Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

Z ogłoszenia jeden Pan  sa wilgotnosci do 22% to 30 gr za kg a powyzej tych22% to 50 gr za kg

Mnie  ciekawi jak długo się duszy powiedzmy 10 ton. 

Moja moze poc koniec tygodnia będzie  cięta..

Opublikowano
W dniu 21.09.2025 o 15:53, odrion napisał(a):

Tak było. Ale dziś zupełnie inny dzien. O 10 było już 25 stopni i mocny suchy wiatr. Wiem, że i tak za mało tej pogody,ale jak ktoś wcześniej napisał, moim zdaniem, kto jutro nie wymloci, to nie wiem czy w ogóle zbierze. 

Raport z 15 - 20.3%. Następny pomiar będę robić o 18. Tyle ile wtedy będzie, jutro powinno się koło 12 utrzymać (wtedy zaczynam mlocenie). Wiadomo, że rano coś podbije, ale potem do 12 liczę, że zbije to co dojdzie z rana. 

Jednak ta pogoda dziś to był gamechanger. Ok 12 fasola miała 18.3, po kolejnych 2h spadło na 17.5, a ok 16 było 16.9. 

Zaskoczył mnie plon, wiedziałem po tym jak fasola wyglądała, że będą 3t, ale wyszło 4t. Brakowało przyczep i było szukanie po znajomych, bo mimo,  że miałem przygotowane z zapasem, to zapas okazał się za mały. Będę wszystko ważyć, ale wiem ile wchodzi na przyczepy, a wszystkie są zasypane z takimi czubami, że wagi jakie znam muszą się potwierdzić. 

Jutro będę sprawdzać ze środka każdej przyczepy ile pokaże miernik i trzeba obdzwonić skupy czy ktoś weźmie taką bez suszenia. 

Macie jakieś doświadczenia czy draminski na fasoli czerwonej zawyża, czy zaniża? Słyszałem, że ok 0.5% podbija. 

Opublikowano
12 minut temu, king12 napisał(a):

Na tą samą przyczepe pszenicy nasypiesz 10t a fasoli 8t

Oczywiscie, że tak. Tak samo jest z rzepakiem. Na 12tke wchodzi mi 14t pszenicy i 12t rzepaku. Testowałem w ubiegłym roku pojemność vs waga i dla fasoli wychodzi podobnie jak w rzepaku. Więc tonaz rzepaku jest odniesieniem i to ile miałem w ubiegłym roku. 

Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, king12 napisał(a):

Na tą samą przyczepe pszenicy nasypiesz 10t a fasoli 8t

jaśka tak; drobnych dużo więcej zwłaszcza jeśli suche
@odrion - jasiek? co i tak jestem skłonny uwierzyć w tym r w 4t/ha jaśka choć mi się tyle nie udało ale na jednym polu prawie prawie

32 minuty temu, odrion napisał(a):

Jutro będę sprawdzać ze środka każdej przyczepy ile pokaże miernik i trzeba obdzwonić skupy czy ktoś weźmie taką bez suszenia. 

znajomy znalazł takiego co weźmie z 18% i nie wiem jak On tam i czym to mierzył ale o tym potem
Otóż znalazł ale nie trafił i przez pomyłkę na inny skup zajechał gdzie Go oczywiście wysłali na drzewo bo tam kolejki trzeba z wielodniowym uprzedzeniem ale wybili Mu tam z głowy gdzie jedzie a że raz już na fakapach z wypłacalnością ze szczebrzeszyńskim młynem parę lat temu parę tysi za pszenicę wtopił to posłuchał i zlitowali się nad Nim we Wolicy i chyba naprawdę rzetelnie wilgotność zmierzyli bo coś między 15 a 16 wyszło. Nie dociekał czy gdyby naprawdę te 18% było też by wzięli bo po co miał dociekać i tu Cię nie poratuję bo sam nie wiem ale skoro dobrze sypnęła to musi być gruba i weź może zważ 100 gramów policz ziarnka i ten parametr użyj jako atut marketingowy ; może pomóc

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 2
Opublikowano

Tak, mowa o Jasku. 

Fasola na 1-2 klasie na polu gdzie fasola była 20 lat temu. Zasobności wysokie ale i tak zawsze idzie polifoska (ok 150-200kg), niepotrzebnie dałem 30kg N,bo był taki busz, że były wątpliwości czy da się to wyciąć. Dzięki temu że była podsypana jakoś poszło. 

Rok był mega sprzyjający na plon bo wody w czerwcu i lipcu było aż za dużo. Zresztą w sierpniu też było sporo. Jedynie co, to męczyła się że wschodami przez niskie temperatury w maju. Ale jak kiedyś pisałem chwasty w tym roku to też jakaś anomalia. Dałem doglebowke, 1x Corum 0.8l i chwastow miałem zero. W ubieglym roku przy tych samych środkach i 2 x Corum 0.8l jakieś pojedyncze łobody mi wyskoczyły, a w tym roku nic. 

Tak jak napisałem, wszystko w tym roku dokładnie będę ważyć, więc za jakiś czas dam znać czy nie nastąpiła pomyłka. 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, odrion napisał(a):

gdzie fasola była 20 lat temu

to nie ma znaczenia
u nas trzeci rok po sobie i w tym roku plon najwyższy ze wszystkich tych lat i to dużo wyższy a jasiek po jaśku, plon w tym roku prawie taki wyszedł jak łącznie z dwu lat poprzednich

nie nie; to

32 minuty temu, dysydent napisał(a):

prawie prawie

pole, tam drugi rok jasiek po sobie


 

19 minut temu, odrion napisał(a):

jakieś pojedyncze łobody mi wyskoczyły, a w tym roku nic.

w ub r pendimetalina bardzo słabo a w tym idealnie zadziałała a na komosę ona jest najlepsza o ile zadziała
szarłaty imazamoksem czystym skasujesz no komosę jak doglebówka puści to trudno już później czym dobić nie ryzykując fito dla fasoli

szukam alternatywy na komosy dla pendi bo bywa wredna i dla fasoli nawet jaśka i w tym roku metobromuron też dał rady ale nie wiem czy to nie taki sam efekt jak z pendi bo w ub pojedyncze powystrzelały gdy w tym reoku tylko pojedyncze szarłaty i po pendi i metobromuronie a tam gdzie poszedł imazamoks to tylko w śladach kół z uliczek opryskowych szarłaty powyłaziły a metobromuron o tyle u mnie lepiej się spisał bo żółtcy nie dał szans gdy pendi tak i nieco tego było bo imazamoks nawet nie pomógł i pojedynki się trafiały gdzie była pendi a nie ..bromuron

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

Ja nie wiem, która substancja robi u mnie taka robote. Stallion, Dual gold i sencor trzymają na tyle długo, że z Corum wjeżdżam późno. W tym roku gdyby nie samosiewy rzepaku, to nie wiem czy nawet corum byłby potrzebny, bo w momencie zabiegu nie mogłem się doszukać innych chwastow. 

Opublikowano
2 minuty temu, odrion napisał(a):

Stallion, Dual gold

długo trzymają bo te dawki jakie sencora w fasoli idą to trzy tyg góra miesiąc i puszcza nawet i żółtlice co sprawdziłem w pomidorach gdzie tylko półtorej setki poszło no ale plantacyjka nie plantacja to motyka a później suchy sierpień wystarczyły że dopiero teraz wschodzi nowa po ostatnich deszczach ale ta nawet nie zakwitnie bo nie będę trzymał pomidorów do pierwszego przymrozka

Opublikowano (edytowane)

jeśli w TYM ROKU nie masz średniej równej lub powyżej 2,5t jaśka z hektara to może poszukaj innych plantacji bo albo masz gleby nieodpowiednie albo...

ceny gwarantujące opłacalność fasoli przy półtorej t/ha i niżej już nie wrócą no chyba że katastrofalny jakiś rok i średnia regionu spadniedo takiej... choć i to nie
Technologia otwarła dużym gpospodarstwom fasolę jako uprawę i wielkotowarową a Ci nie dadzą cenom poszaleć

Przykro mi to pisać ale lepsze to niż oszukiwanie samego siebie

Edytowane przez dysydent
  • Like 2
Opublikowano

Wszyscy sie chwalmy że jest po 3-4t, mnie to wali bo ja sie coraz bardziej zastanawiam czy nie sprzedac jakiego pola jak chcą płacić po 100k, niech sypie i po 5t żeby mieli za co kupić żeby sie rozwijać..  

 

Opublikowano

Tu nie chodzi o chwalenie się. Drugi rok mam fasolę i sam jestem zdziwiony tą rośliną. Wiele się dowiedziałem z tego forum i traktuje to miejsce jako wymianę doświadczeń. 

Podobnie jak Dysydent, uważam, że ten rok był wyjątkowy na fasolę. Tą roślinę mam 2 rok, ale inne rośliny uprawiam od dawna i nie pamiętam kiedy ostanio było tyle wody w kluczowym momencie. Tak samo był rok na pszenicę, bo była woda. Osiągnałem w tej uprawie 9.8t a średnią wieloletnią mam ok 8t/ha. Mnóstwo ludzi łapało 9 czy 10t w pszenicy.

Żarcik z mierzeniem na oko był niskich lotów. Na oko to mierzą ludzie jak wychodza na pole i oceniają jak będzie sypać. Jak jest na przyczepach, które są regularnie ważone z różnym towarem, to można już rzetelnie ocenić. Jak zwożę pszenicę do stodoły to na 150t mylę się max o 5t i to w 99% zaniżam, bo wolę być pozytywnie zaskoczony niż się rozczarować. 

Teraz, Grzechooo napisał(a):

Tego sencora zróbcie sobie zapas bo metrybuzyna w legalnej sprzedaży tylko do końca września.

Chyba sprzedaż jest do środy w tym tygodniu. Pewnie w stacjonarnym kupi się i do końca września, ale przez internet od czwartku pewnie już będzie wycofana z oferty.

  • Thanks 3
Opublikowano (edytowane)

problem niszowych produkcji dla małych gospodarstw a kwestie profesjonalizmu to dwie różne sprawy i rzeczywiście - trudno już cokolwiek znaleźć z produkcji rolnej aby dało to dla mniejszych gospodarstw dochód netto porównywalny nawet z minimalną krajową na osobę w gospodarstwach poniżej jakich pięćdziesięciu ha a fasola właśnie już znika z tych niszowych produkcji jako kolejna po burakach cukrowych, coraz większej grupie warzyw i naprawdę sam już nie wiem co zamiast na małych gospodarstwach aby nie musieć dorabiać po za nimi czy traktować jako hobbystyczny dodatek do emerytury ale łączenie kwestii profesjonalizmu z trendami gospodarczo społecznymi no jaki ma związek?
Rynek już tak wyśrubował relację nakład vs dochód że nie wolno zbyt często się pomylić nawet tym większym choć mają przewagę skali, Ci którzy tej przewagi nie mają nie mogą pomylić się ani razu a to niemożliwe czyli wypadną z rynku nawet nie dlatego że byli gorsi zawodowo; dlatego że są na gorszej pozycji a już nie ma gdzie się cofnąć i przegrupować a tu - na ścianie wschodniej i przebranżowić.
Nikt nie powiedział że wszystkim będzie łatwo a nawet że wszyscy zostaną w rolnictwie z tych co by chcieli

19 minut temu, 85Tomekkk napisał(a):

Co wam daje palenie tego grochowinia?

na polu ktoś palił że pytasz? Ja co najwyżej używam jako podpałki do c.o. jeśli mam po lubelce jakie wymłotki z nasiennych plantacyjek a czasem to i niewymłocone zgnitłki z ziarnem co spleśniało a później wyschło to czasem se zwiozę conieco w tym celu i nawet toto potrafi ruszyć wodę do temperatur całkiem sensownych już samo zanim się węgiel czy drewno tym rozpalane rozżarzy
a na polu? tak - słuszne pytanie
Fasola ma dużo azotu i w resztkach pożniwnych i to takiego co sama go związała i podczas wypalania azot jest tracony czyli jeden z celów jest niweczony uprawy w zmianowaniu roślin motylkowych i nie dość że nie kupi to jeszcze to co niejako w prezencie dostał od uprawy puści z dymem

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

Jemu chodziło o grochówki po masterze , a co daje teraz siejesz pszenicę bezorkowo , i przy ujowych siewnikach może zapychać , a i po miejscach gdzie było palone to pszenica jest ładniejsza także też z tego popiołu co zostanie też jest jakiś tam nawóz


niech nawet po 5 piszą i sami se będa siać u mnie 2 tony nie przebrany i pewnie trzeba kończyć ten badziew

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

spalisz to co się na kupy pogromadziło i oczywistym jest wyższa koncentracja PKCaMg i paru mikro co nielotne z popiołu w takich miejscach więcej niż reszcie gołego z fasolinia pola

23 minuty temu, Łukaszek napisał(a):

Czyli jednak handlarze mogą spokojnie do 2.5 dobić skoro 4tx 2.5zl można zarobić na uprawie fasoli😀😀

nie mogą bo inni dadzą więcej a 4t/ha to wyjątek choć możliwy to przy obecnych odmianach fasoli jeszcze nader rzadki aby pod rekordy średni przychód liczyć
w ub r nieco ponad 1,5t średnia w tym nieco ponad 2,25t i nie chce mi się dokładnie proporcji liczyć ale blisko 5,3 ub roczne a 3,8 tegoroczne co przecież 10k to już dzisiaj nie fortuna zwłaszcza brutto

i przy tych 3,8 obecnie to fasola tylko taki "bida biznes"

to nawet nie te 2,2 kilka lat temu cośmy tu ekstrudery i na paszę nadwyżki rozważali; wtedy chleb półkilowy był po 90groszy a dziś?

Prędzej skupowanie powstrzymają niż kto odważy się na bezczelność zejścia poniżej 3,5 co i tak kombinują bo za wilgotność pod 18% potrafią potrącić z ceny po 50 groszy z tych 3,8 a to jest ile? gdzieś koło 14% co ani tyle uschnie ani taki koszt suszenia bo fasolę można relatywnie tanio wysuszyć

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

odrion ty jesteś słaby, próbujesz się dowartościować ? nikogo z nas kto uprawia serio nie obchodzi że zebrałeś 3 czy 4 tony, a handlarze sami przyznają jak się ich podjudzi dlaczego zjazd z 5 na 3,8 "chwalcie się bardziej że wam 3-4t sypie". Ja wiem, że mieliby świadomość i bez tego że dobre plony, ale jakby ludzie na przebieraniu byli mądrzy to mówiliby że te plony z 1,5-2x raza arealu niz w rzeczywistosci, że koło 2t plon... ale jak sie ma malego too trzeba się chwalić plonami albo większymi ciagnikami a pozniej płacz że tanio. dla mnie fasola to tylko poplon, może być ale nie musi 

kto juz zabuli za suszenie do 50gr te 4 t to bedzie trzymal, bo gdzież po 3,5zl sprzedac

Edytowane przez skywalker89
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

jakby ludzie na przebieraniu byli mądrzy to mówiliby że te plony z 1,5-2x raza arealu niz w rzeczywistosci, że koło 2t plon

Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz?
Handlarze ale tacy dobrzy - profesjonalni handlarze lepiej wiedzą na pierwszy rzut oka na plantację jeszcze przed zbiorem ile rolnik zbierze z danego pola niż niejednokrotnie ten rolnik. Wielu ma nie tylko skupy ale i usługowo mastery a co niektórzy i własne plantacje.

Prawdziwe podawanie plonów czy przechwałkowe zawyżanie nic ma wpływu na ceny i jedyne na co może mieć wpływ to powierzchnia obsiana w latach następnych choć i to niekoniecznie.
Na ceny ma wpływ wszystko inne ale nie to ile kto podaje że mu się urodziło czy nie urodziło a w przypadku fasoli ten wpływ leży - jak widzę - po za wiedzą przeciętnego rolnika i mniejszy ten wpływ stąd - z regionów fasolowych w Polsce, dużo mniejszy od czynników daleko spoza granic Polski a nawet całej xujni a warto to poznać bo łatwiej podjąć decyzję czy np sprzedać już czy przechować (wiedząc jak nie zmarnować tym przechowaniem bo robak, żółknięcie itd) bo obserwując krzywą cen wieloletnią i krzywą plonowania w  poszczególnych latach to można wysnuć wniosek w oparciu tylko o ten tu nasz polski grajdołek że nie ma w tej relacji żadnego sensu

przeleciałem po necie i tak bez przesadnej pewności ale już mogę napisać że cena ("surowcowa") nie wyższa niż 4zł w Polsce za fasolę jest wystarczająca dla polskich handlarzy aby wygrać konkurencję nie tylko na polskim rynku z fasolą importowaną ale i choćby na takiej Ukrainie wygrać z ukraińską a i jakieś Uzbekistany i tamtejsze podobne obecnie to już nie takie dziadownie jak kiedyś i stamtąd też już fasola staje się dla Polski niekonkurencyjna bo obrosły w piórka na handlu poprzez własny rynek między rosją a zachodem i na tyle się odkuli już teraz że za byle grosz produktów rolniczych oddawać czy produkować nie zechcą, latnoameryka też nie stoi w miejscu i widać to po sztandarowej jej ofercie jakim są kawa i kakao które dla xujni stają się produktami luksusowymi i se xujnia może dziadzieć ale produkty o zbycie globalnym ich ceny rządzą się własnymi prawami
kiedyś jedno Euro za kilo fasoli to były kokosy tylko od tamtej pory Euro się w xujro zamieniło bo tam też była inflacja i est nadal i teraz ... zaraz zaraz; to nie forum ekonomiczne a i to jest w dodatku darmowe to bedzie tego analizowania :P

p.s.
@jacus czy powoli zaczynasz chwytać dlaczego dla mnie profesjonalne i szerokotematyczne zainteresowanie fasolą jest równie istotne co względnie dobra znajomość high techu?
Przecież mieszkam w samym centrum regionu fasolowego o obrotach tym pierdopędem w skalach tysięcy ton ;)
Szwabskie rody oligarchiczno biznesowe wprawdzie przejęły/zdominowały kontrolę nad polskim cukrownictwem, większością rynku warzywnego i owocowego etc i właśnie kończą je dobijać ale przegapiły parę innych nisz w tym fasolowe a piszę to otwarcie bo już dziś te szwabskie rody są tylko cieniem dawnej świetności i niczego więcej już nigdzie nie maja za co przejąć a tym bardziej nie mają "know how" nawet z takimi sługusami jak Tusk - taki odpowiednik białoruskiego łukaszenki co kacapskiej dominacji Białoruś oddał w zamian za pomoc w obronie stołka

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v