ffavorit

Mój poprzedni koment. to "czysta" teoria ;) Dobrze że Johny ma tyle kucy, bo w innej robocie napewno się przydadzą.. Szkoda tylko, że większość dzisiejszych ciągników nie posiada obciążników tylnych...

Dobrze jak bolce powodują wibracje ;) Potencjalna kandydatka na żonę napewno będzie zadowolona :D

A to do nas w okolice Kędzierzyna, Raciborza, na szczęście jeszcze łosie nie doszły ;) Za to jeleni mamy od groma..

U nas np. było sucho i twardo, bo nocami do -5 temp. spadała, a za dnia nie przekraczała zera.. No i co panie sztafek...? To, że u jednych ciągniki grzęzną w błocie po czubek tłumika, nie oznacza że z "automatu" musi tak być wszędzie ! Poza tym, przy tym rozrzutniku w trudnych warunkach na polu, nie potrzeba aż 130 km. tylko ciągnika solidnie dociążonego. wtedy i 100 km. wystarczy ;)

W jakiej częsci kraju ? polują tam na łosie ?

"warunki były jakie były" Fajnie, że autor wie jakie były :D

Raczej ciężko już dzisiaj znaleźć kogoś, kto by sam opony w ciągnikach przekładał.. u nas jeden to nawet jeździ do zakładu zmieniać koła wraz z felgami na wąskie międzyrzędowe i spowrotem na szerokie.

Jak to u "obszarowca", szybciej Zenek, kurwa, no szybciej ! to już dawno miało być przewiezione ! ruchy, ruchy kurwa, bo nie ma czasu ;)

Dosłownie "dupne" he he

Z cyklu "bliskie spotkania oko w oko".. z klępą ;)

Dzisiaj JD już nie ma starych, niezawodnych 8.1l. Albo 9.0, albo 6.8

Grunt to "mieć pomysła" ;)