Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[lukasz493]

pogoda Kijowa jak nie przymrozki to deszcz nie zdążyłem jeszcze zrobić odchwaszczania na dwuliścienne rzepak różnie ale jeszcze rządków nie zakrywa , przy pierwszym ociepleniu trzeba atakować i pytanie ktoś stosował na większy już rzepak zwiększone dawki belkar + kliper ? czy nie ma sensu cokolwiek zmieniać w dawkowaniu

[ravoj]

22 godziny temu, jahooo napisał(a):

Ja mam biardzkiego , lancę poziomuję hydraulicznie z kabiny plus sprężyny do amortyzacji. Na końcu kółka odbojniki. Niestety, na moich pagórach trzeba jeździć wolno, nie szybciej niż 6km/h. Do tego nory po chomikach. Kiedyś pacnąłem w słup końcówką lancy samą siłą inercji , ciągnik się zatrzymał a lanca zrobiła wahnięcie, bo przecież to nie sztywna belka.  Z 30 sztuk eżektorów dwustrumieniowych po 5 latach 6 szt uszkodzonych, jeden złamany, reszta uszczerbiona na końcu. Myślę, że to nie jest jakaś porażająca ilość. Po prostu eksploatacja. Lance skłądane ręcznie - tu nie ma większych problemów, wszystko ładnie pasuje. Genera;nie opryskiwacz jest po przeróbkach i będzie u mnie jeszcze parę lat. Miałem do niego założyć rozdzielacz eleltryczny, ale jakoś ciągle brakuje czasu, z ciągnika bez problemu steruję rozdzielaczem ręcznie z kabiny, więc nie ma napinki. Może kiedyś kupię większy ciągany.

Bo to Biardzki, miałem nowy,  sprzedałem, nie chce. W nim można połamać końcówki przy rozkładaniu, lance tłuką w te i z powrotem więc sorry, to nie Twoja wina że coś ułamiesz w tym badziewiu, to wina badziewia.

W starym Hardi mam wszystko schowane i wszystko spasowane, jak staje przed słupem to lanca machnie 5 cm a nie 25 jak w Biardzkim 

[jahooo]

Teraz, ravoj napisał(a):

Bo to Biardzki, miałem nowy,  sprzedałem, nie chce. W nim można połamać końcówki przy rozkładaniu, lance tłuką w te i z powrotem więc sorry, to nie Twoja wina że coś ułamiesz w tym badziewiu, to wina badziewia.

W starym Hardi mam wszystko schowane i wszystko spasowane, jak staje przed słupem to lanca machnie 5 cm a nie 25 jak w Biardzkim 

opryskiwacz biardzki, ale lance nie są z biardzkiego, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka

[ravoj]

Ale o słupy tłuką, to chyba szału nie ma

[Tomek90]

16 minut temu, panczo1922 napisał(a):

 

Horsh Focuc....

U mnie to samo, te co wyszły wcześniej to jakoś dobierają masy, te późniejsze jak k**wie w deszcz...

Powiem więcej - mam wrażenie że nadal wyłazi z tej ziemi, bo świeże wschody są...

Tak myślę, że w ślad za siewnikiem oprysk chlomazon+pendimentalina+metazachlor też mu chyba  nie służy ...:):)

I ten ST który ma chronić przed zaklepaniem niby nic nie pomógł. 

[panczo1922]

to są niestety legendy...

Jak widać zaklepie tak samo jak po orce.

I tu nie żadna ciężka ziemia bo 3 i 4 klasa...

[XTRO]

24 minuty temu, panczo1922 napisał(a):

 

Horsh Focuc....

U mnie to samo, te co wyszły wcześniej to jakoś dobierają masy, te późniejsze jak k**wie w deszcz...

Powiem więcej - mam wrażenie że nadal wyłazi z tej ziemi, bo świeże wschody są...

Tak myślę, że w ślad za siewnikiem oprysk chlomazon+pendimentalina+metazachlor też mu chyba  nie służy ...:):)

Mocna mieszanina, u mnie na zakładkach wypaliło 

[panczo1922]

czy ja wiem czy taka mocna?

Odpowiednio 0,17 ; 0,5 ; 1,63L....

W zeszłym roku tak jechałem i było ok

[Lubeelskirolnik]

53 minuty temu, tomek73 napisał(a):

Na słabe rzepak teraz mocznik lub RSM dolistnie do 15 % bardzo dobrze zrobi zwłaszcza na te słabe. Ja wczoraj w liścieniu pryskałem przesiewany tydzień temu.

 Jak sypać to tylko saletre, mocznika nie ma najmniejszego sensu sypać. to wyrzucenie kasy w ziemię. 

Ja myślałem o dawce rzędu 16 kg/ha przy 200l wody czyli około 7,5 kg czystego azotu
Czyli stężenie rzędu 7,5%.
Te 15% roztworu nic Ci nie popaliło ?
U mnie w grę wchodzi tylko mocznik. ale no trochę i boję się tak dużych stężeń

@panczo1922 i @XTRO
Ja w tym roku miałem dać 0,15 + 1,6L jak zawsze ale korciło mnie zwiększyć ze względu na średnie warunki wilgotnościowe.
Przez delikatną pomyłkę bo ustawiłem zbyt wysoki wydatek wody wyszło mi jakoś właśnie 10% więcej czyli  0,167 + 1,75L i ja przebarwień żadnych nie widzę ale też nie było mocnego deszczu w krótkim czasie po siewie bo padać zaczęło po prawie 3 tyg. od siewu.

Ale mizerny to on jest i to bardzo bo te siewki które powschodziły później nie chcą rosnąć
Ja natomiast od dwóch czy 3 lat stosuje adiuwant doglebowy i nie mam takich objawów jak żółte liście w rzepaku czy liścienie w momencie wschodów.

 

 

 

Edytowane 30 Września przez Lubeelskirolnik

[Tomek90]

44 minuty temu, panczo1922 napisał(a):

czy ja wiem czy taka mocna?

Odpowiednio 0,17 ; 0,5 ; 1,63L....

W zeszłym roku tak jechałem i było ok

Ja 0.1 do 0.12 chlomazonu 

[panczo1922]

czyli zjebałem?:)

[Tomek90]

Niewiem, myślę że nie. 

Głębokość siewu dobra? 

[Lubeelskirolnik]

Jakbyś przegiął z dawką doglebówki siewki wschodziły by zółte. a w fazie 2-3 liści dalej miałbyś przebarwienia na końcówkach liści.
 

[akmaly]

45 minut temu, Lubeelskirolnik napisał(a):

Ja myślałem o dawce rzędu 16 kg/ha przy 200l wody czyli około 7,5 kg czystego azotu
Czyli stężenie rzędu 7,5%.
Te 15% roztworu nic Ci nie popaliło ?

Raczej tak się nie przelicza.

15% stężenie moczniku, czyli 15 kg/100l wody, można spokojnie, w tak małym rzepaku nic się nie powinno stać. 

Edytowane 30 Września przez akmaly

[yacenty]

10 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Ja 0.1 do 0.12 chlomazonu 

w tym roku wyszło mi 0.18 i 1.8l metazachloru, nie ma żadnych przebarwien, pole czyste a na mijaku łąka

[Lubeelskirolnik]

2 minuty temu, akmaly napisał(a):

Raczej tak się nie przelicza.

15% stężenie moczniku, czyli 15 kg/100l wody, można spokojnie, w tak małym rzepaku nic się nie stanie. 

Dając 200l wody + 15 kg mocznika otrzymuję 215 kg roztworu 
Z czego 15kg to mocznik a 200 woda więc mam 7%, licząc w ten sposób drugi stężenie jest wyższe o około 0,5% w tym przypadku
Mało istotne ale wydaje mi się ze ten 1szy sposób jest prawidłowy, przynajmniej tak chyba na chemii się liczyło

 

[akmaly]

To nie ważne ale podając stężenie mocznika, piszemy o moczniku a nie o procentowej zawartości azotu. Każdy poradnik podaje stężenie mocznika czy tam Pulrea ( jeśli chodzi o Puławy ). 

Niby mało istotne, tylko jak powiesz komuś że dałeś 10% mając na myśli czysty składnik a on przeliczy na mocznik to nic się nie stanie, gorzej w drugą stronę. 

Ja jesienią daję stężenie mocznika max 10% + 5 % siarczanu + czasami jakieś mikro ale najczęściej bez bo mikro idzie z regulacją.

[panczo1922]

17 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Niewiem, myślę że nie. 

Głębokość siewu dobra? 

jak patrzyłem to jechał na 1,5cm - 2cm

Dziwne to wszystko.

Tak jak pisałem wcześniej - niektóre nadal wschodzą - i to właśnie z takiej głębokości ok 2cm....

Dlaczego tak się dzieje nie wiem - przecież wilgoci miał od wuja, to powinien wyjść na 3 dzień po deszczu a nie po 3-4 tygodniach...

Mam wrażenie, że jakbym żadnej uprawki nie robił przed siewem (a jechałem tydzień przed talerzówką) tylko było siane w ściernisko to było by lepiej.

Na przyszły rok chyba połowa pójdzie po orce i będę musiał przeprosić moją Amazonkę ...

[Lubeelskirolnik]

28 minut temu, akmaly napisał(a):

To nie ważne ale podając stężenie mocznika, piszemy o moczniku a nie o procentowej zawartości azotu. Każdy poradnik podaje stężenie mocznika czy tam Pulrea ( jeśli chodzi o Puławy ). 

Niby mało istotne, tylko jak powiesz komuś że dałeś 10% mając na myśli czysty składnik a on przeliczy na mocznik to nic się nie stanie, gorzej w drugą stronę. 

Ja jesienią daję stężenie mocznika max 10% + 5 % siarczanu + czasami jakieś mikro ale najczęściej bez bo mikro idzie z regulacją.

No ja w swoim powyższym obliczeniu również obliczam stężenie mocznika w cieczy użytkowej
W 200l wody rozpuszczając 15 kg mocznika dajemy tego mocznika 15 kg/ hektar
Ale jego prawidłowe stężenie, podkreślam mocznika nie azotu to 15kg/215 kg czyli 7% 
Mam na myśli stężenia normalne chemiczne tak jak się powinno liczyć.
To stosowane w rolnictwie że 10 kg mocznika na 100l to 10% trzeba by nazwać po prostu uproszczonym bo w ten sposób to roztwór ma stężenie większe o 0,5% 
Bo 15 kg/200 kg to daje nam 7,5% stężenie 

Ale do najważniejszej kwestii Twoim zdaniem 10% stężenie czyli jakieś 18-20 kg mocznika na hektar przy dawce 200l wody i nawet małych roślinach jest bezpieczne.
Stosowałem 7-8% ale w fazach wiosennych rzepaku

[yacenty]

Mam siane jedna z najlepszych redlic na 1.5cm.

Jeden wschodzi drugi ma 6 liści taki rok

[Gryzli2000]

Czy oprócz El Camino 30, który nie poradził sobie z fiołkami, możecie jeszcze coś polecić, czytałem że kiedyś dostępny był FOX 480, który radził sobie z tym ustrojstwem, ale nie jest już dostępny...

[karat7]

Gdy trafisz na idealne warunki pogodowe.

[nunu85]

yacenty napisał:

Mam siane jedna z najlepszych redlic na 1.5cm.

Jeden wschodzi drugi ma 6 liści taki rok

to że dobre redlice nijak nie świadczy że dobrze zasiane. Można było dużo rzeczy spieprzyć po drodze pierwsze z brzegu, skoro jesteś pewny głębokości, to docisk za duży/ za mały. Albo siane w za mokrą glebe. Albo te półtora cm to za mało jak na ten rok i te warunki glebowe, bo był na tej głębokości popiół. Nie żebym pisał że nie umiesz siać czy co, daleko mi do tego. Ot po prostu szczególnie przy siewie rzepaku, czasem potrzeba trochę farta. W sensie widzę, że susza to daje nie ma półtora a na 2.5cm licząc że nie spadnie deszcz i nie zamuli. Uda się to fsjnie- mam jedne z lepszych wschodów w okolicy- nie uda się i zleje dessczem- jestem w czarnej d.

[ROLOMAZ]

3 minuty temu, karat7 napisał(a):

Gdy trafisz na idealne warunki pogodowe.

Tak jak widzę u siebie i ogólnie na Dolnym Śląsku, to można sobie pomarzyć w tym roku o takim rzepaku. Jak byl termin siewu to suchota, a później przyleciała pchełka i trzeba było po 3-4 razy latać z opryskiwaczem, a i tak sie nie uratowało dobrze.

[akmaly]

Godzinę temu, Lubeelskirolnik napisał(a):

Ale do najważniejszej kwestii Twoim zdaniem 10% stężenie czyli jakieś 18-20 kg mocznika na hektar przy dawce 200l wody i nawet małych roślinach jest bezpieczne.
Stosowałem 7-8% ale w fazach wiosennych rzepaku

10kg mocznika na 100l wody jest w pełni bezpieczne, oczywiście jak to przy stosowaniu azotu nalistnie ( unikanie wysokich temp., dużego nasłonecznienia, małej wilgotności powietrza, suszy itp.)

Wiosną w fazie początku wydłużania pędu głównego można więcej, nawet 12kg/100l a niektórzy próbowali 15kg/100l i też nic się nie działo. 

Edytowane 30 Września przez akmaly