Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

miałem luz na wałku poziomym

uszczelniacz.jpg

tu widać obie, z powodu luzu uszczelniacz na końcu nie miał szans utrzymać oleju

efekt był taki,  że kombajn przyzwoicie chodził na wolnych obrotach, a na wyższych szczekał

tu jest mała tulejka http://technikarolna.pl/product.php?id_product=510443

a tu duża http://technikarolna.pl/product.php?id_product=510504

a to uszczelniacz na końcu wałka http://technikarolna.pl/product.php?id_product=510425

luzu góra -dół na trybie pionowym u mnie jeszcze nie było

U mnie bezpośrednią przyczyną luzu był fakt, że kombajn się kiedyś zapalił i wytopiła się część cyny na tulejkach. Dodatkowo stwardniały uszczelniacze i nikt ich nie wymienił. O ile samo szczekanie da sie przeżyć, to ubytek rozchlapanego oleju już nie. 

Kosztowało mnie to 2 dni pracy, komplet uszczelek na dół silnika (zakupiłem komplet bo pojedyńczo nie wstępują), uszczelniacz na wał, uszczelniacz na wałek pompy, dwie tulejki i tubkę silikonu.

Koszt w sumie około 200zł

plus uszczelka okrywy zaworów 16 zł bo do ustawienia zapłonu sciągałem, luz na zaworach przy okazji do kontroli

 

 

Edytowane przez jahooo
Opublikowano
jahooo napisał:

miałem luz na wałku poziomym

tu widać obie, z powodu luzu uszczelniacz na końcu nie miał szans utrzymać oleju

efekt był taki,  że kombajn przyzwoicie chodził na wolnych obrotach, a na wyższych szczekał

tu jest mała tulejka http://technikarolna.pl/product.php?id_product=510443

a tu duża http://technikarolna.pl/product.php?id_product=510504

a to uszczelniacz na końcu wałka http://technikarolna.pl/product.php?id_product=510425

luzu góra -dół na trybie pionowym u mnie jeszcze nie było

U mnie bezpośrednią przyczyną luzu był fakt, że kombajn się kiedyś zapalił i wytopiła się część cyny na tulejkach. Dodatkowo stwardniały uszczelniacze i nikt ich nie wymienił. O ile samo szczekanie da sie przeżyć, to ubytek rozchlapanego oleju już nie. 

Kosztowało mnie to 2 dni pracy, komplet uszczelek na dół silnika (zakupiłem komplet bo pojedyńczo nie wstępują), uszczelniacz na wał, uszczelniacz na wałek pompy, dwie tulejki i tubkę silikonu.

Koszt w sumie około 200zł

plus uszczelka okrywy zaworów 16 zł bo do ustawienia zapłonu sciągałem, luz na zaworach przy okazji do kontroli

 

 

O widzisz, cenne info. U mnie lekko poci się z tego uszczelniacza ale luzu na walku nie wyczuwam. A jaki miałeś luz na tym walku poziomym? Osiowy czy promieniowy?

Opublikowano (edytowane)

Luz promieniowy, za poosiowy odpowiada kryza na walku  i tam się raczej rzadko robi luz

Uszczelniacz to bodajże 25x37,5/46/10

Edytowane przez jahooo
Opublikowano

Wymieniłem licznik obrotów skrzyni (bo był uszkodzony) linkę też(okazało się że jest ukręczona tuż przy skrzyni prawdopodobnie przez to że była związana nad hederem na pęk i był większy opór. Pomyślałem że napęd jest sprawny skoro linka się ukręciła, ale okazało się po założeniu nowej linki i licznika, że nie działa wogóle licznik, wychodzi na to że napęd(ślimak) jest jeszcze zepsuty da się go jakość naprawić czy dostać nowy? 

Opublikowano
Tomasz3 napisał:

Wymieniłem licznik obrotów skrzyni (bo był uszkodzony) linkę też(okazało się że jest ukręczona tuż przy skrzyni prawdopodobnie przez to że była związana nad hederem na pęk i był większy opór. Pomyślałem że napęd jest sprawny skoro linka się ukręciła, ale okazało się po założeniu nowej linki i licznika, że nie działa wogóle licznik, wychodzi na to że napęd(ślimak) jest jeszcze zepsuty da się go jakość naprawić czy dostać nowy? 

Przy tej awari prawie zawsze jest winna sama przekładnia, naprawa raczej nieopłacaln koszt nowej to 35zł

Opublikowano

Mógłbym poprosić link do tej przekładni, lub czy jest ona taka sama jak do obrotów młocarni? Łatwo ją wymienić, nie będzie przeszkadzać te koło(szajba) od hamulca ręcznego? 

Opublikowano
Tomasz3 napisał:

Mógłbym poprosić link do tej przekładni, lub czy jest ona taka sama jak do obrotów młocarni? Łatwo ją wymienić, nie będzie przeszkadzać te koło(szajba) od hamulca ręcznego? 

mp tutaj https://sklep1.alpo-agro.pl/przekladnia-obrotow-mlocarni-632182.html częśą która się urwała mogła zostać w otworze po odkręceniu starej będzie potrzebna, wymiana zajmuje najwyżej 5 min

Opublikowano

 I co?  Odróżniajcie łapacz kamieni od tego kłosownika, nieszczęsny łapacz czyści się ręcznie od góry przez bęben, a wrzucanie do kłosownika i następnie na podsiewacz nie jest mądre, później kamyki odą na sita, uszkadzając je i jak szczęście nie dopisze to potrafią wpaść z powrotem, do podsiewacza i witajcie kamyki  w  młocarni

Opublikowano (edytowane)

To nie Bizon i wygodnego systemu opróżniania te modele nie mają (szkoda:(), a odjeżdżanie gardzielą to już ostateczność.

Ten filmik to fajna sprawa, na przyszłość pomoże co niektórym w odróżnianiu tej nieruchomej rynny - łapacza kamieni, od tego obracanego odplewiacza/kłosownika :)

Edytowane przez Pigmei
Opublikowano

U mnie nie było  kamieni tylko syf  ziemi kurzu i śmieci  dlatego nic  się nie stało   A żeby wyjąć  to wszystko ręcznie  to trzeba  mieć  chude  ręce  

Opublikowano

Pany ktoś miał taki objaw że rozdzielacz działa tylko w jedną stronę? Podniesie motowidła, potem nie chce opuścić, tak samo nie można zwolnić obrotów młockarni. Najlepsze jest to że obroty  rosną same z czasem, jakoś 50-100 do góry na 2 godziny jeżdżenia

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez bugi
      Witam
      Strzasznie ciężko w mojej trzydziestce chodzi sprzęgło, słyszałem że nie tylko u mnie, ale słyszałem też że da się coś z tym zrobić ale nie słyszałem co i właśnie dlatego chcę coś z tym zrobić da się? Jak tak to co?
    • Przez BenQ
      Witam.Kolejny problem z renatą.Pytanie czy dostane gdzieś docisk sprzęgła (nie wiem jak sie to poprawnie nazywa) cały komplet w sklepie kosztuje 2600zł.Może któryś z panów wymieniał. Z góry dziękuję za odpowiedź .Na dole zdjęcia o co chodzi
    • Przez Adek123rolnik
      Witam forumowicze, bardzo prosze o porade... mam wyciek w Reni-cieknie na laczeniu skrzyni I sprzegla (zalaczam zdjecie, oznaczone rozowa strzalka) myslalem ze poszedl uszczelniacz na walku sprzegla ale najciekawsze jest to ze nic nie kapie z "zawleczek" ktore sa zaraz pod sprzeglem... po popuszczeniu dekielka oznaczonego zielona strzalka wyciekal olej (zeszlo 20l I lecialo dalej) mysle ze tam oleju nie powinno byc bo nad tym dekielkiem jest dojscie do docisku sprzegla, jesli sie myle to mnie poprawcie... dodam ze cala akcja z wyciekiem na laczeniu skrzyni I sprzegla zaczela sie od wyniany oleju w skrzyni (starego bylo 35l wlalem swiezy 58l)

      jutro wyjade w pole sprawdzic czy ze sprzeglem wszystko ok a puki co prosze o jakies porady...

      Dlaczego cieknie olej (rozowa strzalka)?
      Co jest za dekielkiem (zielona strzalka)?
    • Przez byczek1999
      Witam
      mam pytanie mam na oku ciągnik ford 6610 i chciałbym poznac jakie są opinie o tym ciagniku 
      Jeszcze jest jedna sprawa otóż ma cos chyba ze sprzeglem poniewaz bierze raptownie przy samym końcu.czy duzo by wyniosla naprawa? I czy ciągnik by sie dobrze sprawowal w pracy z turem ?
      Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Przez antonio8
      Mam problem ze sprzeglem w lamborghini lampo. Jest to sprzeglo dwustopniowe i drugi stopien (wom) jest rozlaczany za pomoca dzwigni. I wlasnie problem jest ze sprzeglem od wom, a mianowicie nie mozna do konca wylaczyc walka za pomoca dzwigni(walek sie kreci po zaciagnieciu dzwigni i niby mozna zatrzymac reka ale bardzo trudno. Calkowite zatrzymanie wom nastepuje po wcisnieciu sprzegla jezdnego  ). Sprzeglo zostalo wymienione na nowe razem z dociskiem ale problem pojawial sie tez przed wymiana sprzegla. Regulowane bylo sprzeglo zgodnie z wytycznymi jak rowniez i linka od dzwigni sprzegla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v