Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
3 godziny temu, Jan21744 napisał:

Znajomi z okolic Włocławka tyle mają w poprzednim miesiącu obcieli jednemu z czterech w tym miesiącu dwóm,  także został im tylko jeden jeszcze.  W prawdzie nie mają dużo mleka no ale bez jaj ...

Dokładnie,  chłopaki chcieli do Bestmilku ale nie mogą bo Bestmil ma umowę z tym bardzo nieslownym i zaklamanym Polmlekiem,  a do Włocławka nie chce więc mają trudną sytuację teraz 

a gdzdie pan wczesniej odstawiał mleko  i teraz gdzie pan przeszedł

Opublikowano
Dnia 15.10.2019 o 20:15, Jan21744 napisał:

Dlatego że im te podwyżki bardzo nie na rękę,  przeliczyli sie trochę z tym lacpolem ..

Nie wiem skąd taki info  ,wiem napewno że szukają dostawcow najlepiej dużych 

Opublikowano
7 godzin temu, LUKASIU1983 napisał:

Z tego co się orientuję to raczej o niczym takim nie było mowy  podobno sytuacja w Jogo jest na tyle dobra ze o żadnym połączeniu czy sprzedazy nie ma mowy. 

Tłuszcz 4,4 białko 3.5 przedział 20-30 tys. 1.32 brutto Jogo 

Przy tch parametrach i ilości powinno być 10 gr wicej, jak wg mnie 

  • Like 1
Opublikowano
12 godzin temu, wielgus napisał:

a gdzdie pan wczesniej odstawiał mleko  i teraz gdzie pan przeszedł

Ja oddaje do Polmleku i szukam innej mleczarni obecnie 

11 godzin temu, Łolek napisał:

Nie wiem skąd taki info  ,wiem napewno że szukają dostawcow najlepiej dużych 

Najlepiej właśnie małych,  dużemu muszą dac lepsza cenę a małym nie 

Opublikowano
16 godzin temu, komizmo napisał:

Czy mlekovita skupuje mleko ekologiczne,albo planuje taki krok w najbliższym czasie? Orientuje się ktoś?

Oddzial Sanok na bank skupuje. Maja dużego dostawce na Slowacji

Opublikowano

Jeśli tak dobrze ta Mlekoma płaci to czemu do Mlekovity mleko sprzedają?  

W Mlekovicie przy tej ilości i parametrach możesz mieć ok 1,45 brutto dla vatowca i ok 1,5 jeśli ma ryczałcie. Do Presidenta nie przeszedłeś? 

Opublikowano
3 godziny temu, chuck00 napisał:

Podobno z Francji też mleko ciągną ale nie wiem czy Eko. Jaki w tym sens? Państwo francuskie niby dopłaca do tego.

Ciekawe ile jest w tym mleku ekologi... skoro jeden dostawca mleka eko do piątnicy na swoich łąkach ma produkcje ekologiczną a na dzierżawach już nie ;) a ciekawe co by powiedzieli u mnie na ekologie skoro mam kilkadziesiąt sztuk bydła (w tym krowy) a własnych mam tylko 4 ha łąk..🧐

Opublikowano

Nie oszukujmy sie przy obecnej sytuacji klimatycznej rolnictwo bez chemizacji lub ograniczenie do srodkow stosowanych w rolnictwie ekologicznym to wyzwanie...nie wiem czy adekwatne do ceny za litr mleka eko.

  • Like 2
Opublikowano

Wystarczyłoby mieć ze 100 ha na 50 szt odpowiedniej rasy i można się bawić.

Opublikowano

Moich piachów jest mało, bo nie pada. Na dobrej ziemii sprawdzi się to lepiej, bo dłużej trzyma wilgoć i składniki pokarmowe. Kukurydzy bez herbicydu już tyle nie zbierzesz więc musisz zwiększyć areał. Trawy tak samo na samych organicznych nie dadzą takiego plonu jak dotychczas. Rozmyślałem już na różne sposoby, ale to nie wyjdzie w moich warunkach na tę chwilę. Paszy kupuje się sporo, ale trzeba byłoby mieć kogoś kto zapewniałby towar ekologiczny. Taka osoba też musiałaby mieć nastawiona na ekologiczną produkcję. Nie znamy żadnych konkretów co do pasz, nawożenia. Czy taka trawa, koniczyna  z programu RŚ koszona po 15 czerwca bez nawozów jest eko czy musi być jakiś papier i kontrola? Trzeba zaczekać, może zmienią przepisy i skrócą ten okres 2 letniej transpormacji, w którym dostaje się niską  cenę jak za produkt konwencjonalny a produkuje eko. Ktoś musi pokryć spadek dochodów w czasie tej przemiany. Ardanowski o tym jakiś czas temu wspominał. 

Weź produkuj eko przez 2 lata otrzymując nadal 1,35 o ile parametry i mleko się utrzymają w co wątpię zanim zapłacą Ci właściwe 2,2 zł. Ciężko byłoby mi to uciągnąć. Może dałoby się jak się ziemia spłaci, graty i kredytu nie będzie. Wtedy zostanie więcej.

Opublikowano

Trzeba też brać namiar na jednak niższe koszty produkcji. Może nie byłoby tak źle. Jednak ten obornik coś przecież daje. Co do pasz to chyba najlepiej byłoby kupić zboze eko. To jakieś 1000-1400t. Może w żniwa mniej. Nie wiem tylko czy byłby jakiś sens siać kukurydzę.Chwasty wg mnie ją zniszczą, nawet chyba pielnik niewiele by zdziałał.

Opublikowano

Każdy kto wchodzi w eko napierdala randapem  tak że te pole nim rzyga potem mają dwa 3 lata lekkie chwasty po orce stosują gesty siew żyta by stanowsiko na wiosne było mało zachwaszczone żyto udusi perz itp ale mimo to do takich zabaw trzeba mieć duży areał a nie że ktoś ma z 30 ha i teraz na tym miała z 100 czy wiecej sztuk tak tego nie ogarnie jak Tomek mówi 100 ha i max 50 sztuk 

Opublikowano

W zeszłym tygodniu się dowiedziałem, że znajomy był w ekologii 12lat, gdzie normalnie szły nawozy i śor. Sąsiad go podjebał i się skończyło, teraz chyba musi zwracać dopłaty i cienko wlecze bo dopiero wziął się za siewy i zbiór traw. Taka to ekologia.

Opublikowano

Raczej patologia. Słusznie zrobił sąsiad. Przez takie kutwy inni mają problemy.

Opublikowano

Olej to czy i kto podjebał, zwróć uwagę na to jak są kontrolowane takie gospodarstwa. Wszędzie głoszą, że próby glebowe biorą i cały czas kontrole. Jak widać jest inaczej. I to słyszałem od samego "ekologa" nie gdzieś tam z plot. Mówił, że przez tyle lat nikt nigdy nie brał prób do badania. Kopara opadła jak powiedział, że siedział w tym 12 lat jak normalnie wszystko ładował i piękne qq trawy i zboża bez chwastów. 

Opublikowano (edytowane)

Nikt nie mówi o 100 sztukach na 20 ha. Ale wydaje mi się za mając wszystkiego 30ha traw, 30 krów z jalowkami jest do ogarnięcia

Generalnie coś czuję, że w nowej perspektywie najwięcej siana pójdzie w ekologię. Także produkcja mleka to może być tylko mało przyjemny i upierdliwy skutek uboczny takiego przestawienia się na eko i ugorowania  gruntów😁. Także to ile ma się krów i ile produkuje mleka to byłaby sprawa drugorzędna

Edytowane przez komizmo
Opublikowano

 kilka lat temu z sąsiedniej wsi weszli w eko, nie oszukiwali. Po 2 latach chłop nie miał co dać krowom w lato, nie mowa o zapasach. Obrabiał 40ha i 50 szt. Jeździłem wtedy do jego sąsiadki w kawalerke to widziałem co i jak. Pola zaperzone i tylko to go ratowało bo z wiosny trochę tego ziela urosło. 😋 Ciężko wspomina i sam mówił, że jeszcze ze dwa lata i po gospodarce by było bo i tak 6ha lasu poszło na żarcie. Zasobności też pewnie już przed eko były kiepskie

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez fd65
      czy jest jakaś firma lub mleczarnia która skupuje mleko kozie i po ile płacą za litr?
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v