Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie to jakiś czas to się odkręca ale tylko w prawej ale w sumie bardzo rzadko,ale jak właśnie była poluzowana było powodem pęknięcia zwolnicy  a właściwie pochwy

Opublikowano

Śruba śrubie nie równa a jeśli tobie popuszcza zwolnica to albo kiepskie śruby się naciągają, albo popuszczają bo są kiepsko zabezpieczone przed odkręceniem lub jak kolega wspomniał jest inna przyczyna.  

Opublikowano

To nie ma znaczenia. Zwolnica ma być tak mocno dokręcona żeby opór jaki jest pomiędzy kołnierzem pochwy a mostem czy zwolnicą był taki duży by nie pozwolił się jej przemieszczać w żadnym kierunku. Porządne śruby klej podkładki i skręcaj jeszcze raz.

Opublikowano

Cieknie mi zwolnica od strony koła. Mam zamiar na dniach wziąć za rozbieranie ośki koła, żeby wymienić ten uszczelniacz. Ciężko wybić to oś, bez jakiegoś ściągacza? Na co mam zwracać uwagę przy rozbieraniu?

Opublikowano (edytowane)

A gdzie tam masz jakieś "ośki koła" ? Może Ci chodzi o wał koła bo jeśli tak to zwracaj uwagę aby nie uszkodzić gwintu na końcu wału koła oraz o poprawnym założeniu sprężyny wału koła. Wybijesz bez problemu.

Edytowane przez bears
Opublikowano (edytowane)

Pewnie, że chodzi o "wał koła". Nawet tak w książce jest napisane. smile.png  Dzięki za cenne uwagi. 

Zwolnica już zdjęta. Dzisiaj biorę się za hamulce, jutro za Wał koła. 

Edytowane przez michal009
Opublikowano

Witam!
Od pewnego czasu cos rzezi okropnie w okolicy tylnego lewego kola ale tylko gdy ciagnik ma bardzo ciezko. Np. w plugu przy glebokiej orce.Bez obciazenia nic nie slychac. Hamulce zylety, tasma recznego luzno. Luz kola normalny, jak to w 60tce. Co to moze sie dziac?

Opublikowano

Gdybym chciał rozbierać to już bym to zrobił. Bardzo pomagasz takimi odpowiedziami muszę przyznać. Ale dzięki chociaż za zainteresowanie.

Mechanik niema czasu a ja sam nie poradzę zwolnicy z pochwą. Coś mam jeszcze tłumaczyć? Pytam , bo może ktoś miał podobnie, może któreś łożysko i dałoby się wymienić bez "rozbebływania".

Opublikowano

moga byc luzy na łozysku albo trybach tak czy siak remont nie ominie moja sugestia przeczytac caly ten temat nikt w ciemno nie wywróży co dolega twojemu ciagniczkowi naklepiej jesli nie chcesz rozbierac sprawdz łożyska te pod pokrywkami zwolnic jesli tu jest oki to wolaj mechanika

 

Opublikowano

Słuchaj kolego nikt tu nie ma szklanej kuli i nie powie co dokładnie jest bo nie zna twojego ciągnika.Przyczyn może być kilka nie da się za bardzo ustalić że na pewno to.Budowa c-360 jest bardzo prosta wystarczy składać odwrotnej kolejności jak się rozbierało a wystarczą podstawowe  umiejętności z mechaniki i ruszenia trochę głową jeśli dla ciebie Czarna magia to przeczytaj instrukcję napraw jest na internecie w wersji elektronicznej.Kto ci każe samemu zdejmować zwolnice?  Wystarczy sposób  nie chce mi się tłumaczyć więc podsyłam filmik https://www.youtube.com/watch?v=jQ0bmsNWaVQ 

 

Wystarczy  trochę sprytu i ruszenia głową a nie samymi mięśniami

Opublikowano

Dziękuję koledzy za podpowiedzi a w szczególności za filmik (bardzo fajny).

Chciałbym też dodać, że skoro jestem nowy na forum nie znaczy, iż jestem idiotą i nie mam mózgu.

Przeczytałem kilkadziesiąt tematów na forach o zwolnicach, hamulcach i mostach w 60tce.

Nigdzie nie spotkałem się z sytuacją. że rzęziła tylko pod obciążeniem.

I chyba logiczne jest, że skoro walnęłoby np. łożysko na wale koła to nie muszę zdejmować zwolnicy, żeby je wymienić - TAK?

Co innego jak walnęło coś głębiej. Dlatego pytam o konkretny przypadek a tu co jeden to mądrzejszy. Rozbierać wszystko i już. wróżki i szklane kule.

Narobić się zawsze zdążymy - po tą są takie fora, żeby sobie pomóc i ..........mniej się narobić. Wiem, że 60tka to proste urządzenie. Znam ją odkąd pamiętam. :-)

Opublikowano

Tak, lepiej nic nie robić. Jak Ci strzeli czujnik ciśnienia i zapali się kontrolka od smarowania to rozbieraj silnik, szlifuj wał i nowe panewki!

Nic merytorycznego nie wnosisz tylko swoje wywody. Nie siedzę na du...ie całe dnie i nie pije piwka pod sklepem. Zapierdzielam zawodowo w pracy i na gospodarstwie. Dodatkowo też w weekendy. Nie mam czasu nadmiarowo i nie nudzę się więc pytam, a nie "się użalam". Jak nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia to po prostu nie pisz.Twoje wypowiedzi nic nie wnoszą w temacie tylko zaśmiecają forum a co za tym idzie moje też, bo odpisuję na Twoje mądrowanie się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v