Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tutaj duża część forum jest jak taki sąsiad (napewno każdy zna kogoś takiego w swoim otoczeniu) co to najtaniej kupuje, jak sprzedaje to najdrożej i jeszcze się handlarze zabijają żeby od niego wziac, a zboże? Co z tego, że przez miedze z twoim i widać, że słabsze, jak zawsze ma rekordowe plony. 

Jak ten chłopak (już któryś raz to przytaczam, ale on tu jest chyba świetnym przykładem) co to bez nawozu zbieral 9t pszenicy, a z nawozami tylko ponad 6t, bo mu zboże nie ustalo. Z takimi ludźmi nigdy się nie zrownasz.

Zawsze mnie tylko zastanawia, co tacy ludzie mają w głowach żeby bajki tworzyć takie.

 

A co do cen, to u nas saletra na jednym składzie była 4.5, a na drugim dzień później 6. Jeszcze liczyłem, że może w okolicach tych 3bym dokupił resztę, jakby ozimina dobrze wyglądała(bo generalnie jak większość chyba uważałem te 3za absurdalnie wysoką cenę), no ale dałem już sobie z tym spokój. To co mam rozsieje początkiem przyszłego tygodnia (mają być deszcze w drugiej połowie) i po wszystkim. Jarego nic nie sieje. W ugor wszystko na ten sezon daje. Nie będę się zabijał za te gospodarkę. Jak wiosna będzie miała dobry przebieg pogody to super, ale niech przypierdoli potem susza, a ja nie jestem jak ci, o których wyżej pisałem, co to wszystko naj mają. Nie mam zamiaru siedzieć i sobie włosów rwać z głowy. Jak pogoda będzie łaskawa to ci, co nakupowali materiałów po starych cenach (jeśli utrzymają się ceny płodów), to milionerami będą.

 

 

  • Like 4
Opublikowano

Jeśli masz z czego żyć to możesz ugorować, ja utrzymuję rodzinę z gospodarstwa i o takim ugorowaniu nie ma mowy a o pójściu na etat to już na pewno. Zamiast w ugór to oddaj w dzierżawę na rok to chociaż jakiś czynsz dzierżawny weźmiesz.

Opublikowano
10 godzin temu, Florek93 napisał:

Ja jutro Pulan na 2 dawkę na rzepak sieje bo na wierzchu jeszcze dosyć wilgotna ziemia a u mnie najbliższy deszcz połowa kwietnia według kilku prognoz, rzepak po tych kilku dniach ciepła zaczął ruszać.

Zaksan na wilgotną glebę jak dam teraz rozpuści się? Mam tylko taki azot, na zboża nic jeszcze nie posiane i bije się z myślami co robić. W okolicy widzę  że niektórzy sieją saletrzaki mimo że  deszczu nie nadają.

Opublikowano
25 minut temu, gustaww napisał:

Jeśli masz z czego żyć to możesz ugorować, ja utrzymuję rodzinę z gospodarstwa i o takim ugorowaniu nie ma mowy a o pójściu na etat to już na pewno. Zamiast w ugór to oddaj w dzierżawę na rok to chociaż jakiś czynsz dzierżawny weźmiesz.

z ugorowaniem jest jak z wydobyciem ropy jak da komuś w dzierżawę wtedy to co obsiał w niższej cenie sprzeda, podobnie sytuacja wygląda na rynku ropy poco zwiększać wydobycie jak lepiej mniej a 2x drożej sprzedać. Dodatkowo 30 ha gruntu to ok 30 tyś dopłat odjąć koszenie i tak coś zostanie a dać nawóz, paliwo, opryski koszty koszenia (pewnie 500zł/ ha) i jakiekolwiek susze grady ulewne deszcze i leżysz.

Podkarpackie już nie pamiętam kiedy porządny deszcz spadł a jeszcze 2 tygodnie zimne noce i słońce bez opadów Ci co posiali saletrę w ostatnich dniach to 2 dzień leży nawet się nie rozpuszcza

  • Sad 1
Opublikowano

Z wierzchu sucho pod spodem zamarzło. n1 w postaci gnojowka na marną pszenicę. zobaczymy co z tego będzie. 

Opublikowano
55 minut temu, daron64 napisał:

W ugor wszystko na ten sezon daje

A tylko co Chciałeś łąki orać  . Może warto jakieś mięsne wstawić eko -ekstensywnie pasać ?

A z tymi ugorami to byś przemyślał to pod zachód robione jak nawalają gnojowicy to wolne pole mają w czasoe wegetacji , albo tak nawalone że przerwę trzeba to ugór.

Miałem raz pół ha bo drena rozwalona była i wymakało to dałem spokój . Ale tak chwasty rosły że szok . Ale na drugiej wsi też jeden miał i też zrezygnował .Goła ziemia to wysuszy i wiatr przewiewa ehh .

Jaką grykę czy łubin pod stalerzowanie posiej zawsze to zielona masa jak już zbierać nie chcesz .  W tamtym roku na zazielenie posiałem ponad hektar łubinu co prawda ledwo wykosiłem tak zachaszczony był ale tą tonę sypnął . W tym roku z tego 4 ha sieje będzie azot pod pszenżyto .

Opublikowano
56 minut temu, gustaww napisał:

Jeśli masz z czego żyć to możesz ugorować, ja utrzymuję rodzinę z gospodarstwa i o takim ugorowaniu nie ma mowy a o pójściu na etat to już na pewno. Zamiast w ugór to oddaj w dzierżawę na rok to chociaż jakiś czynsz dzierżawny weźmiesz.

Tak, mam robotę. Ojciec zawsze mówił, że najpierw szkoła, potem praca, a potem, jak będą chęci, to można sobie w ramach rozrywki ziemię obracać. No i  tak się staram do tego podchodzić. Koło domu i lepsza część drugiej działki mam obsiana. Została gorsza część drugiej działki, która moglbym w sumie jednemu typowi puścić w dzierżawę, ale to cham jest. Wolę niech leży ziemia. 

3 minuty temu, sebe1033 napisał:

A tylko co Chciałeś łąki orać  . Może warto jakieś mięsne wstawić eko -ekstensywnie pasać ?

Jaką grykę czy łubin pod stalerzowanie posiej zawsze to zielona masa jak już zbierać nie chcesz .  W tamtym roku na zazielenie posiałem ponad hektar łubinu co prawda ledwo wykosiłem tak zachaszczony był ale tą tonę sypnął . W tym roku z tego 4 ha sieje będzie azot pod pszenżyto .

Łąki jednak na jesieni przeorze, bo pod pług pójdzie prawie wszystko koło domu, a jeszcze ten sezon bydło będzie. Wstawiać nic nie będę, bo ja różnie pracuje, a matula ma już ponad 60lat, to też może jej już starczy tego szarpania się z tym bydłem. 

Myślałem żeby coś tam posiać tylko pod przyoranie, ale to znowu koszty. A powoli zastanawiam się, czy tego sezonu sobie nie odpuścić, nie generować kosztów i powoli już myśleć o przyszłym. 

 

  • Like 1
Opublikowano

No fakt bydło może wyjść z ogrodzenia , a na zimę jakieś luzem utrzymanie . Myślałem o jakiś tych prymitywnych bydlakach .

 

Ale o ugorze a zielonej masie do przyorania bez zbierania to byś się zastanowił coś a'la poplony . 

Ugór też conajmniej z 2 razy trzeba zryć 

Opublikowano

Z tymi a'la poplonamu to tak planowałem cały czas zrobić, tylko żeby paliwa i materiałów troszkę zniechęcają. Trzeba by mi było coś na 6ha. No ale to i tak gdzieś bardziej w okolicach mają bym dopiero sial, to jeszcze mam czas do namyslu

A swoją drogą co myślicie o cenach wieloskladnika? Jakieś przewidywania co do tego, jak się będą kształtować? Bo też się zastanawiałem czy w miejsce azotu nie kupić npk pod przyszłe oziminy

Opublikowano
54 minuty temu, GRZES1545 napisał:

Zaksan na wilgotną glebę jak dam teraz rozpuści się? Mam tylko taki azot, na zboża nic jeszcze nie posiane i bije się z myślami co robić. W okolicy widzę  że niektórzy sieją saletrzaki mimo że  deszczu nie nadają.

Zaksan gorzej się rozpuszcza niż saletra. Nie sypałem ale robiłem taką małą próbę porownawcza 


U mnie w okolicy też jest jedno pole ugorowane gdy chcieliśmy je wziąść to właściciel powiedział że "kilka lat musi się jeszcze pomęczyć" chociaż nie wiem co miał na myśli

  • Thanks 1
Opublikowano
10 godzin temu, pedro2 napisał:

Tak obserwuję, czytam w różnych tematach... Przedpodwyżkami tj +- rok temu każdy chwalił się ile to paliwa wypala kilka tys rocznie, limitów akcyzy nie starcza. Dzisiaj piszą, że mają 400-800L i do jesieni starczy 🤭 co drugi nakupił śor i nawozów po 1000zł i to na dwa lata i nic ze zbiorów 21r nie sprzedał, zaczynają się zastanawiać czy nie zostawić w magazynach na przyszły rok 🙈  

Chyba zacznę grać w farminga bom uj nie gospodarz na to wychodzi...

Popieram. 

Opublikowano
49 minut temu, GABBER85 napisał:

saletrzak wegierski  3800 brac na nast sezon?  

saletra narodowa państwowa  po 4200

Jak w tym saletrzaku 27% azotu, to bierz saletrę. W saletrze azot po12 tys, w saletrzaku 14

26 minut temu, Bercik92 napisał:

Zaksan gorzej się rozpuszcza niż saletra. Nie sypałem ale robiłem taką małą próbę porownawcza 

 

U mnie w okolicy też jest jedno pole ugorowane gdy chcieliśmy je wziąść to właściciel powiedział że "kilka lat musi się jeszcze pomęczyć" chociaż nie wiem co miał na myśli

 

Pewnie siedzi w jakimś programie i dlatego "musi się męczyć"

  • Thanks 1
Opublikowano
48 minut temu, daron64 napisał:

Tak, mam robotę. Ojciec zawsze mówił, że najpierw szkoła, potem praca, a potem, jak będą chęci, to można sobie w ramach rozrywki ziemię obracać. No i  tak się staram do tego podchodzić. Koło domu i lepsza część drugiej działki mam obsiana. Została gorsza część drugiej działki, która moglbym w sumie jednemu typowi puścić w dzierżawę, ale to cham jest. Wolę niech leży ziemia. 

Łąki jednak na jesieni przeorze, bo pod pług pójdzie prawie wszystko koło domu, a jeszcze ten sezon bydło będzie. Wstawiać nic nie będę, bo ja różnie pracuje, a matula ma już ponad 60lat, to też może jej już starczy tego szarpania się z tym bydłem. 

Myślałem żeby coś tam posiać tylko pod przyoranie, ale to znowu koszty. A powoli zastanawiam się, czy tego sezonu sobie nie odpuścić, nie generować kosztów i powoli już myśleć o przyszłym. 

 

Obok domu to pomyśl o ogrodzeniu. Wstaw te koniki polskie czy jak im tam. Będzie i do hektara i do sztuki. A będą praktycznie bezobsługowe. Kiedyś chyba 1500 do szt było.

44 minuty temu, daron64 napisał:

 

A swoją drogą co myślicie o cenach wieloskladnika? Jakieś przewidywania co do tego, jak się będą kształtować? Bo też się zastanawiałem czy w miejsce azotu nie kupić npk pod przyszłe oziminy

Wielokrotnie tu pisałem i przeliczałem że ceny wieloskładników czy polidapu są niemal w promocji względem nawozów ze składnikiem solo. Kiedyś musiały zdrożeć względem azotu. Niestety poszło wszystko razem z azotem. Sam zakupiłem choć i tak za późno,  ale dziś w obecnych cenach bym nie kupił.

I szybciej zakupiłbym azot na N2 w tej cenie niż npk na jesień.

Dlaczego? A no ponieważ azot to główny czynnik plonotwòrczy i nim mogę ugrać naprawdę dużo. A PK zawsze są jakieś zasobności w glebie, u ciebie gliny więc też powinna być zasobność lepsza niż na lekkich glebach. Co z tego że sypnę 300kg polifoski jak później nie dam azotu?

Pewne że tanio już nie będzie, ale z pk da się rok przeczekać i zobaczyć czy sytuacja się unormuje, jak będą nowe ceny zbóż i ewentualna opłacalność.

Można się z tym niezgadzać ale mam takie zdanie.

Opublikowano
Taurus83 napisał:

7 godzin temu, pedro2 napisał:

Tak obserwuję, czytam w różnych tematach... Przedpodwyżkami tj +- rok temu każdy chwalił się ile to paliwa wypala kilka tys rocznie, limitów akcyzy nie starcza. Dzisiaj piszą, że mają 400-800L i do jesieni starczy 🤭 co drugi nakupił śor i nawozów po 1000zł i to na dwa lata i nic ze zbiorów 21r nie sprzedał, zaczynają się zastanawiać czy nie zostawić w magazynach na przyszły rok 🙈  

Chyba zacznę grać w farminga bom uj nie gospodarz na to wychodzi...

Kilka miesięcy temu ktoś rzucił posta bodajże w temacie ceny pszenicy " to ile macie hektarów ?" Czy coś w tym stylu. No i zaczęli pisać. Okazało się że 3/4 użytkowników, w tym  najwięksi spekulanci forumowi to po kilka- kilkanaście hektarów mają i w zasadzie to z pracy na etacie żyją.  Także należy brać z dużym przymrózeniem oka to co tutaj ludzie piszą. 

Z jeszcze większym przymrużeniem oka należałoby podchodzić tutaj do niektórych forumowych "obszarników", posiadających w swoich magazynach po kilka tyś. ton kukurydzy i zamawiających po kilkanaście "tyrów" nawozu na przyszły rok 😂

Opublikowano
1 godzinę temu, wojak1986 napisał:

Dobrze że niektórzy mają alternatywę, tu kasa wpadanie i tam. Przyjdzie kryzys to przyda się wszystko i wtedy szkoła była dobra ale ziemia dupsko uratowała

No jak tak czasem rozmawiam z wujkiem - mleko po 1.6, świnie po 4zl, pół banki kredyty. Chciał nie chciał trzeba za***rdalać. A tu jednak człowiek ma spokój a głowę. Zarobki wystarczające żeby te podwyżki przeżyć na spokojnie, a i z gospodarką nie trzeba się szarpać, jeśli chęci do pracy znikną kiedyś.

45 minut temu, Agrest napisał:

Obok domu to pomyśl o ogrodzeniu. Wstaw te koniki polskie czy jak im tam. Będzie i do hektara i do sztuki. A będą praktycznie bezobsługowe. Kiedyś chyba 1500 do szt było.

Wielokrotnie tu pisałem i przeliczałem że ceny wieloskładników czy polidapu są niemal w promocji względem nawozów ze składnikiem solo. Kiedyś musiały zdrożeć względem azotu. Niestety poszło wszystko razem z azotem. Sam zakupiłem choć i tak za późno,  ale dziś w obecnych cenach bym nie kupił.

I szybciej zakupiłbym azot na N2 w tej cenie niż npk na jesień.

Dlaczego? A no ponieważ azot to główny czynnik plonotwòrczy i nim mogę ugrać naprawdę dużo. A PK zawsze są jakieś zasobności w glebie, u ciebie gliny więc też powinna być zasobność lepsza niż na lekkich glebach. Co z tego że sypnę 300kg polifoski jak później nie dam azotu?

Pewne że tanio już nie będzie, ale z pk da się rok przeczekać i zobaczyć czy sytuacja się unormuje, jak będą nowe ceny zbóż i ewentualna opłacalność.

Można się z tym niezgadzać ale mam takie zdanie.

O ogrodzeniu tak myślałem. Tzn mam tak ze dwa hektary niecałe traw, których nie przeorze koło domu i tak już kombinowałem czy by tego wszystkiego nie ogrodzić i nawet jakieś tam małe cielaczki parę sztuk kupić wiosna, jedmsie ia sprzedać. Czy nawet jakby matula miała chec to na zimę jeszcze przytrzymać (4ha mam pola, którego nie przeorze - zbyt stromo, a skosić i tak muszę). No ale to bardziej nie dla zysku, tylko z jednej strony już bym nie chciał żeby matula przy tym robiła, ale z drugiej boje się jak jej będzie szło przyzwyczajanie się do nie robienia tego, co się robiło cało życie. A tak chociaż parę sztuk by sobie chodziło, oko cieszyło ( jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało).

No po 6k to ja napewno nie będę kupował nawozu. Koło domu jest w miarę ok z zasobnością. Do tego co roku idzie obornik i gnojowica (może nie w dużych ilościach, ale coś zawsze idzie). Na drugiej działce chyba tylko fosfor był na niskim poziomie. 

Opublikowano
2 minuty temu, QuQurydza napisał:

po 500 zł do ha. do 50ha. Czy to ma sens. Taka dopłata do nawozów.

Ma i to jaki 20 ha x 500 zł = 10 tyś .

Jak do 50 ha to już ładna sumka na jakiś samochód kupić za ta kasę młodemu można .

Opublikowano
32 minuty temu, boogie7 napisał:

Z jeszcze większym przymrużeniem oka należałoby podchodzić tutaj do niektórych forumowych "obszarników", posiadających w swoich magazynach po kilka tyś. ton kukurydzy i zamawiających po kilkanaście "tyrów" nawozu na przyszły rok 😂

Mocznik uff 🤪

Opublikowano
7 minut temu, galan99 napisał:

Ma i to jaki 20 ha x 500 zł = 10 tyś .

Jak do 50 ha to już ładna sumka na jakiś samochód kupić za ta kasę młodemu można .

To górny limit, pewnie w przeliczeniu na tonę saletry...

Opublikowano
6 minut temu, galan99 napisał:

Ma i to jaki 20 ha x 500 zł = 10 tyś .

Jak do 50 ha to już ładna sumka na jakiś samochód kupić za ta kasę młodemu można .

Chyba sobie żarty robisz. Kto za to zapłaci? Ja zapłacę, Pan zapłaci...

Zamiast ciąć socjal, to oni jeszcze więcej naszych pieniędzy rozdają, które później sobie odbiorą w podatkach i niewidzialnym podatku, czyli inflacji

  • Like 4
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Witajcie, poniżej zamieszczam listę 10 najpopularniejszych pytań dotyczących cen nawozów z jakimi sie spotykamy:
      Jakie będą ceny nawozów w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrzak w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować mocznik w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletra amonowa w 2025 roku?
      Jakie będą ceny nawozów wieloskładnikowych w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 4 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 8 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrosan w 2025 roku?
      Czy ceny nawozów pójdą w górę w 2025 roku?
      Co się będzie działo z cenami nawozów w 2025 roku?
      Zapraszam do wymiany opinii na temat cen nawozów, podawajcie proszę konkretne ceny nawozów u swoich dostawców, w poszczególnych powiatach. Informujcie czy cena dotyczy sprzedaży detalicznej czy są to ceny za dostawy całosamochodowe.
      Przykładowo niech to będą wpisy tego typu: powiat świdnicki, saletra Zaksan 33.5 - cena 1300zł netto - zakup całosamochodowy.
      Przy dyskusjach unikajmy poróżnień, wyzwisk, czy wycieczek politycznych. Rozmawiajmy merytorycznie, szanując rozmówcę i jego punkt widzenia.
    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v