Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
37 minut temu, lukasz493 napisał:

i nie wiadomo co robić cena lubelskie 990-1050 brutto czy czekać i liczyć na cud i dobicie do tych chociaż 1200 czy czekać żeby spadło na 900 xD

Jak to mówią w rolnictwie nie ma ,,mądrego,,

  • 0
Opublikowano

Lubelskie 930 netto paszowa wydaje sięi że cena ustabilizuje się tak na 1000 zł i tak będzie do żniw co do rzepaku to jeszcze z tydzień temu można było sprzedać po 2550 brutto kto sprzedał to chyba dobrze zrobił dziś 2300

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ws71 napisał:

W przypadku trzody chlewne to idzie im wybitnie pod górkę, od 20 lat nie sa wstanie zaspokoić własnego rynku, w przypadku drobiu to idzie dużo lepiej, kury,brojler kurzy] to faktycznie narobią bałaganu nawet na unijnym rynku, reszta drobiu mocno pod górkę[ walą namiętnie rakotwórczy metranizadol]

W zupełności wystarczy, że rozwalą rynek drobiu... Dla biedniejszych kurczak z Ukrainy, dla bogatszych kiełbasa z hiszpańskich i niemieckich tuczników. Twoje będą wysyłać na zachód i wciskać kit, że im w chłodniach zalega i nikt nie chce kupić. Z ukraińską hydrą nie da się wygrać, mają wielkie areały, świetne ziemie i tanią siłę roboczą. Dla nas zostanie ekstensywne rolnictwo, sprzedaż bezpośrednia i łączenie ekoschematów... To czeka większość rolników w przypadku długotrwałego i bezcłowego importu z Ukrainy.

Edytowane przez JanKrzysztof
  • Like 2
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, lukasz493 napisał:

i nie wiadomo co robić cena lubelskie 990-1050 brutto czy czekać i liczyć na cud i dobicie do tych chociaż 1200 czy czekać żeby spadło na 900 xD

to długo nie będziesz czekał, myślę że 850 netto u nas, to kwestia dwóch tygodni 

  • 0
Opublikowano
34 minuty temu, bezbarwny napisał:

Ty, na forach piszą ludzie, również rolnicy, również hodowcy tch, jak choćby Ty, więc dlaczego niemiałbym brać ich głosów poważnie? Co z tego i co zmienia fakt, że w 2015 roku mieliście jakieś tam zebranie z powiatowym czy wojewódzkim? Co to zmienia w sytuacji, kiedy przez półtora roku, biernie przyglądaliście się, jak na podlasiu protestowali Wasi koledzy z branży, przestrzegając, że i Was asf czeka? Nie masz kaca, że nie mieliście jaj w swojej ignorancji, żeby się organizować we wspólnej sprawie i wymusić działanie rządu już w 2014 roku? 
Co do władzy, obecnej, ktôra to „nie przypadkiem” zaostrzyła zasady wobec asf…ano tu się z Tobą zgodzę, faktycznie nie przypadkiem się tak stało, a to dlatego, że gdy władza podjęła decyzję o masowym odstrzale, również ciężarnych dziczych loch, to media, opozycja(która nie nie potrafiła, a zwyczajnie nie chciała problemu asf w zarodku zdusić) grzmiały o barbarzyństwie, a nawet holokauście dzików. Pamięć Cię zawodzi, czy jak zwykle naginasz rzeczywistość do swoich potrzeb? 
Ale jak piszesz”fuksem udało się, że do tej pory nie dotarł”, asf. No to liczył zachód Polski, od Wisły. Czekaj i teraz, masz tanią paszę dla blondyn, a gdy skończy się fuks, zostanie tanie zboże, ręka w nocniku i d*pa z tyłu. 

Akurat odstrzał loch,dzików to nie było problemu u nas tzw ,,sanitarki'' to była żyła złota dla myśliwych i okolicznych konsumentów dzicizny[też na tym skorzystałem] o czy Ty piszesz u nas siedzieli Hiszpanie[30lat walczyli z ASF-em ] i na samym początku jak zobaczyli nasz system hodowlano-ubojowy to tylko się śmiali , to oni dawali 2 lata na pojawienie się u nas tego wirusa, każdy z tym się pogodził w myśl zasady ,,ryzyk fizyk'' najwyżej jak ktoś był nerwowy ,miał kredyty, to żeby zminimalizować problemy redukował swinie wstawiał opasy [nie na darmo w przypadku dzierżaw z kowru trzeba mieć co najmiej 2DJP/ha aby się na cokolwiek załapać], zawsze jest jakieś wyjście tylko trzeba chcieć i nie bać się ciężkiej roboty

 

1 godzinę temu, Tigon napisał:

a co mieliśmy chować jak u was cena za wpieprza była 5 zeta u nas 3,50 u nas ludzie wyleczyli się ze świń, drobiu a zaraz i krów

Tutaj faktycznie masz częściowo rację, tylko później u was wyplacali tzw wyrównanie dochodu[jeżeli się nie mylę to z 6 mies opóźnieniem i w niektórych mies wychodziło więcej za szt jak poza strefą Wyliczenia takie podawali hodowcy ze stref w temacie trzody chlewnej, kolega @bezbarwnytwierdzi że takie fora zamieszczają bardzo wiarygodne informacje

  • 0
Opublikowano

Lubelskie 1050zl tona brutto, dziś kolejna przyczepa poszła, jutro jeszcze ze 2 albo 3 i będzie koniec... Ten rok w plecy bo nawozy kupiłem drogo na przyszły sezon, ciekawi mnie tylko co będzie w po żniwach... 

  • 0
Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Lolek74 napisał:

Ukraińcy nigdy za nas nie walczyli, nie walczą i walczyć nie będą.

Sama prawda.

Mnie akurat nie musisz uświadamiać  bo pochodzę ze ściany wschodniej   i znam ich bardzo dobrze , a na przyszłość czytaj ze zrozumieniem  bo ja odniosłem się do wcześniejszych wpisów tych co tak pisali.                                                                                               

 A odnośnie  ceny pszenicy to ZZZ Zamość  kolejna obniżka 1100 brutto

Edytowane przez Zbyszek3939
  • 0
Opublikowano
13 minut temu, JanKrzysztof napisał:

W zupełności wystarczy, że rozwalą rynek drobiu... Dla biedniejszych kurczak z Ukrainy, dla bogatszych kiełbasa z hiszpańskich i niemieckich tuczników. Twoje będą wysyłać na zachód i wciskać kit, że im w chłodniach zalega i nikt nie chce kupić. Z ukraińską hydrą nie da się wygrać, mają wielkie areały, świetne ziemie i tanią siłę roboczą. Dla nas zostanie ekstensywne rolnictwo, sprzedaż bezpośrednia i łączenie ekoschematów... To czeka większość rolników w przypadku długotrwałego i bezcłowego importu z Ukrainy.

Z tą tanią siłą roboczą  to byłbym bardzo ostrożny [a kompetentną to już w ogóle fantazja, 10 lat doświadczenia w tamtych rejonach] , co do reszty w pełni się zgadzam

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Powiem tak to trzeba działać już pal licho w tym roku wyjdzie na zero ale my sobie nie damy rady! rolnictwo cofnie się w rozwoju rząd powinien zostać odwołany minister rolnictwa działa na szkodę polskiego narodu, grupa azoty działa na szkodę polskich rolników , orlen działa na szkodę polskich obywateli... TO trzeba wszystko nagłaśniać kręcić tik toki żeby ludzie wiedzieli że wieś to nie tylko te piękne traktory i wspaniałe obejścia to ludzie którzy poświecili pokolenia na to żeby być tu gdzie teraz jesteśmy.... żeby rolnicy się zjednoczyli bo już zostaliśmy ugotowani na żywności z ukrainy a skala jest ogromna nie ma co stać zboku bo nie czas na to, jak się nie postawimy stracimy to na co tyle lat pracowaliśmy...

  • Like 6
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano

Następny protest 17 marca  w Kielcach  na Agrotechu  !   organizuje  " Oszukana Wieś  "  z Panem Wiesławem Grynem na czele !   ( piątek  )  protest będzie trwał trzy dni ale piątek  ( 17 ) jest dniem dla prasy i telewizji , przyjeżdżają dygnitarze   robić sobie ładne fotki z kołami gospodyń wiejskich  , tam będzie możliwość przedstawienia swoich racji  , organizatorzy zapraszają rolników w żółtych kamizelkach jako znak solidaryzowania się z protestem  !

  • Like 3
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, Wicherek napisał:

Następny protest 17 marca  w Kielcach  na Agrotechu  !   organizuje  " Oszukana Wieś  "  z Panem Wiesławem Grynem na czele !   ( piątek  )  protest będzie trwał trzy dni ale piątek  ( 17 ) jest dniem dla prasy i telewizji , przyjeżdżają dygnitarze   robić sobie ładne fotki z kołami gospodyń wiejskich  , tam będzie możliwość przedstawienia swoich racji  , organizatorzy zapraszają rolników w żółtych kamizelkach jako znak solidaryzowania się z protestem  !

Ty to chłopie na Agrotechu to powinieneś być przedstawicielem handlowym jakiejś firmy co produkuje silosy lub hale na zboże 😜

  • Thanks 1
  • Haha 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)
49 minut temu, ws71 napisał:

Akurat odstrzał loch,dzików to nie było problemu u nas tzw ,,sanitarki'' to była żyła złota dla myśliwych i okolicznych konsumentów dzicizny[też na tym skorzystałem] o czy Ty piszesz u nas siedzieli Hiszpanie[30lat walczyli z ASF-em ] i na samym początku jak zobaczyli nasz system hodowlano-ubojowy to tylko się śmiali , to oni dawali 2 lata na pojawienie się u nas tego wirusa, każdy z tym się pogodził w myśl zasady ,,ryzyk fizyk'' najwyżej jak ktoś był nerwowy ,miał kredyty, to żeby zminimalizować problemy redukował swinie wstawiał opasy [nie na darmo w przypadku dzierżaw z kowru trzeba mieć co najmiej 2DJP/ha aby się na cokolwiek załapać], zawsze jest jakieś wyjście tylko trzeba chcieć i nie bać się ciężkiej roboty

 

Tutaj faktycznie masz częściowo rację, tylko później u was wyplacali tzw wyrównanie dochodu[jeżeli się nie mylę to z 6 mies opóźnieniem i w niektórych mies wychodziło więcej za szt jak poza strefą Wyliczenia takie podawali hodowcy ze stref w temacie trzody chlewnej, kolega @bezbarwnytwierdzi że takie fora zamieszczają bardzo wiarygodne informacje

Oj Ty kujawsko pomorski Pomorzaninie z zachodu, znowu naginasz rzeczywistość🤣 kolega bezbarwny nie pisał że fora zamieszczają informacje, tylko że to co na forach napisane, odzwierciedla nastroje użytkowników na nich piszących. Czy to jest jasne? 

Edytowane przez bezbarwny
  • 0
Opublikowano
13 minut temu, Wicherek napisał:

Następny protest 17 marca  w Kielcach  na Agrotechu  !   organizuje  " Oszukana Wieś  "  z Panem Wiesławem Grynem na czele !   ( piątek  )  protest będzie trwał trzy dni ale piątek  ( 17 ) jest dniem dla prasy i telewizji , przyjeżdżają dygnitarze   robić sobie ładne fotki z kołami gospodyń wiejskich  , tam będzie możliwość przedstawienia swoich racji  , organizatorzy zapraszają rolników w żółtych kamizelkach jako znak solidaryzowania się z protestem  !

Zablokować wjazd na agrotech żeby nikt nic nie oglądał 😁

  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, Rolnik1973 napisał:

Zablokować wjazd na agrotech żeby nikt nic nie oglądał 😁

Rolnicy na strajki jeżdzą lepszymi sprzętami niż te, co są na wystawie 😄

  • 0
Opublikowano

Tak naprawdę nikt nie wie jaka jutro będzie cena pszenicy na świecie jedno tąpnięcie, jeden raport i cena leci do góry takie mamy czasy śmiem twierdzić że co najmniej w Europie dużo rolników przetrzymało zboża sugerując się rokiem poprzednim giełda to wykorzystała i robi teraz co chce i mamy taki o to cyrk na kółkach na matifie i cebot czekają aż się napchają taniego zboża żeby zrobić raport że jednak jest mało pszenicy i trzeba cenę podnieść...  Może tak być chociaż nie musi..

  • Like 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v