Mucha

problem z rozdzilaczem MTZ

Polecane posty

kris19911    9

@seweryn dobrze pisze. Ja już w pronarze byłem przygotowany do zakupu nowego regulatora siłowego, ale usiadłem odkręciłem osłonę dźwigni po prawej stronie siedzenia, niestety nie było już na szpilce gwintu do podciagnięcia, ale rozkręciłem, nagwintowałem, 3 obroty podkręciłem i jak narazie działa :D więc wszystko jest do zrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha    5

a mam takie pytanie odnośnie rozdzielacza przy MTZ. Gdy na turze mam pełne wodły "makaronu"(obornika;p) to słabo podnosi bo ma duże obciążenie ok. Ale dziwne jest to, że gdy chce to podnieść to daję olej na tylko tą sekcję co jest do podnoszenia tura a tur się się tak dosłownie na full gazie podnosi sie po centymetrze ale podnosi się też tylni tuz... i czy to jest wina nieszczelnej sekcji na rozdzielaczu czy czego?? I czy mogę podnieść jakoś ciśnienie oleju żeby lepiej opdnosił ten tur??? I pompa jest nowa tak więc napewno nie jest jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Po prostu rozdzielacz delikatnie pewnie przepuszcza... Ale Tuz to z czego wiem, to podnosi się, bo regulator pod siedzeniem taki już jest, że podaje trochę ciśnienia na Tuz.

 

Ciśnienie podnieść to pestka, ale może nic nie dać, jak rodzielacz zużyty...


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha    5

a w jaki sposób podnieść ciśnienie?? Bo własnie zacząłem wykręcać rozdzielacz bo według mnie jest to wina sekcji które przepuszczają i może niepotrzebnie go będe wykręcał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

po lewej stronie masz taki kapturek, a pod nim śruba na śrubokręt, która reguluje ciśnienie. Tylko trzeba tą nakrętkę odkontrować.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limusine    9

Chłopaki mam taki problem że nie działa mi tuz gdy chce podnieść przy siedzeniu tą wajchą i postanowiłem wymienić rozdzielacz tylko mam taki problem że może mam zły rozdzielacz bo dowiedziałem sie że są 2 modele. regulator ten pod siedzeniem mam r 50 na 4 te grube przewody a ciągnik jest z 93 roku z czego widze na allegro są takie rozdzielacze : http://allegro.pl/rozdzielacz-r80-3-4-222-3-sekcje-mtz-belarus-i1710734685.html i http://allegro.pl/rozdzielacz-r80-3-sekcje-mtz-belarus-jumz-3-1-222-i1727339393.html nie wiem czym one się rożnią na oko z zewnatrz takie same mozecie podpowiedzieć jaki mam wybrać ? z góry dzięki i może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co może być nie tak że nie chodzi mi to sterowanie. regulator kupiłem nowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha    5

czyli ten kapturek mam odkręcić i tą śrubę na śrubokręt wkręcić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Tak. tylko pamiętaj, że trzeba odkontrować tą wąską nakrętkę, bo inaczej nie da rady


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    581

Najlepiej podłącz sobie do tylnych wyjść zegar i ustaw nie więcej niż 210 atu. Ja tak miałem ustawione i było dobrze, ale musiałem uważać na ciśnienie bo niekiedy coś mi urwało.

Co do rozdzielaczy to jest parę typów. Musisz spisać numer z e swojego i taki kupić. Numer jest pod tymi 3 dźwigienkami. Nie odczyta się go tak tylko np, podstawić lusterko i wtedy odczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1991    10

ja mam mtz 80 tylko starszego, tego z 4 dźwigniami i mam podobny problem, ze praktycznie każda dźwignia podnosi tuz ale opuszczę tylko właściwą, mamteż problem z rozdzielaczem, tzn hydraulika slabo podnosi,a le jakoś przy prasie klapę podnisie tylko muszę dużo gazu dawać, i na obu dźwigniach od wyjść zewnęcznych działa tylko jedno gniazdo to od dołu, a mam klapę na docisku, więc musiałem podłączyc pod dwie dźwignie, i muszę dwiema na raz robić, Dodatkowo tuz bardzo słabo podnosi, na pusto ok, ale jak chciałem podnieść belkę słomy ok 200kg to musiałem gazować, i opadało. Mam ten ciągnik od niedawna, i nie bardzo rozumiem to wszystko jeszcze przy tych ruskach. Ta dźwignia prZy siedzeniu jest jakaś zablokowana, i nie wiem może to też m a jakieś znaczenie. I nie wiem jeszcze pod siedzeniem jest taka śrba do przestawiania chyba na 17 klucz i nie wiem do czego ona słuzy? Co może być przyczyną tych dolegliwości, i jeszcze tego że wałek wom nie chce się obracać, jest tam może jescze jakaś dźwignia do właczania tego womu oprócz tej co się pociąga w kabinie z prawej strony? Z góry dzięki za porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha    5

Panowie mam takie pytanie jakie rozdzielacze i w jaki sposób są montowane w MTZ-tach jeżeli mają tura 3 sekcyjnego?? Chodzi mi w którym miejscu ejst zasilanie tego rozdzielacza i w którymk jest powrót. Bo mam tura podłączonego pode ten rozdzielacz z ciągnika i jest on 2 sekcyjny ale chcę tertaz dokupić krokodyla i niewiem gdzie i jak dać trzecią sekcję. Jedna idzie na podnoszenie druga na przechył a trzecia idzie na TUZ przy ciągniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    581

Najlepiej będzie założyć zawory trój drożne na podnośnik TUZA. Ale wtedy będziesz miał sterowanie albo TUZ, albo krokodyl. Możesz też założyć dodatkowy rozdzielacz 3 sekcyjny na samego tura, ale tutaj masz trochą kombinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha    5

no właśnie mam taki rozdzielacz i chcę go założyć tylko w jaki sposób podciągnąć mu zasilanie i powrót żeby z jednej pompy olej był dawany na rozdzielacz ciągnika i rozdzielacz do tura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Dzielnik strumienia, zeby wszystko działało oddzielnie i zasilanie prosto z pompy


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly86    18

Mam pytanie czy posiada ktoś z was namiary na sklep z orginalnymi rozdzielaczami?? Bo mój już odmawia posługi przy pługu! Wiem że jest ta firma Grand co różny asortyment części posiada ale może jeszcze gdzieś coś porządnego mają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj