tomek15h

Rzepak i nawożenie [połączone]

Polecane posty

Elektryk    140

@tommy66692 Wg. mnie szkoda zachodu. Mocznik i tak przeleży nie wykorzystany do wiosny, mocznik potrzebuje temperatury żeby przejść w dostępne formy azotu a na wiosnę i tak będziesz musiał dosypać azotu. Miałoby to sens, jeżeli było by duże ryzyko nie wjechania wiosną w pole, ale wtedy przydałaby się większa dawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kula07    163
24 minuty temu, knoro93 napisał:

Dobrze że zastosowałes preparat na cześci pola. Dobrze by było żebyś tej drugiej połowy pola nie pryskał azofixem i w przyszłym roku zobaczył czy te bakterie faktycznie sie mnożą i pozostaja w glebie na przysżły rok tak jak piszesz czy raczej trzeba pryskac co roku tym środkiem.

Ogólnie zamysł jest taki żeby przez 2-3 lata stosować Azofix na tej działce i w tym czasie sprawdzać jego efekt działania. Ale patrząc no to co się dzieje na polu chyba przeznacza kolejną działkę na "doświadczenia" i zrobię tak jak piszesz.

Chciałbym ograniczyć nawożenie w swoim gospodarstwie stąd te eksperymenty. Zazwyczaj w rzepaku daje ok 240kgN a chciałbym zejść do 200, natomiast w pszenicy nawożenie średnie to jakieś 210-220kg a chciałbym zejść do 170-180kgN/ha. Gdy z Azofixem udało się ograniczyć nawożenie o kolejne 30-40kg byłoby ekstra. Oczywiście będę to robił stopniowo żeby sobie jakiegoś kuku nie zrobić.

Dodatkowo w pszenicy przed siewem zastosowałem środek BactoFos z Polskiej firmy Bactotech. Tam organizmy zawarte w preparacie również odpowiadają za lepsze wykorzystanie resztek ponownych ale ich praca ma się przekładać na "produkcje" fosforu i bodajże potasu. Na razie nie ma tak efektownych wyników jak w przypadku Azofixu ale z oceną trzeba poczekać do zbiorów.

Edytowano przez Kula07

Zapraszam na mój Vlog ;)

www.youtube.com/user/KulaXT/feed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maatiik    0

Pierwsze 2 dni zimy a sarny już głodne.,i tak na 2 ha, jak myślicie jest sens zgłaszać to do kola czy czekać do wiosny jak coś zostanie jeszcze 

DSC_0245.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

Zgłaszać w tej chwili nie ma sensu. Nie dość, że tu jeszcze specialnie strat nie ma, to szacowanie będzie i tak w przyszłym roku a jak znowu nie odroczą ustawy to od stycznia za szkody łowieckie będzie odpowiadał Skarb Państwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka1    255

naprawdę  ale to chyba niemożliwe  by biurokracja dało coś dla rolnika a tu chodzi o bajeczne pieniądze z odszkodowań dla rolników bo u mnie to te odszkodowania będą dużo wyższe jak dopłaty jak się sprawiedliwie oszacuje

Edytowano przez Anetka1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

Napisz lepiej co chcesz zrobić. Czysta siarka się nie rozpuszcza w wodzie a przemysłowa płynna siarka jest gorąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebaskorpio    3

Siarka w nawozach w dużej mierze jest z odsiarczania paliw przez co jest tania ale też mocno zanieczyszczona. Natomiast w dalszym ciągu wydobywa się siarkę i ta jest przeważnie świetnej jakości ale kilku a może nawet kilkunastokrotnie droższa, stosuje się ją np. do produkcji opon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebaskorpio    3

Jeśli chcesz sobie zrobić RSM-S to daj siarczan amonu. Ale najpierw musisz go rozpuścić i w odpowiednich proporcjach zmieszać. Jeśli byś wsypał go do RSM-u to pewnie się nie rozpuści gdyż roztwór jest już nasycony a poza tym było by to groźne dla roślin. Proporcji poszukaj w internecie. Ogólnie wychodzi dokładnie to samo co oryginalny RSM-S 26N 3S. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sap    5
Dnia 5.12.2017 o 13:26, Elektryk napisał:

Zgłaszać w tej chwili nie ma sensu. Nie dość, że tu jeszcze specialnie strat nie ma, to szacowanie będzie i tak w przyszłym roku a jak znowu nie odroczą ustawy to od stycznia za szkody łowieckie będzie odpowiadał Skarb Państwa. 

I wlasnie przez takie ignorowanie spraw kola łowieckie czyja sie jak paczki w masle. Poszkodowany ma obowiazek zglosic szkode chyba w ciagu 2 dni od zauwazenia szkody a kolo łowieckie ma obowiazek w ciagu 7 dni od otrzymania  zawiadomienia oszacowac szkodę.  Jesli szkody się powtórzą procedura rusza od nowa. Ostateczne szacowanie conajmniej 7 dni przed zbiorem. Ludzie opamietajcie się  jak bedziemy sobie dawali wmawiac glodne kawalki typu"szkody jeszcze beda wiec oszacujemy na wiosne" lub "przed zbiorem oszacujemy  wszystko a teraz szkoda naszego czasu" lub "rzepak sie zregeneruje a pszenica rozkrzewi" to zawsze bedziemy dymami przez mysliwych. Ja wychodze z zalozenia prawo daje mi mozliwosc sciagniecia mysliwych na pole to ich wzywam. Przynajmniej wiedza gdzie sa zniszczenia oraz straca pare zlotych na paliwo. Przyjadą  10 razy w sezonie to moze wezma sie w koncu do roboty. Ja oboeiazek ustawowy wypelniam i tego samego oczekuje od innych. Laski nie robia jesli nie maja czasu na szacowanie to niech sie z tego calego myslistwa wypisza i oddadza rolniką mozliwosc na ich prywatnej ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

Nie pisz głupot. Zgłoszenie szkody ma nastopić po 3 dniach od zauważenia, a koło ma 7 dni na oględziny a nie szacowanie. Przeczytaj najpierw rozporządzenie ministra w tej sprawie. I jak chcesz wiedzieć to w ubiegłym sezonie dostałem odszkodowanie za straty w rzepaku. A tu po pierwsze nic nie można specialnie ocenić a w styczniu prawdopodobnie zmieni się podmiot odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sap    5
Dnia 9.12.2017 o 20:11, Elektryk napisał:

Nie pisz głupot. Zgłoszenie szkody ma nastopić po 3 dniach od zauważenia, a koło ma 7 dni na oględziny a nie szacowanie. Przeczytaj najpierw rozporządzenie ministra w tej sprawie. I jak chcesz wiedzieć to w ubiegłym sezonie dostałem odszkodowanie za straty w rzepaku. A tu po pierwsze nic nie można specialnie ocenić a w styczniu prawdopodobnie zmieni się podmiot odpowiedzialny.

o jakie głupoty ci chodzi? napisałem "chyba 2 dni" i nie pisałem o tym konkretnym przypadku uszkodzeń tylko ogólnie o ignorowaniu zgłaszania szkód, a co do szacowania to proszę cytat z rozporządzenia:

§ 2. 1. Wstępnego szacowania szkody, zwanego dalej "oględzinami", ostatecznego szacowania szkody oraz ponownego szacowania szkody dokonują upoważnieni przedstawiciele dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, zwani dalej "szacującymi", przy udziale poszkodowanego albo jego pełnomocnika oraz, na żądanie jednej ze stron, przedstawiciela właściwej terytorialnie izby rolniczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

1. Zły trmin na zgłoszenie
2. Mylenie szacowania z oględzinami/ szacowaniem wstępnym.
3.

Dnia ‎2017‎-‎12‎-‎09 o 19:13, sap napisał:

Ostateczne szacowanie conajmniej 7 dni przed zbiorem

Najpóźniej na dzień przed sprzętem. 7 dni od zgłoszenia jest dla zniszczonych płodów a nie upraw.

To jest prawo, tu każda literka ważna :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sap    5
21 godzin temu, Elektryk napisał:

1. Zły trmin na zgłoszenie
2. Mylenie szacowania z oględzinami/ szacowaniem wstępnym.
3.

Najpóźniej na dzień przed sprzętem. 7 dni od zgłoszenia jest dla zniszczonych płodów a nie upraw.

To jest prawo, tu każda literka ważna :)

 

Skoro uwazasz ze literki sie licza to tu masz odp do twoich pkt.

1 . Napisamem chyba 2 dni moj bład powinno być 3.

2. twoje oględziny  to wedlug $2.1 jest to szacowanie co prawda wstepne ale szacowanie. (Ja nie napisalem jakie tylko ogolnie szacowanie)

3. Masz obowiazek 7 dni przed zbiorem powiadomic o spodziewanym zbiorze aby dokonac szacowania ostatecznego(moze nie jasno sie wyrazilem w swojej wcześniejszej wypowiedzi)

 

A tak wogole to kola Łowieckie jesli nie spelni wymogów jakich postawil minister powinno im sie zabierac obwody. Wtedy może  bedzie rozwiazany problem z dzikami i szacowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

Dobra już się nie tłumacz. ;) Powiedzmy, że to nieścisłości a nie głupoty. Po prostu dosyć dogłębnie podszedłem do tego tematu w poprzednim sezonie bo szykowałem sie na sprawę w sądzie i te nieścisłości rzuciły mi się mocno w oczy.

Jak ktoś będzie zgłaszać szkodę to radzę wszystko robić według rozporządzenia i wszystko wysyłać pocztą za potwierdzeniem odbioru. Wtedy wyczują, że ktoś ma pojęcie i będą bardziej ugodowi a jeżeli będą dalej lecieć w kulki to zawsze jest dla nas punkt w sądzie, oni zwykle nie dotrzymują terminów. Sam lekko odpuściłem i zaproponowałem odszkodowanie równe połowie tego, co próbowałbym wykazać opierając sie na badaniach. Pomimo ich upierania się, że żadnych strat nie ma to propozycję przyjeli od razu. :)

No ale nowy rok pokaże czy wkońcu wejdzie nowelizacja czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocco0987    112
Dnia 8.12.2017 o 19:33, sebaskorpio napisał:

Jeśli chcesz sobie zrobić RSM-S to daj siarczan amonu. Ale najpierw musisz go rozpuścić i w odpowiednich proporcjach zmieszać. Jeśli byś wsypał go do RSM-u to pewnie się nie rozpuści gdyż roztwór jest już nasycony a poza tym było by to groźne dla roślin. Proporcji poszukaj w internecie. Ogólnie wychodzi dokładnie to samo co oryginalny RSM-S 26N 3S. 

Występuje RSM z większą ilością siarki? bo RSMS ma jej zbyt mało jak na potrzeby rzepaku i pewnie dlatego sam chciał domieszać, Jest tez ta Pulaska ale głównie forma amidowa wiec nie bardzo.. W tym roku będę próbował nawożenia płynnego i też szukam sposobów na dostarczenie siarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialy2005    582

tez sie nad tym zstanawiałem, troche siarki poszło z NPK i planuje dac 2 dawki RSMS, w ubiegłym roku dałem pierwsza dawke saletre i siaczan magneu po 150kg ale nie mam ochoty jezdzic po 2 razy. Myslałem zeby kupic saltrosan na pierwsza dawke ale  wtedy by mi zostało sporo RSM na kolejny sezon wiec zostaje 2x RSMS i dolistnie do oprysków sirczan magnezu

  • Like 1

Dostarczam weglanowe wapno nawozowe  z kopalni kieleckich Morawica bez magnezu   i z magnezem Radkowice Standard i Premium oraz kredę z OMYA Stara Kornica. Kontakt PW lub tel 602888262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kula07    163

A może dać sam RSMS. 700-800kg to bylaby wystarczajaca dawka N i S.


Zapraszam na mój Vlog ;)

www.youtube.com/user/KulaXT/feed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocco0987    112

Analizowałem opcje 2x RSMS i faktycznie Azot by się zgodził jednak siarki mniej niż podawałem do tej pory, zwykle stosowałem około 100kg SO3 wiosną. Który RSM najmniej "pali" rośliny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209
Dnia 11.12.2017 o 20:18, Elektryk napisał:

Dobra już się nie tłumacz. ;) Powiedzmy, że to nieścisłości a nie głupoty. Po prostu dosyć dogłębnie podszedłem do tego tematu w poprzednim sezonie bo szykowałem sie na sprawę w sądzie i te nieścisłości rzuciły mi się mocno w oczy.

Jak ktoś będzie zgłaszać szkodę to radzę wszystko robić według rozporządzenia i wszystko wysyłać pocztą za potwierdzeniem odbioru. Wtedy wyczują, że ktoś ma pojęcie i będą bardziej ugodowi a jeżeli będą dalej lecieć w kulki to zawsze jest dla nas punkt w sądzie, oni zwykle nie dotrzymują terminów. Sam lekko odpuściłem i zaproponowałem odszkodowanie równe połowie tego, co próbowałbym wykazać opierając sie na badaniach. Pomimo ich upierania się, że żadnych strat nie ma to propozycję przyjeli od razu. :)

No ale nowy rok pokaże czy wkońcu wejdzie nowelizacja czy nie.

3x w ostatnim sezonie zgłaszałem szkody i żadnych problemów, oczywiście na wszystko faktury miałem i nie o mieszkałem o tym przypomnieć, wtedy i odpowiednią wysokość odszkodowania naliczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektryk    140

@20CBR12 Bo grunt to wiedzieć czego się chce. Jak zobaczą, że mają do czynienia z człowiekiem pewnym swojego i wiedzącym czego chce to od razu mają inne podejście:) Jak rozmawiałem z większym rolnikiem z mojej rodzinnej wioski o odszkodowaniach to stwierdził, że szkoda zachodu. Jego strata, nawet odzyskanie kilkunastu procent szacowanego plonu robi różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez damiandg
      Powiedzcie mi czy macie jakiś sposób na sarny w rzepaku bo jest kilka stad takich po 10 sztuk i wszystkie siedzą w moim rzepaku. Do wiosny chyba nie zostanie nic.
    • Przez hesus37
      Witam nie wiem czy było już na forum, ale chciałbym rozpocząć temat dotyczący melasy buraczanej jako nawozu dolistnego. Może ma ktoś doświadczenie w tyn temacie?
    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj