Gość Muran001

Praca dla mgr inż. rolnika (nie tylko po SGGW)

Polecane posty

Gość Muran001   
Gość Muran001

Witam wszystkich!

Wczoraj stałem się magistrem-inżynierem rolnikiem po SGGW. Podjąłem decyzję, że nie będę kontynuował edukacji. Nie będę robił doktoratu. Jeśli już miałbym się dokształcać, wybrałbym jakieś kursy, ewentualnie podyplomówkę. Zamiast tego będę szukał pracy. Jestem z okolic podwarszawskiego Piaseczna. Szukam pracy. Rozważam pójście do urzędu pracy w moim powiatowym mieście w celu rejestracji jako bezrobotny (tymczasowo).

 

O mnie:

-znajomość języka angielskiego średnia

-wykształcenie wyższe magister-inżynier rolnik

-posiadane prawo jazdy kategorii B

-umiejętność obsługi programów Microsoft Office (Word, Excell, Power Point)

-brak jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego poza praktykami studenckimi i pracą na gospodarstwie rodzinnym

 

Oczekiwania co do nowej pracy:

-najlepiej w pobliżu domu (Piaseczno, Tarczyn, Warszawa, Konstancin-Jeziorna, Grójec, Warka, Góra Kalwaria, itp.)

-najlepiej z branży rolniczej (lub podobnej)

-może być zarówno biurowa, i jak fizyczna

-minimalne zarobki 2000 zł brutto

Praca jako przedstawiciel handlowy odpada i nie chcę, by wymagano ode mnie zbyt wysokich umiejętności komunikacyjnych i społecznych.

 

Może macie jakieś dla mnie ciekawe oferty pracy?

 

Szukałem w urzędzie gminy, urzędzie miasta, PIORiN-ie, OSChR-ze, ARiMR, itp., lecz żadnej interesującej oferty nie znalazłem. Jeśli nie znajdę pracy w zawodzie, będę zmuszony przekwalifikować się na inną branżę.

 

Z góry dziękuję Wam za pomoc i pozdrawiam.

Edytowano przez Muran001

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szorek    13

Z tym wykształceniem w dzisiejszych czasach polecam zrywanie malin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7975

w tych czaach dyplom jest tyle wart co nic, nie mniej jednak gratuluje ukonczenia stodiów, ale kolego bedzie ciezko, wszystko jedzie po znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

W Biedronce pytaj :ph34r: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szorek    13

Biedronka portugalska tam trzeba miec znajomosci.. Najlepiej na zasiłek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muran001   
Gość Muran001

Witejus

Oferta z doradcą nasiennym dotyczy województw opolskiego i dolnośląskiego. Jestem z mazowieckiego, więc nie dla mnie.

 

Po za tym kiedyś obecny rektor SGGW na jednym z wykładów z biochemii mówił mi, że magistrowie też jeżdżą traktorami.

 

Nie mogę wymagać zbyt dużo pieniędzy od pierwszej pracy. Na początek zawsze niższe pensje.

Edytowano przez Muran001

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Na Wawelu jest robota .trzeba sprzątać gnuj od smoka:-)
A tak poważnie to praktyka ms lepsze dzisiaj wzięcie niż wykształcenie wiec na początek biez co idzie w tej branży jest sporo ofert ale każdy pracodawca szuka z doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szorek    13

Jeśli nie znajdziesz czegoś sensownego w dziedzinie rolnej.. Rób prawko na ciężarowe albo uprawnienie na koprarki.. I masz robotę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8522

jeśli chodzi o koparki to początkujący operator zarobi ok 3 tys netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasx21    165

Papierek jak papierek, wiele nie znaczy. Szkoda ,że w trakcie studiów nie robiłes jakichś praktyk/ stażu nawet darmowych zawsze było by co wpisać w cv. Twoim atutem jest wg Mnie miejsce zamieszkania, chłopie przecież to stolica a nie jakiś Sieradz... :D wg mnie nie ma takiej opcji żeby się gdzieś nie zahaczyć i wcale znajomości nie potrzeba. Fakt, że kokosów nie zarobisz i raczej kierownikiem nie będziesz od razu ale perspektywy są :)


Kupie trzeci korpus do pługa rabewerk specht

Kupie pług 3 skibowy rabewerk lub krone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muran001   
Gość Muran001

Nie mogłem pogodzić pracy ze studiami. Studiowałem w trybie dziennym i dojeżdżałem 4 dni w tygodniu na uczelnię. W weekendy musiałem odpoczywać i uczyć się do egzaminów i kolosów. Mieszkam 40 km na południe od Warszawy i nie mogłem sobie pozwolić ani na wynajem mieszkania, ani na akademik (bo niektórzy studenci piją, naprawdę!). Mimo tego pobierałem stypendium naukowe za dobre oceny (nie mogę zdradzić, ile wynosiło).

 

EDIT

Co myślicie o doszkalaniu się z zakresu informatyki, np. podyplomówka lub kursy z polepszania umiejętności obsługi programów Microsoft Office lub tworzenia stron WWW, itp.?

Edytowano przez Muran001

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz0920    443

Jest masa firm rolno spożywczych w Warszawie itp, najpierw zdobądź gdzieś doświadczenie nie musza płacić a później bez problemu znajdziesz coś, a w ogóle to dlaczego robiłeś studia rolnicze? Ciężko z pracą po tym. Według mnie wszystko lepsze niż rolnicze, rolnicze robią osoby które posiadają duże gospodarstwa w których wiedzą ze studiów się przydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piechu    43

Dlaczego tak "jedziecie" po koledze. Ż takim wykształceniem ciężko znaleźć pracę. Urzędu typu ARiMR czy piorin sobie odpuść zazwyczaj można dostać po znajomości a jak już to ludzie wypadają się tam. Przedstawiciel handlowy to ciekawa praca ale firmy zazwyczaj wymagają doświadczenia i bazy klientów. Jak masz dużą wiedzę i praktykę to możesz pracować jako agronom w dużym gospodarstwie ale to wymagało by przeprowadzki. Na Twoim miejscu poszedłbym zaocznie na polibude i znalazł robotę np w biedronce. Kolega też był po rolniczych studiach później pracował w zawodzie na państwowym bo obiecano mu zrobienie doktoratu. W międzyczasie obronił inż na polibudzie i teraz ma super robotę. Ale jak to powiedział ż rolnictwem nie zrywa bo chce kupić dzialke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz0920    443

A czytał ktoś jakie wymagania są na jakiekolwiek stanowisko np w ARiMR? Rachunkowość skarbowosc, doświadczenie min 3-5 lat, nie do końca wszystko idzie po znajomości. Zaraz po studiach nikt nie zaoferuje Ci nic ciekawego, musisz się najpierw czegoś nauczyć w praktyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muran001   
Gość Muran001

Studiowałem. Studiowałem rolnictwo z myślą o tym, by objąć gospodarstwo po tacie i je rozwijać. Na rolnictwo nie poszedłem z przypadku, lecz z chęci. Ale jest problem z nawiązywaniem nowych znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

No nie ma się co oszukiwać, bez umiejętności komunikacyjnych i społecznych jak to napisałeś ciężko robotę znaleźć, trzeba mieć gadane by zachęcić do Siebie pracodawce bo sam papierek i oceny to za mało, niestety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Obawiam się panie Marianie , że w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z pana wykształceniem . :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1136

Najbardziej cisną po chłopaku pewnie ci którzy ledwo podstawówke skończyli i musieli zostać na małym gospodarstwie po rodzicach. Z tego co widzę autor tematu nie jest typem oderwanym od rzeczywistości i realnie gada co chce robić i za ile. Faktycznie zawód wybrał gówniany ale za samo to że uczył się tak dobrze że dostał stypendium oraz dymał co dzień 40 kilometrów przez te parę lat należy mu się uznanie, wiele dzieciaków po szkole średniej leci do najbliższego miasta i kończy karierę w markecie. W tym dziale jest sporo tematów typu "chcę jeździć ciągnikiem przez 8 godzin i zarabiać 5 koła" a tu spokojnie chłopak mówi że może pracować nawet fizycznie za mniej niż 2 tyś na rękę więc naprawdę nie ma co hejtować.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muran001   
Gość Muran001

Do kolegi Mikad

Dzięki za zrozumienie. W życiu łatwo nie miałem. W edukacji przed studiami (podstawówka, gimnazjum, liceum) dobrze się uczyłem, lecz tylko w gimnazjum dostawałem czerwone paski na świadectwach. Nauczyciele kazali mi iść do najlepszego liceum w mojej okolicy, bo byłem zbyt zdolny, nie nadawałem się do życia z głupimi rówieśnikami w słabych ogólniakach, technikach lub zawodówkach. Chciałem się wyrwać z mojego środowiska, w którym się wychowywałem. W okolicy nie bardzo mam fajnych znajomych w moim lub podobnym wieku. Dochodzi również brak drugiej połowy. Mało kto się interesuje u mnie rolnictwem z prawdziwego zdarzenia.

 

Mikad, czy mógłbym jeszcze w tym temacie napisać o moich zainteresowaniach i innych doświadczeniach pozarolniczych? Może to by pozwoliłoby ukierunkować na inne zajęcia. Słyszałem, że możliwe jest zarabianie pieniędzy na własnym hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1136

Nawijaj, przecież nikt Ci nie zabroni.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muran001   
Gość Muran001

Czym ja się jeszcze interesuję oprócz rolnictwa z czystej definicji, tj. uprawa roślin, nawożenie, gleba, technika rolnicza, itp.?

 

Lubię jazdę na rowerze, mam kręćka na punkcie rowerów, w szczególności marki Romet zwłaszcza starej daty. Posiadam składaki Wigry 3 z 1994 roku (w zeszłym roku przeszedł remont) i Flaminga z 1976 roku (złożony z gotowych części). Ten drugi nie jest w 100 % oryginalny, lecz za to funkcjonujący. Flaming przeszedł naprawę torpeda, naprawę oświetlenia, siodełka, itp. Interesuję się majsterkowaniem. Ostatnio nauczyłem się lutować lutownicą kable.

 

Kiedyś lubiłem rysować na papierze. Jakiś czas temu opuściła mnie wena. Stworzyłem jeden (obecnie nieistniejący) filmik o odpalaniu ciągnika w pewnym programie z Windows XP złożony z rysunków z Painta. Posłużyłem się jednym z filmików ze Spryciarzy. Do nagrań używałem słuchawko-mikrofonu nie najlepszej jakości, ale udało mi się podłączyć. Pisałem opowiadania, np. do gazetki szkolnej w gimnazjum, prowadziłem 2 blogi. Z gazetki zostałem bez przyczyny wyrzucony, a blogi nie zyskały rozgłosu.

 

Troszkę interesuję się gotowaniem.

 

Zajmuję się też modelarstwem, lecz dość jego oryginalną odmianą - agromodelarstwem. Buduję modele maszyn rolniczych. Niedawno założyłem funpage (celowo zamiast fanpage piszę "funpage", bo to ma być strona zabawna z założenia zamiast strony fanowskiej) na Facebooku pod nazwą "AgroMuran". Modele robię tylko dla siebie (no chyba, jak w ogóle pracy nie znajdę, to coś może się zmienić). Serdecznie zapraszam do polajkowania i obserwowania (nie żebrzę).

 

Lubię gry komputerowe, zwłaszcza ze starego NES-a (Nintendo Entertainment System), na tzw. kultowego Pegasusa, w szczególności Super Mario Bros. Lubiłem pogrywać w Worms Armageddon, lecz to mi się znudziło, bo każdą misję znam na pamięć.

 

Interesuję się również znaczeniem moich snów.

Edytowano przez Muran001

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Necronom12
      Cześć, 
      gdyby ktoś potrzebował pomocy w gospodarstwie, jako fucha w nawałach, lub jakieś inne prace - chętnie pomogę. Obszar - województwo śląskie. Ogarniam jazdę ciągnikami, maszynami itp. 
       
      Pozdrawiam 
    • Przez yacenty
      Witam,
      Szukamy pracownika - redaktora prowadzącego do portalu o tematyce maszyn rolniczych z naciskiem na ciągniki rolnicze.
      Chętnych zapraszam na PW.
    • Przez Ostina
      Ma ktoś z Was doświadczenie w zatrudnianiu osób z Ukrainy do gospodarstwa? Może ktoś poleci agencje pracy z którą współpracował przy zatrudnieniu takiej osoby?
    • Przez yacenty
      Witam serdecznie,
      Chciałbym zaprosić Cię na wywiad - rozmowę online.
      Spotykamy się dziś, czyli w środę 08.11 o godzinie 19:00. Link do spotkania: https://meet.google.com/str-jbjo-vhd?hs=122&authuser=2
      Spotykamy się również jutro - czyli w czwartek 09.11 też o godzinie 19:00, Link do spotkania: https://meet.google.com/kfw-xzfx-nfa?hs=122&authuser=2
      Będziemy rozmawiać o ciągnikach rolniczych i nie tylko?
       
      Spotkanie potrwa 60-75 minut.
      Za aktywny udział w wywiadzie oferujemy wynagrodzenie - 150 zł.

      Ilość miejsc ograniczona.
      Chcesz wziąć udział? Odpisz na tę wiadomość.
      Aby wziąć udział w wydarzeniu nie potrzebujesz kamery, wystarczy komputer / laptop/ smartfon z działającym mikrofonem i słuchawkami.
      Masz pytania? Pisz śmiało!
      Pozdrawiam,
      Jacek
    • Przez yacenty
      Organizujemy rozmowę w gronie kilku osób na temat marek i produktów rolniczych. Za udział w rozmowie płacimy wynagrodzenie 150 zł na rękę (przelew na konto). Czas trwania spotkania około godziny.
      Do wyboru godzina spotkania: pierwsze 15:00, drugie 20:00.
      W spotkaniu może wziąć udział max 6 osób.
      Spotkania odbędą się w czwartek oraz piątek.
      UWAGA - spotkanie piątkowe, pierwsza pora to 15:00, druga pora 19:00.
      Zapraszamy rolników niezależnie od profilu produkcji oraz wielkości gospodarstwa.
      Zapisy: wyślij wiadomość prywatną, lub napisz email: jacek@agrofoto.pl
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj