grykę ale i rdest ma się kiepsko. Zalecają chlomazon i metrybuzynę razem. Ciekawe jak by to wyszło jeszcze z pendimetaliną? Sieję jeszcze na kawałku gdzie szalały nawłocie. Coś chyba poeksperymentuję, a co.

Opublikowano (edytowane)

Butoxone rdestu nie bierze? zawsze to większe szanse ma ten motylkowy łubin niż z glifosatem. Tylko nie jakieś śmieszne dwie setki co nie wiem po co do fasoli dają bo nic to nie da na większe ponad liscienie chwasty  a pełną zalecaną dawkę np. w grochu.
Basagran za drogi na takie eksperymenty a łubin za dziadowski interes aby takie koszty, zwłaszcza na eksperymenty..
z kolei grykę z rdestów wypryskać ? to ta sama rodzina botaniczna i gdyby komu przez trzy lata pod rząd się udało i gryka przeżyła (powtarzalność w różnych warunkach) może zgłaszać do zatwierdzenia w oficjalnych programach ochrony. tylko oni tam prowizji patentowych nie płacą i ... olać ich.

Oczywiście w zabiegach gdzie wykorzystuje się chwast za osłonę rośliny uprawnej możliwie grubą kroplą pryskać , tak do 2-2.5 atm.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Nie chciałem tego tyle kupować... Mądrzejszego jednak warto posłuchać i zmiana planów. W fasoli dodam albowiem na polu siewki właśnie. Jak pryskałem fasolę to zrobiłem pasek na gryce i podziałało. Tyle, że gryka nie była mieszana broną tylko takim agregatem złożonym z kultywatora Unii za nim doczepione dwa rzędy ciężkich wałków na płaskownikach i na końcu brona konna. Kultywator wchodził z pięć centymetrów. To ten sam pasek, gdzie młody łubin dostał już na liścienie, 1275 gr. pendimetaliny i 48 gr. chlomazonu. Żyje ten łubinek dalej....

Opublikowano

nie mniej odchorował i tylko zgadnąć co mu bardziej zaszkodziło? chlomazon czy pendimetalina? i  na przyszłość proporcjami balansować lub wręcz czego innego szukać.
O dziwo buraczane srodki zalecaj... eksperymentują w łubinie. jakieś metamitrony a i chyba o jakimś betanalu czytałem lub slyszałem.
Gnojasy nie badają selektywności herbicydów wobec wielu istotnych chwastów w tym i wyk czy innych motylkowych np. groszku polnego czy choćby nostrzyka no i nie ma na czym oprzeć poszukiwań bo tym łubinom chyba za wiele nie zalecają oficjalnie i rzeczywiście kilku lat trzeba aby samodzielnie co się wypraktykuje.
 

Opublikowano

Eksperymentują ale nic powschodowo. Siewnik to podstawa. Zalecają doglebowo ale co ma zadziałać w marcu? Taki siew polecają bo do -8 wytrzymuje. Francuskiego człowiek nie zna... O. fusilade jakieś. Tak mi się przypomniało. Tylko jakie to dwuliścienne brało? Tu ciekawie napisali: agric.wa.gov.au/crops/grains/lupins albo tu: https://www.intechopen.com/books/herbicides-agronomic-crops-and-weed-biology/evaluation-of-herbicide-efficacy-injury-and-yield-in-white-lupin-lupinus-albus-l-

Opublikowano (edytowane)

w marcu działa Kerb. później mu za ciepło 
to tak na przykład a przy okazji motylkowe na niego średnio wrażliwe do odpornych no i skrzypy ogranicza ale też - testy testy.
chlomazon działa bez względu na temperaturę,, pendimetalina mniej parząca nalistnie gdy chłodno za to skuteczniejsza przez korzenie, 
w zbożach chlortoluron, w burakach lenacyl... wiele jest substancji skutecznych w chłody.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Jest to mój pierwszy rok z opryskami bo nawet nie swój opryskiwacz... Fasola jak, lekko żółte ma pierwsze liście to czekać z tym Basagranem 0,75+Bentazon 0,2+adiuwant? I tak nierówno wschodzi i logika mówi nie ale zapytam... No i ten drugi link ciekawy.

Opublikowano (edytowane)

nie czekać jeśli chwasty są w liścieniach a wlaśnie dla tego 0,75 a nie litra bo własnie doglebówka i może byż osłabiona fasola (bo litr zalecają nawet z adiuwantem bez względu na fazę fasoli) .
Ryzyko ze spali? jak poczekasz na chwasty w cztery liście to trzy litry trzeba będzie a fasola nie równo wschodzi czyli kiedy te najmłodsze fasole będą na trzy litry odporne? chwastom liści się już nie doliczysz jak w tym łubinie.
Albo motyką, albo ryzyko. 

W kwestii linka to tylko Pivot (imazetapyr) pamiętam ale u nas wycofany, Refine (tifensulfuron) eksperymentowali w soi i fasoli, soja toleruje a fasolę za bardzo poniewiera i tyle z pamięci bo na szukanie na razie nie mam czasu no i nigdy nie planuję siać łubinu :D  

jeszcze z linka nieco doczytałem i tam glifosat im chodzi raczej o przedwschodowo a w kukurydzy to i bez "amerykanskich naukowców" ja wiem że w trawach przedwschodowo nawet zaraz po siewie to musi być bardzo uzasadniona konieczność bo niemal pewne że plon obniży nawet jeśli kukurydzy nie zabije czy nawet nie da ojawów ale nawet perz w kukurydzy taki np rimsulfuron i wiele innych chwastów... dobra to temat o fasoli.

Właśnie wróciłem z lustracji jednego z poletek z czerwoną i pryskał bym basagranem na taką fasolę ale nie ma co bo całe pole przejrzalem i znalazłem tylko kilka siewek traw i tutaj doglebówka poszła nawet większa niż w jaśku bo podkreciłem ciśnienie w opryskiwaczu o atmosferę a fasoli nic 
https://drive.google.com/open?id=1tm16X_O1NBbO5Gc9ev6nDS0hOoH5OQ6q
zdjęcie jaśka mi nie wyszło i na razie ... ale tam też nie ma niczego oprócz fasoli to pierwszy basagran mam w kieszeni.
udało mi się jaśka zrzut z filmu wyciąć i te same opryski nawet w nieco niższej dawce
https://drive.google.com/open?id=1fLl7yZ8Wpa5QQfSWUhMfFbbM1bq9_JwQ

a przy okazji to można polować na łosie?
https://drive.google.com/open?id=18GoTt0YjDCC6RMCLFa1tfW2tguH8MGzu
bo raczej to nie była krowa a dzik jaki by musiał być duży? .. 
Łoś parzystokopytny?

Przyjrzałem ja się zdjęciu z tego pierwszego linka i chyba jednak pojadę tam z basagranem. jeszcze połażę i postrzelam fotki w różnych miejscach ale dopiero na zdjęciu zauważyłem ze trzy siewki chwastów i po niedzieli trzeba lustrację ponowić bo opryski poszły w głąb gleby i teraz gatunki kiełkujące z powierzchni są już bezkarne. Nie ma co. trzeba dopisać jeden zabieg powschodowy do koniecznego standardu bo dniówka z motyką więcej kosztuje niż niecały litr basagranu . 
Mamy Boxera na cebulę i nie omieszkam nalistnie wytestować go na fasoli w tym roku, jakie dawki czy stężenia może nie uszkodzą fasoli ale to tylko na kilku krzakach.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

 mogą być trzy powody:

  1. brak składnika, coś jej brakuje (jak nie było oprysków)
  2. reakcja na ostatni oprysk (jak był stosowany)
  3. reakcja na opryski doglebowe, które wniknęły głębiej i teraz korzeń je pobiera. 
Opublikowano (edytowane)

rok temu na czerwonej no nieco później  bo już kwitła też nieco podżółkała na placach gdzie później uwidocznił się niedobór potasu 
https://drive.google.com/open?id=1aXVuEzDYf8nw6FYpEeU-3yVjXSLGv9ef
nie wiem czy akurat w tym przypadku podobna przyczyna bo może nią być kilka pochmurnych dni a nowe przyrosty pozielenieją gdy więcej słonecznego światła chlorofil wytworzy w większej ilości.
do listy Ravoja jeszcze jeden punkt można dopisać
4. pozostalości pestycydów z roku poprzedniego z podejrzeniem na sulfonamidy

Po dużej ilości opadów lub na zastoiskach wodnych też żółknie bo niewydolne zalane korzenie nie pobierają składników z gleby i rośliny głodują ale tu widać raczej suchą glebę.
Pytanie trudne a jeszcze trudniej doradzić co robić bo to będzie tylko zgadywanie. 
Historia zabiegów i nawożenia z ub. i tego roku tylko może zawęzić krąg podejrzeń ale nie odważę się jednoznacznie wyrokować co robić.
Ja na pałę u siebie to pewnie florowit a po jednym dwu dniach dolistny magnez w siarczanie ale to jeszcze raz podkreślam na pałę bo potasu dolistnego bym poskąpił jeśli by poprzednie zawiodło, zważywszy cenę skutecznej serii zabiegów i ceny fasoli.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
14 godzin temu, Rekin123 napisał:

Drażni mnie kolor nowych liści fasoli... Jak myślicie co może być powodem? Czymś ja wspomóc? 

IMG_20190522_183016.jpg

Pogoda robi swoje. Zimno i mokro. Trzeba poczekać na ciepło i trochę suszej. Moja fasola siana 10 maja i po dostanie 100 l wody dopiero wyszła. Biała jak mąka. Można zastosować dolistne magnez to ją przyciemni bo brak słońca to i chlorofilm się niewytwarza

Opublikowano

Miałem na myśli, dysydencie, że jednak są tacy co badają. Wokół mnie do czorta nawet kilkudziesięciohektarowych kawałków z łubinem. Pewnie dotacja jaka ale nic w parze. Butoxone a nie kupię u nas raczej nigdzie.

Opublikowano

Łubin ma dopłatę do motylkowych czy strączkowych bo nie pamiętam jak oni to nazywają w tym roku, nie wiem też ile ale bywało po 600 zl dodatkow do ha

ze sloncem dla przyżółtych fasoli ? na dziś obiecywali jeden dzień słoneczny tylko i dalej w przyszlość kolejne chmury i opady, no to mm pogodny,
szmaty mi zmokły bo uwierzyłem w prognozy i pranie zamiast na strych....

Opublikowano (edytowane)

wynajdzie to w googlach? pewnie cena powala a po przedwyborczych darowiznach jak zaczną domykać budżeta to urwą się ze smyczy i ceny prądu tak że kondensować to się będą rachunki 
wracając do specjalności uprawowych w rejonach to na codzień tego się nie dostrzega a dopiero na fotografii/filmie sam się zdziwiłem swojego otoczenia
https://drive.google.com/open?id=1p7IS_t9WKnWdGQo_-jI8RvZW6g6ztapw
tam gdzie te słupy to piachy a i to żółto a łubin widziałem ze trzy ha przez pięć lat, już fasoli więcej, coś sojowych pól nie widzę w tym roku, pewnie nijaki to biznes pomimo dopłat tych motylkowych. Fasoli też chyba jesteśmy ze szwagrem w tym roku "największe plantatory" w okolicy no może drugie miejsce.

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v