Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

odżywki mineralne przecież nie ulatniają się po zabiegu a jeszcze P i K bardzo słabo się wchłaniają; zatem zalegają na liściach do kilku dni no i efekt koncentrujący rosy gdy przez noc kropelki rosy niejako "podgarną" substancję do kropli a gdy ta wyschnie to punktowo w miejscu tej kropli powstaja stężenia wielokrotnie prtzekraczające zdolnmość parzenia... dalej chyba nie muszę tłumaczyć.

pomimo że niedziela ja nie mam czasu opracować zdjęć i jedynie wspomnę - imazamox "czysty" z pokątnych źródeł ( ;) ) zastosowany czysty na chwasty (fotkę dorzucę "przy czasie") zadziałał na te chwasty a zastosowany w dawce 0,5l/ha i większej bo do 0,8lha po fasoli tej fasoli nie zniszczył a jedynie pojaśniała i po 10 dniach jeszcze wyróżniała się od nieopryskanych ale efekt ten zanika i wszystko wskazuje że fasola przeżyje bez widocznych zmian w skali miesiąca a czy kwiaty...? no i jeszcze nie kwitnie i trudno ocenić czy na plon jakikolwiek wpływ ale jeśli to nawet przy takich dawkach zdaje się być znikomy.

To jest to co napisane i nie jest to na pewno placebo a komosy i szarłaty szybciej kasuje niż żółtlice które zdają się być i na imazamox średnio wrażliwe do wrażliwych

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

kwestia dawki ale jako że ono z nazwy "mikro" to stężenia z góry niższe bo niewiele tego trzeba.

Inaczej wchłaniają się wszelkie substancje w liście podczas pochmurnej pogody czy w czas o wyższej wilgotności powietrza a inaczej (a praktycznie wcale) w upały i podczas suchego powietrza i gdy np w południe rośliny podwiędną to wtedy pojawia się efekt jak by np szatkowaną kapustę solą... parzy niszcząc strukturę komórek w liściu

Czasem można spotkać się z określeniem - " w upały i czystą wodą można poparzyć" i tu nie chodzi o wodę destylowana bo taką raczej nie poparzy a o sam kamień kotłowy czyli minerały zawarte w tej pozornie czystej wodzie które przy wysychającej kropli w jednym punkcie potrafią zniszczyć komórkę lub obszar ....

adiuwanty nieco chronią przed tym efektem ale  i to ma swoje granice przy czym z kolei adiuwanty np olejowe w upał same parzą o czym z resztą na Atpolanie napisali.
Naturalne przystosowania roślin nie są przygotowane na wchłanianie czegokolwiek w okresach gdy rośliny muszą się bronić przed utratą wody w upał i dużo by jeszcze pisać... dlaczego jestem przeciwnikiem wszelkich zabiegów nalistnych gdy nie jest to rzeczywiście uzasadnione

do pobierania minerałów rośliny mają korzenie a nie liście i dolistne nawożenie to tylko sztuczna proteza o nigdy do końca przewidzianych efektach ubocznych.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Eee to chyba zaprzestanę dalszych prób i poczekam na trochę deszczu i lepszą pogodę. Jasiek tyczny ma już 2 metry a fasolka dopiero zaczyna się wspinać, niektóre tylko wystrzeliły i powiedzmy na połowie metra są.

Opublikowano
2 godziny temu, Andpol napisał:

Trzeba ją mieć najpierw w okolicy brak hodowli no może są wyjątki. Jakie stężenie i od jakiego 

Ogólnie to robie tak- leje wode w obornik(bydlęcy) i wypłukuje go. Leje w zbiornik opryskiwacza przez podwójne sito ok 200l na ha. Reszte dolewam wody. 

Pszenica dostała 4x takj zabieg i nie pryskana od grzyba. Zielona stoi😃😃

Opublikowano
damianXXL napisał:

2 godziny temu, Andpol napisał:

Trzeba ją mieć najpierw w okolicy brak hodowli no może są wyjątki. Jakie stężenie i od jakiego 

Ogólnie to robie tak- leje wode w obornik(bydlęcy) i wypłukuje go. Leje w zbiornik opryskiwacza przez podwójne sito ok 200l na ha. Reszte dolewam wody. 

Pszenica dostała 4x takj zabieg i nie pryskana od grzyba. Zielona stoi😃😃

A próbowałeś z kurzakiem?

  • Confused 1
Opublikowano
3 godziny temu, Andpol napisał:

Podganiałeś ją czymś? Też mam jedno pole takie gówniane i nie wiem co z nim zrobić.

Niedawno NPK+siarczan+megafol+tytanit, zobaczymy czy coś pomoże

Opublikowano
Dnia 19.06.2021 o 08:06, sewka napisał:

Czy u kogoś na fasoli jaśku wystapiła antraknoza i czy to jest antraknoza?

IMG_20210616_155630.jpg

bakterioza to najbardziej prawdopodobne choć i antraknoza potrafi dac podobne objawy ale te najlepiej do bakteriozy pasują

Opublikowano

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwifvZPKy6jxAhXClYsKHezgDmMQFjAAegQIAhAD&url=https%3A%2F%2Fwww.gov.pl%2Fdocuments%2F912055%2F913531%2FMiedzian_Extra_350_SC_zast.prof.pdf%2Ff5c09b39-5f3a-f41b-4f37-602678928748%3Fversion%3D1.0&usg=AOvVaw2hVQybyBiW8X9QUz5TVYsK

tam jest o fasoli że można przynajmniej szparagowej
znów w sadownictwie ostrzegają przed oparzeniami
ja miedzi w fasolach nigdy... za to captan i owszem i na kwiat i było ok

tylko na ile skuteczne są jakiekolwiek bakteriocydy (po za antybiotykami i tak w polskim rolnictwie na roślinach zabronionymi) są skuteczne w już porażonych plantacjach? co najwyżej ograniczą skalę infekcji później.
 

Opublikowano

Ja to tak bardziej profilaktycznie myślałem bo kupiłem w ubiegłym roku miedź (tylko nie pamiętam w jakiej postaci) i rok temu nie użyłem i w tym roku pewnie też nie użyję. Wcześniej wydawała się mała a teraz ruszyła to przyszła susza😐

Opublikowano (edytowane)

oraz - uzupełniając Bartka dla @makara11 - w Kaptanie bardzo istotny jest odczyn tej wody, o wiele bardziej niż jej ilość

już tylko na marginesie dodając, że to środek powierzchniowy i idealnie było by końcówkami wirowymi ale nie każdy dysponuje odpowiednim opryskiwaczem i ... wiadomo - lepiej płaskostrumieniowymi niż wcale no i tutaj wiatr nawet jakiś lekki nawet wskazany w czasie zabiegu podobnie jak przy jeszcze nadal aktualnych (jeśli kto musi) graminicydach w podrośniętych fasolach aby ciecz wwiało i pod rośliny fasoli bo ... też wiadomo.

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=kaptan+a+odczyn

np siarczan magnezu zakwasza wodę jak i sam jest zarówno uodparniajacy fasolę jak i lekko grzybo- i bakteriobójczy no i jest też nawozem siarki i ,magnezu co samo w sobie bywa konieczne np przy oparzeniach po herbicydowych dla odbudowy chlorofilu

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

Dzięki za odp. Co do ilości wody w grzybówkach to po walce z chorobami w truskawce wiem, że im więcej tym lepiej. 

Jeszcze jedno, czy któś ma porównanie skuteczności kaptanu ze azoksystrobiną?

Opublikowano

Koledzy potrzebuję pomocy nie mogę sobie poradzić z mleczem polnym juz 2 razy po 0.5 poszedł basagran przywaliło mu na tydzien i teraz lepiej rosnie jak fasola może chwastox extra poradzi?

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Mateusz0110 napisał:

Witam

Panowie a jest sens rozmieszac 5kg siarczany magnezu w 300l wody na 1ha i przejechać w fasoli która zaczyna kwitnąć czy raczej to nie ma sensu?? 

u mnie z wielu pól tylko na jednym jest taki sens bo ewidentnie można rozpoznać niedobory magnezu tzn zarówno jasne jak i normalnie zielone liscie brazowiejace miedzy nerwami. nie na całym polu a placami ale jednak ii tylko na tym polu uznaję sens siarczanu magnezu na inne , normalnie rosnące co najwyżej dodaję przy okazji do oprysku na trawy a na dwu polach gdzie był dany siarczan magnezu przed siewem (taki do posypowegop nawożenia_) wcale dolistnego magnezu nie było i nioe ma potrzeby

zależy od pola i jak wygląda uprawa, jeśli zielona i bez przebarwień , poparzeń czyli ogólnie zdrowa to mały sens

a na polny mlecz w fasoli nie wiem co w pełni skuteczne no al;e pół litra basagranu to na nic nie jest skuteczne i dawki basagranu zaczynają się od 0,7 l i to ze wspomagaczem a dopiero okolice 2l/ha ma szansę przypalić na jakiś czas mlecze wieloletnie które i tak odbiją. chwastox nie wiem, nie stosowałem

0,8l basagranu plus wspomagacz plus imazamox 0,2l na żółtlice w fazie pierwszego liścia nie poradziło i trzeba było pop[rawiać 1,5l plus 0,1l plus wspomagacz i podobno (bo nie widziałem jeszcze pola) podobno pomogła ta poprawka

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v