Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, zkordalski napisał:

LYder do LYder nie jakiś łapi duch :D  

 

No ciekawie się robi co do Lydera... u mnie pod oceną tłuszcz koło 5% a u Lydera minimalnie ponad 4%, aż nie mogę się faktury doczekać, może jutro będzie ale coś mi się nie chce wierzyć że i u mnie się pokryje z federacją... pożyjemy zobaczymy

Opublikowano

Sierpc 4,09 tłuszcz, 3,58 białko >44 tyś  1,64 zł 

Opublikowano
2 godziny temu, pawelol1905 napisał:

Łowicz jak w poprzednim miesiącu 3 gr. premii - sms

I jeszcze 1 grosz za ilość i umnie ponad 1 grosz  za parametry więc 1.5 zł brutto u mnie powinno wejść oby tak dalej!

Opublikowano
2 godziny temu, kr9292 napisał:

Na jesieni zapłaczą za mlekiem. u mnie dopiero na 6 cm jest jakaś wilgoc deszczów żadnych w prognozach nie widać, może przelotne w czerwcu.

Dokładnie u mnie też susza nie spadla kropla od 1,5miesiaca belki poszukiwane za belkę 120/130 150zl i sobie owinąć jaja będą rok na przeżycie nie na inwestycje

Opublikowano
8 godzin temu, Optimus napisał:

Dokładnie u mnie też susza nie spadla kropla od 1,5miesiaca belki poszukiwane za belkę 120/130 150zl i sobie owinąć jaja będą rok na przeżycie nie na inwestycje

Zależy od regionu, 3/4 Polski nikt nie chce belek za 50 zł.

Opublikowano

Cena mleka wtej chwili nie ma nic wspólnego z pogodą  ani ze sprzedażą artykułów po prostu ktoś postanowił zagrać na rynku i sztucznie zbić ceny żeby  więcej  zarobić  proste 

  • Like 3
  • Thanks 1
Opublikowano

Może to wygląda nierealnie ale największy w tym udział mają banki to oni nie pozwalają nam się za dużo odbić od dna i  wszystko dyktują i spekulują 

  • Like 1
Opublikowano

Trochę niedorzeczne. Jak jest cena i się opłaca to kredyt niepotrzebny, a jak bieda to też nikt kredytu nie będzie brał. 

Opublikowano
2 godziny temu, Łolek napisał:

Cena mleka wtej chwili nie ma nic wspólnego z pogodą  ani ze sprzedażą artykułów po prostu ktoś postanowił zagrać na rynku i sztucznie zbić ceny żeby  więcej  zarobić  proste 

to samo sadze,pamietam byl taki rok ze mleko nie wychodzilo po 1zl. przy ilosci 20tys. a sianokiszonka była po 150 niektorzy nie maja wyjscia musza doic  brali prow,kredyty
zobowiązali sie 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez fd65
      czy jest jakaś firma lub mleczarnia która skupuje mleko kozie i po ile płacą za litr?
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v