fasola

[dysydent]

no nie tylko u Ciebie
u nas już widać że dawno już temu były tak nierówne wschody fasoli o ile te suchsze place/rządki w ogóle powschodzą po jakimś kiedyś może deszczu

w tym roku każdy błąd w niedoprawieniu pola przed siewem się bezlitośnie zemścił i o ile tylko na jednym z trzech taki błąd mi się zdarzył że nazbyt mokrego po orce nie doprawiłem (bo siewnik wcześniej niż obiecywał o dzień przyjechał) a trzeba było jeszcze raz agregatem poprawić to teraz mimo zwałowania po siewie na gliniastym pagórku w grudzie kto wie czy fasola nie zdążyła skiełkować nim uschła i to nie na samym szczycie tej górki a po stokach gdzie taka luźniejsza ta glina bo na szczycie jakoś powschodziła i teraz będzie pole jak łeb tego co ma lądowisko dla helikopterów na swoim baniaku; tego detektywa celebryty, no jak Mu tam? zapomniałem

Edytowane 14 Maja 2024 przez dysydent

[kamil800]

Rutkowski 😂 moja siana 4 maja wczoraj pokazaly sie juz jakies rzadki i jak na razie nie wyglada to zle. Braki beda na 100% a co do deszczy to u mnie juz odwolany na weekend 

O ktorej pryskacie fasole przy takich temperaturach? Nornalnie w srodku dnia?

Edytowane 14 Maja 2024 przez kamil800

[ravoj]

Po sianej z włóką za siewnikiem mam 100% wschodów  i naprawdę to był dobry pomysł a bałem się że ta włóka namiesza, bo trochę garnie, równa, ale jednak nie, w tym roku z tego kawałka jestem mega zadowolony. Wczoraj przesiewałem też z włóką bo już zbyt sucho żeby ryzykować bez, ale to już za późno na równe wschody, chociaż zobaczymy. Tak do 29 kwietnia był dobry czas na siew, z każdym dniem suszej.

Triflurotox+ dual gold przed uprawką i boxer z promanem po siewie przyznam że fajnie jeszcze działa i powiem Wam, że z basagranem jeszcze się wstrzymam, bo taką siewkę co ma listek 2mm naprawdę trzeba powoli i drobnokropliście pryskać, bo jak połóżcie papierek na polu to fajnie widać ile zostaje bez pokrycia i nie ma co się dziwić, że komuś chwasty puściło, te 250 litrów/ha to minimum na małe siewki, jeszcze dwa dni i pojadę. 

[dysydent]

11 minut temu, kamil800 napisał:

Rutkowski 😂

a dzięki bo naprawdę zapomniałem
tylko jeszcze takie techniczne pytanie - po czym załapałeś pierwej o kogo chodzi; czy po zwrocie "detektyw celebryta" czy zwrocie "lotnisko dla helikopterów na łbie?" bo precyzyjniejsze jest na pewno to drugie wszak detektywów celebrytów jest od groma a taki "lotniskowiec" tylko jeden, jedyny polski lotniskowiec, jedyny w swoim rodzaju i na miarę naszych możliwości

 

Przed chwilą, ravoj napisał:

jak połóżcie papierek na polu to fajnie widać ile zostaje bez pokrycia i nie ma co się dziwić, że komuś chwasty puściło

dlatego naprawdę dobry opryskiwacz ma przestawne końcówki m.in i na wirowe wysokociśnieniowe do drobnokroplistych oprysków
glifosat po takich jest o najmniej o jedną trzecią efektywniejszy a i wiele innych oprysków zwłaszcza fungi ... w zasadzie to wszystkie nalistne o ile nie podnosi to fito dla uprawy jak np w cebuli zwłaszcza oksyfluorofen

Edytowane 14 Maja 2024 przez dysydent

[kamil800]

@dysydent Po lotnisku na lbie 😂

Ja stosuje wlasnie 250l/ha i mam dysze dwustrumieniowe to w tamtym roku pryskalem siewki chwastow i specjalnie wychodzilem sprawdzac czy je pokrywa i tak bylo. 3 bary 7,5km/h i 250l/ha

Ja bylem dzis i na kolanach chodzilem i znalazlem 2 komosy wiec jak na razie tez nie jest zle. Robilem doglebowke 6 dni po siewie a na 7 dzien juz wyszlo kilka fasolek 🙈 ale jak na razie nic nie widze. Jednoliscienne i rzepaki tylko wychodza. Wiec albo trafilem troche doglebowka nalistnie albo cos zadzialalo? Ale opryskalem to na pył 🙈

Edytowane 14 Maja 2024 przez kamil800

[Ulman]

eżektorowe?

[kamil800]

@Ulman tak. Ezektory mmat. Ale powiem ci, ze nie jestem z nich zadowolony tak na 100% bo widze, ze strumien nie jest super rowny. Skraje strumienia sa jakby "bogatsze", nawet jak sie stoi w miejscu to na ziemi widac ze na tych skrajach przybywa wiecej wody i nie wiem czy sie nie szarpne jednak na jakies albuzy... W fasoli jednak precyzja ponad wszystko

Edytowane 14 Maja 2024 przez kamil800

[Ulman]

Czerwone czy niebieskie? U mnie na niebieskich przy tej prędkości i wydatku cieczy jest ok 3,5-3,7 bara i to jest średnia kropla. Przy 3 barach to moim zdaniem kropla jest raczej gruba.

[kamil800]

Bo jest gruba. Do doglebowki teoretycznie lepiej. Nalistnie tez wszystko trafia wiec nic nie kombinuje. Probowalem tez pryskać drobnokroplistymi. Zwyklymi rs i nie zauważyłem roznicy w dzialaniu

Edytowane 14 Maja 2024 przez kamil800

[ravoj]

Ja mam żółte eżektory dwustrumieniowe Agroplasta i jako w miarę nowe dają radę, ale po 3 sezonach już powoli wymieniam na nowe, jak któraś mi zaczyna nierówno kroplić. Jednak pylą ładnie, pryskam 250 litrów, 5 bar i 6,2-6.5 km/ha bo mniejsze ciśnienie to dla nich gorzej, tak 4 bar to minimum dla równego oprysku po moich obserwacjach. Głowice mam obracane to w razie wiatru żółte  zwykle eżektory też gotowe, niebieskich i większych nie używam

 

[kamil800]

Agroplast te dlugie? to calkiem inna konstrukcja i one chyba daja tylko grube krople praktycznie w calym zakresie

Edytowane 14 Maja 2024 przez kamil800

[Michall51]

Ja polecam niebieskie 0.3, dwustrumieniowe 

Przy 3 barach i 6 km/h wychodzi 240 l/ha

Edytowane 14 Maja 2024 przez Michall51

[ravoj]

39 minut temu, kamil800 napisał:

Agroplast te dlugie? to calkiem inna konstrukcja i one chyba daja tylko grube krople praktycznie w calym zakresie

Mam długie i krótkie, długie tylko na wiatr, wszystko inne krótkie żółte dwustrumieniowe zaraz dam linka 

[dysydent]

1 godzinę temu, kamil800 napisał:

Ja bylem dzis i na kolanach chodzilem i znalazlem 2 komosy

no ja dopiero co też dwie i to nawet wyrwane tylko niech szlag trafi takiego pielacza co komosy od fasoli nie odróżnia

żeby ptaszysko chociaż zeżarło to bym nie miał za złe, ale nie - wyrwie nie zje i bezkarnie sobie żyje nadal

dobrze że tylko dwie ale akurat w miejscu gdzie rzadko powschodziła na uwrociu, w sumie to były jedyne dwie które wzeszły na paru metrach kwadratowych ile pomysłów na sidła, wnyki pułapki a i z broni pierwszych liter alfabetu zakazanych konwencjami mi przez głowę się przewija to nie opiszę bo mnie tu zbanują no ale rozdarł bym opierzeńca z iście sadystyczną satysfakcją i gołymi rękami

choć ogólnie na tym polu nie jest źle

nie licząc mijaka co się w kadr załapał a ma ze sto metrów no ale zapomniałem zostawić pola na drugi rzut szparagówki sobie do garnka to nawet i dobrze wyszło
tylko bez deszczu to już nie ma szans z siewu teraz w ten proch cokolwiek powschodzić a głębiej to znów jak poleje w koncu też nic nie wylazie a nasiona drogie tych odmian które w garnku najlepiej lubię

zobaczę inne pola a jednego jestem bardzo ciekaw; tego co pryskałem na pierwsze wzeszłe na dolinie i zobaczymy czy miałeś rację tam w pocieszeniu na tego posta

a i wniosek który dopiero teraz z tej drugiej fotki to nawet jeśli nasiona sto procent mają powschodzić dla jaśka karłowego siew ponad 20cm byłby już zbędnie ryzykowny bo jednak te siewniki nawet najlepsze potrafią ... jedno ziarnko dogania drugie w redlicach i oba spadają na raz co tworzy punkty siewne nieraz 47x40cm a to już max dla tych odmian i ich stopnia karłowatości

Edytowane 14 Maja 2024 przez dysydent

[kamil800]

23 minuty temu, ravoj napisał:

Mam długie i krótkie, długie tylko na wiatr, wszystko inne krótkie żółte dwustrumieniowe zaraz dam linka 

Te krótkie według tabeli przy twoim ciśnieniu tez robia bardzo grube krople. Az dziwne.

 

[ravoj]

Bo eżektory zawsze tak robią, dlatego że krople są z powietrzem, po spadnięciu na liść następuje rozbryzg na drobne. Kiedyś to wałkowałem i na forum temat był poruszany.  Na papierku po zabiegu wygląda tak samo jak drobna kropla zwykłego , tylko lepiej kryje nierówności bo dwa strumienie pod różnym kątem. 

Edytowane 14 Maja 2024 przez ravoj

[kamil800]

Tak tak ja wiem o tym, wiem jak to dziala. Ale np według tabelki do tych co ja mam ezk twin to przy 3 barach jest gruba a przy 4 barach jest srednia kropla. Ogolnie wedlug mnie czy gruba czy srednia przy dwustrumieniowych nie ma az takie znaczenia. Jednak te 2 strumienie robia robote

Edytowane 14 Maja 2024 przez kamil800

[skywalker89]

Ja dzisiaj chyba pojade 0,8 zamiennik basagranu + 0,3 corum + 150-180ml butoxone + jakas slippa.. bo znalazłem wczoraj komoski, trzepniete  bo trzepniete przez doglebowke ale są już wychodzące z 2 liści (nie liscieni).. 

Edytowane 14 Maja 2024 przez skywalker89

[kamil800]

A jak wyglada fasolka, ze juz butoxone atakujesz? Nic jej nie bedzie?

[skywalker89]

Zaczyna wychodzic z liścieni.. może nic jej nie będzie w takiej dawce

[ravoj]

A ja po dwóch latach stosowania zamienników wróciłem do oryginału. Coś mi te zamienniki nie tego....

[dysydent]

basagran i corum w takich dawkach

2 godziny temu, skywalker89 napisał:

0,8 zamiennik basagranu + 0,3 corum + 150-180ml butoxone + jakas slippa

w żadnej fazie nie powinny fasoli zaszkodzić a czy butoxone to nie wiem a że to mieszanie aż trzech nalistnych substancji czynnych to tym bardziej nie wiem bo tyle nigdy na raz w fasoli nie dawałem. Co prawda te pojedyncze setki butoxone to ledwie jedna siódma dawki skutecznej na cokolwiek i w.g mnie efekt byłby identyczny tylko bazując na dwu pozostałych ale ani mam praktyki w takich "czarach" aby czymkolwiek swoje domysły potwierdzić ani zamierzam kiedykolwiek eksperymentować w/g mnie bezsens

zaś czy zamienniki? @ravoj,? no tu nie jestem tak jednoznaczny bo i bywało żew Benz mi podziałał lepiej niż kiedy indziej Basagran i na odwrót i tu już mam praktyczne doświadczenie w.g którego jednak też przyznaję - oryginały też czasem zawodzą ale statystycznie rzadziej niż ... niekoniecznie legalne "licencje" ale tu już decyduje wiarygodność firmy a nie nazwa handlowa.
Pojawił się jakiś nawet bentazon w proszku pod nazwą - aż musiałem sprawdzić - "Beni" co ma pono aż 870g w kilogramie czystego składnika ale oferent tego wynalazku... no pierwsze słyszę o tej firmie a pół kilo w detalu to  136 kilo 265 zł w detalu a w hurcie o ok 10% taniej cokolwiek hurt u nich znaczy i mam zagwozdkę bo producent "zaroślowo": mi wygląda gdy sprzedawca bezpośredni to firma w której nie "udało mi się": jeszcze na bubel w herbicydach trafić i nie wiem ... no nie wiem i to wszystko

 

acha - no byłem, sprawdziłem i rzeczywiście skubaniec @kamil800 miał rację
no prawie bo jednak widać które fasole były na wierzchu w czas oprysku uzupełniającego doglebówki z opisu we wcześniejszym już moim poscie

gdy część pola którą jednak pominąłem tą poprawką to co prawda i szarłata już i sporo rdestów mleńkic trafiłem no ale coś za coś

choć teraz już wiem że nie było warto tego omijać

no i czyż nie trafnie mi się skojarzyło z czachą "polskiego flagowego lotniskowca" to poletko? zwłaszcza jeśli ta na górce podrośnie a reszta już nie "dowschodzi"

no ale jak na tę suszę pomijając może 5% powierzchni wszystkich pól gdzie wschody nazbyt niskie na normalny plon to reszta ... no mogło być dużo dużo gorzej a tylko ciut lepiej niż jest i jeszcze żeby tak co roku wschody wychodziły to grzech było by narzekać

no ale tak czy inaczej już widzę że średnia w tym roku na powierzchnię obsianą trzech ton z ha nie złapie u nas "gliniarzy" i to już widzę na samym poczatku sezonu a kto wie co się jeszcze wydarzy? ten rok już jest gorszy od poprzedniego w fasolach i może to i dobrze ż owczy pęd to skompensuje to spadek plonów

pola wałowane po siewie i co? można rządków nie porozjeżdżać? a no można

 

Edytowane 14 Maja 2024 przez dysydent

[bartekac7]

1 godzinę temu, skywalker89 napisał:

Zaczyna wychodzic z liścieni.. może nic jej nie będzie w takiej dawce

Ja dzisiaj jadę benz 1l i 500 ml imazamox. Miałem jechać jutro, ale jutro jakiś wiatr ma być to dzisiaj skocze.

Ta.  Teraz też wieje. No, ale za nim pojadę na wieś itp to może się uspokoi. 

Edytowane 14 Maja 2024 przez bartekac7

[dysydent]

a jak zawieje na jakie zboża czy nawet stare rzepaki to co? byle jakich buraków kto nie miał na nawietrznej czy marchwi i jakich podobnych warzywnych wynalazków to nawet lepiej jak trochę wieje; niweluje to niedoskonałości opryskiwacza, zamiast powietrznej kurtyny

basagranem kiedyś się zboża odchwaszczało a imazamoks na większe ponad trzy liście trawy też żadne nie działa a rzepaki w strąku na takie dawki bentazonu to się śmieją imazamoksu też

jedyne co to dziś w nocy tylko plus trzy nadają a co na basagranie pisze?

Edytowane 14 Maja 2024 przez dysydent

[ravoj]

Nie mam ja małego ciapka żeby wał ciągać i rządków nie ugniatać,  nawet gdybym siał punktowym jak Wy. Kiedyś 60tką też mi się udawało, ale na styk. Ferguson albo 30tka nóż Władimirec byłby idealny. Ale mój patent równie dobry a dla fasoli na pewno zdrowszy, bo lekko jej od początku. Ja idę w zaparte jednak Tomku i nie poddaje się, 3 tony musi być, bo pole przygotowuje już od sierpnia  🙂nie to co w ubiegłym roku, tak na wariata trochę po tej gryce było. 

Chyba że czerwiec znowu będzie mokry, to trudno będzie zapanować nad zieleniną i niekoniecznie od liści fasoli. 

11 minut temu, bartekac7 napisał:

Ja dzisiaj jadę benz 1l i 500 ml imazamox. Miałem jechać jutro, ale jutro jakiś wiatr ma być to dzisiaj skocze.

Ta.  Teraz też wieje. No, ale za nim pojadę na wieś itp to może się uspokoi. 

Pokaż zdjęcie jak dziś ta fasola wygląda i wrzuć zdjęcie za tydzień, to będzie nam miło , a olejan dajesz? 

Edytowane 14 Maja 2024 przez ravoj