Polecane posty

dysydent    3142
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, zbyszek8201 napisał:

IV i V klasy z przewagą V

to by wiele wyjaśniało
te "bidy" zeżrą co byś nie wsypał czy nawiózł i zrobią to dużo szybciej niż wyższe klasy a deszcz jest na takich glebach i doraźnym zbawieniem ale też każdy kolejny szybciej je wyjaławia w głąb niż na mniej przepuszczalnych
zawsze ze słabszych gleb kartofle były i będą smaczniejsze na których to glebach trudniej plon sensowny uzyskać niż jakość

w jednym zdaniu można co najwyżej schemat prostego kija opisać, bo już na procę trzeba ze dwa a jeszcze uzbrojoną to już i trzy zdania mało.
rolnictwo to nie jest wiedza ścisła i krótko najczęściej się nie da bo operujemy na zależnościach prawdopodobieństw a te mają nieskończenie wiele wariantów

Edytowano przez dysydent
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1772
1 godzinę temu, zbyszek8201 napisał:

Kolego Ciebie zawsze podziwiałem , za bardzo długie i dosyć szczegółowe odpowiedzi. Oczywiście nic do Ciebie nie mam, zawsze czytam każdego wypowiedzi na tym forum i poruwnuje że Swoimi doświadczeniami. Każdy ma inne gleby , doświadczenia, przedplonu , wszystko ma jakieś znaczenie. Pisałem wcześniej i moim nawożeniu mocznikiem w ilości 200-250 kg na ha , zapomniałem dodać , że zawsze idzie około 30-35 ton obornika bydlęcego , obornik zawsze daje po żniwach czyli 8 mc przed sadzeniem. Gleby na jakich sadzę są pomieszane na każdym polu jest i kawałek III , IV i V klasy z przewagą V. Też sądzę Jurka 3 ci rok. 

Zbyszku jak Ci w tym roku leży  ten Jurek?  Mi w tym roku bardzo dobrze a w tamtym było ch*jowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1136
4 godziny temu, dysydent napisał:

o ile pierwsza część odpowiedzi ma jeszcze jakieś znamiona sensu to druga jest logiczną bzdurą bo wysieję, w kosmos nie poleci i za takie odpowiedzi nie podziękuję zwłaszcza że nie pytałem czy wysieję przy mieszaniu a czy samo mieszanie insektycydów z nawozami jest przez producentów czy w samej praktyce dopuszczalne a najlepiej czy ktoś ma potwierdzone praktycznie skuteczności owadobójczej lub nieskuteczności wynikające z choćby jakichś reakcji chemicznych czy to nośnika czy samej substancji czynnej z pestycydu z nawozami.

Wnioskuję zatem że tego nikt nie wie i kolejny raz jestem skazany na własne eksperymenty.

Gdybyś precyzyjniej zadawał pytania plus do tego używał znaków interpunkcyjnych tak aby nie powstawał bełkotliwy słowotok to nie trzeba by się domyślać o co Ci chodzi. Szczerzę mówiąc takie teksty czytam raz i jeżeli są ciężkie do przyswojenia nie staram się wnikać głębiej tak więc jeżeli moja odpowiedź Cię nie satysfakcjonuje to trudno. Przy wysiewie belemu siewnikiem życzę powodzenia. Natomiast co do mocznika mam dokładnie odmienne zdanie i nie zamierzam nikogo przekonywać co jest lepsze. Racja jest jak dvpa, każdy ma swoją.

  • Haha 1

"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3142
Napisano (edytowany)
Dnia 20.04.2024 o 15:51, dysydent napisał:

czy można mieszać z nawozami środki owadobójcze doglebowe typu Belem, Columbo -0,8MG i podobne? a jeśli tak to z jakimi nawozami które przy okazji można zaaplikować dorzędowo? bo nie mogę znaleźć nic na ten temat i nie wiem czy takich danych w necie nikt nie umieścił czy ja tak "potrafię" szukać?

chm

;)

uznaję zatem że nie znamy odpowiedzi na to pytanie i wątpię by sam producent tych wynalazków je znał w stopniu pewności by się odważył je do oficjalnych zaleceń dopisać.

no nic, metoda "na orzeł czy reszka" czyli testy własne i na własne ryzyko

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszek8201    174
21 minut temu, PAN88 napisał:

Zbyszku jak Ci w tym roku leży  ten Jurek?  Mi w tym roku bardzo dobrze a w tamtym było ch*jowo

Jadalnego skończyłem sprzedawać końcem lutego , sadzeniaki ok sporadycznie coś się zepsuło. W ub roku podczas kopania było trochę zepsutych i wbrew pozorom bardzo dobrze przechowały się do wiosny w " kopcu" . Ogólnie jestem z tej odmiany zadowolony . Plon , smak , przechowywanie , ładna bujną łecina. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3142
Napisano (edytowany)

po lewej Marabell po prawej Jurek i plon był proporcjonalnie większy do naci z Jurka czyli niemal dwukrotnie
nie muszę dodawać że warunki polowe, nawożenie i sadzenie identyczne
no Marabell ładniejsze bulwy o błyszczacej gładkiej skórce bardziej zółty miąższ gdy Jurek jako krzyżówka Vinety i jakiejś starej polskiej odmiany po Vinecie odziedziczył szorstkość skórki ale i wiele cech pozytywnych w tym smakowych choć nieco od Vinety gorszy to nie na tyle aby miał ten smak zły a bez możliwości bezpośredniego porównania czy nawet odróżnialny
akurat mam fotkę tu na af to ...
20220624_193146_cr.jpg

mam jeszcze jedną fotkę ze stoku gdzie jest tak posno że Marabell no nie dała rady i ledwie sadzeniaki zwróciła (oczywiście co do wielkości bulw bo plon był trochę wyższy niż te dwie t/ha ;) te ze sześć szt pod krzakiem było czyli ze 12t/ha wyszło :P  ) gdy Jurek dał całkiem sensowny plon a tam pośnizna że nawet chwasty za bujne nie chcą rosnąć  bo stromy stok wyługowany do martwicy na gliniastym podłożu :DDSCN0479.JPG

chociaż tu nie tyle brak nawozu co susza tak skarliła tę niemiecką szlachciankę i nawożenie właśnie z racji pośnizny tego placu pola celowo podwojone placowo kto wie czy przez to zasolenie tylko jeszcze nie spotęgowało efektu suszy no ale Jurek dał radę
posnego zapuszczonego pola w jeden rok nie da się do żyzności podnieść be ryzyka że szkód to więcej przyniesie niż pożytku

jednak polsko niemieckie kundle wyjątkowo żywotne na wszystkich polach; kartoflanych, politycznych i wszelkich innych ;)
 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dysydent napisał:

po lewej Marabell po prawej Jurek i plon był proporcjonalnie większy do naci z Jurka czyli niemal dwukrotnie
nie muszę dodawać że warunki polowe, nawożenie i sadzenie identyczne
no Marabell ładniejsze bulwy o błyszczacej gładkiej skórce bardziej zółty miąższ gdy Jurek jako krzyżówka Vinety i jakiejś starej polskiej odmiany po Vinecie odziedziczył szorstkość skórki ale i wiele cech pozytywnych w tym smakowych choć nieco od Vinety gorszy to nie na tyle aby miał ten smak zły a bez możliwości bezpośredniego porównania czy nawet odróżnialny
akurat mam fotkę tu na af to ...

mam jeszcze jedną fotkę ze stoku gdzie jest tak posno że Marabell no nie dała rady i ledwie sadzeniaki zwróciła (oczywiście co do wielkości bulw bo plon był trochę wyższy niż te dwie t/ha ;) te ze sześć szt pod krzakiem było czyli ze 12t/ha wyszło :P  ) gdy Jurek dał całkiem sensowny plon a tam pośnizna że nawet chwasty za bujne nie chcą rosnąć  bo stromy stok wyługowany do martwicy na gliniastym podłożu :D

chociaż tu nie tyle brak nawozu co susza tak skarliła tę niemiecką szlachciankę i nawożenie właśnie z racji pośnizny tego placu pola celowo podwojone placowo kto wie czy przez to zasolenie tylko jeszcze nie spotęgowało efektu suszy no ale Jurek dał radę
posnego zapuszczonego pola w jeden rok nie da się do żyzności podnieść be ryzyka że szkód to więcej przyniesie niż pożytku

jednak polsko niemieckie kundle wyjątkowo żywotne na wszystkich polach; kartoflanych, politycznych i wszelkich innych ;)
 

Ciekawe porównanie. Ja w tym roku mam właśnie Jurka pierwszy raz i Red Lady. Skusiłem się opisem. Tamten rok to była Gala i Bellarosa. Niestety mimo zabiegów rok był okropnie mokry i wdała się zaraza. Jakieś 40% plonu zgniło już w polu. Jeden smród przy kopaniu. Także nie najlepiej to wyszło choć i tak ładnie sypały mimo wszystko. 

Zobaczymy co w tym roku te odmiany pokażą.  Poszło 30 ton obornika. Potas wysoki w glebie. Do tego 200 kg nawozu  i rsm 26 przed sadzeniem. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAN88    1772
2 godziny temu, zbyszek8201 napisał:

Jadalnego skończyłem sprzedawać końcem lutego , sadzeniaki ok sporadycznie coś się zepsuło. W ub roku podczas kopania było trochę zepsutych i wbrew pozorom bardzo dobrze przechowały się do wiosny w " kopcu" . Ogólnie jestem z tej odmiany zadowolony . Plon , smak , przechowywanie , ładna bujną łecina. 

Ja teraz ostatnie 5t zrobiłem i może 30szt podgnitych a w tamtym roku było pełno zgniłków. . Mi najbardziej pasuje plon i bujną nacina 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sintia    0

Kaufen Sie einen schwedischen Führerschein. Kosten für den schwedischen Pass, Antrag auf schwedische Aufenthaltserlaubnis und viele andere Dokumente. Vereinfachen Sie Ihre Dokumentenbeschaffung mit unserer vertrauenswürdigen Website ( https://svenskarijkadakokument.com/de ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodman    24
7 godzin temu, PAN88 napisał:

Zbyszku jak Ci w tym roku leży  ten Jurek?  Mi w tym roku bardzo dobrze a w tamtym było ch*jowo

u mnie podobnie

w zeszłym roku gnił na h...., a w tym sporadycznie się zdarza 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    353
Napisano (edytowany)

Sorki, nie ten wątek 

Edytowano przez tobago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę pomroziło ostatnio. Takie 0 nocami raz minus 3. Ziemniaki posadzone ale mocno obsypane i nie wyszły bo w ziemi 3 tygodnie...  nie zaglądałem ale chyba nic im nie powinno być? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3142
Napisano (edytowany)

a nie, za krótkie noce a by wystarczająco długo poniżej zera było co by zdążyło przemarznąć bodaj centymetr a co mówić do głębokości sadzenia
gorzej jeśli powyłażą co i tak w kartoflach jeszcze nie wyrok a tylko opóźnienie bo powyłażą jeszcze raz :D
gorzej jakie z nasion fasole soje czy inne co z cieplejszych krajów i minus jeden już je zabija to przesiewka konieczna gdy wzeszłe zmrozi. Kartofli przez przymrozki nikt jeszcze nie przesadzał

no u mnie na polu żółtlica zdążyła w te wielkanocne upały wystartować to właśnie minionej nocy na glanc ją szlag trafił i to właśnie w kartoflach które jeszcze od chwastu niczym nie były pryskane, no ale dopiero ze dwa tygodnie od sadzenia to jeszcze czas no i w te przymrozki to lepiej z opryskami przeczekać

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro20    521

Co ta metrybuzynę w tym roku taka droga i mało dostępna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3142
Napisano (edytowany)

no jak tak patrzę po swoim regionie to ... no "gdzieś tak bedzie" :)

9 godzin temu, Daro20 napisał:

Co ta metrybuzynę w tym roku taka droga i mało dostępna?

a bo weź tylko napisz coś takiego na publicznym w rok kiedy amatorszczyzna się owczym pędem na coś rzuci

Dnia 21.04.2024 o 19:16, dysydent napisał:

przedwschodowo to nam w ub r miks prosufokarbu z metrybuzyną wystarczająco dobrze się spisał i właśnie tylko trawy powschodowo dobijałem ....

no wykupili to co wyczytali bo sami skąd mają wiedzieć że to tylko jedna z wielu opcji i wcale nie najlepsza? przecież własnegoi doświadczenia nie mają w ... co tam było owczym pędem w ub r.? kukurydza? xD

ciekawe czy Boxer jest gdzie do kupienia i nie podrożał? ;)
 

w fasoli, soi metrybuzyna zalecana i takie "świeżaki" to skąd mogą wiedzieć że te trzy setki/ha sencora to dobry sposób na spalenie plantacji a też areał świecą w górę, nie starzy plantatorzy zwiększyli a nowych dobyło najczęściej ignorantów bez doświadczenia a producent buduje skalę oferty wedle średniej wieloletniej bo przecież nie chce zostać z nadwyżkami na przeterminowanie i sprzedawanie za rok po kosztach bo kto będzie cofał z detalu buteleczki by daty ważności/legalizacji przebijać? ;)

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7243

Mi zostało tuberonu z zeszłego roku półtora kg chyba. Muszę komuś ożenić 


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy przejdzie taki mix na przedwschodowe odchwaszczaszie ziemniaków? 5l Boxer + 0,7kg Buzzin + 0,2l Command ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRZES1545    8989

Po przymrozku i chlomazonie mam przebarwienia, coś z tym robić czy nie przejmować się? 

Dziś odkryłem fliz.

20240427_105205.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jako że trochę więcej ziemniaków sadzę pierwszy rok to muszę się pytać mądrzejszych od siebie... dlatego musze zapytać bo widze problem... otóż ziemniaki posadzone początkiem kwietnia. 3 tygodnie temu dokładnie.  No i obecnie pierwsze sztuki delikatnie się pokazały. Dużo już nie długo a inne jeszcze dopiero kiełkować zaczynają. Odmiany Jurek I Red Lady. 

Po zasadzeniu je obredliłem i spadł deszcz. Korzystając z tego opryskałem Bandurem na mokrą glebe. Dawka dość konkretna poszła. No i po tych 3 tygodniach pojechałem zobaczyć. Tak jak wspominałem ziemniak powoli powoli pnie się w górę. Kilka sztuk już delikatnie wyszła, reszta w ziemi już ma blisko albo jeszcze daleko... 

Problem polega na tym że po tym opryskaniu Bandurem jest dużo chwastów. Tak jakby nie zadziałało... dużo siewek w ziemi. Dużo takich drobnych listków... kiedy robiłem oprysk było ciepło a gleba była nawet nie wilgna a mokra.

Teraz pytanie takie. Jak to rozegrać z tymi chwastami? Mam na stanie rimmela, arcade. Pasuje mi to obredlić bo przez 3 tygodnie spadło 30 litrów i te rządki oklapły. 

Skoro Bandur nie zadziałał myślicie że arcade czy rimmel dadzą radę? Kupić ewentualnie coś innego? Zależy mi na tym żeby było czyściutko a presja spora... pryskać a obredlić dopiero w ostatnim momencie? 

 

 

20240428_103354.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemol87    187

Po pierwsze to przeczytaj etykietę a poznasz mechanizm działania bandura,

po drugie dałeś  bandur solo, on wszystkiego nie zwalcza


Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3142

ja bym obredlił na tuż przed wschodami i pojechał tym Arcade tylko nie wiem co znaczy

3 godziny temu, Samsung123321 napisał:

Dawka dość konkretna

tego Bandura to nie wiem na jak wysoką bym sobie Arcade pozwolił tzn czy maksymalną zalecaną

jeśli zaś

3 godziny temu, Samsung123321 napisał:

Kilka sztuk już delikatnie wyszła, reszta w ziemi już ma blisko albo jeszcze daleko... 

czyli nierówne wschody się zanoszą to coś nie tak było z sadzeniakami ale nie to jest tematem pytania więc tylko npomknąłem

Ogólnie powiem tak - przypomniałeś mi o naszych posadzonych też jakieś ze trzy tyg temu bo od tamtej pory nawet nie zajrzałem na pole bodaj pieszo i nie uznaję już innych oprysków w ziemniakach jak tylko tużprzedwschodowych ziemniaków a czy z obredleniem przed czy nie to właśnie zależy jak te deszcze się ułożyły po sadzeniu

czy rimsulfuron będzie konieczny po wshodach to se ocenisz po wschodach ale skoro już masz ten... to Arcade to jak wyżej. tylko kolejność nie pierw oprysk a później obsypnik bo to nie ma sensu zadnego a odwrotnie i owszem sens ma i to wręcz "zaleceniowy" ze wszystkich etykiet doglebowych oprysków które wystarczy tylko uważnie przeczytać aby nawet i takich jak ta porad udzielać :)

16 godzin temu, ozzy321 napisał:

Ziemniaki odmiana bohun. Ktoś sadzil?? 

kiedyś na pal "sadzeniu" takiego jednego to słyszałem ale kartofle to nie znam.
to ukraińska jakaś? ;) xD

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dysydent napisał:

ja bym obredlił na tuż przed wschodami i pojechał tym Arcade tylko nie wiem co znaczy

tego Bandura to nie wiem na jak wysoką bym sobie Arcade pozwolił tzn czy maksymalną zalecaną

jeśli zaś

czyli nierówne wschody się zanoszą to coś nie tak było z sadzeniakami ale nie to jest tematem pytania więc tylko npomknąłem

Ogólnie powiem tak - przypomniałeś mi o naszych posadzonych też jakieś ze trzy tyg temu bo od tamtej pory nawet nie zajrzałem na pole bodaj pieszo i nie uznaję już innych oprysków w ziemniakach jak tylko tużprzedwschodowych ziemniaków a czy z obredleniem przed czy nie to właśnie zależy jak te deszcze się ułożyły po sadzeniu

czy rimsulfuron będzie konieczny po wshodach to se ocenisz po wschodach ale skoro już masz ten... to Arcade to jak wyżej. tylko kolejność nie pierw oprysk a później obsypnik bo to nie ma sensu zadnego a odwrotnie i owszem sens ma i to wręcz "zaleceniowy" ze wszystkich etykiet doglebowych oprysków które wystarczy tylko uważnie przeczytać aby nawet i takich jak ta porad udzielać :)

kiedyś na pal "sadzeniu" takiego jednego to słyszałem ale kartofle to nie znam.
to ukraińska jakaś? ;) xD

Czyli jechać obredlić najpierw i potem uderzyć w to tym arcade i obserwować?

Już tak ta wierzchnia warstwa będzie sucha więc no nie wiem czy zrobi powłokę ale chyba tak najlepiej. Dużo tych chwastów sie już pokazało i chyba tak zrobię że co się da to mechanicznie rozwalę a co zostanie chwasta to może arcade usunie i ewentualne wschody nowych spróbuję zabezpieczyć. Najwyżej jakieś poprawki już po wschodach.... hmmmm bo tak to nawet jak pojadę tym arcade  i potem redlenie to rozwalę ten oprysk i szkoda nawet. 

A co do wschodów to są dwie odmiany. Jedne były podkiełkowane ( red lady) a Jurek nie miał kiełków. Teraz red lady blisko wschodów a Jurek potrzebuje uje z 2 tygodnie bo kiełki dużo mniejsze.

 

Na zdjęciu jakie to chwasty. Jest tego sporo 

20240428_180018.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    353
7 godzin temu, Samsung123321 napisał:

Witam. Jako że trochę więcej ziemniaków sadzę pierwszy rok..

I tak każdy w całym kraju. 
 

To będzie piękna katastrofa na jesień.. 🙈🙈

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj