Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, Tigon napisał:

"Zrobimy wszystko, aby wywieźć zboże przed żniwami. Rolnicy boją się, że zostaną z pełnymi magazynami na żniwa – stwierdził w TV Republika wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Dodał, że zapasy zboża do sprzedania wynoszą ok. 3-4 mln ton.

 

Wyjaśnił, że rząd chce wyeksportować część zboża w ramach pomocy humanitarnej i liczy, że uda się to zrobić za środki unijne, z ONZ oraz za własne środki rządu.

— Zapasów do sprzedania jest ok. 3-4 mln ton – powiedział wicepremier. – Nadmiar zboża jest w województwach przygranicznych, bo firmy sprowadziły tańsze zboże z Ukrainy i dlatego niechętnie kupują ziarno, stąd nasze plany, dotyczące skupu z tych terenów. Województwo lubelskie i podkarpackie to tereny, gdzie chcemy zintensyfikować skup zboża – dodał."

ZROBIMY WSZYSTKO ABY ZNISZCZYC POLSKIE ROLNICTWO 

  • Thanks 4
  • 0
Opublikowano
7 minut temu, Tigon napisał:

"Zrobimy wszystko, aby wywieźć zboże przed żniwami. Rolnicy boją się, że zostaną z pełnymi magazynami na żniwa – stwierdził w TV Republika wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Dodał, że zapasy zboża do sprzedania wynoszą ok. 3-4 mln ton.

 

Wyjaśnił, że rząd chce wyeksportować część zboża w ramach pomocy humanitarnej i liczy, że uda się to zrobić za środki unijne, z ONZ oraz za własne środki rządu.

— Zapasów do sprzedania jest ok. 3-4 mln ton – powiedział wicepremier. – Nadmiar zboża jest w województwach przygranicznych, bo firmy sprowadziły tańsze zboże z Ukrainy i dlatego niechętnie kupują ziarno, stąd nasze plany, dotyczące skupu z tych terenów. Województwo lubelskie i podkarpackie to tereny, gdzie chcemy zintensyfikować skup zboża – dodał."

Najpierw narobią bajzlu a potem do ujni po ratunek i po kasę. Kariera Nikodema Dyzmy tu się kłania. Tylko dyzmowie z pisu sobie nie poradzili.

7 minut temu, Tigon napisał:

Wicepremier Kowalczyk: Nie mogę spełnić oczekiwania opozycji. "Chcemy pomagać Ukrainie"

 

https://niezalezna.pl/479108-trzeba-zboze-wywozic-a-nie-tylko-przechowywac-minister-rolnictwa-o-ukrainskim-zbozu-i-pomocy-dla-polskich-rolnikow

 

Kowalczyk nie ma tu nic do gadki. Duda z Morawieckim jeżdżą do UA i tam prowadzą politykę na kolanach jak by to im potrzebna była pomoc a my płacimy za skutki tej polityki. 

  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Rozumieją nie rozumieją. im chodzi by do wyborów jakoś dojechać i chociaż minimalizować straty głosów na wsi.  W listopadzie możesz sobie sprzedawać i po 500. Oni będą przy korycie na kolejne 4 lata i będą to mieli w d*pie. Powiedzą, że wina Putina i Tuska i gitara.

Edytowane przez hubertuss
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, hubertuss napisał:

Najpierw narobią bajzlu a potem do ujni po ratunek i po kasę. Kariera Nikodema Dyzmy tu się kłania. Tylko dyzmowie z pisu sobie nie poradzili.

Kowalczyk nie ma tu nic do gadki. Duda z Morawieckim jeżdżą do UA i tam prowadzą politykę na kolanach jak by to im potrzebna była pomoc a my płacimy za skutki tej polityki. 

Przecież to Duda powiedział że my Polacy jesteśmy sługami Ukrainy.

Totalny odlot!!!

  • 0
Opublikowano
12 minut temu, Markos239 napisał:

Przecież to Duda powiedział że my Polacy jesteśmy sługami Ukrainy.

Totalny odlot!!!

No i UA z tego korzysta a my służmy. Tylko nie Duda służy tylko my społeczeństwo. Wielu snuje domysły, ze Duda służąc liczy na to, że Zalensky poprze go po skończonej 2 kadencji na jakiś stołek miedzy narodowy.

Uj tam pszenica trzeba świętować

Posłowie PiS złożyli projekt w sprawie nowego święta państwowego (msn.com)

  • Like 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Tymczasem ograniczenia w przyjęciach do lekarza pierwszego kontaktu "w związku z dużym napływem obywateli ukrainy". Autentyk u mnie z lokalnej przychodni. Gdzie my żyjemy. 

  • Sad 1
  • 0
Opublikowano
55 minut temu, hubertuss napisał:

Przedłuży bo dla niego to interes. Ktoś tu pisał o cebuli z RU sprowadzanej do PL. 

Właśnie jakby nie przedłużył to by był interes bo wywołałoby wzrost niepewności i cen na rynkach światowych. Tak naprawdę to byłoby w interesie każdego producenta zbóż.

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ale ruscy tez mają zboże i u nich tez idą żniwa i tez chcą to wypchnąć. Putin może nie zawsze ale pod wieloma względami jest mądrzejszy od gamoni z pisu i swoich nie będzie dobijał. 

Edytowane przez hubertuss
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
20 minut temu, driver24 napisał:

Tymczasem ograniczenia w przyjęciach do lekarza pierwszego kontaktu "w związku z dużym napływem obywateli ukrainy". Autentyk u mnie z lokalnej przychodni. Gdzie my żyjemy. 

Ograniczenia powinny dotyczyć TYLKO  I WYŁĄCZNIE upaińców. Są tu gośćmi i najpierw nasi obywatele którzy płaca podatki a jak się znajdzie miejsce to oni. Z tego co słysze to sku....y się coraz bardziej panoszą i wpychają do kolejek bo "im się należy, bo u nich wojna"  Apeluje do wszystkich żeby ustawiać ich "w szeregu" i się nie żałować bo oni nas się najwyraźniej nie załują. 

  • 0
Opublikowano

Panowie i panie przewóz zboża kukurydzy rzepaku to jest za pomoc jaka my daliśmy. Nie mają pieniędzy by się rozliczyć z nami za czołgi paliwa sprzęt różnego rodzaju jak i żywnoś i że światem to wepchneli do nas towary a my się rozliczamy że światem kasa bo nikt tego chłamu nie chce a muszą spłacać długi by za długi państwo n9e zbankrutowało. Prawda Ukraina dostaje kasę z USA UE ale potrzebują to na zakup broni bo mało kto zdaję sobie sprawę że taka rakieta precyzyjna kosztuje nawet kilkaset tysięcy dolarów.

  • Haha 2
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, dzidzia202 napisał:

Panowie i panie przewóz zboża kukurydzy rzepaku to jest za pomoc jaka my daliśmy. Nie mają pieniędzy by się rozliczyć z nami za czołgi paliwa sprzęt różnego rodzaju jak i żywnoś i że światem to wepchneli do nas towary a my się rozliczamy że światem kasa bo nikt tego chłamu nie chce a muszą spłacać długi by za długi państwo n9e zbankrutowało. Prawda Ukraina dostaje kasę z USA UE ale potrzebują to na zakup broni bo mało kto zdaję sobie sprawę że taka rakieta precyzyjna kosztuje nawet kilkaset tysięcy dolarów.

Co ty wypisujesz za bajki Im nikt kasy nie daje oni za nic nie płacą. To co np USA ogłasza, że ileś tam mln dolarów daje. To w tej postaci, ze USA kupuje broń w swoich zakładach. Nikt się nie rozlicza z nimi czy ze światem. Nie pleć bzdur mniej oglądaj tvp. 

Ja nie mam nic przeciwko, że ich zboże jedzie przez nasz kraj. Tylko na jakichś normalnych zasadach to powinno być by naszych rolników nie wykończyć. Ale tego fajtłapy z pisu nie umiały zrobić choć psl 13 lipca ub roku proponował takie zabezpieczenia.

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, hubertuss napisał:

Co ty wypisujesz za bajki Im nikt kasy nie daje oni za nic nie płacą. To co np USA ogłasza, że ileś tam mln dolarów daje. To w tej postaci, ze USA kupuje broń w swoich zakładach. Nikt się nie rozlicza z nimi czy ze światem. Nie pleć bzdur mniej oglądaj tvp. 

Ja nie mam nic przeciwko, że ich zboże jedzie przez nasz kraj. Tylko na jakichś normalnych zasadach to powinno być by naszych rolników nie wykończyć. Ale tego fajtłapy z pisu nie umiały zrobić choć psl 13 lipca ub roku proponował takie zabezpieczenia.

Jakie zabezpieczenie? Jesteś niepoważny. Jesteśmy w UE i każdy towar wjeżdżający do Unii może być sprzedany w każdym kraju należącym do wspólnoty.Przestań tutaj z tym Psl-em....

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, hubertuss napisał:

Wanny kursują. Dużo na północ wożą Litwini. Tu chodzi o inny transport typu chłodnia plandeka. Gamonie z pisu zamknęli ostatnie przejście z BY i zakazali kierowcom z BY wjazdu do PL. Za to BY zrobiła to samo. Teraz kierowcy i firmy z BY i LT jeżdżą z BY przez LT jak trzeba to i do PL. A nasi się na to patrzą. Generalnie większość transportu z UA obsługują auta z UA a jeśli na północ to auta z LT nawet qq wożą przez Siemiatycze z UA wywrotki z LT. Paliwa i gaz to samo auta z LT. Lory z autami które non stop jadą na UA i nie są to stare graty też LT.

Przedłuży bo dla niego to interes. Ktoś tu pisał o cebuli z RU sprowadzanej do PL. 

Źle się dzieje, szkoda tylko że opon nie mogę do przyczepy kupić bo embargo na ruska jest

11 minut temu, dzidzia202 napisał:

Panowie i panie przewóz zboża kukurydzy rzepaku to jest za pomoc jaka my daliśmy. Nie mają pieniędzy by się rozliczyć z nami za czołgi paliwa sprzęt różnego rodzaju jak i żywnoś i że światem to wepchneli do nas towary a my się rozliczamy że światem kasa bo nikt tego chłamu nie chce a muszą spłacać długi by za długi państwo n9e zbankrutowało. Prawda Ukraina dostaje kasę z USA UE ale potrzebują to na zakup broni bo mało kto zdaję sobie sprawę że taka rakieta precyzyjna kosztuje nawet kilkaset tysięcy dolarów.

To niech mniej broni sprzedają na lewo. Myślisz że światowe holdingi będą sponsorować broń i Ukrainę 🤣 oni opłacili pl i UE żeby odebrać koszty zainwestowane. 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Ulman napisał:

Trzeba trzymać kciuki za Władimira żeby przed żniwami nie przedłużył z upainą umowy o korytarzu zbożowym.  

Tak trzymaj z Władkiem dostarcza nam na rynek , ogórki , cebulę , pszenicę i co jeszcze  dostarczy  ,transport tirami i z Biało Rusi ,bardzo tani . Polski przewoźnicy Strajk robią bo plajtują sami sobie wini bo za drodzy są , wobec , Ruskich i Białoruskich .

Pszenica 700 zł brutto .

 

 

  • 0
Opublikowano

I będziesz zdrowy ?

Screenshot_2023-03-22-13-35-20-900_com.android.chrome.jpg

1 minutę temu, galan99 napisał:

Tak trzymaj z Władkiem dostarcza nam na rynek , ogórki , cebulę , pszenicę i co jeszcze  dostarczy  ,transport tirami i z Biało Rusi ,bardzo tani . Polski przewoźnicy Strajk robią bo plajtują sami sobie wini bo za drodzy są , wobec , Ruskich i Białoruskich .

Pszenica 700 zł brutto .

 

 

A ukraina inaczej robi ? Zobaczycie na jesieni co będzie z warzywami ze wszystkim 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v