Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wg norm to min 10m² / na jałówkę. Wybieg najlepiej wybetonowany lub wyłóżony płytami drogowymi. Jak zwierzęta będą miały wybór to tylko w deszcz i śnieg będą chować się do stodoły. Słupki - takie, żeby przynajmniej 1,5m wystawały z ziemi. 2x drut kolczasty + 2 razy drut elektryczny. 

Opublikowano
2 godziny temu, 12Pafnucy napisał(a):

Lepiej kupić coś solidniejszego.

 

Czytając opinie to stihl za 2500 czy Husqvarna strasznie zeszłym z jakością. Może te pieniądze te profesjonalne pilarki jeszcze robią w miarę. 

 

Do tej pory kupowałem powermat za 500 i 5 lat pochodził. 

Minusy to brak ergonomii pracy i spalanie

Opublikowano
1 godzinę temu, danielhaker napisał(a):

Zbyt duża różnica cenowa by zastanawiać się nad markami z podium. Policz ile lat cięcia masz tymi powermotami za cenę jednego stihla

https://allegro.pl/oferta/niezawodnie-mocna-pila-spalinowa-pilarka-lancuchowa-4-9km-gratis-15801492590?reco_id=53dd8af4-0b12-11f0-8059-ea9c14413f2d&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

158zł netto

ciekawe na czym tna że tak tanio to wychodzi 

3 godziny temu, plati napisał(a):

Czytając opinie to stihl za 2500 czy Husqvarna strasznie zeszłym z jakością. Może te pieniądze te profesjonalne pilarki jeszcze robią w miarę. 

 

Do tej pory kupowałem powermat za 500 i 5 lat pochodził. 

Minusy to brak ergonomii pracy i spalanie

dlatego z klasycznych u mnie tylko jeden chinol , reszte oddałem potrzebującym 

Opublikowano
plati napisał:

To piła z powermatu tylko pod innym brandem 

Wszystkie te tanie piły to jest jedno i to samo, przestałem patrzeć na naklejkę. Części do każdej pasują te same. Pompka oleju 5zł, szarpak chyba 8zł, gaźnik koło 20zł


konteno napisał:

ciekawe na czym tna że tak tanio to wychodzi 

Łańcuch szajs bo szybko się wyciąga. trzeba zmienić na stihlowski

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, danielhaker napisał(a):

Wszystkie te tanie piły to jest jedno i to samo, przestałem patrzeć na naklejkę. Części do każdej pasują te same. Pompka oleju 5zł, szarpak chyba 8zł, gaźnik koło 20zł

Tylko że mało która trochę dłużej wytrzymuje.

Wcześniej miałem makite dcs 430.

Teraz Sthil 260.

Sporo się cięło, teraz mniej.

Jednak przez ten czas znajomy, kupujący te różne tańsze, przez ten okres zajeździł 5, albo 6..

No jakieś dwie mu działają, ale ciągle coś.

A to nie pali, a także gaśnie.

Markowe moim zdaniem, mimo ze też w Chinach robione, to trochę tych norm jakościowych pilnują.

...mój Sthil miał nalepkę made in Brazil 

 

Edytowane przez 12Pafnucy
  • Like 1
Opublikowano
krzychu121 napisał:

To jaka markowa piła jak nie stihl czy Husqvarna ?

zobacz shindaiwe 501 trochę droga ale mam już 3 lata i polecam fajna lekka poręczna dobrze się nią pracuje. chociaż no w jej cenie będzie pewnie 10 Chińczyków to co kto woli 😅

Opublikowano

Na chinczyki nie patrzę. Mam husqe 372 i stara 345 i chodzą bez większych problemów. Kosę mam stihla i wydaje mi się że silnik lepiej w niej chodzi niż w podkaszarce Husqvarny. Tyle że husqa już ma z 10-12 lat. Ale tak czytam jakie to teraz stihl czy husqa źłe to może jest jakaś markowa firma która ma dobre opinie. 
Do tej shindawy że 4 lata temu namawiał mnie sprzedawca ale ostatecznie wybrałem Husqvarne 372. Teraz szukam lekkiej piły która ma zastąpić wysłużoną 345 i piły na wysięgniku. Miał być Stihl ale sam nie wiem 

Opublikowano

Mam kosę i pilarkę schindaiwy tylko już mają po chyba 8 lat kosa nawet więcej i dzielnie walczy a koszę sporo chciałem ostatnio zmienić to nawet sam sprzedawca mówił że to już nie to samo zamiast gaźnika wtrysk więcej plastiku ogólnie lipa. Co do pilarek niby elcho w miarę chodzi 

Opublikowano

Wszystko idzie na masówkę ale jednak markowe jakąś tam normę powinny trzymać. Jakby te chińczyki były takie dobre to w lesie by pracowały. A jednak w lesie husqa, stihl czy Makita pracują jeśli ktoś zajmuje się profesjonalnie praca. Zresztą tak samo jak z elektronarzędziami. Jak ktoś używa raz w tygodniu czy miesiącu to z parkside zadowolony. Zresztą sam byłem. Jak poszły w robotę dwa dni z rzędu to tylko dym poszedł i tyle z jakości. A na warsztatach czy firmach budowlanych miloki lub dewolt 

Opublikowano

Ja trochę naprawiam swoje i kolegów pilarki czy kosy . I jak naprawiam markowe sprzęty , dostęp części bez żadnego problemu i jak się składa to wszystko pasi i wiem że jak złoże to będzie brykać .A ten chiński badziewie to tylko na złom . 

  • Thanks 1
Opublikowano
4 minuty temu, arosaw100 napisał(a):

I jak naprawiam markowe sprzęty , dostęp części bez żadnego problemu

 mam echo cs4200es i nie mam gdzie kupić pokrywy z rączką i hamulcem , ani nowej ani używek nie widać

Opublikowano
54 minuty temu, krzychu121 napisał(a):

Na chinczyki nie patrzę. Mam husqe 372 i stara 345 i chodzą bez większych problemów. Kosę mam stihla i wydaje mi się że silnik lepiej w niej chodzi niż w podkaszarce Husqvarny. Tyle że husqa już ma z 10-12 lat. Ale tak czytam jakie to teraz stihl czy husqa źłe to może jest jakaś markowa firma która ma dobre opinie. 
Do tej shindawy że 4 lata temu namawiał mnie sprzedawca ale ostatecznie wybrałem Husqvarne 372. Teraz szukam lekkiej piły która ma zastąpić wysłużoną 345 i piły na wysięgniku. Miał być Stihl ale sam nie wiem 

Kupiłem demona kiedyś, wszystko fajnie jak się trochę tnie. Raz że paliwa idzie w opór, a dwa to wibracje. Stihlem po całym dniu tak ręce nie bolą jak po godzinie chińczykiem 

Kosa demona za to bez problemu już kilka lat śmiga 

Opublikowano

Wszystko pewnie zależy od tego ile kto metrów tnie. 

 

Z tego co widzę to chyba zostanę przy powermacie że względu na serwis który maja w okolicy. 

 

Stihla miałem 15 lat temu, niestety trafiłem na złe paliwo i po remoncie to już nie było to samo 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v