Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, Dastan napisał:

Dokładnie i utylizacja na koszt skupów.

A małe polskie gorzelnie stoją bo sprowadza się spirytus do benzyny poprzez Litwę z całego wschodu, podobno nawet z Pakistanu.

Edytowane przez witejus
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
41 minut temu, marks50 napisał:

Dziwi mnie że niektórzy odpowiadaja za całe województwo zasypane z teoriami że tak maja wszyscy , jakąś kule szklana maja ?Szklane silosy co w nich jest ? Ja to nawet nie wiem co sąsiad ma rolnik na końcu wsi a co niektórzy wiedza że sie wysypuje w każdym magazynie :) , Moze to ruskie szpiedzy co po nocach monitoruja ile kto ma :) . Ja podaje bilans który mozna było by podważyć innym bilansem . Do tego przytaczam wnioski ze spotkania Telusa ze skupami które płaczą że rolnicy nie chcą sprzedawać pszenicy a ktoś rzuca argumentem że z magazynu sie wysypuje co tez moze byc prawdą że sie pszenica w mniejszym magazynie jakiemuś skupowi sie nie mieści bo dotychczasowe miejse zboża a zajmuje ukraińska kukurydza której sam skup nie ma gdzie upłynnić i ma problem :) Jak bym chciał połączyć dyskusje o żonach i rynku to też bym mógł powiedieć że panie Chiński przemysł tekstylny bedzie miał zawał i nikt juz nic nie kupi bo w moim domu żona nakupiła tyle ciuchów ze szafy sie nie domykają , w garderobie to aż nawet na podłogch lezy więc kiepsko widzę zbyt chińskich ciuchów więcej :) ale realnie wiem że jak bedie promocja to i tak nakupi :) cóz zrobić :) talie życie :) 

Gdyby zboża było naprawdę tak mało wówczas ceny miedzy matifem a skupami np południe wschód nie różniły by sie o 500zł na tonie gdzie zawsze było to max 150-200zł na tonie To czym wyjaśnisz taką różnicę. Rolnicy strajkują Henryk Kowalczuk Wyraźnie obiecał że nie stracimy na magazynowaniu to co teraz to był taki żarcik ? Skupy mają zboże z ukrainy i rzepak nasze mogą nie kupować albo za pół darmo teraz im ludzie oddadzą ,  moim zdaniem jest mega nadwyżka pszenicy... I wartość jest obecnie wyceniana jest nawet poniżej wartości opałowej.. Taka prawda rząd nas załatwił bez mydła dlatego strajki .. załatwił nas i część gospodarki. Macie jeszcze jakieś wątpliwości ?

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Z bilansu wynika ze pszenicy tyle nie ma . Nadwyżki sa kukurydzy i głównie ukraińskiej niesprzedawalnej . Sam mówisz o zbożach jak rządzący nie rozbijając na rodzaje . Cena właśnie wynika ze zmowy na która składaja sie skupy, rząd i firmy eksportujace . Skup zyskuje bo tanio kupuje , rząd bo ma mała inflacje, porty robia zapasy po taniości nie eksportując -traci rolnik . Te wszystkie programy pomocowe maja na celu wyłudzenie od rolników sprzedawalnych zbóż a ukraińskie mamy zjeść MY . Każdy doskonale wie że ukraińskie zboze taniej było by wysłać morzem czarnym do Afryki ale usilnie pchaja do Polski bo tylko Polska to wpuszcza , tu jest taki paradoks że nawet jak zapia kogoś za rękę że zboze to syf i zechcą to wyeksportowac z powrotem na ukraine to jest na 100% pewne że ukraińcy z powrotem by własnego zboza nie przyjeli , dlatego był wał z technicznym zbozem lub nie badaniem zbóż by nie było dowodów co to za śmieci ale jednak wszystko było szacowane na granicy ilosciowo . Pszenicy z ukrainy nie przyjechało aż tyle by zaburzyć rynek ale kukurydzy i pseudorzepaku tak , dlatego propagowane jest że jest nadwyżka ale kukurydzy a nie pszenicy .

Edytowane przez marks50
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, witejus napisał:

A małe polskie gorzelnie stoją bo sprowadza się spirytus do benzyny poprzez Litwę z całego wschodu, podobno nawet z Pakistanu.

Kaczora trza poinformować o tym niech coś z tym zrobi?

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Tego co przyjechało przez tiry i wagony z ukrainy nikt nie policzy... wielkie magazyny są zasypane ale nie polskim zbożem tylko z ukrainy Realne się mówi że jest 10milionów ton nadwyżki do wyeksportowania. Tak naprawdę tego nikt nie wie ile Cena obecnie odzwierciedla sytuację popytowo-podażową a do żniw 3 msc na polach wody w opór susza nie grozi. Wnioski nasuwają się same żniwa cena 600zł pszenica...

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, MarekUA napisał:

Tego co przyjechało przez tiry i wagony z ukrainy nikt nie policzy... wielkie magazyny są zasypane ale nie polskim zbożem tylko z ukrainy Realne się mówi że jest 10milionów ton nadwyżki do wyeksportowania. Tak naprawdę tego nikt nie wie ile Cena obecnie odzwierciedla sytuację popytowo-podażową a do żniw 3 msc na polach wody w opór susza nie grozi. Wnioski nasuwają się same żniwa cena 600zł pszenica...

Co do suszy i opadów powiem tak brzmi to dziwnie ale lepsze plony miałem zawsze przy suszy niż przy nadmiarze opadów jedynie kukurydza jak nietrafila w deszcz to były spadki

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
47 minut temu, marks50 napisał:

Jak to pis , sondaże telefoniczne i na ich podstawie ogłaszaja sukces :) , może nawet jeszcze dziś wyjdzie Telus i oznajmi ze weterynaria przeprowadziła śledztwo na szeroka skale , zrobili wywiad , kontrole (telefoniczną :) ) i wynika z niej ze żaden skup w Polsce nie kupował ukraińskiego zboża ( bo kto sie przyzna ) . Pójdzie oświdczenie że w polskimobrocie zbóż nie ma ukraińskiej pszenicy :) nie mniej niektórzy sie przyznaja wprost np.pan Wasiel , wział na klate , oświadczyl ze sciagał (dowory na YT są ) ale ma na to wszystkie badania , pozwolenia itd. Nie mniej by to zweryfikowac to cieżko będzie bo pewnie zmielona .

Wrzuć tutaj link do tej wypowiedzi Wąsiela bo nie mogę znaleźć.

  • 0
Opublikowano
tadi77 napisał:

2 minuty temu, MarekUA napisał:

Tego co przyjechało przez tiry i wagony z ukrainy nikt nie policzy... wielkie magazyny są zasypane ale nie polskim zbożem tylko z ukrainy Realne się mówi że jest 10milionów ton nadwyżki do wyeksportowania. Tak naprawdę tego nikt nie wie ile Cena obecnie odzwierciedla sytuację popytowo-podażową a do żniw 3 msc na polach wody w opór susza nie grozi. Wnioski nasuwają się same żniwa cena 600zł pszenica...

Co do suszy i opadów powiem tak brzmi to dziwnie ale lepsze plony miałem zawsze przy suszy niż przy nadmiarze opadów jedynie kukurydza jak nietrafila w deszcz to były spadki

dokładnie też to zauważyłem. najlepsze plony były przy suchej wiośnie, pszenica wtedy ładnie się korzenila i jej późniejsze majowe czy czerwcowe suszę mniej groźne były. przy tej pogodzie nie wróżę rekordów przynajmnirk u nas na dobrych glebach.

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, galan99 napisał:

Jaki gnój , kto dz

Pszenica po 600 zł w żniwa .

rzepak po 1700 zł w żniwa .

Świat można doganiać .

Na tą chwilę wszystko możliwe

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Jak przetrwamy takie ceny albo niższe przez dwa trzy lata to nic nas nie ruszy dynamitem nas nie wysadzą tak będziemi zakorzenieni w gospodarstwie i coraz większych kredytach - chyba że komornik...

  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, MarekUA napisał:

Jak przetrwamy takie ceny albo niższe przez dwa trzy lata to nic nas nie ruszy dynamitem nas nie wysadzą tak będziemi zakorzenieni w gospodarstwie i coraz większych kredytach - chyba że komornik...

Tylko on może ruszyć

  • 0
Opublikowano
Mądrala napisał:

Dużo z was składało wnioski do Heniowych dopłat do pszenicy

chyba większość czeka na rozwój sytuacji. bo może 2 program będzie lepszy a skorzystanie z pierwszego zamknie futke do drugiego

  • 0
Opublikowano

Ktos z Was złozył wniosek na tą pierwszą pseudo pomoc 150-200-250zl to tony w zaleznosci od regionu? ktos wiedział ze taki nabór był oficjalnie ogłoszony?i czy w ogole był?

  • 0
Opublikowano

10 mln to na pewno nie to propaganda by trochę postraszyć , realnie to coś koło 4 mln ale problem polega na tym że to 4 mln nadwyżkowej kukurydzy której nik nie chce bo jest kojarzona z ukraińską z Polską takiego problemu nie było by ale cwaniacy zaczeli miksowac kuku ukraińską z polska i z 1,4 mln ton zrobił sie 3 mln ton syfu który trzeba zutylizować w biogazowni bo tego nie kupi nikt .Tak bedzie leżeć po magazynach i tu by sie przydała rzetelna kontrola magazynów a nie na telefon deklaracja :) . Moze sie okazać ze miejsce tej kukurydzy nawet nie nadaje się jako czynik schematy "wywóz obornika" , tylko na pryzme jak pod Hrubieszowem . Niestety rząd tego nie zrobi bo było by to przyznanie że dopuścił do katastrofy ekologicznej, żywnosciowej  a tu wybory  !!!! Wiec woli to przepuścić przez Obajtkowy monopol ,cos tam zawsze uleci i otrabioł sukces ze poradzili sobie z problemem który sami stworzyli ale nikt nie ma prawa się nie przyczepić po co jest ten Miś , oparty o wiele instytucji ,pare zwiazków , i nie sprzedmy tego Misia ...tfu tej kukurydzy nikomu spokojnie zgnije w błotku - Rząd jako operator całej inwestycji przyjmie chwałę wspaniałomyslnosci w rozwiazywaniu problemów i cyk w sądarzach  górę :) 

  • 0
Opublikowano
4 minuty temu, marek1977 napisał:

Inni też mądrzeją w sprawie zboża.

chrome_screenshot_1681728808084.png

Ustawka. Do tego Rusek nie przedłuży umowy zbożowej, ceny wystrzelą na krótko mocno w górę i grube ryby zarobią, może nawet sprzedadzą ukraińskie błoto zwane kukurydzą techniczną.

  • Like 1
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Niech się Agrounia nie martwi że ukraińce dziś świętuja bo do spotkania doszło bo oni bardziej świętujś  świeto namiotów i jom kippur . Nie mniej protest popieram . Te spotkanie z ukraińcami to cos dosłuchuje z zechca sie zgodzic na otwarcie granicy z ograniczeniami , czyli taka ustawka dla mediów jak te 1400 zł . Nie ma zgody na otwarcie granicy na kolejny rok i tu nie ma po co dyskutowac ze jakislimit na zboże cy tonaż na mieso . Przedewszystkim badanie ponad miarę na przejsciach .

Edytowane przez marks50
  • 0
Opublikowano

Z tymi obiecanymi dopłatami do skupu zbóż, czy paliwa rolniczego, to by wynikało, z przekazu rmffm o dwunastej, że będą nie prędzej, niż od 1 lipca, ponieważ brak jest ustaw, a nawet ich projektów w tym zakresie. Jeśli już będą, procedowanie też potrwa, bo to i sejm, później senat, No i prezydent, choć na niego to możemy liczyć, bo pewnie i w nocy podpisze. Sęk też w tym, że do sejmowych wakacji niewiele czasu zostało, a co za tym idzie i posiedzeń niewiele. Do tego jeszcze przecież trzeba  wystosować  noty do UE, z prośbą o akceptację rządowych planów, bo środki przecież publiczne. Pan Minister Telus prosił, w związku z powyższym, o cierpliwość i w żadnym razie o niełączenie faktu opóźnień, że zbliżającymi się wyborami, bo to nie jest tak, że opóźniają, by środki przed samymi wyborami trafiły do rolników.

No i weź tu nie wierz Ministrowi🤣
 

  • Haha 5
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v