yacenty

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023

Polecane posty

odrion    199
1 godzinę temu, masa24 napisał:

  a troche nie uwazacie ze jestescie/ jestesmy robieni w h*ja ??   to jak to jest, sa super hiper nowe substancje revyflexy sreksy i inne a ty zaprzatasz  sobie glowe srodkami biologicznymi ktore potrafia być drozsze niz srodki konwencjonalne ?    albo iles lat nie pryska sie miedzia siarka a teraz nagle kazdy widzi ich zbawienny wplyw na patogeny ?

Mi to nie zaprząta głowy ;). Ja się nie bawię w eko środki. Ale wolę więcej wiedzieć niż mniej - dlatego czytam różne badania. DTRka jest problemem, bo obecnie dostępne środki słabo sobie z nią radzą, dlatego analizowałem, czy da się wypełnić tą lukę czymś biologicznym. Dostałem potwierdzenie, że nie i na tym skończyło się moje zainteresowanie ;). Zodiax zapytał to podzieliłem się wiedzą. Firmy są jakie są, środki są jakie są. Mamy tylko wpływ na to co użyjemy a co nie ;)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artis    51

@odrion

I co wymyśliłeś ciekawego na dtr'ke? U mnie ani problemu z podstawą ani z mączniakiem nie ma nawet tak septorioza nie atakuje jak dtr i walczę z nią od t1 

W preparatach biologicznych problem jest taki że nie ma konkretnych badań co do skuteczności bardziej się to sprawdza w sadzie typu szara pleśń. A w ogóle mikroorganizmy typu emy maja za zadanie zasiedlić powierzchnię i stworzyć konkurencję  dla patogenu a nie go zlikwidować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odrion    199
14 godzin temu, Artis napisał:

@odrion

I co wymyśliłeś ciekawego na dtr'ke? U mnie ani problemu z podstawą ani z mączniakiem nie ma nawet tak septorioza nie atakuje jak dtr i walczę z nią od t1 

W preparatach biologicznych problem jest taki że nie ma konkretnych badań co do skuteczności bardziej się to sprawdza w sadzie typu szara pleśń. A w ogóle mikroorganizmy typu emy maja za zadanie zasiedlić powierzchnię i stworzyć konkurencję  dla patogenu a nie go zlikwidować

Nie wiem czy będzie Ci (albo komukolwiek) się chciało czytać (pewnie trochę tego wyjdzie), a z racji że fungicydy są moim "konikiem" poniżej moje przemyślenia :)

Myślę, że warto zacząć od tego, że ogromna większość rolników myli DTR z septoriozą. Jak widzą jakieś plamy na liściu, to dla nich to septorioza. Natomiast bardzo ważne jest aby odróżniać te choroby. W dzisiejszych czasach wystarczy wpisać sobie w dtr/tan spot+wheat/ptr + wheat lub pełną łacińską nazwę drechslera triciti repentis i obejrzeć sporo zdjęć w internecie. Oczywiście to samo dla septioria triciti lub septorioza. No i kupić sobie lupę, żeby oglądać liście pszenicy pod lupą. Ciebie to nie dotyczy, ale może kogoś, kto to przeczyta skłoni do doszkolenia się w rozpoznawaniu chorób. DTR zaczyna się rozprzestrzeniać na świecie i może odpowiadać nawet za stratę plonu do 50%. Niestety obserwuje się, że DTR uodparnia się na wiele substancji czynnych, dlatego tak ważne jest nie powtarzanie substancji, żeby nie generować tych uodpornień. Jak jest wilgotno po BBCH 31 to jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia tej choroby.

DOBRE PRAKTYKI OGRANICZAJĄCE DTR

- Poza ochroną chemiczną, jest pare rzeczy, które też wpływają na występowanie lub nie tej choroby. Oczywista rzecz to zmianowanie. Sianie pszenicy po pszenicy w kontekście chorób grzybowych to zło. Ale wiem jak jest, bo sam tak sieję, więc trzeba szukać innych metod ograniczania skutków ;).

- Azot też jest ważny i potrzebny do ochrony. Może mało jest ludzi, którzy dają bardzo mało azotu, ale trzeba pamiętać, że wzrost N z 70kg do 130kg w badaniach wykazuje dużą zdolność rośliny przed chorobami grzybowymi. Ale jak ktoś daje 70kg N, to pewnie nie martwi się chorobami grzybowymi ;) 

 - Rodzaj uprawy. Wbrew pozorom wcale nie jest tak, że uproszczenia podbijają każdy rodzaj choroby. Np. mączniaka, czy nawet septoriozy w badaniach zaobserwowano mniej w uproszczeniach. Natomiast DTR i fuzarioza wręcz przeciwnie. Uproszczona uprawa na dodatek pszenicy po pszenicy to samo zło. Wiem, że są osoby, które to praktykują, ale moim zdaniem dodatkowe pieniądze z ekoschematu USU nie są warte straty plonu. W monokulturze wg mnie tylko orka. Poniżej wykres pokazujący procent choroby dla różnych chorób w zależności od rodzaju uprawy. 

- wiadomo też, że wczesne siewy również sprzyjają chorobom

- W temacie nawożenia, udowodniono, że DTR ogranicza krzemian wapnia. Jak ktoś będzie zainteresowany, to mogę podzielić się badaniami na ten temat. Co ciekawe w badaniach efekt ograniczenia DTR wzrastał każdego roku (3 lata były badane) z racji koncentracji krzemianu w glebie. Krzemian działa też korzystnie na ograniczanie innych chorób grzybowych. 

- Obecnie jest dużo prac nad wyhodowaniem odmian bardziej odpornych na DTR, ale nie ma sensu tego teraz rozwijać. Może genetyka w przyszłości pomoże.

- Jeżeli chodzi o ochronę biologiczną, to ta działka dopiero zaczyna się rozwijać. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, mogę podrzucić trochę źródeł po angielsku. W każdym razie wstępnie udowodnione działanie mają: Trichoderma spp.,  T. hamatum, T. harzianum, T. koningii. 

- wg badań ochrona 3 zabiegowa przekłada się na zwyżkę plonu (wrzucam wyniki porównujące przełożenie na plon ochrony 2 i 3 zabiegowej). Natomiast w przypadku DTR tym bardziej jest to istotne. Jeżeli T1 damy w BBCH 31 to nie ma szans żeby ochrona wytrzymała na do BBCH 55-61 (w zależności od tego kiedy dalibyśmy T2/T3).

- timing oprysków. Jako podstawę trzeba zakładać, że ochrona działa przez 3 tyg. Jeżeli mamy problem z podstawą i zrobimy T1 w BBCH 29-30, to ochrona nie utrzyma się do T2 (liść flagowy). Poprawny timing ochrony liścia (nie mówię o podstawie) w zabiegu T1 to zabieg na wychodzący 3 liść. Zazwyczaj to jest BBCH 32, ale może być nawet BBCH 33.Natomiast taki czas oprysku T1 jest za późny na dobrą ochronę podstawy.

FUNGICYDY

Zacząłbym od substancji czynnych i potem rozważył jak to się przekłada na opcje ochrony. Wstawiam poniżej wyniki (nazwane jako table 4) gdzie widzimy skuteczność niektórych fungicydów. Ta tabela pokazuje aplikację 50% dawek substancji czynnych 3 razy w ciągu wegetacji (bbch31, 39 i 65). Jako punkt wyjścia mamy Untreated czyli kontrola i cyfry mówią o procencie DTR na liściu flagowym. Czyli mamy uśrednione porażenie 73.5% na kontroli. Zacząłbym od tego, że metkonazol i tebukonazol wypadają bardzo słabo. Metko redukuje porażenie do ok 48% a tebu 43%. Strobiluryny wypadają tutaj zdecydowanie lepiej. Mamy kerokzysym metylu (jest m.in w Duecie na start) - redukcja do ok 29%, azyksostrobina redukcja do 19%, a wybija się piraklostrobina -> redukcja do ok 11%. 

Nie ma w tym badaniu priotiokonazolu, a to kluczowa substancja, którą warto zbadać. Dlatego mamy kolejne zestawienie, które pokazuje priotokonazol na tle innych środków (niestety już wycofanych). Można więc skupić się na priotio. Tabela pokazuje skuteczność środka zaaplikowanego w 1/4, 1/2 i pełnej dawce. Aplikacje były w BBCH 31 i 39, czyli typowe T1 i T2. Tabela pokazuje też wpływ na plon. Widać jak priotio jest skuteczne. W BBCH73 kontrola miała 50% porażenia wszystkich liści podczas gdy przy pełnej ochronie priotio było to 5.8% Przełożenie na plon +1.24 tony. Nie będe wklejał z tego badania więcej wykresów, ale ciekawe było to, że przy 50% epoksynazol+piraklostrobina podobnie ograniczały % porażenia DTR jak priotio. Natomiast 50% dawki epoksy+piraklostrobiny dawało już prawie tyle samo wzrostu plonu co 100% dawki priotio. Innymi słowy przekladając na plon - w priotio była zasadnicza różnica czy daliśmy 50% czy 100% dawki. 

PRZEMYŚLENIA CO DO OCHRONY

T1 - może zacząłbym od tego, że priotio jest bardzo dobrym wyborem na T1. Chroni podstawę i liście. Ja jednak nie stosuję go na T1, bo patogeny bardzo uodparniają się na substancje czynne (potwierdzone badaniami) i dawanie 180-200g na T1 i potem 150g na T2 mi nie pasuje. Tym bardziej, że na ochronę podstawy są inne dobre substancje (np cyprodynil czy boskalid). Jeżeli ktoś ma dobry płodozmian i nie ma problemu z podstawą, to warte rozważenia byłoby lekkie opóźnienie T1 i zrobienie zabiegu na wychodzący 3 liść. U mnie ze słabym płodozmianem i zazwyczaj wysokim plonem muszę się przykładać do podstawy i u mnie taka strategia nie do końca się sprawdzała, bo kończyła się czasem wykładaniem pszenicy mimo mocnego skracania.

Drugi popularny produkt to Unix. Niestety jest to tylko 1 substancja czynna i dawka ok 450g cypronidilu to koszt ok 120 zł/ha. Cyprodinil na pewno chroni podstawę, działa trochę na mączniaka. W zależności od badań różnie pokazują jego działanie na septoriozę i dtr. AHDB np pokazuje zerową skuteczność na septoriozę. Dla bezpieczeństwa przyjąłbym, że ochrona liśca w Unixie jest minimalna. Zresztą sama Syngenta o tym mówi i zaleca dodanie do Unixa Turbo Paka, czyli metko z fenpropidyną. Można byłoby dać np Unix w BBCH29-30 i potem razem z regulatorem dorzucić coś na ochronę liścia. Pytanie tylko co. Konkretnie pod dtr wypadałoby dać zamiast powszechnych triazoli, strobi - najlepiej piraklostrobinę. Ale piraklostrobina nie jest tania. Z drogim Unixem zrobiłoby się drogo, a w tej kombinacji być może trzeba byłoby dorzucać coś na mączniaka. Te przemyślenia kierują mnie w stronę Duetu na start gdzie zwiększając dawkę mogę dostać 200g boskalidu, 100g metrafenonu i 100 g kerokzysymu metylowego za ok 170 zł. To jest naprawdę dobra cena za tą ilość substancji, które dostajemy. Stosowałem go już w ubiegłym roku i na forum już wcześniej pisałem, że po 3 tyg całkowicie przestał działać i DTR w 4 tyg zaczęła szaleć (co prawda przy mega sprzyjających warunkach do jej rozwoju). U mnie raczej się skończy znowu na Duecie, ale ciągle się zastanawiam, czy coś dodać dodatkowego do skracania (u mnie Duet idzie wcześniej). 50% dawki azoksy to byłoby 70 zł, piraklostrobiny 90 zł. Przy takich cenach to już bym chyba wolał dorzucić priotio. Pełna dawka to 200g, czyli 1/4 dawki to 50g. Jak widać na załączonych badaniach już zacząco będzie działać, a 50g priotio to byłby koszt ok 35 zł. Jeszcze nie wiem, ale być może tak się u mnie skończy Duet + mała dawka priotio. Może nawet pójdzie Duet bez zwiększania dawki (ok 140 zł) + 35 zł priotio 7-10 dni później po Duecie razem ze skracaniem. 

T2 - sprawa prosta. Ascra, Elatus albo Priaxor. Co ciekawe w niemieckich badaniach Priaxor (1l) z Oriusem (0.5L) średnio wypada na DTRkę. Jakby jeszcze połączyć go z priotio to już w ogóle bardzo dobry zestaw, chociaż profilaktycznie nie zadzaiała tak jak Elatus. Cenowo Piaxor 1l +0.5l Priotokonazol = 1l Elatusa, dlatego dla mnie Elatus jest pierwszym wyborem.  Wrzucałem wcześniej wykresy że Revysol ma słabe działanie na DTR, więc to nie powinien być wybór dla kogoś kto ma problem z tą chorobą. Dla mnie priotiokonazol na T2 to konieczność, bo zakładam, że po T1 zawsze będzie coś do wyczyszczenia, a strobi i sdhi tego nie zrobią. Priotokonazol jest zarówno w Elatusie i Ascrze. 

rodzaj uprawy - wpłwy na DTR.JPG

Fungicydy - DTR.JPG

Priotiokonazol i DTR.JPG

Pszenica - 2 czy 3 zabiegi fungicydowe.jpg

  • Like 1
  • Thanks 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SawekBraczyk    461

Ale piszesz że nie chcesz dublować Protio a potem że po Duecie na Start dać Protio i w T2 znowu Protio będzie ? 
Protio + Fluksapyroksad na T2 ? Co sądzisz ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odrion    199
1 godzinę temu, SawekBraczyk napisał:

Ale piszesz że nie chcesz dublować Protio a potem że po Duecie na Start dać Protio i w T2 znowu Protio będzie ? 
Protio + Fluksapyroksad na T2 ? Co sądzisz ? 

Nie chcę dublować, ale być może dodanie małej ilości Protio, będzie mniejszym złem. Jeżeli chcę dać wcześnie T1 (BBCH29-30) to mam do wyboru:

- za długi okres między T1 a T2 i ryzyko że będę musiał przyśpieszać T2 (dokładnie to co wydarzyło się u mnie w poprzednim sezonie)

- opóźnienie T1 ze świadomością, że podstawa nie będzie tak ochroniona jak bym chciał

- zrobienie wcześnie T1 i dorzucenie czegoś innego do skracania (np piraklostrobiny), co może podrożyć zabieg. Zresztą z tą strobi, to różnie jest w różnych badaniach.

Dlatego opcja z dodaniem 50g Priotio BBCH31 przy podaniu Duetu BBCH29-30 może być takim czymś pomiędzy.  Liczę, że tak mała ilość priotio nie powinna mocno przełożyć się na uodpornienia. Jeszcze 2 słowa dotyczące uodpornień. Dla mnie priotiokonazol jest tak ważną substancją, że trochę dmucham na zimne. Np w odchwaszczaniu gdzie tych substancji jest więcej, w ogóle się tym nie przejmuje. Expert met u mnie idzie na okrągło i jak zobaczę uodpornienia miotły, to będę się zastanawiać na co zmienić. Dodatkowo łatwo mi dodać priotio do zabiegu, bo mam go zawsze na stanie i nic nie muszę specjalnie kupować.

 

Na T2 Priotio + Flukapyroksad nie zadziała lepiej niż Priaxor + Priotio, bo wiadomo, że nie ma piraklostrobiny. Na DTR będzie mieszaniną głównie dzięki priotio. Na DTR świetnie działają SDHI, które są w Ascrze, czyli fluopyram i bixafen i z Elatusa solatenol. Nie napisałem tego wcześniej, ale na T2 bardzo dobrą opcją jest Propulse :). To środek na rzepak i nawet nie wiem czy ma w Polsce rejestrację w pszenicy, ale za 250 zł mamy 125g priotio i 125 fluopyramu i to jest świetna propozycja na ochronę T2 również w kontekście DTR. Taka biedniejsza wersja Ascry, ale kto wie czy mniej skuteczna. 1.2l Ascry to 80g fluopyramu, 80g bixafenu i 160g priotio. W propoulse nie mamy bixafenu, ale za to więcej fluopyramu. 

Za ile byś miał tą kombinację priotio+ fluksapyroksad? Bo jak to miałoby kosztować 220-230, to wolałbym dać Propulse za 250.

 

Jak się liczy ceny wypadałoby jeszcze dodawać promocje z firm. Najlepsza jest w tym Syngenta. Np za takiego Elatusa jest zwyczajowo 10% zwrotu, zgłasza się i po tygodniu kasa na koncie. Czyli zamiast 270 Elatus robi się 250. Oczywiście cenny brutto, netto odpowiednio mniejsze.

 

 

 

Edytowano przez odrion
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymonidas9    38

Z tego co mi wiadomo to właśnie małe dawki w większym stopniu wpływają na występowanie uodpornien, to w kontekście do dodatku małej ilości protio do skracania 

Rozumiem że protio działa bardziej wyniszczająco aniżeli zapobiegawczo i leczniczo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SawekBraczyk    461
1 godzinę temu, odrion napisał:

Nie chcę dublować, ale być może dodanie małej ilości Protio, będzie mniejszym złem. Jeżeli chcę dać wcześnie T1 (BBCH29-30) to mam do wyboru:

- za długi okres między T1 a T2 i ryzyko że będę musiał przyśpieszać T2 (dokładnie to co wydarzyło się u mnie w poprzednim sezonie)

- opóźnienie T1 ze świadomością, że podstawa nie będzie tak ochroniona jak bym chciał

- zrobienie wcześnie T1 i dorzucenie czegoś innego do skracania (np piraklostrobiny), co może podrożyć zabieg. Zresztą z tą strobi, to różnie jest w różnych badaniach.

Dlatego opcja z dodaniem 50g Priotio BBCH31 przy podaniu Duetu BBCH29-30 może być takim czymś pomiędzy.  Liczę, że tak mała ilość priotio nie powinna mocno przełożyć się na uodpornienia. Jeszcze 2 słowa dotyczące uodpornień. Dla mnie priotiokonazol jest tak ważną substancją, że trochę dmucham na zimne. Np w odchwaszczaniu gdzie tych substancji jest więcej, w ogóle się tym nie przejmuje. Expert met u mnie idzie na okrągło i jak zobaczę uodpornienia miotły, to będę się zastanawiać na co zmienić. Dodatkowo łatwo mi dodać priotio do zabiegu, bo mam go zawsze na stanie i nic nie muszę specjalnie kupować.

 

Na T2 Priotio + Flukapyroksad nie zadziała lepiej niż Priaxor + Priotio, bo wiadomo, że nie ma piraklostrobiny. Na DTR będzie mieszaniną głównie dzięki priotio. Na DTR świetnie działają SDHI, które są w Ascrze, czyli fluopyram i bixafen i z Elatusa solatenol. Nie napisałem tego wcześniej, ale na T2 bardzo dobrą opcją jest Propulse :). To środek na rzepak i nawet nie wiem czy ma w Polsce rejestrację w pszenicy, ale za 250 zł mamy 125g priotio i 125 fluopyramu i to jest świetna propozycja na ochronę T2 również w kontekście DTR. Taka biedniejsza wersja Ascry, ale kto wie czy mniej skuteczna. 1.2l Ascry to 80g fluopyramu, 80g bixafenu i 160g priotio. W propoulse nie mamy bixafenu, ale za to więcej fluopyramu. 

Za ile byś miał tą kombinację priotio+ fluksapyroksad? Bo jak to miałoby kosztować 220-230, to wolałbym dać Propulse za 250.

 

Jak się liczy ceny wypadałoby jeszcze dodawać promocje z firm. Najlepsza jest w tym Syngenta. Np za takiego Elatusa jest zwyczajowo 10% zwrotu, zgłasza się i po tygodniu kasa na koncie. Czyli zamiast 270 Elatus robi się 250. Oczywiście cenny brutto, netto odpowiednio mniejsze.

 

 

 

Za 220zl ten Fluksapyroksad + Protio , Pioli Pro Pak . Generalnie to wypadało by Azoksystrobiny dodać do tego jeszcze . Ja myślałem tak zrobię czyli wczesne T1 Unix + Skracanie , potem troche później Duet na Start , potem T2 i T3 . Sam już tak rok temu tak robiłem tylko że był Unix  a później zrobiłem Tebu + Fenpropidyna i następnie T2  Priaxor + Protio i T3 Tebu + Metko . Podstawa była czyściutka , tak gdy robi się typowe T1 to niby jest ok ale łamliwości źdźbła później bardziej widać , szczególnie w monokulturze tu trzeba pilnować tego . Kurcze no długo by tu pisać bo tyle kombinacji można zrobić , ale też przesadzić albo za słabo zrobić to nie sztuka . Jeszcze tak by można wczesne T1 Duet na Start , trochę później Protio + Skracanie , T2 Azoksystrobina + Fluksapyroksad , T3 Tebu + Metkonazol . Brakuje jedynie triazola w T2 by działało wyniszczająco . Aj idzie wymyślać 😅 

Edytowano przez SawekBraczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymon94    51

Korzystał ktoś już z tej aplikacji internaw do opracowania planu nawozowego? I wie jak to obsługiwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    119
1 godzinę temu, STIG13 napisał:

To jak w drugą stronę. Elatus fajnie wychodzi w rzepaku ;)

Stosujesz zamiast pictor/propulse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STIG13    906

Za granicą było dużo badań nad solatenolem. Nawet w ziemniakach

Używałem dwa albo trzy lata temu. Jeśli w tym roku po zwrocie wyjdzie taniej niż propulse to go dam. Plus że jest w litrówkach, propulse czasami całkiem nie pasuje bo tylko piątki robią i więcej.

A pictor ostatni sezon

Edytowano przez STIG13
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SawekBraczyk    461
14 minut temu, STIG13 napisał:

Za granicą było dużo badań nad solatenolem. Nawet w ziemniakach

Używałem dwa albo trzy lata temu. Jeśli w tym roku po zwrocie wyjdzie taniej niż propulse to go dam. Plus że jest w litrówkach, propulse czasami całkiem nie pasuje bo tylko piątki robią i więcej.

A pictor ostatni sezon

W jakiej dawce Elatus Era dajesz w rzepaku ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odrion    199
1 godzinę temu, szymonidas9 napisał:

Z tego co mi wiadomo to właśnie małe dawki w większym stopniu wpływają na występowanie uodpornien, to w kontekście do dodatku małej ilości protio do skracania 

Rozumiem że protio działa bardziej wyniszczająco aniżeli zapobiegawczo i leczniczo? 

Masz rację, że małe dawki są bardziej niebezpieczne. Tyle, że dotyczy to głównie sytuacji kiedy te zmniejszone dawki są jedyną ochroną. Kiedy tylko część grzyba jest zwalczona, a reszta przeżywa i jest zdolna do rozmnażania. "Potomstwo" tych co przeżywa jest silniejsze i kolejne pokolenia są odporniejsze. Natomiast u mnie mała dawka priotio poszłaby 7-10 dni po Duecie. Wtedy mocno działaby już boskalid na choroby liścia (zakładam odpowiednią temp do zabiegów) i priotio miałoby być takim dopalaczem :). Danie samodzielnie sporo zmniejszonej dawki, to zły pomysł. 

Priotio działa zarówno wyniszczająco jak i zapobiegawczo. Najlepiej podsumowałbym to tak, że priotio działa zdecydowanie słabiej zapobiegawczo w porównaniu do SDHI, ale podobnie wyniszczająco. Zależy o jakiej chorobie mowa, ale np przyjmijmy, że priotio ma zapobiegawczo i wyniszczająco 4-5 a sdhi wyniszczająco 3-6 i zapobiegawczo 7-9. To duże uproszczenie, ale mniej więcej oddaje charakter priotio.  Dobre SDHI działa również wyniszczająco, ale ich siła to profilaktyka gdzie mogą dać dłuższa ochronę niż triazol. W przypadku triazola po 3 tyg nie ma śladu po ochronie. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2462
1 godzinę temu, szymonidas9 napisał:

Z tego co mi wiadomo to właśnie małe dawki w większym stopniu wpływają na występowanie uodpornien, to w kontekście do dodatku małej ilości protio do skracania 

Rozumiem że protio działa bardziej wyniszczająco aniżeli zapobiegawczo i leczniczo? 

Nic tak bardzo nie wpływa na występowanie uodpornień jak przekraczanie dozwolonych dawek śor.  Weźmy taki przykład że ktoś  zamiast 5 litrów randapu daję 10 ( myśląc  sobie że jak dam 10 litrów to wypali wszystko ) tymczasem po tak dużej dawce jakiś chwast przetrzyma i rozmnaża  się  dalej . Na drugi rok tych chwastów dawką 5 litrów  się już nie zniszczy bo na taką dawkę już  ten chwast jest uodporniony , i trzeba by dać minimum 10 litrów,  a najlepiej 12-15  litrów żeby działał sor i tak spirala się ciągle nakręca.  Tak samo jest z środkami grzybowymi czy insektycydami na robale . Z rok temu był na ten temat fajny program 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tytanowyJanusz    3615

@odrion widzę że możesz napisać doktorat na temat fungicydów. Wyjaśnij proszę co jest lepsze na późne T2 (wychodzący kłos). Tebukonazol czy difenokonazol???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odrion    199
1 minutę temu, tytanowyJanusz napisał:

@odrion widzę że możesz napisać doktorat na temat fungicydów. Wyjaśnij proszę co jest lepsze na późne T2 (wychodzący kłos). Tebukonazol czy difenokonazol???

A przed czym chcesz się zabezpieczać taką ochroną? 

Tak czy inaczej tebu jest dużo lepszym wyborem. Jeżeli chodzi o zwalczenie septoriozy, czy DTRki, które to w mniejszym lub większym stopniu będą już na liściach, ani tebu ani difenakonazol nie zahamują tego (również nie wyleczą). Mają podobną skuteczność. Natomiast w tym okresie w naszym klimacie często pojawiają się rdze. I tutaj tebu to jest kiler, a difenakonazol jest gorzej niż średniakiem. Tebu bije nawet mefentriflukonazol w działaniu przeciw rdzom. W fuzariozie tebu i diff pewnie będą miały podobną skuteczność, jednak pojedynczy triazol nie daje pełnej ochrony na tą chorobę. Ze względu na rdzę wybrałbym tebu.

W ubiegłym sezonie w moim rejonie była taka presja rdzy, że pojawiła się jej sporo pod koniec działania Elatusa. A soletanol to jest absolutny top jeżeli chodzi o zabezpieczenie przed rdzą. Na T3 poszedł tebu z prochlorazem i po rdzy nie było śladu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2462
22 minuty temu, miwigos napisał:

Kiepski przykład po takiej dawce wszystko padnie

Tak ci się tylko wydaje , właśnie  był taki wykład gdzie jeden z uczestników właśnie  dokładnie to ujął  tak jak Ty ,a mianowicie spytał ,,czy ten randap jest jakiś  oszukany, bo mimo że się daję w podwójnej dawce to część powoju zostaję,  i o ile z 10 lat temu po dawce 5 litrów paliło wszystko , to teraz po 10 litrach + jeszcze do tego siarczan amonu , to część powoju jest ładnie spalona a część robi się  tylko żółta,  po czym po jakichś 2 miesiącach ten powoju żółty zaczyna puszczać nowe zielone  pędy przy ziemi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    413

odpornosc na dana substancje patogeny wyksztalcaja nie po pojedynczej expresji, to trzeba czasu. odpornosc czy opornosc nie polega na jednym mechanizmie, a czesto szeregu. na roslinach i herbicydach nie wypowiadam sie bo malo sie znam. jesli chodzi o balterie, grzyby, to szczegolnie stosowanie zanizonych dawek doprowadza do wylsztalcenia sie opornosci. przede wszystkim organizm musi przezyc, przy malych dawkach szanse na przezycie sa zwiekszone. w organizmie musi dojsc do zmiany, np. mutacji, ktora powstaje w odpowiedzi na czesta ekspozycje. jesli dawki sa male, to mikroorganizm przezyje i zachowa dana modyfikacje. mechanizmy przekazywania odpornosci wsrod balterii sa pionowe, ale rowniez poziome. takie same zasady sa przy srodkach przeciwgrybiczych, oraz srodkach przeciwpasozytniczych. przy duzych dawkach wiekszosc populacji ginie, dlatego szanse na opornosc i na jej przekazanie sa mniejsze. mozna by bylo stosowac o wiele wyzsze dawki, od zalecanych, ale czasem problemem jest cena, albo index bezpieczenstwa. natomiast podawanie bardzo zanizonych dawek, gdzie skutecznosc bojcza bedzie mizerna, no 30 proc, tak naprawde hodujemy mikroorganizmy z opornoscia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STIG13    906

Rdza jest grzybem suchych warunków.

A dwa difenokonazol słabo się sprawdza przy późniejszych fazach i lubi przypalić 

Edytowano przez STIG13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3527

Wszystkie trucizny w małych dawkach uodparniają , już 2000 lat temu tak truli króla, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2263
13 godzin temu, STIG13 napisał:

Za granicą było dużo badań nad solatenolem. Nawet w ziemniakach

Używałem dwa albo trzy lata temu. Jeśli w tym roku po zwrocie wyjdzie taniej niż propulse to go dam. Plus że jest w litrówkach, propulse czasami całkiem nie pasuje bo tylko piątki robią i więcej.

A pictor ostatni sezon

Przecież lepiej wziąść w 5l bo wyjdzie taniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STIG13    906

Tylko jak masz załóżmy 6 ha to brać kolejną na hektar to tak średnio. Jak masz więcej to wiadomo że większe opakowanie taniej wychodzi, Ale jak kupujesz tylko na kilka to średnio.

Edytowano przez STIG13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez raul
      Witam kolegów. Ostatnimi laty bardzo popularna zrobiła się pszenica euforia. W swoim gospodarstwie zmieniam materiał siewny. Słyszałem dużo różnych opinii o euforii. Jakie macie z nią doświadczenia? Jak wam sypie, czy choruje?
    • Przez Klakier125
      Witam!!! Panowie co poradzicie na zwiększenie białka w przenicy?
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Mój błąd, miałem źle ustawiony docisk bo we wrześniu pożyczałem siewnik znajomemu który siał na cięższych ziemiach, kompletnie tego nie zauważyłem że poprawiał docisk redlic na mocniejszy no i poszło. Poszło na jakieś 5 - 6cm. Efekt nie musze mówić jaki teraz jest. Dość długo wychodziła. Łodyga jest dość wiotka i przyżółknięta. Pierwszy raz mam taką sytuację. Da się ją chociaż trochę jeszcze odratować czy już nic z tym nie zrobię? 
    • Przez Putinw
      Witam.zrobilem oprysk na chwasty lancet 125 na 30ary ,a wypryskalem na jakieś 17ary  wyższym ciśnieniem.Czy zaszkodzi to pszenicy?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj