Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
44 minuty temu, Marl napisał(a):

Umowę na czas określony co do zasady nie mozna wypowiedziec.

Można rozwiązać tylko za porozumieniem stron. Poczytajcie w kodeksie cywilnym. 

Tzn. można tak jak napisałeś wcześniej z okresem wypowiedzenia. Ja się myliłem w tej kwestii.

Opublikowano

Piszecie tutaj o tym że Kowr ma podgląd kto składa dopłaty i czy wlasciel nie wydzierżawia?

Mam do wzięcia dzierżawę. Obecny właściciel dostał w spadku nieruchomość i chyba też nie może wydzierżawić przez 5 lat? Czyli nie mógłbym oficjalnie składać na dopłaty tej działki?

Opublikowano

Czytam to i nie wiem czy się wkurzyć czy płakać. Nikt nie myśli o tych co dzierżawili, tylko podkupić i wygonić z pola. A to z zaoraniem pszenicy to już woła o pomstę do nieba. Powiem tylko "nie rób bliźniemu co Tobie nie miłe"

  • Like 1
Opublikowano
25 minut temu, toooomaszewski napisał(a):

Tzn. można tak jak napisałeś wcześniej z okresem wypowiedzenia. Ja się myliłem w tej kwestii.

Umowa na czas określony z okresem wypowiedzenia?

Opublikowano
19 minut temu, BartekSzulc napisał(a):

Piszecie tutaj o tym że Kowr ma podgląd kto składa dopłaty i czy wlasciel nie wydzierżawia?

Mam do wzięcia dzierżawę. Obecny właściciel dostał w spadku nieruchomość i chyba też nie może wydzierżawić przez 5 lat? Czyli nie mógłbym oficjalnie składać na dopłaty tej działki?

Zadzwoń do KOWR,

"mecenasy" z tego forum mogą się mylić:) .

Opublikowano
23 minuty temu, Pajej napisał(a):

Czytam to i nie wiem czy się wkurzyć czy płakać. Nikt nie myśli o tych co dzierżawili, tylko podkupić i wygonić z pola. A to z zaoraniem pszenicy to już woła o pomstę do nieba. Powiem tylko "nie rób bliźniemu co Tobie nie miłe"

To tylko zależy jak ludzie między sobą ustala. Sam chętnie bym kupił pole które jest z umową dzierzawy. Jesli tylko dzialka mi pasuje. Oczywiście, ja umowę honoruje , niech trwa do końca ale warunki czynszu powinny być adekwatne do rynku. Naganne jest obsiewanie gdy wiadomo, że nie posiada się praw do ziemii. Właściciel tez swojej własności moze chronić... W.mojej okolicy  ( +10 km )tez byl taki co obsiewal swoje zakończone dzierzawy, czynsze nie chcial placic lub wyplacal po 50.zl.miesiecznie ratę. I co taki ma zbierać dalej? Bo poleciał do sądu i zabezpieczył przedmiot sporu, wplacajac 300-400 zl?

Opublikowano

Nie wiem ale jak bym sprzedawał swoje pole to bym nie sprzedał zasianego pola komuś innemu. Albo bym to uregulował żeby nowy właściciel nie kłócił się z poprzednim dzierżawca. 

Działkę otrzymana w spadku można sprzedać rolnikowi na 100% bez płacenia żadnego wzbogacenia.

A też składam dopłaty na działkę która znajomy dostał w spadku i w sumie nie myśleliśmy o tym czy można ale myślę że tak.

Opublikowano

Zazwyczaj na pole wchodzi się jak się zbierze uprawę już z tego pola, nawet jak ktoś to dzierżawił a się kupiło to wypadałoby już dać zebrać jak ktoś poniósł koszta jakieś. Chyba że ta osoba wiedziała że pole idzie na handel i specjalnie obsiał jeszcze to już inna sprawa 

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano
2 godziny temu, toooomaszewski napisał(a):

Tzn. można tak jak napisałeś wcześniej z okresem wypowiedzenia. Ja się myliłem w tej kwestii.

 

2 godziny temu, piotrp88 napisał(a):

Umowa na czas określony z okresem wypowiedzenia?

Dla umowy na czas nie określony są okresy wypowiedzenia a dla umowy na czas określony tylko gdy strony ustaliły taki termin przed podpisaniem umowy i taki zapis widnieje na umowie np. umowa zawarta na 10 lat z możliwością ośmio miesięcznego wypowiedzenia. 

Jak wcześniej pisałem umowa zabezpiecza obie strony. Większość z nas patrzy tu pod kątem dzierżawcy ale tak samo wydzierżawiający chce mieć zabezpieczenie np. gdy stara się o rentę z KRUS. 

@gabrysiek nie kupujesz tej działki wystawionej na olx?

Opublikowano

Hehe nie nie kupuję. Takie ceny mnie nie interesują. Hehe całej wsi nie kupię. Głównie przez miedzę dokupuję, ale za wiele możliwości nie mam. No ale z ciekawości zadzwoniliśmy, bo nie wiedzieliśmy kto to sprzedawał nawet, ale jak człowiek się dowiedział, że dzwonimy ze wsi to się rozłączył. Swoim nie sprzeda. Interesują go oferty z Radcza. Ogólnie na wsi ciężko coś kupić. Do mnie kolega z Radcza dzwoni zawsze, że u nich pod sklepem ogłoszenie wisi, że ktoś sprzedaję pole u mnie na wsi. 

Ostatnio też jedna oferta była na sptotted Radzyń.

 

@XTRO Rozumiem to co piszesz i jak najbardziej sie zgadzam w kwesti zbioru plonu, ale jak sprzedającemu liczą się tylko pieniądze. Po pytaniu notariusza czy chcą Państwo jeszcze raz przejrzeć akt. Zawsze sprawdzam jeszcze raz dane itp. A sprzedający to i ja sprawdzę, ale cenę czy zera się zgadzają. 

  • Like 1
Opublikowano

Tam cena dobra ale dla sprzedającego. Przyjdzie czas że w Radczu też się na "jedzą" ziemi. Czyli nie wiesz w którym to miejscu czy klasowo ta lepsza czy piachury?

Opublikowano

Wiem, bo ten z Radcza mi powiedział numer działki.

Ten sam człowiek ze dwa lata temu na olx wystawwił po 75 tys ok. 3 ha. Kupił Pan z Rudna, ale po ile ostatecznie to nie wiem. 

Myślę, że Radcze się nie zatrzyma. Dzierżawy na wsi też już sporo mają. Są ludzie którzy tylko im by chceli sprzedać lub wydzierżawić, ale są  też tacy aby tylko ktoś swój wziął.

Screenshot_20250114_164751_Chrome.jpg

  • Thanks 1
Opublikowano

A jakie pieniądze,bo albo nie było mowy albo mi umknęło?

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, XTRO napisał(a):

Darek a jest coś na Ossowie do kupna ? 

120 tys

Osiedlisko + 5,5ha ornego+ 3,5 łąki + 1,5 lasu za

1 500 000. 

Edytowane przez Daro20
  • Haha 1
Opublikowano
11 minut temu, ZenekBezSpodenek napisał(a):

Łojcowizne sprzedawać, smiechu warte. Więcej na tym forum buraków jak ich wydajność z ha w kuj-pomorskim.

Kiedyś ktoś mi powiedział że sprzedawanie swojego pola to jak wyprzedanie swojego majątku. No chyba że ktoś sprzeda działkę budowlaną i za to kupi kilka ha ziemi .

Opublikowano
33 minuty temu, Daro20 napisał(a):

Osiedlisko + 5,5ha ornego+ 3,5 łąki + 1,5 lasu za

1 500 000. 

A to siedlisko warte uwagi chociaż czy ruina?

Opublikowano
32 minuty temu, ZenekBezSpodenek napisał(a):

Łojcowizne sprzedawać, smiechu warte. Więcej na tym forum buraków jak ich wydajność z ha w kuj-pomorskim.

Za 500 tyś to tylko sprzedać , prędzej czy później i tak ktoś to sprzeda i tyle z ojcowizny , a wieczni nie będziemy . Ja za 250 ha sprzedał bym wszystko kupił piękne ranczo gdzieś w Ameryce południowej 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kornikm
      Witam, 
      Mam takie pytanie czy ktoś z was miał taką sytuację, że podczas przepisywanie działki leśnej umową darowizny to notariusz zgłasza taką umowę do nadleśnictwa i Lasy Państwowe mogą zablokować umowę darowizny i odkupić tą działkę leśną?
    • Przez mich89
      Chcę przedstawić problem kolegi który sam nie wie co już robić. Z resztą sam bym pewnie osiwiał zacytuje jego post z forum prawnego:
      " Z racji przepisania gruntów rolnych od rodziców stałem się od 19 stycznia rolnikiem, zrezygnowałem z pracy i od tej daty ubezpieczyłem się jako rolnik w KRUSie. Wcześniej pracowałem na umowę o pracę, a jeszcze wcześniej od kwietnia 2012 roku prowadziłem własną działalność gospodarczą (była na ryczałcie) niestety która średnio prosperowała i zamknąłem ją (formalnie) 30.06.2014. Wczoraj pojechałem do Urzędu Skarbowego by jako rolnik przejść z ryczałtu na VAT. Ku mojemu zdziwieniu od miłej Pani z okienka dowiedziałem się że firmy nie mam całkowicie usuniętej lecz zawieszoną o czym nie wiedziałem bo wcześniej w Urzędzie gminy czyli tego 30 czerwca rozmawiałem z Panią o całkowitym zamknięciu firmy i dzięki temu będę musiał złożyć co prawda pusty PIT-28 za rok 2015. Nie sprawdzałem tego bo jak zamknięta to zamknięta. W między czasie tak jak pisalem wyżej pracowałem jako pracownik. A od daty 19.01.2015 ubezpieczyłem się w KRUSie. Czy będę miał z tego powodu jakieś konsekwencje? Wiem że nawet po zawieszeniu firmy ZUS dostał informację od CEiDG o tym że nie będę opłacał tzw. "firmowych" składek. Prosiłbym o odpowiedź co dalej robić?"
       
      Co facet ma robić bo wyszły za przeproszeniem jaja jak berety... Dodam tyle że był dzisiaj w ZUSie i oni formalnie problemu nie mają. Była zawieszona to nie musiał płacić składek ZUSowych tylko ZUS teraz od niego chce jakiegoś zaświadczenia z KRUSu nie mogłem akurat z nim długo rozmawiać ale chłopak jest załamany...
       
      A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to czy ta firma w ogóle istniała czy też nie? W końcu zawieszenie działalności jak czytałem uniemożliwia jej prowadzenie i wykonywanie czynności z nią związanych. Czyli po co to zawieszenie w ogóle jest? Niech mi osobiście ktoś wyjaśni? Bo jak dla mnie to chore przepisy i chory kraj...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v