Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Cezar81 napisał:

Ile dałeś glinfo i octu na ha, ja w piątek planuje to samo , chociaż zastanawiam się czy lepiej tej masy nie dać w ziemię i tylko talerzowanie 

2,5l glifo 360 +3l octu 10%. Jednego roku tylko talerzówka 3 razy jak nie więcej a i tak pojedyńcze rzepaki rosły ale mam zwykłą talerzówkę 2,7m a teraz glifo upali i jeden przejazd wystarczy.

Opublikowano
1 godzinę temu, MaXtzTS napisał:

Bayer wykupił Monsanto to czemu by zakazać 😂

To pewnie stąd ta cała nagonka UE na "ekologie" i bezorkę - zwiększyć zyski Bayeru z glifosatu :P

  • Like 2
Opublikowano
5 godzin temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

Ale ja nie mówię ze nie ma racji. A przynajmniej nie we wszystkim. Ale czasem orka praktycznie gołego piachu wg. zasady "bo musi być czarna ziemia" nie ma sensu, zresztą tak samo jak jeżdżenie gruberem, talerzówką, drapakiem i bronami, potem siew agregatem... a do tego pryskanie u niektórych na chwast 3x w sezonie.

Cóż. Dziwi mnie że ludzie na forum piszą takie rzeczy a jak wprowadzić ich metody to krach. I te zdania powiela 80% osób w tej dyskusji

Po 1. U mnie jakbym zasiał 150kg na ha to klapa. 

2. Żadne dzielenie dawek nawozu. Posłuchałem forum, podzieliłem i rozkrzewienia najgorsze w historii. 

A potem ktoś na forum napisze plon był spoko. 160n i 6 ton pszenicy. Boże na 4a to tyle mój ojciec robił na 100n. I w sumie wcale nienajlepiej prowadzonych polach. 

3. Gruber to zbawienie. To jak to przyspiesza pracę to cud jakis. A ci co uprawiają pole po 3 lub więcej razy na miejscu to mają najlepsze plony, ciekawe co?  U siebie jak zaoram, to pole trzeba bronami pół dnia robić. A w innej gminie to po orcie wjeżdżam bezpośrednio siewnikiem. 

4. Po wielu latach grubera oprysk 3x w tym roku to obowiązek. Ten rok był całkowicie nieudany i trudny. Chwasty wieloletnie już robią kłopot. Więc byl glifosat , po siewie na miotle i na wiosnę lancet. 

Opublikowano
Andpol napisał:

1 godzinę temu, Cezar81 napisał:

Ile dałeś glinfo i octu na ha, ja w piątek planuje to samo , chociaż zastanawiam się czy lepiej tej masy nie dać w ziemię i tylko talerzowanie 

2,5l glifo 360 +3l octu 10%. Jednego roku tylko talerzówka 3 razy jak nie więcej a i tak pojedyńcze rzepaki rosły ale mam zwykłą talerzówkę 2,7m a teraz glifo upali i jeden przejazd wystarczy.

w jakim celu ocet? można zejść z dawki Glifo?

Opublikowano
1 godzinę temu, kampl napisał:

Cóż. Dziwi mnie że ludzie na forum piszą takie rzeczy a jak wprowadzić ich metody to krach. I te zdania powiela 80% osób w tej dyskusji

Po 1. U mnie jakbym zasiał 150kg na ha to klapa. 

2. Żadne dzielenie dawek nawozu. Posłuchałem forum, podzieliłem i rozkrzewienia najgorsze w historii. 

A potem ktoś na forum napisze plon był spoko. 160n i 6 ton pszenicy. Boże na 4a to tyle mój ojciec robił na 100n. I w sumie wcale nienajlepiej prowadzonych polach. 

3. Gruber to zbawienie. To jak to przyspiesza pracę to cud jakis. A ci co uprawiają pole po 3 lub więcej razy na miejscu to mają najlepsze plony, ciekawe co?  U siebie jak zaoram, to pole trzeba bronami pół dnia robić. A w innej gminie to po orcie wjeżdżam bezpośrednio siewnikiem. 

4. Po wielu latach grubera oprysk 3x w tym roku to obowiązek. Ten rok był całkowicie nieudany i trudny. Chwasty wieloletnie już robią kłopot. Więc byl glifosat , po siewie na miotle i na wiosnę lancet. 

Dlatego mówię że wszystko stosować z glową, a nie koniecznie tak jak doradca, influencer, urzędnik, unia czy minister mówią. U mnie uzywany jest pług i gruber i talerzówka, ba nawet stary drapak, nawet starego poznaniaka nie wymieniam, bo sieje dobrze na moje ziemie. A na częsci ziemi czasem się zupelnie inaczej zawsze uprawia bo warunki na kazdym kawalku sa różne. Ponizej 200kg/ha tez nie sieję pszenicy bo się nie sprawdza. T3 i N3 tez nie robię bo sensu nie widzę. Na glifo nie mam uczulenia jak nowoczesne ekorolniki, ale go nie naduzywam co roku jak niektórzy. Plon do 7,5 przy 170N (łacznie z tym co na jesien w NPK choc niektórzy tego nie liczą niewiadomo czemu) na piaszczystej 3b-4b i raczej nie narzekam że coś jest nie tak (a dalo by więcej, ale po co isc w koszty dla watpliwej zwyzki). 

Opublikowano
49 minut temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

Dlatego mówię że wszystko stosować z glową, a nie koniecznie tak jak doradca, influencer, urzędnik, unia czy minister mówią. U mnie uzywany jest pług i gruber i talerzówka, ba nawet stary drapak, nawet starego poznaniaka nie wymieniam, bo sieje dobrze na moje ziemie. A na częsci ziemi czasem się zupelnie inaczej zawsze uprawia bo warunki na kazdym kawalku sa różne. Ponizej 200kg/ha tez nie sieję pszenicy bo się nie sprawdza. T3 i N3 tez nie robię bo sensu nie widzę. Na glifo nie mam uczulenia jak nowoczesne ekorolniki, ale go nie naduzywam co roku jak niektórzy. Plon do 7,5 przy 170N (łacznie z tym co na jesien w NPK choc niektórzy tego nie liczą niewiadomo czemu) na piaszczystej 3b-4b i raczej nie narzekam że coś jest nie tak (a dalo by więcej, ale po co isc w koszty dla watpliwej zwyzki). 

Jeszcze dodal bym do tego kwestie ekonomiczne, bo średnie gospodarstwa mają wymieniać cały park maszynowy na większe ciągniki,  agregaty i specjalistyczne siewniki za miliony bo ktoś na siłę promuje bezorke, kiedy jeszcze kilka lat temu ue foplacslo fo plugow? Bezsens. Pozabierać wszelkie doplaty i niech każdy robi tak jak uważa,  rolnicy to nie debile - jeśli stwierdzą że bezorka jest tego warta to niech kupują te sprzęty ze swoje i inwestycja się zawróci sama.

Opublikowano (edytowane)

O ile ta bezorka trwa już jakiś czas i wróciła gleba do normalności. Po dużej ulewie jak ktoś miał glebę ze złą strukturą albo mało resztek to pewnie górki zmyło i wyszedł głęboko 

Edytowane przez STIG13
Opublikowano

U mnie słoma zostaje na polu , to resztek jest sporo, i siew bezorkowo , to mieszamy ziemie sucha z wilgna  z reguły

Opublikowano

byłem na dozynkach w niedzielę to pogadałem z rolnikami o rzepaku to każdy zmniejsza areał w tym roku Różnie jeden 2ha mniej a inny nawet 30ha mniej. A to koszty duże, a to nerwów dużo, a to się jeździć i truć chemia nie chcą...

Opublikowano

Pany mam pytanie... Ściernisko po rzepaku opryskane tylko glifo ok 10.08 - wszystko ładnie popalone i teraz pytanie co dalej? Czy teraz talerzowka i później jeszcze raz przed siewem i za d*pą siew, czy może teraz wjechać gleboszem na całości i zostawić pod talerzowke i siew? Pytam się, bo przeważnie walczyłem na parę razy talerzowka, a w tym roku pierwszy raz opryskalem glifosatem.

Opublikowano

I słusznie. Jak ktoś nie ma możliwości tego przypilnować i zrobić jako tako to może wyjść z rzepaku klapa. Znajomy, taki który siał żyto i owies postanowił pójść w rzepak. Efekt taki że z hektara miał pełna przyczepkę samochodowa. Dla takich rolników jest kukurydza. Przypilnować chwasty, dać nawóz i czekać na żniwa.

Opublikowano
2 godziny temu, Piffpaff napisał:

byłem na dozynkach w niedzielę to pogadałem z rolnikami o rzepaku to każdy zmniejsza areał w tym roku Różnie jeden 2ha mniej a inny nawet 30ha mniej. A to koszty duże, a to nerwów dużo, a to się jeździć i truć chemia nie chcą...

To u mnie wręcz odwrotnie , ci co siali to sieją tyle samo , albo zwiększają  , a i nowych też przybywa , , sam siałem u 5 co jeszcze rzepaku nie miało nigdy 

Opublikowano
55 minut temu, Grzesiu90209 napisał:

I słusznie. Jak ktoś nie ma możliwości tego przypilnować i zrobić jako tako to może wyjść z rzepaku klapa. Znajomy, taki który siał żyto i owies postanowił pójść w rzepak. Efekt taki że z hektara miał pełna przyczepkę samochodowa. Dla takich rolników jest kukurydza. Przypilnować chwasty, dać nawóz i czekać na żniwa.

Tak samo dopilnować jak pszenicy czy zyta. 

Opublikowano

Nie wiedzą na co sie piszą 😜. Pewnie cena nieswiadomych kusi, ale te koszta, praca , a ryzyko niepowodzenia przy rzepaku spore i nie tylko z własnej winy. Ja w tym roku nie schodziłem z opryskiwacza i co ? 2t ledwo. To faktycznie lepiej w kuku iść, rok temu 15t z ha nawet po 400zl lepiej wyszło jak rzepak, a moze i pszenica. Tyle że znowu problem ze zbytem u mnie zaczyna byc z kukurydzą. Ogolnie zasiewow sporo mniej u nas rzepaku tez.

Opublikowano
1 minutę temu, Dastan napisał:

Nie wiedzą na co sie piszą 😜. Pewnie cena nieswiadomych kusi, ale te koszta, praca , a ryzyko niepowodzenia przy rzepaku spore i nie tylko z własnej winy. Ja w tym roku nie schodziłem z opryskiwacza i co ? 2t ledwo. To faktycznie lepiej w kuku iść, rok temu 15t z ha nawet po 400zl lepiej wyszło jak rzepak, a moze i pszenica. Tyle że znowu problem ze zbytem u mnie zaczyna byc z kukurydzą. Ogolnie zasiewow sporo mniej u nas rzepaku tez.

Przecież kukurydza ma większe koszta, daje 9 czy 10t i jesteś ledwo na zero. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v