Wycinka drzew na własnej posesji już bez zezwolenia

[Gość]

No to musze się przejechać do powiatu i zobaczyć jak teraz to wygląda 

[kgal]

No jak dyrektor ZDP wypowiada się o wycinkach  na innych gruntach niż swoje to nieźle. Natomiast jak Wójt tak powiedział to tnijcie  - bo pewnie kiedyś - byle nie prędko - ministerstwo się obudzi  i ograniczy.

 

A ja akurat  na donosy nie liczę wręcz przeciwnie jak się taki amator znajdzie to próbuję załagodzić  - bo dla urzędasa donos to problem i to duży, ale uwierzcie mi donosiciele są  i to w różnych sprawach.

 

[niepokorny]

Byłem dzisiaj w UG a tam mi mówi leśnik że jeśli drzewo ma średnice większą niż 50 lub 100 cm to potrzebne jest pozwolenie. Dzwonie do starostwa a tam mi mówią że nie potrzebuje ... Idę jeszcze raz do leśnika zobaczymy co teraz mi powie...

[Nikita_Bennet]

krystal9 - to zwróć się jeszcze raz - bo od stycznia RDOŚ nie ma nic do gadania - jak gmina czy tam ZDP albo ZDW będą przychylne no załatwisz.

 

stasiu3512 - no cóż, co kraj (gmina) to obyczaj - dopóki nie będzie donosów  i ktoś się nie zorientuje  - ale poczekajmy na interpretację ministerstwa może masz rację.

 

dachu127 - no trudno, jak tak uważasz, niech tak będzie - nie będę polemizował za dużo pisania i cytowania przepisów.

 

hmm grunt rolny tj. łąka, orny itp, jest sobie parę lip, chcę to wyciąć bo stare, korony częściowo połamane, 2 z nich stoją w miejscu gdzie chcę postawić garaż i dom. Czy mam szanse żeby to wychlastać czy jednak odpuścić sobie batalię urzędową i poczekać aż same uschną (stare grube lipy)?

Rolnik indywidualny, vatowiec. Drzewo pozyskane mogę oddać na zbożny cel

[marko-kolo]

No jak dyrektor ZDP wypowiada się o wycinkach  na innych gruntach niż swoje to nieźle. 

 

no widzisz nie masz co już napisać to  dokonujesz nadinterpretacji 

wypowiedział się w sprawie w której jest władny czyli drogi powiatowe - czytaj pas drogowy 

każdy normalny chyba rozróżnia jakie mamy drogi i kto jest właścicielem i do kogo należy się zwrócić o pozwolenie 

wójt to może teraz jedynie zarządzać wycinką na drogach gminnych i sam śmiechem żartem to oświadczył

nikt u nas w gminie nie robi problemu i nie płacze bo ta ustawa ułatwia życie nam i urzędnikom  gminy 

[S-Piotr]

Bez zezwolenia ale chyba nie do końca ?

http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/porady-ogrodnicze-wycinka-drzew-nowe-przepisy,34,2313.html

[kazikszczepan]

A ciekaw jestem jak to nowe prawo  się ma do wycinki w prywatnym lesie? 

[kgal]

hmm grunt rolny tj. łąka, orny itp, jest sobie parę lip, chcę to wyciąć bo stare, korony częściowo połamane, 2 z nich stoją w miejscu gdzie chcę postawić garaż i dom. Czy mam szanse żeby to wychlastać czy jednak odpuścić sobie batalię urzędową i poczekać aż same uschną (stare grube lipy)?

Rolnik indywidualny, vatowiec. Drzewo pozyskane mogę oddać na zbożny cel

 

Wg mnie: tam gdzie dom i garaż - nie potrzebujesz - bo dom nie służy działalności rolniczej więc nie. Pozostałe  o ile grubsze niż 50 cm na wys. 130mcm to tak. Uzasadnić że są chore i częściowo obumarłe - o ile urzędas jest przychylny to powinieneś dostać zgodę bez problemu.

 

kazikszczepan:  O ile chodzi o lasy to dokładnie nie analizowałem zmian w ustawie o lasach ale chyba się nic nie zmieniło.

 

To moja ostatnia wypowiedź do czasu otrzymania interpretacji z ministerstwa - ponieważ jestem negatywnie odbierany -  a chcę wyłącznie naświetlić problem i ewentualnie doradzić żeby ktoś się nie wkopał.

[marko-kolo]

szukanie dziury w całym to domena urzędników  

jak potrzebowałem zaświadczeń do kupna ziemi to sam notariusz telefonicznie  musiał wytłumaczyć że gmina ma obowiązek wystawić  bo ustawa  tak stanowi i bez tego ani rusz 

sam nie mogłem wyegzekwować bo urzędnik twierdził  że nie ma  nowych  druków i to nie jego obowiązek mieć 

[Nikita_Bennet]

Wg mnie: tam gdzie dom i garaż - nie potrzebujesz - bo dom nie służy działalności rolniczej więc nie. Pozostałe  o ile grubsze niż 50 cm na wys. 130mcm to tak. Uzasadnić że są chore i częściowo obumarłe - o ile urzędas jest przychylny to powinieneś dostać zgodę bez problemu.

....

Poczekam aż same się zawalą bo obrośnięte  jemiołą

Wtedy wezwę tę (@#$ z gminy pisemnie niech da mi zgodę na usunięcie, wydac nie wyda bo drzewo samo się przewróciło i nie ma podstaw do wydania kwita. Problem jest właśnie w nieżyciowej urzędniczce co boi się podjąć decyzji a o życiu wie całe nic bo ledwo po studiach.

Jak wystąpię to każe mi gdzieś nasadzić jakieś inne dziadostwo, a to nie wchodzi w rachubę. Będę czekał aż się same zawalą

 

Piszesz grubsze niż 50? Obwód chyba 50 a każda ma większy.

[daron64]

hmm grunt rolny tj. łąka, orny itp, jest sobie parę lip, chcę to wyciąć bo stare, korony częściowo połamane, 2 z nich stoją w miejscu gdzie chcę postawić garaż i dom. Czy mam szanse żeby to wychlastać czy jednak odpuścić sobie batalię urzędową i poczekać aż same uschną (stare grube lipy)?

Rolnik indywidualny, vatowiec. Drzewo pozyskane mogę oddać na zbożny cel

Robiłem kiedyś w ug i teraz rozmawialem z Panem z referatu odpowiedzialnego za takie rzeczy i powiedzial tak- ciac mogę co chce, ile chce, gdzie chce. Byle nie związane z dzialalnoscia, czyli żeby tego nie sprzedawać. Kolo domu można, na polu można. Mowil, ze rozmawial ze starostwem o tym, to taka sama interpretacja. Mowil, ze narazie tak interpretują ustawę, ale ze jest niejasno napisane. Alee powinieneś zobaczyć czy np nie masz jakichś gatunków chronionych na tych drzewach, bo wtedy to już musisz mieć pozwolenie. Tylko inna kwestia-kto niby będzie tego dociekal. Czyli tak naprawdę zależy od danej gminy, u mnie nie ma problemu, do tego jeśli dobrze żyjesz z urzędem, to nikt problemów robil nie będzie zadnych. Ja już zaczalem wycinać, co mi na dzialce przeszkadza.

[Nikita_Bennet]

Niestety to nie mój wymysł - też jestem rolnikiem, i jeśli czytałeś powyższe posty to wiesz, że podjąłem starania aby ministerstwo środowiska ustosunkowało się do osób fizycznych-rolników. Póki co to jest wyrok WSA we Wrocławiu z którego wynika, że rolnik prowadzi działalność, która jest tylko wyłączona z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej - niestety sądy potrafią namieszać. A jak prowadzisz działalność gospodarczą to jesteś wpisany do CEIDG i nie jest osobą fizyczną.

........

 

chodzi Ci o wyrok:  II OSK 1618/06 - Wyrok NSA z 2007-08-29 ???

 

Szkoda że np nie można go zastosować w innych przypadkach - np składania oświadczeń majątkowych bo tam mając gospodarstwo rolne masz podać zyski ilość gruntów od kogo to np dzierżawisz itp a mając działalność zarejestrowaną w CEIDG już nie musisz bo to tajemnica firmy której ujawnienie możne narazić na szkodę tę firmę.

 

No i druga sprawa - tamten wyrok dotyczy konkretnej sprawy a Polska to nie USA gdzie takie wyroki mogą coś wnosić do innych spraw, zgodzisz się z tym chyba?

Robiłem kiedyś w ug i teraz rozmawialem z Panem z referatu odpowiedzialnego za takie rzeczy i powiedzial tak- ciac mogę co chce, ile chce, gdzie chce. Byle nie związane z dzialalnoscia, czyli żeby tego nie sprzedawać. Kolo domu można, na polu można. Mowil, ze rozmawial ze starostwem o tym, to taka sama interpretacja. Mowil, ze narazie tak interpretują ustawę, ale ze jest niejasno napisane. Alee powinieneś zobaczyć czy np nie masz jakichś gatunków chronionych na tych drzewach, bo wtedy to już musisz mieć pozwolenie. Tylko inna kwestia-kto niby będzie tego dociekal. Czyli tak naprawdę zależy od danej gminy, u mnie nie ma problemu, do tego jeśli dobrze żyjesz z urzędem, to nikt problemów robil nie będzie zadnych. Ja już zaczalem wycinać, co mi na dzialce przeszkadza.

 

1. robię tam gdzie Ty - wiesz jakie są konsekwencje?  

2. wyciąć wytnę wszystko tylko wolałbym jednego dnia położyć całość, tydzień później wyrwać korzenie i tematu nie ma a tak będę czekał aż samo się wywróci

3. dociekać nikt nie będzie ale lepiej mieć jasno opisane na papierze czarnym drukiem że mogę.

[daron64]

@nikita
Ja narazie nie mam oficjalnie nic na siebie, dopiero w polowie roku będzie na mnie, wiec jak teraz jest przyzwolenie, to mam zamiar polozyc wszystko co mogloby mi później przeszkadzać, no i wszystko z czym moglbym mieć potem problem żeby legalnie się tego pozbyć.
Wszystko zależy jaka gmina, u mnie wiem ze nikt mi problemu żadnego nie będzie robil, jak jest u Ciebie to już nie wiem na ile możesz sobie pozwolić.

[SpracowanyPraktyk]

Gminy nie wiedzą jak interpretować, w razie pytań proszę dzwonić do źródła 

 

22 369 24 94 Maciej Machaj 

Dział prawny Ministerstwa Ochrony Środowiska 

[bieniek_88]

.

Edytowane 13 Czerwca 2024 przez bieniek_88

[marko-kolo]

no ale tu masz chyba  głębszy  problem bo masz tam park  krajobrazowy 

 

[bieniek_88]

Zgadza się tylko wcześniej nikt nie robił problemów z tymi zezwoleniami(drzewa te są SUCHE i stwarzają zagrożenie dla ludzi przebywających w ich pobliżu-jakby były żywe to jeszcze bym zrozumiał taką a nie inną decyzję a tak przyjdzie jakiś pseudoekolog i powie, że jednak nie będzie ich można usunąć), poza tym przez ten je*aby park mam problemy z ARIMR. Mam kilka ha łąk które są na 2 klasie ziemi, ale są oznaczone jako tuz cenny przyrodniczo i nie mogę tego przeorać i zasiać trawy od nowa ani zrobić pola. W poniedziałek jadę do UG i zobaczymy jak ta ustawa ma się do tej wycinki bez zezwolenia po jej wejściu w życie na terenie parków krajobrazowych. Ehh ta biurokracja.

[warchest]

czyli jak ktos jest rolnikiem i drzewa rosna na normalnym nie zadnym parku to mozna wycinac bez zezwolenia ta ?

[tomek73]

Nie, bo rolnik jest przedsiębiorcą

[Gość]

czyli jak ktos jest rolnikiem i drzewa rosna na normalnym nie zadnym parku to mozna wycinac bez zezwolenia ta ?

 

Tak

[tomek73]

Krzaki sobie możesz wyciąć, ale nie drzewa.

Rolnik jest przedsiębiorcą,. więc wyciecie drzewa  będzie związane z prowadzeniem działalności.

Koniec kropka.

Tak mi powiedzieli w gminie, ale jeszcze będzie o tym rozmowa  w  starostwie.

Teraz nikt nic nie wie, więc lepiej nie wycinać, aż nie będzie jasnej odpowiedzi.

 

CZY ROLNIK U SIEBIE MOŻE WYCIĄĆ.

[marko-kolo]

jakieś barany u ciebie w tej gminie bo u mnie jest zupełnie inaczej 

 

 

Art. 6 u.k.u.r. definiuje „rolnika indywidualnego”, jako „osobę fizyczną będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i prowadzącą przez ten okres osobiście to gospodarstwo”.

 

 

 

 ustawa o swobodzie
działalności gospodarczej. Artykuł 2 u.s.d.g. definiuje działalność gospodarczą, art. 4 ust. 1 u.s.d.g. definiuje przedsiębiorcę na swoje potrzeby, a art. 3 u.s.d.g. – wyłącza zastosowanie ustawy do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania przez rolników pokoi, sprzedaży posiłków domowych, a także świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów oraz wyrobu wina przez producentów będących rolnikami wyrabiającymi mniej niż 100 hektolitrów wina w ciągu roku gospodarczego.

 

 

Edytowane 14 Stycznia 2017 przez marko-kolo

[Euzebiusz29]

Według mojego starostw na dzień 11.01.2017:

-wycinać na własnej posesji (władanie wieczyste) można wszystko (z wyjątkiem dzierżaw, wszelkiego rodzaju parków,pomników przyrody, nieruchomości pod konserwatorem zabytków,nieruchomości o nieuregulowanym statusie prawnym, natura 2000,otulina rezerwatów itd)

-wycinka na polu przez rolnika związana jest z działalność gospodarcza (potrzebne pozwolenie)

-uwaga na wycinki co do których nie znamy przebiegu dokładnych granic działki lub ma innego właściciela (rowy, drogi śródpolne ...)

-przystępując do usuwania drzew należy także pamiętać o sezonie lęgowym ptaków.

-do wycinki w pasie drogowym nie potrzeba opinii RDOŚ, ale potrzebna jest zgoda właściciela

 

Moja gmina dalej chce pozwolenia na wszystkie drzewa o obwodzie przekraczającym 50cm lub 100cm, sąsiednia z kolei daje wolną rękę (ale też nie działalności rolniczej)

 

Lasy prywatne dalej podlegają pod starostwo powiatowe lub na zlecenie starostwa pod odpowiednie nadleśnictwo

Edytowane 14 Stycznia 2017 przez Euzebiusz29

[daron64]

Wycinka zwiazana z dzialalnoscia to raczej sytuacja, gdy pozyskane drzewo jest sprzedawane.
U mnie mówili, ze na polu mogę smialo ciac.

[Gość]

http://prawodlasamorzadu.pl/2016-03-02-rolnicy-a-oplaty-za-usuwanie-drzew-lub-krzewow-html