Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
1 godzinę temu, dexter00 napisał:

Najlepiej zaprawic i rozsypac na plandeke na słońcu żeby wysuszyć i wtedy można siać. Tylko że zaprawiana gorzej się sieje bo nie przysysa jej dobrze do tarczy 

Przysysa dobrze tylko w koszu się nie osypuje i przy braku fotokomórek są mijaki. 

Opublikowano
7 minut temu, Grzechooo napisał:

Ja półtyczkę siałem co 25cm i było gęsto, jasia co 17-18 i było ok, a aure chyba co 11.

Najlepiej zrobić MTZ i policzyć ile na ha. Jasia ok 100-120 kg/ha

poltyczka 20-22 cm

Jas 16-19

Drobna 12-15

Opublikowano
9 godzin temu, BADYL16 napisał:

Ja planuję dać jak co roku dursban 300 ml  do tego kinte plus 150 ml i pewnie primus że 300 ml i taka miksturę daje na 100 kg ziarna.

Co ile siejecie fasolę chodzi mi o odstęp fasoli w rzędzie ?bo kolega dzisiaj siał na piaskowej ziemi i ustawiliśmy siewnik na 16 cm nasion wychodzi wtedy na ha około 110 kg 

Durszbana nie za dużo? Ja 100ml.dawałem+tebukonazol+primus a siałem co 18,8cm i wyszło mi 110 kg. na ha.

Opublikowano
Ustawiony mam siewnik aby siał co nie całe 18cm, u jednego wychodzi 110 kg, u drugiego 100, a u jednej pani wyszło nawet mniej niż 100kg, wszystko zależy od grubości ziarna, wtedy będzie waga różna wysiewanych nasion, im drobniejsze ziarno tym mniej kg wysiejemy, a obsada będzie ta sama jak przy grubym ziarnie którego na hektar pójdzie nawet 120kg
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, BADYL16 napisał:

Ja planuję dać jak co roku dursban 300 ml  do tego kinte plus 150 ml i pewnie primus że 300 ml i taka miksturę daje na 100 kg ziarna.

Co ile siejecie fasolę chodzi mi o odstęp fasoli w rzędzie ?bo kolega dzisiaj siał na piaskowej ziemi i ustawiliśmy siewnik na 16 cm nasion wychodzi wtedy na ha około 110 kg 

To się nie dziwić,  że się zawiesza. Prawie litr cieczy na 100kg kiedy wystarczy 400ml. 

Daj znać jak wschody po takiej ilości dursbana. Ja daję 150ml dusrsbanu plus 150 orius plus 100 dr Green Prime i nic się nie zawiesza, sekcje cały czas drżą, pracują, nie wiem co trzeba zrobić żeby się zawieszało. Mówię o siewniku Kunskidle nie wiem jak inne.

Zasiałem dziś jeden kawałek drugiego nie będę ryzykował. Od ostatniego agregatu 5 marca nie spadła to ani jedna kropa  wody. Wilgoć była na 3 -4 cm jeszcze, ale musiałem rozsiać nawozy i przemieszczać i szlag trafił wilgoć. Dałem na 6 - 7 cm coś tam jeszcze jest pod spodem, wałem przed siewem, wyjść sobie wyjdzie, ale cienko to widzę bez deszczu. 

Chyba,  że  jakieś podsiąkanie będzie to jedyne co mnie uratuje. 

No tak to jest jak się wynajmuje usługę, umówiłem na dzisiaj siewnik bo miał być deszcz, gdybym miał swój siewnik to bym nie siał. A ja człowiek honorowy nie będę odmawiał. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
4 godziny temu, Andpol napisał:

Durszbana nie za dużo? Ja 100ml.dawałem+tebukonazol+primus a siałem co 18,8cm i wyszło mi 110 kg. na ha.

Kolego jednego roku chyba w 2017 po przygodzie że śmietka w poprzednim sezonie to dałem litr dursbanu na 100 kg i że wschodami kłopotu nie bylo teraz to trzeba bursban "szanować "bo ta substancja to chyba jest jedną z najlepszych w walce z ta franca śmietka

Opublikowano

teraz to trzeba szukać jakiegoś zamiennika w małoobszarowych testach aby wiedzieć co zamiast w następnych latach kiedy ten dursban albo się skończy albo u tych co zapasów narobili swą aktywność ze starości straci bo produkować nowego chloropiryfosu to już z rok nie produkują.
Ja już nie mam tego zapału co kiedyś aby bawić się w testy porównawcze i nie wiem czy trafię jak bardzo dawno temu kiedy to z braku zaprawy owadobójczej na szybko zaprawilem dursbanem robaczywą od strąkowców fasolę a nierobaczywej nie bo celem były te strąkowce a później okazało się że z tej robaczywej wschody niemal pełne a ze zdrowej a niezaprawionej trzeba było przesiewać bo jakieś białe robaczki w kiełkach... i tak to przypadkiem zupełnie tani i do dziś skuteczny sposób no ale wszystko kiedyś się kończy i trzeba nowe szukać.
Jeśli kto liczy się na przyszłość z uprawą fasoli to na rady innych co najwyżej z dwuletnim opóźnieniem gdy sami potestują ponad wszelką wątpliwość. a na "szanownych" producentów środków możemy co najwyżej liczyć na horrendalne ceny jeśli co oficjalnie sobie załatwią w zezwoleniach....
Oczywiście apel ten adresuję do tych którzy mają pojęcie i o mechanizmach działania i toksyczności środków ochrony.
Fasola u doradztwa rolnego jest traktowana po macoszemu i na sprawne i szybie reagowanie... chociaż i powszechniej uprawianych burakach na szarka jak to mówią w d..pę wleźli bo rzeczywiście nie ma skutecznych metod obrony tak jakie my mamy/mieliśmy na śmietkę i to wcale nie metoda wypracowana przez naukowców bo nikt nigdy nie zalecał chloropiryfosu do zapraw donasiennych i to ze środka zalecanego do oprysków nalistnych lub doglebowych.

Opublikowano (edytowane)

pyrifos uznaję za zbędny dual za niekonieczny choć jeśli żółtlice i szarłaty na polu to i te trochę przytrzyma a tylko zaprawić nasiona pyrifosem setką na sto kilo a reszta dawek  wariantów mieszanek oprysków we wcześniejszych wpisach.
tyle ja myślę a jeśli komu się chce to niech co dopisze więcej.

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

ja commanda do 0,2l ale zwykle 0,15 a co do mistraa to mamy zdania tu na forum podzielone stąd zalecam poczytać innych i ja setki raczej nie przekraczam a inni i wyższe stosują. Pendimetaliny nigdy też już 1000g nie przekroczę na ha ale te 500 to zawsze dodam dopóki nie wycofają.
no i oczywiście basagran już z automatu planuję dać nawet na czyste pole tak ze dwa tyg od siewu niezależnie jaka będzie wtedy fasola to do 0.8l nie zaszkodziło fasoli u mnie nigdy.
a dalej to już widać i trawy i na poprawkę basagranem już wyższymi dawkami ale to gdy fasola już spora i nie temat na teraz jeszcze.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Proszę zwracać uwagę na formułę oprysku bo stosować 100 ml czy 200 ml ale zależy jaki jest np. chlomazon bo może być 360 albo 480 (command) a tu trzeba przeliczyć .Podobnie pendymetalina może być 330 (panida , sherp) , 400 g Activus , Stomp aqua 455 g  tak więc 2 litry Pendiganu a 2 litry Stomp to niby ta sama substancja czynna a w litrach to co innego wychodzi . Czasem z przyzwyczajenia można strzelić gafę .

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Jak masz nasilenie szarłatu a w miarę cięższe gleby to śmiało można podnieść command do 125 ml/Ha jak luźniejsze to seta musi wystarczyć bo jak po tej suszy przyjdzie zlewa  to może być różnie .

Opublikowano (edytowane)

jeśli się w prognozach co nie pozmienia to mokry początek maja się zanosi. Akurat commnd jest stosunkowo najmniej groźny w przypadku przelania przez deszcz a najgroźniejszy był afalon i zaraz za nim pendimetalina. Ja raz samym commandem 480-tką popryskałem czerwon.... chociaż dobrze nie pamiętam czy czerwoną czy jaśka bo było to kilka już lat temu
otóż tego commanda dalem co najmniej 220ml/ha i nic więcej a fasola była tuż przed wschodami. Już nie pamiętam jak tam było z deszczami po oprysku ale do wschodów od oprysku nie padało, fasola była normalna tylko tak mi fiołkiem ją zawaliło jak by wcale pryskana nie była. Oczywiście i komosy się trafiały. Nie było tego dużo pola  i motyką dałem radę ale od tamtej pory szukałem czegoś na te fiołki i wprowadziłem sencor tak ze setkę a commanda ok 150 i pendimatalinę ale rok temu właśnie na czerwonej po dawce ...
z resztą gdzieś tam nawet z linkiem do fotek posta o tym napisałem ile czego i jaśkowi nic a czerwoną poprzypalała ta mieszanka w dwu miejscach pola gdzie takie lekkie zaniżenie i woda z padów pospływała i tam wsiąkła. poparzenia na liściach pojawiły się ze dwa trzy tyg po wschodach bo wcześniej dużych deszczy nie było.
jak znajdę posta to podlinkuję bo on w temacie o ziemniakach
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/26787-ochrona-ziemniaka/page/197/?tab=comments#comment-2890946

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

W tamtym roku pomyliłem się w dozowaniu oprysku. Akurat działka ha i dałem zamiast 100g maestro 200g i poszła zlewa. Oprócz tego że fasola kiepsko wschodziła bo ja zabiło to nie widziałem jakichś skutków ubocznych po zastosowaniu większej dawki. 

Opublikowano

Ja dawniej robiłem afalonem i było ok ale jak w końcu jednego roku poszła zlewa to mi porządnie jaśka przypaliło. Zacząłem sam mistral dawać ale to za słabo bo w tamtym roku komosa zawaliła chociaż może miało wpływ to że na wiosennej orce był Jasiek 

Opublikowano

na komosę wlaśnie pendimetalina i chyba nawet ta pendimetalina lepiej działa im bliżej wschodów dawana to można niższe dawki

maestro? a co to za wynalazek? tzn na jakiej substancji czynnej?
znalałem
podróba sencora
no tak
metrybuzyna groźna jak susza po wschodach fasoli a od oprysku większego deszczu nie było to paruje i parzy liście oparami
znajomy sobie w folii pomidory tym odchwaszczał i pomidorom nic ale ogórkom liście palilo zanim mu nie doradziłem raz porządnie podlać po całości grunt folii bo kropelkowo nawadniał i sobie metrybuzyna na większości powierzchni leżała niczym w glebę nie wplukana. Odpuścilo ogórkom po tym jak jezioro zrobił z folii co z kolei się bałem że znów w korzenie pomidorom wpłukał ale jakoś nic nie bylo widać aby je osłabiło.
metrybuzyna silnie się z glebą wiąże i jest trudna do wmycia do korzeni i musiało by solidnie polać aby tam dotarla to znów paruje jeśli na powierzchni leży.
no ale wycofują czyli i tak za dużo razy to powtarzam.
oczywiście na piaskowych polach to i olejną farbę potrafi wpłukać głęboko czyli i rodzaj gleby trzeba.... a bedzie tego tlumaczenia bo już nie raz to samo...

Opublikowano

Tak mistral to metrybuzyna 700 g 

Dam po 100 commanda i tego mistrala i ze 2 l pendiganu i niech się dzieje co chce a mam jeszcze Soilon co ma niby zapobiegać przedostawaniu się oprysku w głąb jak myślicie dodać to ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v