Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

ten gnojek specjalizuje się w kręceniu efekciarskich filmów i zdaje się specjalizować w agrotechnice, ogólnie głupawość jankeska z tego filmidła aż bije po oczach (i uszach bo gwiazdorzy do pożygu i same wstępy Jego filmideł mają dwie minuty i gada jak najęty praktycznie nic fachowego w tym gadaniu nie ma co zasadniczy pokaz akurat wycinki tej fasoli by się zmieścił w góra minucie na tyle przekazu co tam zajęło kwadrans)
Takie "szpanery" mają czas wyszukać i pokazowe plantacje i sponsorów np producentów tej pokraki podcinarki> Sama ta technologia stawia zbyt wysokie wymagania plantacji która musi być idealnie odchwaszczona i do tego musi toto pasować w rządki no i takiej półtyczki tym nawet idealnie czystej nie wytnie jak by pulchne pole nie było ta że nie dość że filmidło wybitnie efekciarskie to jeszcze reklamujące zwykły szmelc bo pozostawia martwe strefy  międzyrzędziu i nawet minimalnie zachwaszczona i ta pstrokata odmiana kuzynki naszej Igołomskiej przekrzyżowanej z jakąś kolorową Perełką była by po tym badziewiu nie do zgrabienia bo by się o niedocięte nawet pojedyncze chwasty z międzyrzędzi wymłóciła już nie mówiąc o samym omłocie z domieszką zieleniny.
Jak by nie prowadził plantacji to ta idealnie rzadko kiedy wyjdzie bo sama pogoda może przefasonować i obsadę i np wyłoży jaka nawałnica itp i ciekawe dlaczego z takich plantacji nie ma podobnych filmideł tzn gdy coś pójdzie nie tak a maszyna mimo to perfekcyjnie sobie radzi. No i fasola lepiej żeby była wycinana maszynami niezależnymi od szerokości międzyrzędzi z oczywistych względów warunkujących uniwersalność konstrukcji do wszystkich odmian i typów roślin zbieranych na sucho systemem dwuetapowym.
To tak obszerny temat że nie zamierzam go tu akurat czysto technicznie i szczegółowo zgłębiać i dość na tym że i tak - moim zdaniem - zdominują z czasem pierwszy etap zbioru roślin dosuszanych przed omłotem jakieś konstrukcje podcinarek o aktywnych elementach roboczych bo już prymitywna przeróbka kosiarki rotacyjnej która przecież z założenia do czego innego była projektowana jest bardziej uniwersalna niż najbardziej wyszukane (przekombinowane") podcinarki pasywne.

 

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

Ludzie teraz martwią się sprzedażą fasoli  a nie opryskami to co sie wyrabia to kpina każdy handlarz przebiera pół na  pół i odbija sobie jescze 5% haraczu za odpad masakra jakaś. Lepiej już był jak rodziło się po tonie a nie po 3...

Opublikowano
2 godziny temu, MarekUA napisał:

Ludzie teraz martwią się sprzedażą fasoli  a nie opryskami to co sie wyrabia to kpina każdy handlarz przebiera pół na  pół i odbija sobie jescze 5% haraczu za odpad masakra jakaś. Lepiej już był jak rodziło się po tonie a nie po 3...

Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, mi ostatecznie nic dodatkowo nie potrącał a są mendy w większości to fakt, mogą to przebierają bo jest tak jak mówisz nie 1:3 tylko na odwrót.. 

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, mariusz7406 napisał:

Czy próbował ktoś stosować metazanex + command w fasoli ?

w fasoli nie ale na polu gdzie wysypano wysort fasoli pod agregat i posiano rzepę dokładnie taka mieszanka z 1,7-2,0l/ha metazanexu i fasoli wschodow w tej rzepie nie było ale czy to skutek chemii czy czegoś innego jednoznacznie nie wiem bo nie było testu porównawczego czy na nieopryskanym fasola z tego wysortu by dała jakieś wschody (jaś karłowy) chociaż na wiosnę kolejnego roku z tej samej partii tylko nie wysort a czysta powschodziła tak że raczej i ten wysort powinien jakieś wschody dać zwłaszcza z ilości jaka pod tę rzepę była wysypana bo ,,, no biały plac się zrobił że niemal "na grubo" zatem wysoce prawdopodobne że fasola jest wrażliwa na metazachlor

14 godzin temu, MarekUA napisał:

Ludzie teraz martwią się sprzedażą fasoli  a nie opryskami

zgoda i nic  tym dziwnego ale warto pooglądać pola pożniwne i co tam na nich powschodziło aby wiedzieć jakie chwasty dominują na polu wzeszłe np po podorywce czy innej uprawie pożniwnej aby wiedzieć czego się spodziewać w przyszłym roku i czy jest czym toto wypryskać z pełną skutecznością.
Np u mnie pole pod fasolę okazało się tak zasobne w nasiona szarłatu że jeden zabieg na tego chwasta w fasoli nie pomoże ze spraktykowanych przeze mnie substancji czy to doglebowych czy nalistnych (nie znam przydatności dimetanamidu do fasoli) i z góry muszę zaplanować co najmniej dwa zabiegi najlepiej różnymi substancjami a to już podnosi koszty tylko z racji jednego chwastu co i tak masowość teraz wschodów tego szarłatu każe mi liczyć się z niepełną skutecznością i być może jeszcze ze stratami plonu fasoli jeśli bodaj promil z zasobu nasion w glebie przeżyje i uprawę i chemię to zrobi mi to niezły lasek z pola a motyki to ja wolę już w planach przedsiewnych nie uwzględniać i prędzej nie posieję na tym polu fasoli jeśli nie znajdę bodaj dwu substancji na które ten chwast wrażliwy a na razie to nie znam żadnej co by dawała pewność bodaj 99io procentowej skuteczności niezależnie od przebiegu pogody.
Zapewne zatem z 0,5ha na tym polu pójdzie fasoli na ew testy tego dimetanamidu a resztę pola na co innego o choćby na jakie kapustne na ktore tenże metazachlor da radę szarłatowi bo w tamtej rzepie było czysto a na nieopryskanej reszcie pola obok paska rzepy no kożuch komosy z szarłatem

lub inne uprawy w których wiem że sobie poradzę chemią z tymi gatunkami ale i tak za dużo napisałem aby wymieniać coś jeszcze


 

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano

A z drugiej strony znajomy mi mowil, ze sial rzepak po drobnej fasoli i zrobil doglebowke to fasola powschodzila i malo mu rzepaku nie zagluszyla. Dopiero ochlodzenie ją zatrzymaly 🤔 trzeba by przetestować 

Opublikowano

drobne fasole inaczej  wschodzą niż jaśki tak że może ....? no ale pora prób już na ten rok minęła i jeśli to trzeb było robić w ten gorący wrzesień, teraz już za zimno będzie/może być na wschody fasoli nawet bez jakiejkolwiek chemii i psu o d taką próbę

Opublikowano (edytowane)

Komosy i szarłaty to ja kosą spalinową wyciąłem razem z czubkami fasoli i do żniw było elegancko. Nie poznalibyście pola.ale fakt, dwa popołudnia.  Lepiej coś na żółtlice wymyśleć trzeba. Sencore po zawiązaniu strączków może? 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
Dnia 4.10.2023 o 10:16, kamil800 napisał:

A z drugiej strony znajomy mi mowil, ze sial rzepak po drobnej fasoli i zrobil doglebowke to fasola powschodzila i malo mu rzepaku nie zagluszyla. Dopiero ochlodzenie ją zatrzymaly 🤔 trzeba by przetestować 

Posiałem rzepak po Jasiu na początku września i opryskałem metazanex1.7+command 0.25 chwastów prawie nie ma a fasola ma się dobrze.

Opublikowano (edytowane)

zatem pozostaje sprawdzić/porównać jak by wyszło w przypadku większych opadów między opryskiem metazachlorem a wschodami fasoli bo w tym roku raczej takiej sytuacji tej jesieni nie było i wschody fasoli miały małe szanse na kontakt z tą substancją gdy w opisanym przeze mnie ub.rocznym przypadku (tej rzepy sianej pod koniec lipca) zanim fasola miała szansę powschodzić polało solennie i może dla tego...?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

 

Dnia 8.10.2023 o 12:10, dysydent napisał:

zatem pozostaje sprawdzić/porównać jak by wyszło w przypadku większych opadów między opryskiem metazachlorem a wschodami fasoli bo w tym roku raczej takiej sytuacji tej jesieni nie było i wschody fasoli miały małe szanse na kontakt z tą substancją gdy w opisanym przeze mnie ub.rocznym przypadku (tej rzepy sianej pod koniec lipca) zanim fasola miała szansę powschodzić polało solennie i może dla tego...?

To ja sprawdzę na 20 arach, metazachlor to ma być? 

Odpady tam będę siał. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
18 godzin temu, ravoj napisał:

 

To ja sprawdzę na 20 arach, metazachlor to ma być? 

Odpady tam będę siał. 

Metazachlor + chlomazon dawałem na rzepak po siewie.Po wschodach fasoli w rzepaku padał solidny deszcz i nic się jej nie działo. Teraz to mróz skończyl fasolę. Też zrobię próbe na kawałku Jasia wiosna 

Opublikowano (edytowane)
Dnia 10.10.2023 o 21:41, ravoj napisał:

 

To ja sprawdzę na 20 arach, metazachlor to ma być? 

Odpady tam będę siał. 

tak - składnik czynny środka - Metazanex

rzepę pryskałem tuż po siewie (ostatnie dni lipca lub pierwsze sierpnia) na idealnie doprawione bez grud i nie przesuszoną glebę mieszaniną 150 ml/ha command 480tka i metazanex tak gdzieś 1,7-2,0l/ha no i takie coś wyszło z samego oprysku bez żadnego pielenia etc a że opryskiwacz szerzej zajął to widać w samym rogu fotki dokąd sięgał i co było dalej czyli darń gwiazdnicy, tasznika , jakichś traw prosowatych i komosy z szarłatem ale tych nie za wiele w tamtym roku akurat na tym polu było pewnie dla tego że właśnie fasola była nieudana na tym pasku co ją przed czasem trzeba było skasować bo poprzednio roczny chlopyralid tak skarlił i pokręcił że nie było sensu tego trzymac i jaki stomp abo co jeszcze pzytrzymał. Po prostu przedawkowali rok wcześniej Lontrelowate opryski na pewno dwu a może trzykrotnie w cebuli co tam rok wcześniej była no i ...
Kartofliny jakieś urosły po tym lontrelu choć też może 30% plonu niż na reszcie pola a fasola... gdzieś kiedyś rzucałem tu zdjęcia tej fasoli ale nie chce mi się szukać no ale nie było czego trzymać. Zapewne dla tego w tej rzepie zero chwastów z rodziny astrowatych wieloletnich jak osty i mlecze już nie mówiąc o żółtlicy bo tę i metazanex i chlomazon tępi, jeno parę fiołków i jakieś chwasty z rzepopoobnych widać

rok później już nie mam  fotek co wyszło ale też była czysta ale już nie tak i pojedyncze chwasty powystrzelały głównie osty no ale już nie była po potrójnym lontrelu w poprzednim sezonie :D to właśnie tę opisałem z ową wsięwką fasoli co nie powschodziła

DSCN9427.JPG

i już kompletując temat samej rzepy to porosło coś takiego jak niżej przy czym ta biała była w smaku niemal jak jabłka i stosunkowo krucha jak na rzepę, no super, czerwona ostrzejsza i nieco twardsza coś jak rzodkiewka ale z łagodniejszych odmian
W ub ani w tym roku nasiona tych odmian były w Polsce nie do kupienia ale już jakie to odmiany i sama technologia zbioru (tę akurat Karlikiem link) to może już  jakim stosowniejszym temacie gdyby kogo interesowało.

DSCN9556_cr.jpg

acha, jeszcze jedno - fotka wyżej  z 21 11 2021

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v