Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

Półtyczka poszła znajomemu w sobotę a i mi kazali (jeśli chcę przywozić) nawet niesortowaną jak też i czerwoną. Nawet uczciwie wycenili w Tomaszowię tę półtyczkę bo sporo odpadów i jeśliby przeliczył to zbytnio nie opłacało by się przebierać doliczając 30gr/kg za robotę. Czerwoną podobnie i pewnie zawiozę niesortowaną resztę tylko niech pozabierają na nasiona a z jaśkiem karłowym? no cóż. jeśli nie biorą to i ja z pół toną zostałem i to tej selekcjonowanej na nasiona (o ile nie zabiorą na siew ale na razie coś nikogo o.O:)). Nawet nie chce mi się na czyszczalnię a co dopiero przebierać.
Wracając do półtyczki to 5tys za plon z 0,9ha a jeszcze tak do 1tys za sprzedane wcześniej sortowanej i nasiona zostawione a i jeszcze ze trzystakilo zostało odfrakcjonowanej w kalibrażu karłowego no to ta sobie postoi ale pewnie też się kiedyś doczeka zbytu.
tak że ... co o tym sądzić?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

A ja slyszalem że jeden okoliczny ma duży problem bo nakupił dużo fasoli i został z towarem bo nie poszedł.. ciekawe to.. 

Ja chyba spróbuję 3ci raz w życiu przygodę z czerwoną, może jeszcze jakąś aurę/igołomską (swoją drogą która z tych dwóch lepsza jeśli już? Może ktoś ma na sprzedaż na siew?) i troszkę jaśka i średnio może nie byłoby najgorzej..

Opublikowano
39 minut temu, skywalker89 napisał:

A ja slyszalem że jeden okoliczny ma duży problem bo nakupił dużo fasoli i został z towarem bo nie poszedł.. ciekawe to.. 

Ja chyba spróbuję 3ci raz w życiu przygodę z czerwoną, może jeszcze jakąś aurę/igołomską (swoją drogą która z tych dwóch lepsza jeśli już? Może ktoś ma na sprzedaż na siew?) i troszkę jaśka i średnio może nie byłoby najgorzej..

ja w tym roku 50 % jaska 50 % igołomskiej i coś czuje że chyba ceny nie będzie bo teraz już jest po 4.7 a aktualnie sprzedałem już 600 kg na nasienie bo ludzie się o nią zbijają u mnie w okolicy i zostało mi tylko dla siebie na sianie ;) a czerwonej też trochę będzie bo cena jest to morze będzie mniej jaśka i cena morze będzie w miarę :)   

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, skywalker89 napisał:

A ja slyszalem że jeden okoliczny ma duży problem bo nakupił dużo fasoli i został z towarem bo nie poszedł.. ciekawe to.. 

Ja chyba spróbuję 3ci raz w życiu przygodę z czerwoną, może jeszcze jakąś aurę/igołomską (swoją drogą która z tych dwóch lepsza jeśli już? Może ktoś ma na sprzedaż na siew?) i troszkę jaśka i średnio może nie byłoby najgorzej..

Czerwoną mam ale nieprzebraną a nie mam szans nadążyć. Jest to szczep z odmiany Wawelska i trafiają się domieszki poniżej jednego procenta nasion o nietypowym pokroju jak dla Wawelskiej ale do odrzucenia przy ręcznym sortowaniu bo przy maszynowym praktycznie barwą ani wielkoscią się nie różni jak i dla kupującego. Procent odpadów ocenili na 15 (kazali przywozić jak leci bo podobno ładna ..se przebiorą a cena to matematyka odpadów i kosztu sortowania 30gr/kg) tak że co najmniej 16% do odrzucenia na siew. Mam też dwuletnią (mniej tych przekrzyżowan ) ale ta tylko na siew nieprecyzyjny bo ok 20-30% powyjadanych kiełków przez jakieś gryzonie (stała w workach i sobie dziury powygryzaly i wszystko co było w zasięgu...) a to jest nie do odebrania  pełnego i przebiera się w polu a ja o tyle ilość wysiewu zwiększam. Jeszcze tej dwuletniej kiełkowania nie sprawdzałem a nią właśnie zamierzam siać. Nawet jeszcze i wyrodzona Kontra zalega na nasiona i po przebraniu wyszło mi niecałe 60szt/100g a tej na pewno nieco posieję bo fasolka z niej najlepsza.
A, i jeszcze jasiek selekcjonowany na brak domieszek innych odmian i to na polu po pokroju krzaków mi zostanie bo ten raczej drobny (z posnego pola celowo bo nasienny na własny uzytek i co najmniej dwa lata jeszcze zdolność kiełkowania zachowa) i ceny za niego w hurcie nie spodziewam się aby nawet zajrzeć zanim pokończe co wartościowsze odmiany sprzedawać. W tej chwili to nawet jasiek karłowy bezcenny jesli - jak piszecie - nie biorą.

Oczywiście wszystkie niesortowane :P

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

A kurde ja musiałem kontre po olx ach szukać a i tak kupiłem w centrali za bodaj 11 zł/kg... Ten mi teraz pisze, że ma. No łotr jeden. Kupiłem stary siewnik SHL. Pchany. Wygląda na kopię poniemieckiego. Bez pendzelków. Wygląda na tarczowy. Przyjdzie to go do kontry się dostosuje.

Opublikowano (edytowane)

Jeśli siejesz poniżej 20-u arów albo coś koło tego sam bym Ci odradził moją bo ona centralę widziała  chyba z osiem lat temu i zawsze wkoło niej rosły jaśki karłowe a domieszka genów Kontry to raczej te drobniejsze uszlachetnia a nie na odwrót.
Na jeden rok towarowej plantacji można a i tak na kilka arów zalecał bym z centrali na ewentualne nasiona na przyszłe lata osobno posiać i to daleko od innych fasoli. a teraz to nawet zapisać adres Twego posta aby ewentualnie sie jesienią po plon z tych właśnie po 11zł kilo kupowanych zgłosić.
ZA to że mam tę odmianę to przecież piszę od ... już sam nie pamiętam :) 

A przy okazji to możemy porównać. Ile ziarenek mieści się w stu gramach tej z centrali?

Właśnie sobie sortuję tę Kontrę i dostrzegam w niej też mieszańce z tyczkowym bo ze dwa razy koło niego też rosła. To juz tylko z nazwy na mój prywatny użytek ta odmiana a jedynie mieści się w definicji "półtyczka" i to o różnej długości tej "tyczki".

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
9 godzin temu, nobeq napisał:

Aurę czy igołomską można siać na tych samych tarczach co jasia?

To zależy jakie masz do jaśka. Aura to na 4-4,5 

Opublikowano

Kalibraż nasion nie musi być wyznacznikiem co z nich urośnie bo - pamiętam - jak szwagier parę kilo kupił Kontry nasiennej to tylko kształtem nasion różniła się od karłowego (bardziej podłużne, nerkowate półtyczki) a nawet jakby drobniejsze i jawnie kilkuletnie bo szare a urosło z tego to co miało być.
Nawiasem mówiąc; sprzedał wszystko i przegapiłem aby nasiona zostawić z tej jego a On się zawziął i nie chce siać już tej odmiany bo rzeczywiście trudniejsza i mniej plenna od zwykłego i porównując przychód to zwykły dał w tym roku większy, mimo niższej ceny. Wyższy plon, mniej odpadów a dopiero detaliczna sprzedaż daje półtyczkom przewagę i to znaczną. 
Oznaczać może to lepszy interes handlu i pewniejszy zbyt półtyczek w latach nadprodukcji jak np ubiegły rok. 

Opublikowano (edytowane)

Pytanie do praktyków, jakbym chciał posiać na jednym polu tak jak wspominałem jaśka karłowego - czerwoną i igołomską, mocno jakieś przeciwwskazania? Mam jaśka rok po centralce.. czy z czegoś zrezygnować i tylko 2 odmiany posiać? Z czerwoną więcej zabawy bo niby lepiej co 37cm i sialbym zestawem upr siewnym, a igołomską niby tak samo jak jaśka co 45cm ale niby pneumatyczny nie posieje tak gęsto tzn 130kg/ha.. jak później z dojrzewaniem i ścinaniem itp? Na jednym polu to by pasowało na raz... 

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano (edytowane)

Igołomska i czerwona z grubsza wyjdą razem, jasiek później z tego samego terminu siewu. Czerwoną (igołomską pewnie też bo tej nigdy nie miałem) można opóźnić zwiększonym nawożeniem  co jednocześnie zniweluje rzadszy siew bo bardziej się rozrosną ale ryzyko wylegania zbyt bujnych i przy mokrym lecie więcej ponadgniwa strąków od ziemi ale za to grubsze ziarno. U nas sąsiad (stary fasolarz) sieje jednym rozstawem jaśki i drobne i zbytnio się nie przejmuje, a jakie plony? tajemnica dochodów :) nie pytałem. 
Jesli chodzi o ryzyko przekrzyżowań to czerwona z igołomską ale dopiero na drugi rok krzyżówki sie ujawnią czyli raczej na nasiona z tych pól nie a na handel nie powinno być zauważalnych różnic tak że plantacje towarowe (nie nasienne) mogą rosnąć obok siebie jeśli konieczne). Jasie z drobnymi raczej się nie krzyżuje... pisałem już wcześniej.
Igołomska dlaczego rzadziej jak czerwona? one mają prawie identyczny pokrój. Nieco gestszy siew ogranicza ryzyko dużego spadku plonów bo np stanowisko czy rok nie popasuje bo susza, kwaśno, jakieś pozostałości herbicydów z roku poprzedniego np. sulfonamidów po zbozach czy nawet jakie przypalenie herbicydami fasolowymi itp.
Miałem czerwoną kawałek pół tony polifoski ósemki/ha pod pług i obok kontrę. dla kontry za bogato i sporo odpadów ale za to ok 50szt/100g a czerwona tylko rewelacyjnie sypnęła i wcale za dobrze nie było.
Przy dobrym lecie i stanowisku z kolei za gesty siew dowolnej odmiany obniży plon tak że... loteria

Edytowane przez dysydent
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v