Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano
MarekUA napisał:

Unas gmina dołhobyczów siewy pełną parą... buraki, fasola  chociaż nadają ochłodzenie to może nie ma co przesadzać rokrocznie mam problem ze śmietką cos zawsze zje tego na polu mata jakiś sposób na to dziadostwo?

zapraw przed sianiem "super hiper vita fast" czy jakoś tak się to nazywa u jednego z dostawców😉

Opublikowano
12 godzin temu, MarekUA napisał:

Unas gmina dołhobyczów siewy pełną parą... buraki, fasola  chociaż nadają ochłodzenie to może nie ma co przesadzać rokrocznie mam problem ze śmietką cos zawsze zje tego na polu mata jakiś sposób na to dziadostwo?

Szkoda ze w marcu już nie zaczęli fasoli siać ale kwestia czasu pewnie 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, MarekUA napisał:

Zapowiadają ochłodzenie przygrunotwe przymrozki fasola nie będzie rosła... żeby nie było jak z burakami posieli a terach buraki małe a chwasty takie aż  zielono..

A co rozmiar buraka ma do chwastu? Buraki pryska sie od chwastu bez znaczenia w jakiej jest fazie. Tydzien do 10 dni po siewie sie jedzie z pierwszym zabiegiem. Chociaż ja nie sieje juz tego gowna to teraz pewnie juz sa inne srodki... Ale tak sie robilo betanalem. 

3 godziny temu, matek89121 napisał:

Byłem dzisiaj pytać o środki na fasole to jedynie ,delia stop, podobno coś może działać i koszt około 100 zł hektar. Stosował ktoś to warte uwagi i pieniędzy ?

Podobno ogranicza ale nie zwalcza w 100% wiec w takiej fasoli przy tak punktowym siewie i tak pewnie będą braki. Chociaz z drugiej strony fasoli braki nie straszne. W tamtym roku mialem bardzo slabe wschody i duze braki przez susze. Potem te krzaki tak sie rozrosly, ze jeden za 3 inne robil i byla jedna z lepszych fasol

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
14 godzin temu, matek89121 napisał:

Byłem dzisiaj pytać o środki na fasole to jedynie ,delia stop, podobno coś może działać i koszt około 100 zł hektar. Stosował ktoś to warte uwagi i pieniędzy ?

w jakim celu ten środek? 

Opublikowano (edytowane)

delia - po łacinie śmietkę nazwali

a ten "delia stop" to łaciną się popisują ale czynnika/ów aktywnego/ych samego preparatu producenci nie raczyli podać i - podejrzewam - sami nie wiedzą a ni co ze składu ani dlaczego i w ogóle czy działa

w sumie to powinno być ścigane nie podawanie składu pestycydów nie ważne czy tzw eko czy.... nie eko bo co jak co ale żywność nie powinna być patentowana tajemnicą agrotechnologii. Ten "delia stop" zalecał bym bojkotować nawet jeśli jakąś tam skuteczność wykazuje jak wszystkie inne wynalazki których skład jest "ściśle tajny". To jest zbyt poważne aby bawić się w tajemnice czym się ludzi karmi, nie wiadomo co badać na ew efekty uboczne choćby nawet jako np alergenu czy zaburzenia naturalnych procesów w glebie.
Nie ważne czy środek prosty chemiczny czy tzw biologiczny jeśli sztucznie wprowadzony do środowiska o ile rzeczywiście aktywny to wpływa na środowisko a biologiczne jeszcze bardziej jak pestycydy tzw "konwencjonalne", chemiczne

dla jasności - moja postawa nie wynika z chęci ubicia rynkowego tego czy innego preparatu a z chęci wymuszenia aby podawanie pełnego składu środków produkcji rolnej było niekwestionowanym standardem i nieistotne czy kosztem ujawnienia tajemnicy produkcyjnej jakiejś jednej czy drugiej firmy

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

U mnie jeden zasial bez zaprawiania i 100% wschody pare dni pozniej zasial inny tez nie zaprawiona to wyszlo moooze 10%. I temu drugiemu zabraklo troche nasion to ten co mu sial dal od siebie worek zaprawionej i ten siewnik siany zaprawiona normalne wschody

Edytowane przez kamil800
  • Thanks 2
Opublikowano

słusznie @kamil800 piszesz że śmietka w fasoli to loteria i nierozwagą jest pozostawić przypadkowi los plantacji
dość już na tym forum napisano na temat śmietki w fasoli i co wiosna temat powraca tak że wszystko już tu jest opisane a nawet w tym roku sugestie testów nowych rozwiązań i na dziś kolejny raz opisywanie tego samego sobie odpuszczę

Opublikowano

czy fasola na stanowisku gdzie przez x lat były maliny to dobry pomysł? wiosną doszło mi nowe pole, pousuwałem część tych malin, powyrywałem samosiejki drzew, 2 tygodnie temu poszedł randap, wczoraj to uprawiłem i pomyślałem o fasoli. i tak będę miał fasolę 2 działki dalej a siewnik i nasiona mam więc tyle kosztów mniej xD 

Opublikowano
2 godziny temu, andrzej224 napisał:

czy fasola na stanowisku gdzie przez x lat były maliny to dobry pomysł? wiosną doszło mi nowe pole, pousuwałem część tych malin, powyrywałem samosiejki drzew, 2 tygodnie temu poszedł randap, wczoraj to uprawiłem i pomyślałem o fasoli. i tak będę miał fasolę 2 działki dalej a siewnik i nasiona mam więc tyle kosztów mniej xD 

trochę ryzykowny ten pomysł bo i nie wiadomo jak z zachwaszczeniem w tym i malinami no i maliny znoszą kwaśne stanowisko i nawet jeśli im pasowało niekoniecznie musi pasować fasoli

z drugiej strony to już maj na karku i co innego jeśli nie fasolę już teraz/ nno może jeszcze kukurydzę bo nawet na jęczmień późnawo się robi. Nawet nie wiem czy basagran bodaj parzy liście malin w razie odrostów. O w kartoflach rimsulfuronem odrosty malin i porzeczek popaliłem i ... tylko nie każdy towarowo ma tradycje uprawy i zbytu ziemniaka tak że jak nie dużo tego maliniska a i kukurydzy nie masz w uprawie to "wóz albo przewóz"
ja bym sadził kartofle ale jeśli nie kartofle to pewnie też bym fasolę ryzykował już teraz tylko po dobrej uprawie i głębokiej orce tego maliniska że w razie ma co powyłazi to możliwie najpóźniej aby fasola miała jakieś fory

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

no już ... który to dzisiaj? dwudziesty szósty czyli początek optymalnego okresu siewów jaśka można uzna za rozpoczęty i w tym tygodniu powoli można zaczynać siewy a że ryzyko opóźnionych przymrozków majowych i powschodzi? no ta plantacja z natury na drugie ma "ryzyko"
w/g mnie najoptymalniejszy czas na siewy jaśka to piąty maja plus minus jakiś tydzień w obie strony
na drobne fasole gatunku zwyczajna owo optimum z tydzień później bo i szybciej wschodzą i wrażliwsze na chłody kiedy to ... wcale nie wschodzą lub gdy wzejdą potrafią zginąć gdy te same chłody jasiek (gatunek - wielokwiatowa) przeżyje

wydawało się że z tym ociepleniem klimatu przesunie się owo optimum dla fasoli gdzieś bliżej połowy kwietnia ale klimat się ociepla we wszystkie inne pory roku gdy wiosny pozostaja zimne i ostatnie dwa lata wręcz szczególnie zimne czyli stare kilkudziesięcioletnie zalecenia terminu siewów ciepłolubnych roślin nadal aktualne

no ja dzisiaj szykuję ale w c o napalić bo pewni dzisiejszej i jutrzejszej nocy będzie wręcz mróz a fasolę nie wcześniej u szwagra (bo ja w tym roku ani krzaczka...) może pod koniec tego tygodnia ... ewentualnie... rozważymy :D

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v