Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Slodki66 u mnie eficur wet stosuje od wielu lat i nie pamiętam aby dawał więcej niż 12-15ml na dużą sztukę jest to drogi lek i może twój weterynarz sporo na nim zarabia. zbyt duża dawka leków nie dobra bo nietylko zabija bakterie ale osłabia organizm krowy (wątroba)

Opublikowano

U mnie flakon oryginał kosztuje 150zl a zamiennik 110 za 100 ml. Najczęściej podaję sam. Zgadzam się z tobą że duża dawka może posadzić wątrobę ale niedobite bakterie uodparniają się i po prostu specyfik na kolejne mutacje działa coraz słabiej aż przestaje działać kompletnie. Druga kwestia to rozmiar leczonego stanu zapalnego i jego stadium. Nie jestem za podawaniem calych flaszek ale z doświadczenia wiem że dawka musi być jak dla konia jeżeli bakterie rozłażą się już wszędzie i to od dłuższego czasu. 

DzikiSimental25 ja bym ta glukoze to dożylnie jej podawał i do tego na ruszenie trawienia wlewy do żwacza jak nie gnoi to sól  z magnezem i siarką no i dieta bez treściwych. Jak ruszy przeżuwanie  to można drozdze bo stabilizuja pH i przyspieszają fermentacje. 

Któryś z kolegów pisał o specyfiku na wątrobę to też warto przy ketozie. 

Sztuka mocno wychudzona, dużo mleka dawała? Co jadła i w jakich ilościach... 

Opublikowano (edytowane)

Ostatnio znajomy zadzwonił, żeby zrobić inseminacje. Pojechałem ale widać że bydło ma biegunkę. Wróciłem przebralem się ale niestety nic nie dało bo całe moje stado dostało biegunki. Mleka mniej na zbiorniku 500 litry 😕

Edytowane przez maxler
Opublikowano

Nie szczepisz na bvd? 

A jak tam podkliniczna kwasica, obrzęki, krwotoki? Unormowała się sytuacja? 

Opublikowano

Szczepie od BVD ale to musi być jakaś wirusówka bo już nie jeden z okolicy miał to . Tak, już jest dobrze, jednak to była kwasica podkliniczna. Krowy wracają do normy. 

Opublikowano

Co zmieniłeś w żywieniu, żeby kwasicę wyeliminować? Wcześniej też buforowałeś krowy a to nie wystarczało. Co teraz dajesz?

Opublikowano

U mnie też coś się dzieje. Jedna dostała biegunki potem druga. Ale narazie ustało nie wiem co to. Preparat z kory dębu 

Spytaj się weterynarza gdzie można kupić. Nie pamiętam nazwy ale później mogę napisać 

Opublikowano

 Gdy mi przybrakło tego preparatu  z kory ,,bentawet c'', Żona zagotowała tak z pół kilo kory z jakiegoś klocka dębowego. i było to na dwa odpojenia i też ok.

Opublikowano

Thomas2135 dawka pokarmowa była jak najbardziej dobrze ułożona więc nic nie zmieniłem. Po prostu robiłem złą strukturę TMRu. Nie o wszystkim człowiek ma pojęcie i niestety uczy się na swoich błędach. 

Opublikowano

Też miałem sranie na oborze z miesiąc temu myślałem że to kwasica dałem bufor a tu nic i brało raz jedną raz drugą  aż całe stado przeszło i był koniec . Co do ketozy miałem z tym ogromne problemy kiedyś . Teraz tego nie ma . Ale z doświadczenia mogę powiedzieć tak glikol glikolwet   drożdże i bufor  to trzeba podawać odstaw całkowicie pasze treściwe . Nie czytaj tych wytycznych że raz na dzień 350 ml jak brak daj dwa razy na dzień nawet i 3  i ruszy . Nie leczona ketoza to zgon . Bądź w najlepszym przypadku pół laktacji w pizdu .

Opublikowano
2 godziny temu, Jus82 napisał:

Jak zasuszyć jedna ćwiartkę wymienia ?

Rywanolem, ale na stałe ją zniszczysz. Osobiście nie próbowałem, ale wiem, że tak robią. 

Opublikowano

Moim zdaniem te kexstone nie ma racji bytu wystarczy mieć dawkę odpowiednią każdy tak ładuje jak nie potrafi tego inaczej załatwić a to nie wcale takie tanie ... daj tak każdej powiedzmy stado 20 sztuk aby to masz 3000zł 

Opublikowano

W jednej ćwiartce gronkowiec, miesiąc po ocieleniu. Chcemy ją jeszcze trochę podoić a później na rzeź. Ile tego rywanolu podac, raz jej podać czy kilka dni z rzędu podawać, zdoić później ? Czy lepiej odrazu do żyda?

Opublikowano

Roztworem jodyny można unieczynnić ćwiartkę do końca laktacji. Wet mi dał strzykawkę kazał wcisnąć do strzyku. Po wycieleniu w ćwiartce przybyło mleko a już myślałem, że uschła na dobre, ale to u czarno-białej. Weta zapytaj o coś takiego.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 13.12.2018 o 08:27, bieniek_88 napisał:

Mam taki problem, krowy dostały takiej sraki, że głowa mała. Vet był stwierdził, że jakiś wirus dał bentawet i pojechał. Powoli ta sytuacja przechodzi tylko mam problem z jedną sztuka a mianowicie jak dostała w poniedziałek sraczki to przestała jeść. Temperatura 36.3?! Przyjechał wet dał kroplowki 3 wapno i glukoze zastrzyk na ustabilizowanie temperatury ciała i pojechał. Za dwie godziny krowa zaczęła jeść i do końca dnia spokój. Mówię sobie będzie ok.  Na drugi dzień powtórka z rozrywki w tym rzecz, że po wizycie weta krowa nie jadła. Coś tam próbuje grzebać w paszy ale nie je. Wczoraj jak był wet to nie dała sobie dac dożylnie leków tylko zostawił wlewy wzmacniające na niedobór wapnia fosforu itp. I zastrzyki na wzrost temperatury. Dzisiaj znowu taka sytuacja rano mierze temperaturę 36.5, dostała zastrzyk i wlew za dwie godziny temperatura 38.3. Tylko taki problem że nie je dzisiaj trochę tresciwej może pobrała a w objętościówkach tylko grzebie pyskiem. Krowa pierwiastka mieszanka hfxsmxmo, termin wycielenia początek marca dawała 16 litrów na dzień przed sraniem. Aktualnie zero, nic. Mówiłem wetowi żeby dać coś, żeby ruszyć żołądek, on jednak mówi że lepiej nie bo to dłużej będzie srake przechodzić. Ktoś coś doradzi lub miał podobna sytuację? Zmienić weta? 

Cytuję swój post, bo znowu mam problemy z tą krową. Trzeci raz od opisania tej historii, za pierwszym i drugim razem po podaniu, mixu ruchamax, gliceryna, propiosan, rumen activ krowa zaczęła znów jeść i było ok. W czwartek znów przestała jeść, podany został ten mix i zero poprawy. Nos zimny, uszy opadniete nasada ogona zimna. W sobotę wet był dostała 3 kroplówki glukozę, magnez i wapń. Zrobiony został drenching i dożylnie zastrzyk na ruszenie żołądka. Po zabiegu do końca dnia coś tam skubała. W niedzielę jadła jakby z musu w poniedziałek nic, dzisiaj trochę zaczęła i po 5 minutach przestała. Co mogę dodać, że żarła tylko wilgotną sianokiszonkę mimo tego, że była zasuszona to musiałem jej dawać, żeby coś żarła. Po drugim razie jak przestała żreć jeszcze miała wpuszczane jakieś bolusy dwa jednorazowo dokładnie nie pamiętam co to było, bo akurat mnie w domu nie było wtedy. Już mi ręce opadają jak na nią patrzę, wątroba wysiadkę robi? 

Edytowane przez bieniek_88

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez rolnik50028
      Witam mam dylemat co hodować byki mięsne czy krowy polskie czerwone zachowawcze mam 3h
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v