
sylip
Members-
Ilość treści
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
41 ExcellentO sylip
-
Ranga
Zaawansowany
- Urodziny 03/20/1980
Informacje
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
lubelskie
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Z tyłu na każdym elemencie masz wybity numer części. Ale jest w takim miejscu, że trzeba je wpierw zdemontować. Nawet na zamiennikach powinien być wybity.
-
U mnie przy corocznej wymianie filtrów nie ma opiłków, tylko trochę syfu. Pojawienie się opiłków może być spowodowane zużytymi tarczami hamulcowymi. W zasadzie to trzeba sprawdzić na początku. Kilka godzin roboty. Jeżeli tam jest OK to może kończyć się popa hydrauliczna, albo szykuje się remont skrzyni. Trudno to stwierdzić na miejscu, a co dopiero przez internet. wieslawa_olo co do numerów filtrów to ja mam inny model i mogą być inne. W serwisie po numerze VIN traktora dobiorą właściwe.
-
Pierwszy jest ten siatkowy na dole skrzyni w przestawce przedniego napędu - filtruje grubsze zanieczyszczenia, wyciąga się go i myje w zasadzie tylko podczas wymiany oleju. Następnie olej przechodzi przez ten duży z tylu skrzyni, też jest na ssaniu i już w miarę dokładnie filtruje (nie pamiętam ile mikronów). Wymiana w zasadzie też zrazem z olejem co 800 godzin. Potem olej trafia już pod ciśnieniem do tych 2 filtrów w szklankach na dokładną filtrację i te wkłady się wymienia co roku lub 200 godzin. Ponadto jest jeszcze filtr na zasilaniu mikropompki od sterowania półbiegami i tez wymieniany razem z olejem co 800 godzin. Od siebie dodam, że ja stosuje tylko oryginalne filtry hydrauliczne Claasa , ale trzeba je kupować od listopada do końca marca (bodajże 25% taniej) i wtedy koszty zbliżają się do cen zamienników. Miałem problem z zamiennikami, bo puszczały będące w zestawie uszczelnienia szklanek, a przy oryginałach jest sucho. Ponadto nie wiadomo jak z jakością filtracji, bo troszkę syfu choćby z hamulców ląduje w oleju.
-
Teoretycznie masz racje, ale w Polsce Angusa jest mało i ma fajną genetykę, natomiast jest masę zdziadziałego Limousina, który praktycznie jest mniejszy od Angusa. Widziałem nie jedno stado obu tych ras i stąd takie wnioski. Pozdrawiam 👍
-
Ale BBB i Angus to rasy większe od LM. Jałówki LM w miarę szybko rosną do 600 kg, potem już ledwo i to głównie w tłuszcz. Da się zrobić niezłe przyrosty, ale opłacalność tak intensywnego żywienia jest dyskusyjna. U mnie łapią 650 kg w 22 - 24 miesiące. Wracając do tematu jałówka LM w Lubelskim ok 15 zł brutto.
-
Oczywiście, że wymieniać, bo nie wiadomo zapewne kto i kiedy to ostatni raz wymieniał. Hydroakumulator stabilizuje ciśnienie oleju w układzie półbiegów, żeby płynniej się przełączały.
-
Ta duża puszka to akumulator hydrauliczny i z tego co pamiętam powinno być w nim ciśnienie 20 bar. Wykręć i oddaj do zakładu zajmującego się hydrauliką siłową w celu weryfikacji i dobicia gazu. Sprawdź tylko gdzieś dla pewności jakie tam dokładnie ma być ciśnienie, bo jak będziesz oddawał do weryfikacji musisz im to podać. Ta mniejsza puszka pod nim to filtr mikropompki i wymienia się w nim wkład. Ponadto w korku spustowym na spodzie skrzyni tym dużym w przystawce przedniego napędu jest jeszcze siatkowy filtr, który się myje. Łącznie daje to aż 5 filtrów hydraulicznych w ciągniku. Wraz z wymianą oleju wymieniasz wszystkie, natomiast corocznie lub co 200 h tylko te dwa w szklankach.
-
Tak przy okazji to może i ja zapytam o ten typ obrotnicy. W jedną stronę obraca dużo szybciej niż w drugą, a w czasie pracy trochę się obraca (głównie w jedną stronę) jakby nie trzymał szczelności. Uszczelnienia w siłowniku wymienione, ale ja mam jeszcze przy siłowniku kość i do niej mocowane przewody. Jest tam jakiś zawór kierunkowy albo coś w tym rodzaju, da się to kupić, albo zregenerować?
-
Ten byk na zdjęciu to ma rogi czy to element wagi tak wpadł w kadr? Bo jak rogi to nawet toto bydle koło Angusa nie stało. Nawet mieszańce w 1 pokoleniu zazwyczaj bywają bezrożne.
-
Eksporter, najsłabsze sztuki ubijają u nas, resztę wożą na żywo po świecie więc i ceny mogą dać dobre za dobry towar.
-
Nie tylko Łuków sam odbiera, w Końskowoli od wiosny też jest nowy właściciel. Jeździli przedstawiciele i namawiali rolników do współpracy. Ceny oferowali nawet niezłe ale tylko poubojowo i nie wiem jak tam u nich z wybiciem i płatnościami.
-
A wspominali coś o cenach? Pasowałoby mi w lipcu kilka sztuk LM sprzedać dobrych pieniądzach.
-
Groch lub bobik, ale trzeba trochę zwiększyć dawkę, bo mają mniej białka niż śruta rzepakowa. O ile to nie pamiętam dokładnie, a nie mam teraz możliwości zajrzenia do norm żywienia, ale coś ok 15% musi być więcej grochu czy bobiku. U siebie, co prawda w żywieniu opasów, właśnie grochem (z resztą uprawianym we własnym gospodarstwie) zastąpiłem śrutę rzepakową.
-
Wymagania w zasadzie jak Lm,przyrosty nieco gorsze, fajny materiał na steki i ogólnie na wołowinę kulinarna; jak się uda dobrze sprzedać to ok, jak idzie na skup to mnie ta rasa nie przekonuje.
-
W naszych warunkach klimatycznych nawet Luimousine bez problemu sobie poradzi cały rok na dworze, byleby tylko na zimę miały jakieś zadaszenie a najlepiej wiatę, żeby się schronić jak są wiatry. Rynek też optuje za tą rasą, bo towarowo najdrożej nadal idzie Lm., a jedynie lepsze ceny za Hereforda czy Angusa są jak się uda sprzedać na zamówienie. Lm rośnie dość szybko, lepiej rosną Simentale i Charolaisy oraz Blonde aquitine , ale te ostatnie mało u nas popularne i materiał hodowlany drogi w zakupie, choć nawet mi się podoba i sam trochę myślę o przejściu właśnie z LM na Blonde aquitine, ale na razie za drogo zmieniać rasę.