Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanko jak wpływ będzie miał na pszenicę obecny deszcz ??? A chodzi mi głównie o to że od kiedy pszenica zaczeła kwitnąć to praktycznie jest deszcz , i to nie przejściowy a ciągły , najwyżej zmienia się z mżawki w bardziej obfity ale nadal pada . pamietam taka sytuacje z przed lat że po mimo pieknie wygladajacej pszenicy taka dwótygodniówka załatwiła plon , praktycznie od 3 góra 4 tony z hektara . Wtedy każdy zgonił to na opady w ciągu kwitnienia . Teraz na wschodnim pograniczu pszenice kwitną a nadal pada . Jaki to będzie miało wpływ na plon ?

  • Root Admin
Opublikowano

cena ziarna w ostatnich 2 dniach na cebocie poszła 10procent do góry, z 630 na 690. kontrakty późniejsze nawet 720usd. coś się święci


marks50 napisał:

Mam pytanko jak wpływ będzie miał na pszenicę obecny deszcz ??? A chodzi mi głównie o to że od kiedy pszenica zaczeła kwitnąć to praktycznie jest deszcz , i to nie przejściowy a ciągły , najwyżej zmienia się z mżawki w bardziej obfity ale nadal pada . pamietam taka sytuacje z przed lat że po mimo pieknie wygladajacej pszenicy taka dwótygodniówka załatwiła plon , praktycznie od 3 góra 4 tony z hektara . Wtedy każdy zgonił to na opady w ciągu kwitnienia . Teraz na wschodnim pograniczu pszenice kwitną a nadal pada . Jaki to będzie miało wpływ na plon ?

a zrobiłeś ochronę kłosa?

Opublikowano

Ja zrobiłem tylko ochronę liścia flagowego i pszenica pięknie wygląda ale przy tych opadach co są teraz u mnie widzę że nie obejdzie się bez zabiegu bezpośrednio na przekwitnięte go kłosa, bo u mnie zboża nalewają ziarnko. 

Co sądzicie o dawce 0,3 l ambroziusa 500 g i 0,3 l tazera 250 gr 

Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Mam pytanko jak wpływ będzie miał na pszenicę obecny deszcz ??? A chodzi mi głównie o to że od kiedy pszenica zaczeła kwitnąć to praktycznie jest deszcz , i to nie przejściowy a ciągły , najwyżej zmienia się z mżawki w bardziej obfity ale nadal pada . pamietam taka sytuacje z przed lat że po mimo pieknie wygladajacej pszenicy taka dwótygodniówka załatwiła plon , praktycznie od 3 góra 4 tony z hektara . Wtedy każdy zgonił to na opady w ciągu kwitnienia . Teraz na wschodnim pograniczu pszenice kwitną a nadal pada . Jaki to będzie miało wpływ na plon ?

Pszenica kwitnie na dobrą sprawę w okolicach 3 dni

  • Thanks 1
Opublikowano

Pszenica kwitnie trzy dni ale różne odmiany , termin zasiewów, nawozenie powoduje że różnie u każdego wypada termin kwitnienia . @yacent nie robiłem ochrony kłosa , ciecie kosztów , przy granicy z ukraina nikt nie robi kosztów w perspektywie zniesienia ceł . Nie mniej poszła bardzo późna wspomniana azoksystrobina , wcześniej była susza wiec tez nie widziałem sensu dawać ale po pierwszym deszczu prysniete na wychodzacy liść flagowy . Na kłos nic nie było dawane i po obecnych ciagle padajacych deszczach nie ma szans wjazdu przez tydzień .Jedyny plus że był tylko jeden parny dzień , cały czas chłodno a czasem wręcz zimno . Wczoraj jak oglądałem pszenice to na pasie kontrolnym (niepryskanym)  40% flagowego jest żółta a reszta trzyma sie OK . Nie mniej od poniedziałku maja wzrastać temperatury , oczywiscie burze z gradem ale wjechac to raczej się nie da rady by kłos choćby tebu prysnąć .

Opublikowano
18 minut temu, tytanowyJanusz napisał:

@STIG13 jak tam Twoje eksperymenty z krzemem?

Poszedł w tym roku do T3 w pszenicy. Późną jesienią był w rzepaku. A poletka doświadczalne w tytoniu będą dopiero zakładane.

Opublikowano
19 godzin temu, tobago napisał:

Pryskaj. Pszenica zaraz po 2k będzie to trzeba minimum 9t zebrać z hektara. 😎

może żle myślę , bo akurat dopiero co wróciłem po weselu i jestem lekko napsztykany , ale mimo wszystko to uważam żety jednak masz głupie podejście do tego co mówisz , bo człowieku co za różnica czy pszenica będzie po 2 tysie , czy po 500 zł za tonę to przy założeniu że w jednej  jednej i w drugiej opcji dałeś do tej pory to samo , to co ci dać 50 zł więcej jeśli przy jednej opcji zbierzesz 8 ton , a przy drugiej 5 ton . Włącz myślenie , bo to nie boli , a u mnie widzę że po pijoku lepiej się myśli

Opublikowano

T3 0,7l. Wirtuoz Pro + 125 g. tebukonazolu, druga opcja. 1,25l. Turet (metkonazol 60g) + 120 g. tebukonazol. Na skrzypionkę Inazuma. 

22 godziny temu, SawekBraczyk napisał:

Ewangielikiem jestem . 

A ewangelicy nie mają potrzeb materialnych ? 🤔

Opublikowano
46 minut temu, boogie7 napisał:

T3 0,7l. Wirtuoz Pro + 125 g. tebukonazolu, druga opcja. 1,25l. Turet (metkonazol 60g) + 120 g. tebukonazol. Na skrzypionkę Inazuma. 

A ewangelicy nie mają potrzeb materialnych ? 🤔

Nie rozumiem ? Każdy ma potrzeby materialne . 

Opublikowano
25 minut temu, tytanowyJanusz napisał:

Piątek 35

Dzisiaj do tej pory 9

LRA 

Czwartek 14 i z piątku na sobotę 14 t3 zrobione w środę(we wtorek widziałem że już wywala pylniki) z obawy przed błotem na polu i musem zlikwidowania skrzypionki t2 ominięte z powodu suszy  myślę że pszenica w zniwa będzie po 700 ale później będzie rosło 

Opublikowano
3 godziny temu, boogie7 napisał:

T3 0,7l. Wirtuoz Pro + 125 g. tebukonazolu, druga opcja. 1,25l. Turet (metkonazol 60g) + 120 g. tebukonazol. Na skrzypionkę Inazuma. 

A ewangelicy nie mają potrzeb materialnych ? 🤔

Czemu wirtuoz pro a nie samo protio ? Po co tam ten proquinazid?  Bogata dawka metko

Opublikowano
Dnia 16.06.2023 o 20:14, Verati napisał:

Przyszły mi dziś wyniki badania gleby z nowej dzierżawy i się załapałem zobaczcie sami teraz jest tam kukurydza ale spodziewałem się trochę lepszych zasobności zastanawiam się od czego zacząć co myślicie jak po zbiorach kukurydzy jako pierwsze dam wapno magnezowe a wiosna gnojowica na orke niestety na jesieni nie mam dostępu do niej. Wiadomo chce to zrobić możliwie tanio nie mam zamiaru pójść z torbami przez dzierżawę. A Może wy coś doradzicie przed siewem kukurydzy poszło 500kg wapna kredy 

20230616_201217.jpg

Na nowo kupionej działce miałem jesienią ph 4.1, fosfor <2 , ciężka glina i od x lat trawa.

Dałem 4t Morawicy pod takezowke , 40t obornika pod pług i 1t kredy w granuli zima na Skibę.

Kukurydza na starcie miała trochę fioletu dostała szybko odżywkę fosforowa i teraz wygląda super.

Plan kilka lat qq ziarnowa żeby uzupełnić te braki. Także z torbami nie pójdziesz grunt to dać jej ze 200 polidapu w podsiew. 

Opublikowano
6 godzin temu, marks50 napisał:

Mam pytanko jak wpływ będzie miał na pszenicę obecny deszcz ??? A chodzi mi głównie o to że od kiedy pszenica zaczeła kwitnąć to praktycznie jest deszcz , i to nie przejściowy a ciągły , najwyżej zmienia się z mżawki w bardziej obfity ale nadal pada . pamietam taka sytuacje z przed lat że po mimo pieknie wygladajacej pszenicy taka dwótygodniówka załatwiła plon , praktycznie od 3 góra 4 tony z hektara . Wtedy każdy zgonił to na opady w ciągu kwitnienia . Teraz na wschodnim pograniczu pszenice kwitną a nadal pada . Jaki to będzie miało wpływ na plon ?

Jak dobrze pamiętam  to było  4 lata temu  u nas  padało z tydzień też gdzieś była  ta pora , fuzarjoza  mocno  ograniczyła plon , i czy ktoś zabezpieczał kłos czy nie  to było praktycznie to samo.

Opublikowano
42 minuty temu, masa24 napisał:

Czemu wirtuoz pro a nie samo protio ? Po co tam ten proquinazid?  Bogata dawka metko

Taką mieszaninę wciska wszystkim okoliczny sprzedawca, pewnie chce się pozbyć Wirtuoza Pro, którego nie wyprzedał wiosną na T1. Z metkonazolem pewnie podobnie... Wczoraj kolega dzwoni przed wieczorem do mnie, czy zostało mi coś "na kłosa", bo popierdoliło mu się coś podczas przygotowywania oprysku i wlał całe 5 l. metkonazolu + litr tebukonazolu 430 na 2,5 ha i to wypryskał 🙆

U mnie na t3 poszło protio + tebu po 125g/ha + 0.5 azoksystrobiny. Jedna działka Dubaja jeszcze czeka na t3, bo dopiero co się wykłosiła.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v