Rozbijak pokosów

[Marecki2922 517]

Panowie , potrzebuję porady przy konstruowaniu rozbijaka do kosiarki dyskowej 

Otwórz mam plan ażeby napęd zrobić hydrauliczny czyli na silnik hydrauliczny ale nie wiem jaki silnik zastosować , jakie obroty , moc ,i czy dało by radę zamontować zęby rozbijaka bezpośrednio na osi silnika 

[wincenty5 104]

A nie lepiej naprawić WOM w ciągniku?

[Marecki2922 517]

@wincenty5 rozbijak ma być do kosiarki dyskowej , a dlatego napęd hydrauliczny bo rama kosiarki mnie ogranicza i z paskiem są czasem problemy bo trawa lubi się nawijać , normalnie takie rozbijaki mają napęd od małego koła pasowego 

Przykład:

https://m.olx.pl/oferta/roztrzasacz-pokosow-przetrzasacz-do-kosiarki-rotacyjnej-wysylka-nowy-CID757-IDmBSZ8.html?reason=

[komizmo 2694]

Próbowałem w tym roku zastosować coś podobnego do kosiarki talerzowej 2.3 metra.  Urywały się ramiona stalowe w ciągu godziny, a na sprężynach porobiła 20 minut i sprężyny w mak, myślałem o grubym łańcuchu na końcach, wyrobił się cały po tysiącu metrów. Myślę że jest to potężne jednak obciążenie.szczegolnie na dwa ramiona. To był błąd.Ale myślę że może po użyciu 5-6 ramion mogłoby się udać

[Marecki2922 517]

@komizmo no ja mam zrobione w kosiarce rotacyjnej , bębnowej czeskiej  już kilka lat i działa aż miło a zrobione z koła od przewracarki karuzelowej 

No ale czeska kosiarka ma 165 cm więc o wiele mniej miast do przerobienia 

[sylip 45]

Mam taki roztrząsacz na bębnówce 1,65 już kilka lat i działa i się nie psuje, tyle że ramiona zrobione z łukowo wygiętych płaskowników. W dyskowej się to nie sprawdzi, bo pokos jest znacznie szerszy i trochę rozrzucony i takich gwiazd do rozrzucania musiało by być kilka co komplikuje konstrukcje i zwiększa koszty. W dyskowych najlepiej działa palcowy spulchniacz pokosów, ale to swoje kosztuje nawet jakby próbować samemu zrobić. Po za tym po dyskowej i tak pokos jest znacznie luźniejszy niż po bębnówce i nie trzeba go zasadniczo od razu rozbijać. Ja wjeżdżam z przetrząsaczem zazwyczaj po 2 dniach jak już wstępnie trawa podeschnie (jeżeli zbierane na siano).

[agrofix224 26]

Wydaje mi się, że rozbijak tego typu jak jest montowany do kosiarki rotacyjnej, w dyskowej się nie sprawdzi. W rotacyjnej przy dwóch talerzach mamy jeden pokos i taki rozbijacza jaki został podany w linku powyżej go rozbije, a w dyskowej przy kilku dyskach tego typu rozwiązanie nie ma racji bytu, tylko spulchniacz palcowy do trawy, ewentualnie 2 walce gumowe do motylkowych. Czy kosiarka jaką posiadasz była dostępna w opcji z rostrząsaczem? Można próbować zaadaptować spulchniacz z innej kosiarki. Oczywiście spulchniacz sam w sobie jest dobrym pomysłem, ponieważ odpadnie jeden przejazd z rostrzasaniem, szybciej przeschnie trawa i co najważniejsze pokos będzie miał wyższą wartość odżywczą poprzez to, że trawa skoszona na pokos i pomięta zachowa w sobie więcej składników odżywczych.

Edytowano Czerwiec 2, 2020 przez agrofix224

[Marecki2922 517]

Kosiarka którą obecnie koszę jest przystosowana do spulchniacza tyle że znaleźć używkę jest trudno a nowy to nawet boję się myśleć ile może kosztować 

Co do szerokości pokosu to u mnie jest wąski , kosiarka ma. 5 dysków i zrzuca wszystko w jeden pokos wygląda to tak jak po dwubebnowej ,więc nawet na kiszonkę to trzeba rozbijać pkosy 

Ogólnie to dzięki za zainteresowanie 

tylko czy silnik hydrauliczny się sprawdzi?

[komizmo 2694]

Zależy jaki, musi mieć odpowiednie obroty i wystarczającą siłę. No i ciągnik wystarczający układ hydrauliczny do tego silnika. Ja założyłem ten rozgarniacz pokosów z polskiej 165cm. Z wygiętymi płaskownikami, to jak pourywało ramiona nie szło dotknąć tego koła, tak rozgrzane było. Jednak pokos z polskiej jest dużo mniejszy i jedzie się wolniej.