Mytcarek

Ursus 385/912/902/1002/1012 -Czy warto zakładać turbo ?

Polecane posty

Mytcarek    38

Witam :) ostatnio remontowalem ursus 912  silnik dostal blok od zts nowy typ komplety naprawcze z krotoszyna od wersji turbo korby zostaly stare po regeneracji wal jest bez przeciwwag wyszedl na 4 szlif wal niby nie jest chinski tak powiedzieli mi w zakladzie naprawczym wal bedzie mial z 30 lat glowica jest od turba oraz wtryski i teraz pytanie czy zakladac turbo na ten wal i korby czy dac sb spokój ? Z góry dzięki :)

 

Edytowano przez Mytcarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Tu nie chodzi o samo turbo, kwestia tylko jakie będzie ciśnienie doładowania. Turbosprężarkę można zakładać do każdego sinika, nawet nie przystosowanego do niej, kwestia tylko samego doładowania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maverick    127

Jeśli nie zwiększy dawki paliwa to ciśnienie doładowania nie będzie większe niż 0.2 - 0.3 bara. Wystarczy zamontować manometr i zwiększyć dawkę tak by nie przekroczyć 0.5 bara ciśnienia doładowania co będzie bezpieczne dla tego silnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mytcarek    38
7 godzin temu, Maverick napisał:

Jeśli nie zwiększy dawki paliwa to ciśnienie doładowania nie będzie większe niż 0.2 - 0.3 bara. Wystarczy zamontować manometr i zwiększyć dawkę tak by nie przekroczyć 0.5 bara ciśnienia doładowania co będzie bezpieczne dla tego silnika.

W takim razie musiałbym kupić turbo ze zmienną geometria bo oryginalne turbo do ursusa czy tez zetora daje stala wartość 1 bara ? Chyba że sie mylę :)

10 godzin temu, akmaly napisał:

Tu nie chodzi o samo turbo, kwestia tylko jakie będzie ciśnienie doładowania. Turbosprężarkę można zakładać do każdego sinika, nawet nie przystosowanego do niej, kwestia tylko samego doładowania. 

W takim razie turbo ze zzmienną geometria wychodzi w grę jedynie oryginalne nie ma możliwości regulacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Mylisz się, zmienna geometria pełni dwie funkcje, ogranicza ciśnienie ładowania i zwiększa wydatek przy niższych prędkościach. Turbosprężarka ze stałą geometrią najczęściej posiada zawór upustowy za pomocą którego reguluje się ciśnienie ( bardziej ogranicza ). W obu przypadkach najczęściej sterowanie odbywa się za pomocą podciśnienia ( siłownik pneumatyczny, tzw. grucha, otwiera i zamyka zawór lub steruje łopatkami ). Oczywiście są inne rozwiązania sterowania tj. nadciśnieniem lub elektryczne.

Rozwiązaniem jest zakup turbosprężarki większej z regulacją ciśnienia lub mniejszej ( bez zaworu upustowego aby ciśnienie doładowania nie przekraczało 0,5 bar). Wg. mnie lepiej to pierwsze, lepsza sprawność i możliwość dostosowania. 

Edytowano przez akmaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maverick    127

Można też kupić dedykowaną turbosprężarkę i jedynie zwiększyć dawkę paliwa tak aby manometr wskazywał maksymalne doładowanie 0.5 bara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mytcarek    38
33 minuty temu, Maverick napisał:

Można też kupić dedykowaną turbosprężarkę i jedynie zwiększyć dawkę paliwa tak aby manometr wskazywał maksymalne doładowanie 0.5 bara

Dokładnie tez  tak myślę zrobic najprościej bedzie pompę i tak musze dac do sprawdzenia to dobrze sie składa doladowanie maksymalne chce 0,7  w tej.granicy 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samtech84    102

Dajcie spokój co to jest 0,6 bar? Nie jeden silnik Martina został uturbiony, bez zmian gratów wewnątrz i chodzi to latami bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mytcarek    38
Dnia 24.12.2019 o 19:54, Maverick napisał:

Fabryczne 1614 miały doładowanie 0.6 bar, więc nie szalej na zwykłych korbowodach.

Zagłębiem temat z.mechanikami i w.ursusach 904,902,1004,1002,1604 byly korbowody zwykle i to chodziło z turbo bez problemu a potem wymyślili utwardzone która sa plastelina jeszcze gorsza niz te stare z lat prl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samtech84    102

Bo nie ma czegoś takiego jak tłoki czy korbowody od turbo. To tylko tak potocznie jest nazywane. Po prostu są korby starego i nowego typu, tak jak tłoki te 3 pierścieniowe to po prostu nowy typ. I wszystkie ciągniki miały je zakładane od któregoś tam roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mateusz100
      Witam chciałbym zmienić paski klinowe od napędu alternatora wentylatora w ursusie 1614 rocznik 1999 ten ze ściętą maską. Stare są strasznie rozciągnięte. Tata wymieniał je kiedys lecz uważam ze sa za małę nie do końca to co powinno być choć nie wiem tego. oznaczenie tych starych to Z1250 ld10x1226. Moje pytanie czy takie powinny tam być czy inne? ktoś moze podpowie? Znalazłęm te mocnijsze z morgi na necie oznaczenie ich to SPA- 1257 ich szerokosć to prawie 13mm a te stare maja 10mm czy to jest duża różnica i będzie to pasować ? Jakie tam orginalne paski były montowane? Czy te co posiadam są dobre czy jednak zbyt małe? Wydaje mi sike że są zbyt bardzo wciete w koła pasowe choc możę ze starości już sie wytarł nie wiem. Dodam iż mam alternator i koło pasowe od wentylatora na dwa paski są tam dwa paski nie jeden.
    • Przez TwojaBabcia
      Witam
      Jaka ilość oleju silnikowego wchodzi do ursusa c385 by była prawidłowa na bagnecie. ?
      Pytam ponieważ u mnie według mojego bagnetu prawidłowy stanu oleju wynosi 15 litrów. po wymianie 
      Mechanik mówi że to o wiele za dużo , i mam dylemat, i chciałbym spytać  się innych użytkowników c385, jaka jest u nich odpowiednia ilosc oleju silnikowego.  
      Pozdrawiam Artur 
    • Przez ArthuR34
      Witam wszystkich,
      wybaczcie jeśli pisze w nie tym dziale- jeśli tak to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu, dziękuję.
      Mój ojciec jakiś czas temu nabył Ursusa 902 i chciałbym się was doradzić w kwestii wspomagania kierwolnicy, nieposiadania przedniego napędu, miękkie przednie zawieszenie.
      Otóż w wyżej wymienionym traktorze jest fabryczne wspomaganie które bardzo ciężko wspomaga (czasem trzeba dużo gazu dać), zaczynają się pojawiać spore wycieki z serwomechanizmu. Dowiedziałem się od znajomego że nieopłaca się tego regenerować ponieważ już to przerabiał i po roku znowu miał problemy- zastąpił to gotowym zestawem zastępczym jaki można kupić w internecie (siłownik, pompa itp.) i po tym zabiegu może paluszkiem kręcić kierownicą a nie tak jak wcześniej.
      czy już ktoś to przerabiał z was lub wie co i jak taki zabieg przeprowadzić ? Jaki produkt wybrać ? czy oferowane w internecie gotowe zestwy są tej samej jakości/trwałości bo jest lekka rozbieżność cenowa?
      czy moglibyście polecić dobry produkt który będzie służył i pieniądze nie pójdą w błoto?
      czy jestem w stanie zamontować to razem z ojcem?
      Następna sprawa to biegi.
      strasznie ciężko wchodzą (wszystkie cztery- prawa dźwignia) - lewa dźwignia od wstecznego i biegów bolowo-szosowych chodzi bez zarzutu. 
       
      i kolejna sprawa to hamulce, hamulce działają ale wydaje mi się że lewe koło chyba trzyma ponieważ prawe koło zaczęło boksować na trawie podczas ruszenia z miejsca i lekko (20cm) się wkopał w ziemię, ogólnie to w środę kiedy szykowałem traktor na strajk to chciałem nim troszkę pojeździć po wsi ponieważ nie jeździłem jeszcze takim traktorem tylko czasami 60-tką więc musiałem ogarnąć biegi i troszkę się do niego przyzwyczaić ale po tych wszystkich usterkach które w nim zalegają dałem sobie spokój, ale na strajku we Wrocławiu byłem, od początku do końca:)
      pozdrawiam
    • Przez Porfavor
      Witam, planuje obecnie remont silnika w swoim Ursusie 385 i myślałem nad dodaniem do niego turbiny. Wiem, że były już tutaj takie tematy ale te najpopularniejsze które znalazłem mają już swoje lata więc chciałem się spytać dziś jak to powinno waszym zdaniem wyglądać. Ursus 385 jest z rocznika 1976 i z tego co sie orientuje ma w sobie silnik z7501. Na youtube itd widziałem sporo doładowanych turbiną c385 i stąd też taki pomysł by dodać mu trochę mocy. Co by było trzeba powymieniać i czy wgl jest sens tak naprawdę? planowałem dodać na pewno wtedy intercooler i rozumiem, że trzeba by było wymienić wtryskiwacze, słyszałem jeszcze o różnicy na ilości pierścieni na tłokach. 
    • Przez Kurwer21
      Witam, w zimę będę najprawdopodobniej malował felgi w c385, i pytanie ile litrów farby około pójdzie na przednie felgi z dwóch stron i tylnie od zewnątrz (środek jest zakonserwowany). może ktoś malował i się wypowie
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj