Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

no u mnie te 2,7x330 to .. aż policzę bo akurat mam gnumeric-a otwartego no wyszło 891

piszesz

8 minut temu, kamil800 napisał(a):

dam 1100 albo 1200

a co jeśli ulewy wpłuczą w strefę korzeni fasoli gdy już swoje w powierzchni zrobi (lub nie w razie upałów i suszy)?

ten kij ma dwa końce - jednym bije chwasty zanim na powierzchni ale gdy pójdzie w głąb to bije też i uprawę osłabiając korzenie jak tandetny antywylegacz w zbożach. Wysoka (ponad 900) pendimetalina zawsze obniżała mi plony fasoli no może z pominięciem półtyczek tylko tego nie widać na pierwszy rzut oka bo ani przebarwia ani kręci a tylko skarla no i obniża próg odporności na suszę oraz zdolność pobierania zwłaszcza fosforu co musoi rzutować i na ilość i wielkość ziarna, co najwyżej w przenawożonych i w normalne tzn nie suche lata przyspieszy żniwa zabierajac je z września w sierpień

Opublikowano (edytowane)

No zobaczymy jak sie ta fasola zachowa.

W UK maja od 2 lat cynmetyline zamiast pendi. Zapewne niedlugo wejszie to i do nas zamiast pendi Ciekawe jak to sie zachowa w fasoli

 

Chyba, ze za flufenacet bo ten najprawdopobniej w tym albo kolejnym roku wyleci

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Ciężki ten początek sezonu dla fasolarzy. Na razie chyba ci co zaryzykowali i posiali przed świętami mają najbardziej okazałe fasolę, chociaż tam pewnie obsada z 10% mniejsza przez przymrozki, ale odrobinę ciepła te fasole poczuły wcześniej. U mnie na polu żółto, chociaż poszło 150 ml chlomazonu i 1,8 l pendi 400. Na dwóch kawałkach zabrakło mi pendimetaliny 400 i wlałem stompu w tych samych proporcjach, dopiero na ostatnim przejeździe przypomniałem sobie co zrobilem. Ehhh...

Opublikowano

@Zbyszek3939 Blanka uratowana!!!!! Widać pierwsze rządki, chyba coś z niej będzie, trzy tygodnie i jeden dzień dziś od siewu. Będą duże  straty w obsadzie, ale jednak na "rozmnożek" zbiorę. Ufff..... nie będę przesiewał. Szalenie się raduje. 🙃

1 minutę temu, mint napisał(a):

Ciężki ten początek sezonu dla fasolarzy. Na razie chyba ci co zaryzykowali i posiali przed świętami mają najbardziej okazałe fasolę, chociaż tam pewnie obsada z 10% mniejsza przez przymrozki, ale odrobinę ciepła te fasole poczuły wcześniej. U mnie na polu żółto, chociaż poszło 150 ml chlomazonu i 1,8 l pendi 400. Na dwóch kawałkach zabrakło mi pendimetaliny 400 i wlałem stompu w tych samych proporcjach, dopiero na ostatnim przejeździe przypomniałem sobie co zrobilem. Ehhh...

Kolega dostał 40% z PZU bo 4 ha mu zmarzły, to szczerzy zęby i za rok sieje jeszcze wcześniej, siał 19 kwietnia, więc zgadzam się, było jeszcze sporo wilgoci i sporo ciepła a mi zamiast siać fasolę zachciało się Śląsk odwiedzić. 

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

zrobiłem dwie nakładki i wiem gdzie to i ja zobaczę jak zniesie jasiek prawie 1900 pendimetaliny bo 190-210ml commanda i jakieś sto osiemdziesiąt do dwustu gramów czy tam ml sencora to i bez trestu wiem jak; będzie podżółcona i popodparzane liście choć powinna przeżyć przynajmniej do pierwszego potrójnego

zrobiłem też dwa mijaki to se czyste i prosulfokarb sprawdzę i metobromuron bo mam a i jeszcze kilk metrów kwadratowych popryskałem wczoraj jaśka miksem setki commanda i osiemset pięćdziesiat do dziewięćset ml Metazanexu przy okazji pryskania kapusty to zobaczymy jak jasiek na metazachlor reaguje przedwschodowo bo minę już ten kwadracik doglebówką na niepryskanej jeszcze bo sianej na samym ostatku działce czerwonej i tegoż jaśka, tyle że o Kontra i tak do końca miarodajne toto nie będzie no ale punkt wyjścia jakiś tam będzie do ew dalszych testów w następnych latach lub nie jeśli spali już ta dawka

18 minut temu, ravoj napisał(a):

Kolega dostał 40% z PZU bo 4 ha mu zmarzły, to szczerzy zęby i za rok sieje jeszcze wcześniej, siał 19 kwietnia

chi; jak tak dalej pójdzie to jeszcze ozimą odmianę fasoli wyhodujecie  sie bedzie nazywać - "Ubezpieczałka"xD

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, kamil800 napisał(a):

Ja dalem 900g w tym roku pendimetaliny. Poszlo duzo wody. I jezeli fasola zacznie normalnie rosnac kiedy przyjdzie ocieplenie to za rok dam 1100 albo 1200. 

Ja w tym roku poleciałem dawka 1000g wcześniejszy sezon dałem 900g zobaczymy.

Edytowane przez 3kusy3
  • Thanks 1
Opublikowano
59 minut temu, ravoj napisał(a):

@Zbyszek3939 Blanka uratowana!!!!! Widać pierwsze rządki, chyba coś z niej będzie, trzy tygodnie i jeden dzień dziś od siewu. Będą duże  straty w obsadzie, ale jednak na "rozmnożek" zbiorę. Ufff..... nie będę przesiewał. Szalenie się raduje. 🙃

Kolega dostał 40% z PZU bo 4 ha mu zmarzły, to szczerzy zęby i za rok sieje jeszcze wcześniej, siał 19 kwietnia, więc zgadzam się, było jeszcze sporo wilgoci i sporo ciepła a mi zamiast siać fasolę zachciało się Śląsk odwiedzić. 

sieliśmy chyba w jeden dzień  ja posiałem dość głęboko w wilgotną ziemię ,pole miałem w dobrej kulturze ziemia była jak w doniczce i nie była przesuszona ,wschody miałem już po8 dniach oberwała delikatnymi przymrozkami i2 tygodnie już na tym zimnie no i trochę przedawkowałem chyba doglebówkę czekam do czwartku i jak nie ruszy to glifosat i wbijam z boku drugą żeby doglebówki nie mieszać bo z szarłatami zginę.

Opublikowano (edytowane)

Masz zdjęcie?

Ruszy, będzie cieplej to ruszy. Doglebówka jej nie zabije, odchoruje,  chyba że Bandur albo Linurex. 

Problemem będzie Basagran, bo to już czas na pierwszą dawkę, a fasola słaba i faza ledwo dwóch listków i Grom wie czy czekać, czy pryskać. 

Przydałoby się teraz dużo słońca. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
5 minut temu, ravoj napisał(a):

Masz zdjęcie?

Ruszy, będzie cieplej to ruszy. Doglebówka jej nie zabije, odchoruje,  chyba że Bandur albo Linurex. 

Problemem będzie Basagran, bo to już czas na pierwszą dawkę, a fasola słaba i faza ledwo dwóch listków i Grom wie czy czekać, czy pryskać. 

Przydałoby się teraz dużo słońca. 

zdjęcia wyżej

Opublikowano

Czasami z takiego bajzu fajnie coś potrafi wyjsc, ale założenie było spróbować posiac bezorkowo po poplonie żyta ozimego, bo fajny system korzeniowy tego się robi.. ale jak widać nietrafione. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, skywalker89 napisał(a):

Ostatni raz jakaś bezorka pod fasole. To półtyczka, widać dalej na orce zimowej ładne rządki a tutaj... 🤦

Chyba mało co więcej wyjdzie i z 1ha poltyki będzie przesiane/wsiane jaśkiem. 

20250517_103727.jpg

20250517_103942.jpg

Moja co przesiałem też bezorkowo, stąd tyle dżdżownic, dwa razy na jesień bezorkowym zrobiłem, zasiałem poplon, na wiosnę talerzówka za miesiąc agregat i siew. Ładne pole, bez chwastów, ale może za zimno bylo i zgniło, nie wiem, może tam siedziały larwy śmietki, bo wiadomo słoma płytko była. Ale zgniło też obok na kawałku, gdzie orałem na wiosnę, więc siew bezorkowy raczej tu nie zawinił, to musiało być kilka przyczyn. 

Zresztą teraz igołomską też bezorkowo na tym zgniłym Jaśku  siałem, toż nie będę orał jak piękne czyste pole.

U Ciebie może ten poplon wysuszył glebę i stąd kiepskie wschody, przecież od stycznia nie było deszczu 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
Godzinę temu, skywalker89 napisał(a):

Czasami z takiego bajzu fajnie coś potrafi wyjsc, ale założenie było spróbować posiac bezorkowo po poplonie żyta ozimego, bo fajny system korzeniowy tego się robi.. ale jak widać nietrafione. 

Jakbyś miał poplon z reczki, to byś nie miał problemów. Żadnych ozimych a żyto pod żadnym pozorem. Na zimę zaorałem tylko 8hektarów , Reszta poszła pod bugnota z talerzówką z tyłu. Zasiałem już 150 ha groszku i 70 marchewki. Zostało 80 na fasolę. Na razie jest za***iście.

Opublikowano (edytowane)

A ja mam 2.5 ha gryki jakby ktoś chciał na poplon, przyjmuje zapisy, potwierdzam, że najlepsze na poplony, bo co mam mówić ? 

A co to ten Bugnot i czy te zera Ci się tam nie postawiły przypadkiem niechcący, bo  308 hektarów i masz czas na forum pisać? 

Edytowane przez ravoj
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

w bezorce wierzchnia warstwa gleby jest bardziej przepuszczalna w tym dla herbicydów bo orką wyciąga się więcej koloidalnej frakcji gleby która została z powierzchni wpłukana i w orkowej uprawie (jakkolwiek to zabrzmi w kontekście fantazji Tolkiena) dużo wolniej pestycydy przemieszczają się w głąb
świeżo zaorane pole dużo bardziej się lepi po deszczu niż takie przepłukane już kilkoma deszczami od ostatniej jakiejś głębszej uprawy mieszającej głębiej glebę

w bezorce trzeba zrewidować i dawki i zestawy doglebowych herbicydów zwłaszcza w tak na nie wrażliwych uprawach jak fasola choćby w/g szablonu gleby cięższe vs lżejsze przesuwając dawki w kierunku zalecanych dla lżejszych

o ile w tym ostatnim mnie ktokolwiek zrozumiał bo sam bym miał problem ale nie chce mi się doprecyzowywać

może jedno - w bezorce mniej bym liczył w odchwaszczaniu na doglebówki

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
11 minut temu, ravoj napisał(a):

A ja mam 2.5 ha gryki jakby ktoś chciał na poplon, przyjmuje zapisy, potwierdzam, że najlepsze na poplony, bo co mam mówić ? 

A co to ten Bugnot i czy te zera Ci się tam nie postawiły przypadkiem niechcący, bo  308 hektarów i masz czas na forum pisać? 

Szczegolnie polecana do zasiania przed fasola? 😁

Opublikowano (edytowane)

Ta, samosiewy szalenie odporne na Basagran,  nie polecam fasoli po gryce. Jako poplon przed fasolą oby nie wydała nasion - cacy. Gryka ma fajne właściwości. 

26 minut temu, dysydent napisał(a):

w bezorce wierzchnia warstwa gleby jest bardziej przepuszczalna w tym dla herbicydów bo orką wyciąga się więcej koloidalnej frakcji gleby która została z powierzchni wpłukana i w orkowej uprawie (jakkolwiek to zabrzmi w kontekście fantazji Tolkiena) dużo wolniej pestycydy przemieszczają się w głąb
świeżo zaorane pole dużo bardziej się lepi po deszczu niż takie przepłukane już kilkoma deszczami od ostatniej jakiejś głębszej uprawy mieszającej głębiej glebę

w bezorce trzeba zrewidować i dawki i zestawy doglebowych herbicydów zwłaszcza w tak na nie wrażliwych uprawach jak fasola choćby w/g szablonu gleby cięższe vs lżejsze przesuwając w kierunku lżejszych

o ile w tym ostatnim mnie ktokolwiek zrozumiał bo sam bym miał problem ale nie chce mi się doprecyzowywać

Brałem to pod uwagę jako przyczynę ubicia mojej fasoli, ale obok na oranym też ubita, więc to nie to. Myślałem że może glifosat ale obok glifosatu nie było i też zgniła, więc to nie to. Więcej przyczyn mogę wykluczyć, niż potwierdzić. Zostaje mróz, głęboki siew, śmietka odporna na chloropiryfos albo wszystko trzy 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)

główna przyczyna to może nie sam

34 minuty temu, ravoj napisał(a):

mróz

ale ogólnie zimno, za zimno jak dla fasoli bo gleba przecież do głęb. siewu nie przemarzła a pozostałe inne przyczyny to tylko spotęgowane tym zimnem negatywne skutki na zadziałanie tych negatywów owo zimno dało im czas u Ciebie nawet śmietkę bym wykluczył bo byś ją znalazł w ziarnie a któryś lub synergia kilku pestycydów przed którymi fasola nie zdołała "uciec"

ja i w tym roku pendi mniej dałem na orane jesienią niż wiosną (u sąsiada po jesiennej poszło jakieś 750g/ha czystego składnika a może i jeszcze z 5% mniej bo trochę cieczy w zbiorniku zostało właśnie z obawy większej przepuszczalności gleby po tej zimowej niż u nas wiosennej orce; ogólnie tam dałem wszystkiego mniej o kilkanaście procent a i tak bardziej obawiam się o jakies fito u Tego sasiada niż u nas mimo iż pola ... gleba identyczna

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Pryskałem u kuzyna sąsiada prawie 1 kg czystej pendimentaliny, więc zobaczymy, u nas 1.2 kg niektórzy dają, więc myślę że pendi nie skrzywdzi fasoli, może trochę pomęczy, ale bez wpływu na plon, ale oczywiście zależy od gleby, na lekkich bym tak nie ryzykował 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)

sąsiad u mnie dał ... ile ma Stomp Aquqa? bo 2l/ha w tym i w czerwonej i to zaraz po siewie (w ten sam dzień siane co moje)  czyli dał przed wszystkimi tymi deszczami i to po jesiennej orce, w ub r takie same dawki ale miał na topowych czarnoziemach, w tym roku na gliniasto piaszczystych - u nas nazywają - połowinach czy tam płowiznach

 też

23 minuty temu, ravoj napisał(a):

zobaczymy

na razie nawet i ta czerwona skiełkowała na przedwczoraj już a co dalej to po relacjach tu na forum jako to że skiełkowała jeszcze nic nie znaczy

popatrz - tylko fasola a emocje jak w dobrym filmie akcji xD

jedno wiem na pewno - mimo iż sialiśmy szóstego maja to na ten rok i tak za wcześnie, bodaj trzy dni - po ósmym i było by dużo lepiej bodaj nawet i wczoraj bo dziś leje a i niedziela a że leje to i jutro też pewnie by nie dało i dopiero strata z racjo opóźnionych siewów wystartuje gdy zrobią się noce cieplejsze od plus sześć

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v