Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, martinoss napisał:

Myślenie to jedno, w głowach u nich siedzisz? Skoro Mykoła czegoś takiego nie powiedział, to rozpowszechnianie tego to skrajną głupota !

Francuzi robią zadymę przez reformę emerytalną. W rolnictwie u nich też nie jest kolorowo, ale nikt nie beczy jak tu u nas.

Nie no rozpierdol na całego tam robią ale nikt nie beczy 🤭

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, martinoss napisał:

To chyba ja mam odwagę żeby tu zostać. Ja za tamtych czasów jeszcze nie byłem na rynku pracy, bo studiowałem, więc mnie to nie dotyczyło. Jesteś smieszny dla mnie, zamiast argumentów jakieś emotikonki, jak dziecko. Zachowuj się jak poważny gość, albo nie odpisuj na moje posty i tyle

Ja tylko chciałem zwrócić uwagę że wyjazd "za chlebem" zawsze wiąże się z odwagą zmiany miejsca i pójścia na obczyznę w nieznane, między obcych. Nie wiedziałem że studiowałeś w tym czasie, dlatego tak zapytałem. Żywię wielki szacunek dla tych co poszli szukać swojego miejsca gdzieś daleko a dla tych co zostali na miejscu i kopią się z koniem jeszcze większy. Mogłem napisać tamtego posta kursywą, faktycznie przepraszam - mój błąd,

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Z Grynem będa mieli problemy wszyscy politycy, Nad Tuskiem też sie nie rozczulał ,przynajmniej jak mu kamizelke dawał :) , jak tusk dostał żółta kamizelkę chciał sie podlizać rolnikom stwierdzając że " jest to zaproszzenie do grona rolników " to mu Gryn odsmarował " że w tej kamizelce jajkiem nie dostanie " . Nikt nie będzie głaskał tutaj polityków i klepał po plecach bo naprawdę chodzi o poważny problem . Niestety sytuacja wymaga by mówić o problemie z wszystkimi i wszędzie . Jak by iść tylko jednokierunkowo to trzeba by było olac Tuska i jego TVN , mozna by było wprost mówić że "ukraina nie walczy za nas" ale dostanie się wilczy bilet do Polsat , TVP rządowa i tak najmniej mówi o problemie z perspektywy rolników tylko powiela propagandę rządu . Bardzo się boja rolników z "oszukanej wsi" Kowalczyk trzy razy zapowiadał ze przyjedzie na wschód a nie przyjechał ani razu . Telus opowiadał że spotka sie z rolnikami na wschodzie - spotkał sie ze swoimi kolegami ze swojego związku - i to w cieniu skandalu bo jeden kolega telusa pojawił sie w imieniu "oszukanej wsi" choc nie był do tego upoważniony a specjalnie zrobili ustawke ze niby rolnicy z "oszukanej wsi" spotkali sie z Telusem i podpisali porozumienie :) , do takich podstępów posuwaja się zwiazkowcy tłumaczac sie ze to pomyłka :) . Już inne media podgaduja że "część" rolników  nadal strajkuje , nie wiem skąd informacja że część tylko jak strajkuja wszyscy którzy strajkowali , ale to taka podgrywka ze niby sie udało kupić choć część rolników . Tu żadne zmiany nie zaszły , strajki sa nadal i będą ale media wyciszają problem . Są juz nawet propozycje by zablokowac na rok zboża do UE z ukrainy ale otworzyć rynek na resztę produkcji , kombinuja jak ściagnąć rolników z ulic myśląc ze jak zbożowców ucisza to zrobią wał na reszcie . No ale zobaczymy co dzis wynegocjuja kołchoźnicy z UE ? Bo zgody na otworzenie granicy z ukraina nie ma i nie będzie i to nie tylko na zboża .

Edytowane przez marks50
  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, witejus napisał:

Te 40 mln euro na waciki nie starczy

Temat ciekawy i bardzo rozwojowy zeby sciągnąć z rynku całe zboże to mówiło się o sumie ok 10MLD zł[chociaż były też informacje że sama kuku i pszenica może pochłonąć tą sumę, sama dopłata do transportu na terenie kraju ma wynieść ok 2mld zł] , przyjmuje sie że w Polsce w zalężności od źródeł może być do 7mln t samej pszenicy.

obraz.png.59b90b81d87450ae015bc3edd4b412ba.png

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Ja nie mówię ze głosuje na PiS tylko mówienie Gryna Tuskowi ze ma się nadzieje ze będzie u władzy KO to najgorszy scenariusz dla polskiego rolnictwa u tyle, nie ma bardziej antyrolniczej i ekofaszystowskiej partii w Polsce i to są suche fakty. To burzy wiarygodność Gryna. 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, martinoss napisał:

A ja nie pisałem że oni nie protestują. Napisałem, że państwo ma to w d*pie i nie sypie socjalem, bo to nie rząd odpowiada za ceny.

Nie odwracaj kota ogonem. Nie bądź Kowalczykiem i nie próbuj wmawiać że powiedziałeś coś innego i cię nie zrozumieliśmy

5 godzin temu, martinoss napisał:

Beczy społeczeństwo francuskie a nie rolnicy. Francuzi dzierżawia ziemię głównie od państwa, mają wysoki Kris, ceny paliw, o wiele wyższe koszta utrzymania, także bez populizmu

 

6 godzin temu, martinoss napisał:

 

Francuzi robią zadymę przez reformę emerytalną. W rolnictwie u nich też nie jest kolorowo, ale nikt nie beczy jak tu u nas.

Chyba jednak pisałeś że francuscy rolnicy nie beczą (nie protestują).

3 godziny temu, galan99 napisał:

Co po tym jak , redukcja ma być w całej Unii , mniej hodowli o 50 % .

Cóż, hodowcy ostatnio mnie nauczyli żeby mieć to w d...e. Nie mogą być pazerni i powinno im wystarczyć połowę mniej ogonów 🤣

3 godziny temu, martinoss napisał:

Choc nie jestem za PiSem to akurat wzrost gospodarczy i wpływy do budżetu mieliśmy o wiele większe za ich czasów. Socjal dał to, ze wreszcie w gospodarce zaczęła płynąć pieniądz. A nie jakieś bajdurzenie o wzroście dzietności. Już nikt nie pamięta jak 2 miliony ludzi wyjechało za Tuska i to część naprawdę wykształconych. I nie pamięta bezrobocia wśród młodych.  Może niedługo się przypomni. Zadłużenie też mamy małe w stosunku choćby do takich potęg jak Francja czy Włochy. Dołączyliśmy do grona państw rozwiniętych, czyli 25 najwiekszych gospodarek świata. Polakom zawsze będzie zle, nie biorą pod uwagę, że do 90 roku nas praktycznie nie bylo. Nie głosuje na tych patałachów, ale wystarczy porównać te dane i przynajmniej trzeba być obiektywnym. Inflacja jest na ich niekorzyść, ale np Czechy, Węgry i kraje bałtyckie mialy podobną

Trudno żeby nie mieć większych wpływów do budżetu przy tak dużej inflacji. Podatki liczymy w %, im większy koszt produktu tym większy podatek (wpływ do budżetu). Socjal dał to że w gospodarce  zaczął płynąć pusty pieniądz i napędził inflację. Nie oszukujmy się, emitowanie obligacji a potem skupowanie ich przez NBP jest tak naprawdę drukowaniem pieniędzy. Widzisz ja akurat wyjechałem z Polski w grudniu 2006 roku za czasów rządu PiS, LPR, Samoobrona a do kraju wróciłem w lutym 2009 r za czasów rządu PO-PSL Także twoja teoria nie trzyma się kupy. Większość znajomych siedzi dalej na emigracji i ma już podwójne obywatelstwo (a ich dzieci nie mają nawet polskiego paszportu). Z perspektywy czasu mogę stwierdzić że decyzja o powrocie do Polski była największym błędem. Mieszkam w zachodniej Polsce i mogę powiedzieć że olbrzymia część "tubylców" żyje za niemieckie "ojro". Przed wyjazdem za granicę bez problemu znalazłem pracę (nawet dwie) w Polsce, jednak w Irlandii czy Anglii zarobki były dużo większe. Dzisiaj nic się nie zmieniło. Ludzie dalej jadą na zachód za chlebem. Sam się zastanawiam czy nie sprzedać gospodarstwa, kupić dom w Irlandii i na stałe wyprowadzić się z Polski.

3 godziny temu, martinoss napisał:

No ale czymś ten wyjazd był spowodowany chłopie. Jakoś teraz 2 miliony nie wyjechały. Pamiętam ten czas dobrze, bo wyjechał mój brat i siostra

Był tym samym spowodowany co teraz. Ludzie wyjeżdżają z Polski dla lepszego standardu życia. 

3 godziny temu, martinoss napisał:

To chyba ja mam odwagę żeby tu zostać. Ja za tamtych czasów jeszcze nie byłem na rynku pracy, bo studiowałem, więc mnie to nie dotyczyło. Jesteś smieszny dla mnie, zamiast argumentów jakieś emotikonki, jak dziecko. Zachowuj się jak poważny gość, albo nie odpisuj na moje posty i tyle

Czyli byłeś dzieciakiem, ale dzisiaj masz najwięcej do powiedzenia o tamtych czasach. 

3 godziny temu, martinoss napisał:

Agitator... Przeczytaj co napisałem i wysil się na jakiś argument. Nigdy na nich nie głosowałem, na początku głosowałem na Kukiza i się mocno zawiodłem. Później na Konferencję i mocno się zawiodłem. Ale przynajmniej wiem że jakościowo to był rząd lepszy nic PO PSL patrząc na liczby. Argumenty albo nie pisz mi tu o agitacji, bo to słabe

Widzisz a ja zagłosowałem na PiS i dzisiaj mocno tego żałuję. Ale dzięki temu mam pełne prawo do krytyki ich rządów. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić zupełnie coś innego. To rządy PO PSL były lepsze bo przynajmniej były przewidywalne. Poza tym za ich czasów mieliśmy bardziej poukładane stosunki z UE. Dzisiaj wojenka ze wschodem i zachodem. Rząd obrzuca g...em UE a potem płacze że UE nie pomaga nam ze zbożem. No ale sorry, to my chcieliśmy otworzenia granic z Ukrainą. To nasz rząd zapewniał że ani tona tego zboża nie zostanie w Polsce i że oprą się pokusie tłumienia inflacji importem taniej żywności ze wschodu. 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, dzarjan8111 napisał:

Ja nie mówię ze głosuje na PiS tylko mówienie Gryna Tuskowi ze ma się nadzieje ze będzie u władzy KO to najgorszy scenariusz dla polskiego rolnictwa u tyle, nie ma bardziej antyrolniczej i ekofaszystowskiej partii w Polsce i to są suche fakty. To burzy wiarygodność Gryna. 

Gryn mówił,że sondaże wskazują ,ze będzie rządził po wyborach a nie że ma nadzieję , przesłuchaj nagrania jeszcze raz  !

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

A to ciekawe. Bo zdaje się że zboże od razu było dedykowane jako pomoc dla głodujących w Afryce, chyba że tylko przez nasz rząd.🤣 Ale jeśli nawet to parę agend ONZ już dawno powinno słać statki do polskich portów po to zboże. Czyżby właśnie upadało kolejne kłamstewko miłościwie panujących?🤣

  • 0
Opublikowano
5 godzin temu, Wicherek napisał:

Zadłużenie pis zrobił kosmiczne  !

Podaj konkrety, jak masz z tym problem, to ja mogę podać

2 godziny temu, lukejro napisał:

Nie odwracaj kota ogonem. Nie bądź Kowalczykiem i nie próbuj wmawiać że powiedziałeś coś innego i cię nie zrozumieliśmy

 

Chyba jednak pisałeś że francuscy rolnicy nie beczą (nie protestują).

Cóż, hodowcy ostatnio mnie nauczyli żeby mieć to w d...e. Nie mogą być pazerni i powinno im wystarczyć połowę mniej ogonów 🤣

Trudno żeby nie mieć większych wpływów do budżetu przy tak dużej inflacji. Podatki liczymy w %, im większy koszt produktu tym większy podatek (wpływ do budżetu). Socjal dał to że w gospodarce  zaczął płynąć pusty pieniądz i napędził inflację. Nie oszukujmy się, emitowanie obligacji a potem skupowanie ich przez NBP jest tak naprawdę drukowaniem pieniędzy. Widzisz ja akurat wyjechałem z Polski w grudniu 2006 roku za czasów rządu PiS, LPR, Samoobrona a do kraju wróciłem w lutym 2009 r za czasów rządu PO-PSL Także twoja teoria nie trzyma się kupy. Większość znajomych siedzi dalej na emigracji i ma już podwójne obywatelstwo (a ich dzieci nie mają nawet polskiego paszportu). Z perspektywy czasu mogę stwierdzić że decyzja o powrocie do Polski była największym błędem. Mieszkam w zachodniej Polsce i mogę powiedzieć że olbrzymia część "tubylców" żyje za niemieckie "ojro". Przed wyjazdem za granicę bez problemu znalazłem pracę (nawet dwie) w Polsce, jednak w Irlandii czy Anglii zarobki były dużo większe. Dzisiaj nic się nie zmieniło. Ludzie dalej jadą na zachód za chlebem. Sam się zastanawiam czy nie sprzedać gospodarstwa, kupić dom w Irlandii i na stałe wyprowadzić się z Polski.

Był tym samym spowodowany co teraz. Ludzie wyjeżdżają z Polski dla lepszego standardu życia. 

Czyli byłeś dzieciakiem, ale dzisiaj masz najwięcej do powiedzenia o tamtych czasach. 

Widzisz a ja zagłosowałem na PiS i dzisiaj mocno tego żałuję. Ale dzięki temu mam pełne prawo do krytyki ich rządów. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić zupełnie coś innego. To rządy PO PSL były lepsze bo przynajmniej były przewidywalne. Poza tym za ich czasów mieliśmy bardziej poukładane stosunki z UE. Dzisiaj wojenka ze wschodem i zachodem. Rząd obrzuca g...em UE a potem płacze że UE nie pomaga nam ze zbożem. No ale sorry, to my chcieliśmy otworzenia granic z Ukrainą. To nasz rząd zapewniał że ani tona tego zboża nie zostanie w Polsce i że oprą się pokusie tłumienia inflacji importem taniej żywności ze wschodu. 

Tutaj mogę Ci przyznać sporo racji, chociaż ja uważam że wolę nieprzewidywalność PiSu i szybszy rozwój, niż stabilne rządy PO PSl gdzie się za wiele nie działo. Wojenki z UE bym nie zwalał tylko na PiS, Komisja Europejska też święta nie jest jak życzy wygranej otwarcie Tuskowi lub mówi o tym że mogą wpływać na politykę Włoch jak wygra Meloni której nie lubią.

2 godziny temu, lukejro napisał:

Nie odwracaj kota ogonem. Nie bądź Kowalczykiem i nie próbuj wmawiać że powiedziałeś coś innego i cię nie zrozumieliśmy

 

Chyba jednak pisałeś że francuscy rolnicy nie beczą (nie protestują).

Cóż, hodowcy ostatnio mnie nauczyli żeby mieć to w d...e. Nie mogą być pazerni i powinno im wystarczyć połowę mniej ogonów 🤣

Trudno żeby nie mieć większych wpływów do budżetu przy tak dużej inflacji. Podatki liczymy w %, im większy koszt produktu tym większy podatek (wpływ do budżetu). Socjal dał to że w gospodarce  zaczął płynąć pusty pieniądz i napędził inflację. Nie oszukujmy się, emitowanie obligacji a potem skupowanie ich przez NBP jest tak naprawdę drukowaniem pieniędzy. Widzisz ja akurat wyjechałem z Polski w grudniu 2006 roku za czasów rządu PiS, LPR, Samoobrona a do kraju wróciłem w lutym 2009 r za czasów rządu PO-PSL Także twoja teoria nie trzyma się kupy. Większość znajomych siedzi dalej na emigracji i ma już podwójne obywatelstwo (a ich dzieci nie mają nawet polskiego paszportu). Z perspektywy czasu mogę stwierdzić że decyzja o powrocie do Polski była największym błędem. Mieszkam w zachodniej Polsce i mogę powiedzieć że olbrzymia część "tubylców" żyje za niemieckie "ojro". Przed wyjazdem za granicę bez problemu znalazłem pracę (nawet dwie) w Polsce, jednak w Irlandii czy Anglii zarobki były dużo większe. Dzisiaj nic się nie zmieniło. Ludzie dalej jadą na zachód za chlebem. Sam się zastanawiam czy nie sprzedać gospodarstwa, kupić dom w Irlandii i na stałe wyprowadzić się z Polski.

Był tym samym spowodowany co teraz. Ludzie wyjeżdżają z Polski dla lepszego standardu życia. 

Czyli byłeś dzieciakiem, ale dzisiaj masz najwięcej do powiedzenia o tamtych czasach. 

Widzisz a ja zagłosowałem na PiS i dzisiaj mocno tego żałuję. Ale dzięki temu mam pełne prawo do krytyki ich rządów. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić zupełnie coś innego. To rządy PO PSL były lepsze bo przynajmniej były przewidywalne. Poza tym za ich czasów mieliśmy bardziej poukładane stosunki z UE. Dzisiaj wojenka ze wschodem i zachodem. Rząd obrzuca g...em UE a potem płacze że UE nie pomaga nam ze zbożem. No ale sorry, to my chcieliśmy otworzenia granic z Ukrainą. To nasz rząd zapewniał że ani tona tego zboża nie zostanie w Polsce i że oprą się pokusie tłumienia inflacji importem taniej żywności ze wschodu. 

Aktualnie francuzcy rolnicy nie protestują przeciwko niskim cenom. To pisałem. dzieckiem nie byłem, miałem 25 lat. Ale dobra, nie będę się przerzucał argumentami, bo to nie ma sensu. Inflację napędziła chora pomoc podczas covid a nie socjal. Wpuszczono chyba 260 miliardów na rynek. Ale dobra, koniec tej bezsensownej dyskusji, czekam na zmianę rządu, zobaczymy co będzie, ja na wybory nie idę, bo same patalachy

  • Like 1
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, dzarjan8111 napisał:

Ja nie mówię ze głosuje na PiS tylko mówienie Gryna Tuskowi ze ma się nadzieje ze będzie u władzy KO to najgorszy scenariusz dla polskiego rolnictwa u tyle, nie ma bardziej antyrolniczej i ekofaszystowskiej partii w Polsce i to są suche fakty. To burzy wiarygodność Gryna. 

mam takie same zdanie opozycja to zdrajcy i złodzieje ,działają na szkodę Państwa Polskiego 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid05KzdQ17LrVvMZ1CJo6FZ4HvwSpfbcWbmkgokUtX2CXPNYbgbYaXnDMgPskxYjND6l&id=100064742134870&fbclid=IwAR0eJR4938D3gYzXOfqjji8RccdlDy28pywSAP1b4jIjrj6XhmtFt6UEzh0

Krzyczą sprzedawać to i cena pewnie zejdzie zaraz. podejrzewam dużo ludzi się wystrzelało ale hałdy u nas w lubelskim mają w w garażach co więksi obszarnicy...  jakieś zamieszanie na świecie i wszystko by poszło ...

Edytowane przez MarekUA
  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, martinoss napisał:

Agitator... Przeczytaj co napisałem i wysil się na jakiś argument. Nigdy na nich nie głosowałem, na początku głosowałem na Kukiza i się mocno zawiodłem. Później na Konferencję i mocno się zawiodłem. Ale przynajmniej wiem że jakościowo to był rząd lepszy nic PO PSL patrząc na liczby. Argumenty albo nie pisz mi tu o agitacji, bo to słabe

Na przestrzeni ostatnich  30 lat ten rząd jest najgorszy. Sprawdź  poziom inwestycji i biurokrację. Nie zapomnij podać wyników. ***** ***

  • Like 1
  • Thanks 6
  • 0
Opublikowano
19 minut temu, jacek1296 napisał:

Na przestrzeni ostatnich  30 lat ten rząd jest najgorszy. Sprawdź  poziom inwestycji i biurokrację. Nie zapomnij podać wyników. ***** ***

jesteś w dużym błędzie gdyby nie wtopa ze zbożem to jest najlepszy rząd od czasów Piłsudskiego 

  • Haha 5
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano

Tanie zboże to jest skutek spadków na giełdach światowych a nie żadnego pisu taka jest niestety prawda .         Jak we wrześniu październiku pszenica była po 1500 to nikt na ulicę nie wychodził i zboże z UK wpływało a teraz to wina pisu zresztą co zrobili poprzednicy z PO PSL niech powie bo ja nie pamiętam - albo mnie demencja już bierze 

  • Like 1
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

nie prawda bo u nas w żniwa ceny były również słabe pszenica coś 1100, konsumpcja 1300 a na giełdzie ponad 1600 była, potem wrzesień/październik odbiła a początek listopada mocny zjazd, może im dalej na zachód było inaczej ale na podukrainie było już bardzo kiepsko. Jako że sytuacja rozwijała się początkowo lokalnie to nie było wydźwięku krajowego.

Edytowane przez Tigon
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v