driver24

Z osciastej pszenicy również polecam odmianę Fenomen. Niska, dość wczesna, odporna na wyleganie, sprawdza się po pszenicy i przy opóźnionym siewie.

Cena słomy w tym roku wyższa, ale ale dodatkowo ekoschemat za pocięta słomę, do tego nawozy wieloskładnikowe ciągle bardzo drogie. Licząc same składniki z polifoski zostawione w slomie, dodatkowo planowane 200zl za ekoschemat to moim zdaniem 1000zl średnio na czysto za ha słomy to dużo za mało. Poza tym zostawiamy inne składniki i masę organiczna. Sprzedając słomę wypada przywiesc np obornik, gdzie u mnie chcą nawet 80 zł za tonę kurzego, więc kiepska kalkulacja wychodzi i tylko dodatkowe godziny pracy.

Dokładnie w agencji sami nie wiedzą. Osobiście mam zaznaczone że nie otrzymałem. Myślę że nie będzie to mialo większego znaczenia, najwyżej wyjaśnienie, najważniejsze mieć odpowiednie hektary we wniosku za2022 i pokrycie w fakturach, to podstawa. Pytanie w ogóle bez sensu, wszystko widzą w systemie w agencji. To jest kolejny przykład jak utrudnić prosta rzecz, burdel jak zawsze najważniejsze że propaganda się zgadza.

Podbijam pytanie, jak wypełniacie ten podpunkt. Dzisiaj złożony wniosek i zaznaczony punkt o nie otrzymaniu pomocy. Teraz czytając wpisy zastanawiam się czy dobrze zaznaczyłem. Instrukcja jest, ale oczywiście wyjaśnienia do tego punktu brak, czego ta pomoc ma dotyczyć, bo po co ułatwiać, lepiej żeby było więcej wątpliwości, szkoda gadać na to wszystko.

Też słyszałem że mają być obniżki azotu o kilkaset zł lada chwila. Oby bo trochę potrzebuje.

Potwierdzam tak jak na zdjęciu wyżej z pronar ki mam zrobione w hl 8011, tylko zamiast nakrętki mam rączkę, czyli kawałek płaskownika. Odkręcasz ręka bez narzędzi o 180 stopni łańcuch się wypina, prosty i niezawodny sposób. Po 10 lat użytkowania przyczepy, ładowane po 10-11ton burty nadal proste jak na początku.

Agriplus szamotuły pszenica 840zl, szkoda to już komentować. Dobrze że minister jest optymista.

To ten sam który kupił autonomiczna najnowocześniejsza maszynę na świecie, było o tym niedawno na portalach rolniczych. No nic trzeba takim pomagać, bo przecież wojna jest. Szkoda gadać. Takiego dziadostwa jeszcze nie było zaczynając od naszego pisowskiego grajdołka kończąc na Unii. Wlasnie został przegłosowany w unii bezcłowy import z ukrainy o kolejny rok, wszyscy posłowie z pis byli za. Z pszenica już powoli nieważne za ile, ale ważne że ktoś kupuje. Brawo dla rządu po raz kolejny.

Jak uprawiałeś już cebulę to raczej się orientujesz o po pierwszej literze nazwy preparatu. To jest publiczne forum, więc nie licz na dawki i pełne nazwy preparatów dawno wycofanych z użytku jak E.. czy ten o którym sam napisałeś. Podpowiem ze ważny przy pierwszym zabiegu nalistnym jest także system korzeniowy, ten na zdjęciu jest dobrze rozbudowany.

De heus obniżka, pszenica 910zl pszenżyto 820zl. Brawo dla pisu za uruchomienie skupu powszechnego. Podziekujemy przy wyborach.

Nawet jeśli takie coś się wydarzy to my już będziemy mieli żniwa na horyzoncie i nie opróżnimy magazynów do żniw. Wygląda na to że w tym roku ruski kreuje ceny i robi co chce, tylko on ma realny wpływ obecnie na jakieś zmiany na plus.

Pszenica paszowa de heus 940 zł i wychodzi na to że jest to relatywnie wyższa cena niż u konkurencji. Często konsumpcja 12,5% białka jest tańsza od paszowki. W portach robi się "ciekawie" Ps. Może prezes w końcu uruchomi skup powszechny🤔 bo na razie państwowy elewarr z ministrem tym od wyborów kopertowych na czele stabilizuje rynek zbóż z cena 860zl za pszenicę.

Pracuje

Znalazł się znawca prawa unijnego. Jednym krajem w unii już rządzi za przyzwoleniem niby rządu pis. Teraz będzie unie ustawiał do pionu. Dokąd zmierzamy.. Za to nasza patologia i socjalizm w kraju bunczucznie, ale za to w Brukseli już ogon pod siebie i zgoda na wszystko. Po powrocie do kraju powrót do punktu 1 i całkiem inny przekaz z wycieczki po zachodzie Europy.

Tylko nie zawsze i nie każdy może sobie pozwolić na trzymanie zbóż z dwóch lat w magazynach. Chodzi o powierzchnie magazynowe, ale także o inne czynniki.

Pycha jest o krok przed upadkiem. Jedni już się przeliczyli ze swoją pewnością siebie 8 lat temu. Historia lubi się powtarzać, miejmy nadzieję że tym razem również. pisowi należy się czerwona kartka, nie ma dla nich usprawiedliwienia. Tylko pełna mobilizacja na wybory, nie patrzeć na sondarze, nie dac się zniechęcić. Im o to chodzi żeby wszyscy uwierzyli ze juz wygrali i nie ma sensu iść głosować. Pod to grają.

Jeżeli sprzedawałeś tylko pszenicę lub kukurydzę do 14 kwietnia to możesz się ubiegać, już składać wniosek w terminie do końca maja. Do innych zbóż i pszenicy sprzedawanych od 15 kwietnia ma być dopiero nabór ogłoszony.

Wczoraj oferta 12,5% białka 950zl, Wlkp. Odbiór za miesiąc. Więc skup powszechny pełna parą.

Zapewniam Cie, ze jest więcej takich osób w tym częściowo ja. Co zrobisz, typowa pisowska pomoc, szybko na kolanie pisana i gaszenie pozaru. Jak ktoś jeszcze nie zrozumiał, to już nie zrozumie. Ps. Ostatnie zdanie nie osobiście do Ciebie, tylko ogólnie.

Jaki region? Bo dzieje się dokładnie to co u mnie, czyli w środkowej Wlkp. Dzieje się to o czym była mowa, ale niektórzy nie wierzyli. Nie cena, (choć dramatyczna) jest problemem tylko brak zbytu.

Daty zostały zmienione bo od 15.04 ma obowiązywać nowy program pomocy. Jest drugie rozporządzenie w dzienniku ustaw. Kilka stron wcześniej ktoś wrzucał linki do rozporządzeń.

Na pewno aktualna ta cena? Za jaką pszenicę? Środkowa Wlkp oferta na 12.5% białka 950zl i odbiór na czerwca i robi się ciasno z odbiorami u kilku z którymi rozmawiałem. Ta cena 1080 jeżeli aktualna to chyba ostatnia szansa.

Nic, bo co ma być. Nie muszą już sobie głowy zawracać czy dopłata będzie czy nie, a jak będzie to kiedy. To samo Ci co sprzedali inne zboże do 14 kwietnia, mają problem dopłat z głowy. Pozostaje podziękować znakiem X na jesień.

Nie ma co zaczyna świetnie działać pisowski skup powszechny! Cena leci na łeb w okolicznych skupach i w tych co wożą do portów. Odbiory może na czerwiec. Jest realne zagrożenie ze lada moment w portach zabraknie miejsca. Idą konwoje od braci że wschodu. Co z tego że ma być dopłata, zresztą palcem na wodzie pisana jak będzie duży problem żeby sprzedac towar do 15 czerwca. Końcówka kwietnia, a od firm skupowych słyszę, czy mam możliwość przetrzymania obecnego towaru przez żniwa. Dramat. Brawo dla rządu.

Tego nikt nie wie pisiorow trzeba by zapytać, chociaz sam prezes może nie wiedzieć, oni już się sami pogubili. Kolejne działanie po pisowsku robione. W rozporządzeniu nie ma słowa o ograniczeniu do 10ha, ale kto ich tam wie. Nie ma to jak stabilność i jasne kryteria pomocy.