AGRObombula

czy ktoś w polsce uprawial już soję

Polecane posty

jahooo    9235

Chyba jednak dużo zależy od typu kombajnu, bo claas-em zebrał mi sąsiad tak samo nisko bez żadnych przystawek i straty minimalne. Orałem wczoraj soje zebrana przez Case i minimalna wysokość koszenia była z 10-12cm, mase strąków się zebrało, dużo roślin wyrwanych w całości. Albo gość szedł na maksymalej prędkości i nie ryzykował, albo sa jakies ograniczenia mechaniczne. W każdym razie na polu zostało tak na oko ze 20% strąków w soi, która i tak nie była jakaś zachwycająca i dość niska, max 30-35cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Niestety pogoda nie pozwala wykosić reszty soi nie pada, ale są takie mgły, że soja nie może spaść poniżej 16,5% jak się to nie zmieni to trzeba będzie wykosić przy takiej wilgotności.

Nie można kosić, ale można pomyśleć jak usprawnić koszenie soi, dlatego zakupiłem bagnety do soi i podwójne nożyki, co ciekawego zauważyłem dwa bagnety trójpalczaste zastępują dwa bagnety 2 palczaste, co daje nam 2 palce więcej na tej samej szerokości poza tym bagnety do soi trójpalczaste są krótsze od tradycyjnych o około 3cm na palcu dłuższym z górną stalką i około 5 cm na palcu krótszym bez górnej stalki. Nożyki zaś na cztery zwykłe nożyki przypadają trzy podwójne, co to daje a no to, że te cztery tradycyjne maja osiem ostrzy tnących a te trzy podwójne maja ich dwanaście w połączeniu z bagnetami do soi trójpalczastymi mamy większą szybkość cięcia przy tym samym posuwie i prędkości targańca, co pozwala na szybszą jazdę podczas koszenia poza tym krótsze bagnety umożliwiają niższe koszenie przy lekkim pochyleniu kosy myślę, że będzie można uzyskać cięcie poniżej 2cm, czyli rewelacja poza tym brak górnej stalki powoduje, że takie bagnety w mniejszym stopniu będą narażone na uszkodzenia przez kamienie znalazłem też bagnety, które wcale nie posiadają górnej stalki są tylko te krótkie bez stalki górnej takimi bagnetami można golić przy samej ziemi.

 

ahvykwq.jpg

disegbt.jpg

IMAG0088.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Widzę, że znów uderzyłem w wrażliwy punkt dla AY wasze kłamstwa są po kolei przeze mnie obalane i nic na to nie poradzicie po prostu prawda jak oliwa zawsze na wierzch wypływa pozdrawiam serdecznie. Co do odmian są to odmiany, które można siać przez wiele lat nie tylko przez 2 lata tak jak z AY a najczęściej po 1 roku się ich odechciewa.

Poza tym widzę, że pilnie śledzicie temat, ale nic mądrego do tematu nie potraficie wnieść zamiast pomagać to tylko zamęt wprowadzacie. Prawda jest taka, że przyszłość soi będzie zależała od odpowiedniego sprzętu do zbioru czy to przystawek do zbioru soi czy też całych hederów to one będą decydować o tym czy soja będzie uprawiana na szeroką skalę czy pozostanie roślina niszowa z powodu dużych strat przy zbiorze podobnie było z rzepakiem na początku też mówiono, że można kosić zwykłym hederem no i prawda można tylko, przy jakich stratach ziarna pierwszą modyfikacją, którą wprowadziłem w rzepaku to była kosa boczna, bo tam powstawały największe straty przy rozrywaniu łanu rzepak osypywał się na pasie o szerokości około 70 cm później przyszła kolej na przedłużenie hederu i w taki sposób plony z 1,5-2t z 1ha wzrósł do 2-2,5 bez zwiększania nakładów na nawożenie i ochronę rzepaku podobna sprawa jest w soi bez odpowiednich przystawek plony będą kiepskie, bo tracimy od 10%-20% nasion przez nisko osadzone strąki, więc warto zainteresować się tym tematem, jeśli macie zamiar nadal uprawiać soję cały świat wie, że bez specjalnych przystawek czy też hederów nie da się zebrać soi bez strat tylko u nas wciska się ciemnotę, że można zwykłym hederem bez przeróbek oczywiście, że można wykosić tak soję, ale, z jakimi stratami? 10%-20% a w takim przypadku nie można mówić, że można kosić zwykłym hederem bez przystawki do zbioru soi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Jeszcze jedne nożyki do soi tym razem takiej samej wielkości jak standardowy nożyk tylko, że z czterema ostrzami a nie dwoma pasują dokładnie na te same dziury, co standardowy nożyk jak widać świat doskonale wie, jakie są problemy ze zbiorem soi i dlatego robi się wszystko, aby zminimalizować straty podczas zbioru soi.

 

 

IMAG0092.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 przy większej ilości nożyków na hederze posuw targańca się musi być krótszy  a częstotliwość większa 

przy niskiej obsadzie i grubszych łodygach nie przechyla gwałtownie na boki roślin przy większej prędkości ,co przy bardzo suchych strąkach powoduje osypywanie

a z kolei większa częstotliwość zmiany kierunku cięcia  kosy powoduje szybsze cięcie  łodyg co pozwala  na szybsze poruszanie kombajnu i łapanie w biegu osypanego ziarna podczas cięcia łodygi

wynalazki takie powodują że kombajn przestrojony do soi porusza się szybciej kosząc niż twój pstaszek na powiatowej drodze , myśle że te twoje madrości na polskie warunki się nie przełoża podobnie jak poprzednie metody uprawy soi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Oczywiście w Polskich warunkach wedle szanownego ordynatora trzeba kosić zwykłym hederem rozumiem, że to nadal tylko twoje zdanie niepoparte doświadczeniem.

Już tu kiedyś pisałem, że nowe hedery mają szybkość posuwu kosy ponad 1000razy na 1 minutę nawet 1300 razy na 1 minutę można to uzyskać tylko przy napędzie Schumachera na zwykłym targańcu niemożliwe do osiągniecia to po pierwsze a po drugie wymyślono takie nożyki i specjalne do tych nożyków bagnety z gęściej umieszczonymi palcami, aby przy tej samej prędkości posuwu i tym samym skoku posuwu zrobić 2wa ciecia, czyli jak widać każdy z nożyków ma o połowę krótszą drogę posuwu dzięki temu, że jeden duży nożyk z 2woma ostrzami został podzielony na 2 małe z 4erma ostrzami na poniższych zdjęciach specjalnie dla ciebie zasada działania na 3 zdjęciach jak widzisz Ja wiem, co mówię a ty tylko myślisz, że wiesz, czyli jak zwykle masz swoją i tylko swoja wirtualna rację. Nie każdego stać na zakup nowego hederu do soi, co oznaczałoby, że musieliby zrezygnować z uprawy soi albo do końca kosić ze stratami właśnie po to ktoś zadał sobie tyle trudu, aby umożliwić im zminimalizowanie strat to tyle od strony praktyka a nie teoretyka

Poza tym rozumiem, że ty przy tych wirtualnych 5 tonach z 1ha kosisz wirtualnie zwykłym hederem bez strat i tak trzymaj Ja żyje w realnym świecie i rozwiązuje realne problemy w przeciwieństwie do ciebie.

 

IMAG0093.JPG

IMAG0094.JPG

IMAG0095.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RU68    1113

Panowie weźcie mi padajcie ekonomiczny sens uprawy soi oczywiście na przestrzeni średniej wieloletniej Bo mnie trudno pojąć wasz zapał .W Brazylii zbierają nawet trzy razy w roku  3 tony- wy raz na dwa lata 1,5 tony no nie rozumiem  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

20 lat temu mój areał zboża wynosił 20% powierzchni gospodarstwa, poza tym była gryka, tytoń, len, ziemniaki i buraki. Dzięki temu płodozmian był wystarczający, aby zboża nie szprycowac chemią i rotacja niwelowała choroby.

Piętnaście lat temu powierzchnia zbóż osiągnęła 50% gospodarstwa ze względu na brak opłacalności pozostałych upraw. Zaczeliśmy z ojcem eksperymentowac z soją, którą już w latach 80-tych sieliśmy przez kilka lat.

W związku z brakiem sprawdzonych technologii i SOR dla soi, sieliśmy po max 0,5 ha i soja była odchwaszczana mechanicznie w międzyrzędziach. Plon utrzymywał się stabilnie na poziomie 2t/ha, polska odmiana soi. Wykorzystywaliśmy ją na własne potrzeby, bo nikt soi nie skupował wtedy w kraju.

Pszenica po soi rosła piękna i zdrowa, ale nie było szans na większy areał, bo nie bylibyśmy w stanie zagospodarować większych ilości ziarna.

Dla mnie soja jest taką samą uprawą, jak każda inna. Dochód jakiś przynosi , głównie dzięki powiększonym dopłatom . Mając spore doświadczenie, jestem w stanie minimalizowac zbędne koszty.

Kilkanaście lat temu wszyscy pukali się w głowę, jak ktoś siał kukurydzę na ziarno w naszym kraju, a jednak uprawa się przyjęła, mimo mało korzysztnych warunków dla kukurydzy w naszym kraju. Węgrzy mają o wiele lepsze plony, ale i u nas da się wyjść na plus.

Nie można prowadzić wyłącznie monokultury zbożowej, bo po kilku latach koszty chemii i straty plonu zerują praktycznie cały zysk. Same poplony nie rozwiązują problemu, a prowadzona uproszczona wersja uprawy uproszczonej napędza tylko hodowlę szkodników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Kopernik jak wprowadzał swoją teorię to większość mówiła, że nie rozumie tego, co mówi, bo przecież wszyscy wiedzą, że ziemia jest płaska. A tak na serio to, że czegoś nie rozumiesz to nie znaczy, że nie da się tego zrobić to tylko znaczy, że nie rozumiesz jak czytasz to powinieneś wiedzieć, że nie chodzi oto żebyśmy zbierali 3 razy w roku, ale raz, ale żeby osiągnąć zysk przy dzisiejszej dezinformacji ze strony firm sprzedających nam nasiona wynika, że soja ma niskie wymagania jest odporna na suszę nie osypuje się nie choruje niema szkodników można ją kosić zwykłym hederem nie trzeba jej dosuszać itd., Co by oznaczało, że jest najbardziej opłacalną ekonomicznie rośliną w Polsce tylko leniwym Polskim Rolnikom nie chce się jej uprawiać. Każdy, kto posieje rezygnuje po pierwszym a najpóźniej po trzecim roku jej uprawy, ponieważ wszystkie te bzdury, które wypisują włącznie z plonami 4 i więcej ton z 1ha się nie potwierdzają, dlatego bynajmniej Ja staram się pokazywać, jakie są problemy w uprawie soi i staram się je rozwiązywać na korzyść tej uprawy a takim problemem jest niewątpliwie siew soi cały świat sieje w szerokich rzędach i co najmniej o połowę mniej nasion na 1 ha niż u nas, dlatego niejednokrotnie pisałem, że problem w naszym kraju jest, w jakości materiału siewnego to z tego powodu są tak wysokie normy wysiewu, co generuje wysoki koszt na 1ha to po pierwsze następna sprawa osypywanie się nasion, aby do tego nie dopuścić trzeba soję zbierać zaraz po dojrzałości technologicznej i najlepiej przy wilgotności 15-16% wtedy są najmniejsze straty z tego powodu, ale niestety trzeba wtedy soję dosuszać. Następny problem to zbiór nisko położonych strąków tutaj też występują duże straty, które można ograniczyć, co poprawi ekonomikę uprawy soi, czyli jak widzisz małymi kroczkami do przodu a za parę lat soja stanie się opłacalna dla większości uprawiających ją Rolników tylko cierpliwości potrzeba a jak ktoś jej niema to niech na razie za soję się nie bierze niech poczeka aż większość problemów zostanie rozwiązana przede wszystkim zdrowy i o wysokiej sile i energii kiełkowania materiał siewny to podstawa do wysokich plonów i opłacalności w uprawie soi.

Na zakończenie dla większości uprawiających soję jedyny zysk z uprawy soi to bardzo dobry przedplon i azot, który po niej zostaje no i azot, którego nie trzeba stosować w soi lub w niewielkich dawkach to są korzyści, które zostają na dzień dzisiejszy dla większości Rolników no i dodatkowe dopłaty do strączkowych bez tego uprawa soi dla wielu była by nieopłacalna a tak bynajmniej nie generuje strat finansowych, co do chorób to z powodu kiepskiej, jakości nasion porażonych chorobami zaprawianie powinno być obowiązkowe przed siewem soi zaprawami zwalczającymi grzyby z rodziny fuzarium. Myślę, że teraz jeszcze bardziej nie będziesz mógł pojąć, dlaczego niektórzy uprawiają soję, dlatego jak doszedłeś do końca proponuje powrócić do pierwszego zdania tam jest odpowiedz na twoje pytanie, czyli myślę, że to pytanie bynajmniej dla mnie jest bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
12 godzin temu, RU68 napisał:

Panowie weźcie mi padajcie ekonomiczny sens uprawy soi oczywiście na przestrzeni średniej wieloletniej Bo mnie trudno pojąć wasz zapał .W Brazylii zbierają nawet trzy razy w roku  3 tony- wy raz na dwa lata 1,5 tony no nie rozumiem  

Trochę pewnie będzie trudno w to uwierzyć ale w naszych stronach niektóre soje sypały lepiej od jeczmienia ozimego i niektórych plantacji pszenicy ozimej  z 2 zabiegami na choroby , ponad 200 N w czystym składniku i 2 krotnie regulowanych łanach

tona zboża 600 zł soi 1400 była na początku , oprócz zabiegów o których wspomniałem pozostałe takie same nawet tansze bo uprawa wiosna lzejsza , nawet materiał siewny jak swój to cena podobna bo koszt około 200 zł.

plon 3 tony jak wody w lipcu i sierpniu nie zabraknie nie stanowi zadnego problemu , często kreci się w okoliach 4 , a 5 ton niektórym się marzy  do tego kilka stówek dopłaty strączkowej

ciężkawo się robi pomału z kupcami na soje , bo  bardziej areał uprawy rośnie niż popyt

soja przy  plone 3,5 tony z ha i obecnych cenach zboża daje lepiej zarobić niż 10 tonowa plantacja pszenicy i 15 tonowa  plantacja kuku  i tego trzeba się obawiać

pstaszek tobie tak trudno zrozumieć że świat sieje soje GMO i ma inny klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RU68    1113

Brak mi aspektu ekonomicznego a jak wiemy to ekonomia rządzi i jeszcze długo będzie rządzić a dla mnie uprawiać coś dla idei to jakieś nieporozumienie .Zawsze aspekt ekonomiczny jest napędem rozwoju (chyba że jest wojna ale nawet wojna jest powiązana z ekonomią ) .Być może za jakiś czas postęp genetyczny doprowadzi do aklimatyzacji tej uprawy i wówczas zmienię może zdanie  tak więc siejcie  i kalkulujcie tak aby wam coś zostało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

Aspekt ekonomiczny jest taki, że zamiast siac poplony, które ostatnie kilka lat wyciągają na maksa wodę z gleby, a które tez kosztują i to sporo, lepiej jeden rok zmianowac soję. U mnie w gospodarstwie mam zboże, rzepak, soja, facelia. Dzięki temu ograniczam ilość chemii i presję chorób, co przekłada się na aspekty ekonomiczne.

Soja nie przynosi wielkiego zysku sama w sobie, ale można wyjść na plus przy odrobinie wiedzy. Dodatkowo na rośliny następcze mogę ograniczyć nawożenie azotowe i ochronę od grzyba. Pisałem to już wcześniej.

Soja pozostawia pole w dobrej kulturze - gleba lepiej się uprawia, nie ma zbrylenia. W ogólnym rozrachunku wychodzę na plus i dlatego u mnie soja pozostanie na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
8 godzin temu, RU68 napisał:

Brak mi aspektu ekonomicznego a jak wiemy to ekonomia rządzi i jeszcze długo będzie rządzić a dla mnie uprawiać coś dla idei to jakieś nieporozumienie .Zawsze aspekt ekonomiczny jest napędem rozwoju (chyba że jest wojna ale nawet wojna jest powiązana z ekonomią ) .Być może za jakiś czas postęp genetyczny doprowadzi do aklimatyzacji tej uprawy i wówczas zmienię może zdanie  tak więc siejcie  i kalkulujcie tak aby wam coś zostało 

Widocznie jesteś za młody żeby zrozumieć. Na wojnie dla jednych liczył się tylko aspekt ekonomiczny, czyli dla Niemców i im podobnych inni ratowali innych nie patrząc na aspekt ekonomiczny a nawet narażając swoje życie dla ciebie najważniejszy jest aspekt ekonomiczny i nie podejmiesz trudu uprawy soi no i twoja sprawa siedź sobie bezpiecznie i czekaj aż inni zrobią to za ciebie. Powrócę do Kopernika on żeby udowodnić swoją teorię też narażał życie nie patrząc na aspekt ekonomiczny tylko dzięki Królowej, która mu uwierzyła dzisiaj uczymy się, że ziemia jest okrągła. To samo jest z soją muszą być tacy odkrywcy, którzy wprowadzą soję na nasz teren żeby inni w przyszłości mogli uprawiać ją z pozytywnym efektem ekonomicznym tak było z rzepakiem i kukurydzą dzisiaj możesz je uprawiać, bo kiedyś ktoś robił to, co teraz robią ci, co sieją soję a ty tak jak powiedziałem nie musisz nic robić wystarczy, że będziesz czekał jesteś na pewno młody, więc się doczekasz i tak jak powiedziałem wcześniej to pytanie było beznadziejne tylko, dlatego że pewnych spraw nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

Widać kolega @RU68 nalezy do takich, co nic sam nie zrobi bez oglądania się na innych, bo co ludzie powiedzą. Ja robię to, co sobie zamierzę, czy się to komuś podoba, czy nie. To do mnie należy ocena, czy w moim mniemaniu uprawa soi się opłaca w moim gospodarstwie, czy nie. I nikogo nie zmuszam do jej uprawy, ani nie wyśmiewam.  Tak samo jak uprawa gryki, facelii czy prosa. Jednym się opłaca, innym nie. Znam takich, co gdyby złoto rosło w polu w sztabkach, to też by się im nie opłacało, bo tacy z nich gospodarze. Ciągle tylko narzekać , siedziec na d.... i krytykować innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Ciekawy artykuł, który potwierdza to, co Ja pisałem i wstawiałem różne artykuły na ten temat a mianowicie, że plon soi w bardzo dużej mierze zależy od przebiegu pogody, więc nie dziwcie się, że w jednym roku jakaś odmiana da wam 2,5 t a w następnym tylko1t niestety nie będziecie mieli na to żadnego wpływu. Jak wiemy prawie wszystkie firmy nie informują nas o tym fakcie skrzętnie ukrywając to przed nami wciskając nam ciemnotę o doglebówce czy innych równie idiotycznych powodach niskich plonów soi brak opadów to główna przyczyna niskich plonów a pierdy typu soja mimo suszy wydała wysoki plon można włożyć miedzy bajki sprawa jest bardzo prosta tak samo jak w wielu innych uprawach bez wody niema plonu oczywiście jak opady wystąpią w newralgicznych okresach wegetacji to mimo suszy można uzyskać zadawalający plon podobnie jak i w innych uprawach.

https://www.raportrolny.pl/uprawy/item/1538-warunki-atmosferyczne-a-plonowanie-soi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RU68    1113
Dnia 28.10.2019 o 18:36, pstaszek napisał:

Widocznie jesteś za młody żeby zrozumieć. Na wojnie dla jednych liczył się tylko aspekt ekonomiczny, czyli dla Niemców i im podobnych inni ratowali innych nie patrząc na aspekt ekonomiczny a nawet narażając swoje życie dla ciebie najważniejszy jest aspekt ekonomiczny i nie podejmiesz trudu uprawy soi no i twoja sprawa siedź sobie bezpiecznie i czekaj aż inni zrobią to za ciebie. Powrócę do Kopernika on żeby udowodnić swoją teorię też narażał życie nie patrząc na aspekt ekonomiczny tylko dzięki Królowej, która mu uwierzyła dzisiaj uczymy się, że ziemia jest okrągła. To samo jest z soją muszą być tacy odkrywcy, którzy wprowadzą soję na nasz teren żeby inni w przyszłości mogli uprawiać ją z pozytywnym efektem ekonomicznym tak było z rzepakiem i kukurydzą dzisiaj możesz je uprawiać, bo kiedyś ktoś robił to, co teraz robią ci, co sieją soję a ty tak jak powiedziałem nie musisz nic robić wystarczy, że będziesz czekał jesteś na pewno młody, więc się doczekasz i tak jak powiedziałem wcześniej to pytanie było beznadziejne tylko, dlatego że pewnych spraw nie rozumiesz.

O tak urodzony za czasów Gomółki a jeszcze młody ? Uważam że doświadczenia i rozwój odmianowy powinny przeprowadzać odpowiednie służby a nie na grzbiecie i kosztem rolnika powinno się to odbywać .Jak dożyję że jest to uprawa dochodowa i stabilna nie mówię nie  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Nowy środek chwastobójczy oprysk zaraz po siewie lub jak sucho to przed siewem wymieszać z glebą zarejestrowany w soi Efica 960 EC na chwasty jednoliścienne i niektóre dwuliścienne Chwasty wrażliwe: chwastnica jednostronna, palusznik krwawy, psianka czarna, włośnica zielona.

Dla mnie bomba, bo zwalcza psiankę czarną.

https://www.adama.com/polska/pl/produkty/herbicydy/efica-960-ec.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Mam na sprzedanie 20 jednostek siewnych odmiany Mavka (150 tys nasion paczka, waga 27,7 kg, MTN 174 g, kiełk.94%)
148 zł worek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    413

Witam. Z powodu małej aktywności strony, poruszę temat azotu w uprawie soi. Czy stosowanie azotu pogłównie, przed okresem kwitnienia wpływa na plon? Może ktoś robił doświadczenia na poletkach z różną dawką azotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej1988    293

Jesli nie ma brodawekto warto dac te 30 kg czystego N. A jak są to raczej mozna sobie odpuscic. Ja stosowalem w tym roju 100 kg saletrosanu 30. Soja pociemniala ale szału z plonem nie bylo bo dla soi akurat bylo malo deszczu podczas kwitnienia i zawiazywania strakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

Ja mam zamiar dac na wiosnę przedsiewnie 100kg mocznika na ha i obserwowac efekty. Uważam, że soja na etapie startu potrzebuje silnego bodźca  do wzrostu i azot jest potrzebny.  W tym roku miałem pole zasobne w azot i soja szybko skryła ziemię - inna sprawa, że z powodu awarii siewnika była ciut za gęsto posiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej1988    293

Na wiosnę na 2,40 ha ma kupione 500 kg Fosforanu Ultra Dap. Pod korzeń dostanie solidnie azotu i fosforu. Skoro wiosna  dam PolCalc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    413

Czytałem gdzieś w artykułach z USA, że soja lubi ziemię próchniczą, w/g nich na takiej ziemi rozwinie się na tyle dużo brodawek, iż nie potrzebny jest dodatek azotu, jeśli nie chcemy więcej niż 50 - 60 buszli/akr. Pstaszek pisał jakiś czas temu, że widział soję, która miała dany azot na jesień, chyba w postaci gnojowicy, wyglądała pięknie, a brodawek było bardzo dużo. Może faktycznie, trzeba coś przedsiewnie posypać. Wspomniałeś o obsadzie, ile to jest za gęsto? Ja w tym roku posiałem 46/m2, ale słabo powschodziła, pozostało ok. 25. To zbyt mało. Muszę znaleźć jakąś optymalną obsadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mtz_820
      Orientuje sie ktos z was jakie sa ceny sruty rzepakowej?
    • Przez agrofoto
      Szanowni Państwo,
       
      proponujemy niecodzienny sposób zdobywania wiedzy. Portal AgroFoto.pl wspólnie z firmą BASF zaprasza na pierwszą w polskim Internecie rolniczym wirtualną prezentację na żywo dostępną on-line. Ty zasiądziesz wygodnie z kawą bądź herbatą przed swoim komputerem a informacje, wiedza i praktyczne wskazówki przyjdą same wprost do Ciebie. Teraz wystarczy tylko wejść na stronę
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      i wziąć udział w prezentacji na temat prawidłowego stosowania regulatorów wzrostu w zbożach. Pytanie "czy skracać zboża?" jest z pozoru proste. Dziś wszyscy raczej odpowiadamy, TAK. Zrobić jeden zabieg, czy dwa i od czego to zależy? Tu odpowiedź już nie jest tak oczywista. Stosowanie regulatorów wzrostu jest tylko jednym z elementów całej technologii, czy można skracać lepiej? Pewnie tak, każdy ma swoje wypracowane metody, czy można je poprawić? Z całą pewnością dowiedzą się Państwo czegoś ciekawego, co pozwoli skracać lepiej. Będą pytania, my odpowiemy.
       
      21 lutego o godzinie 19 wejdź do „pokoju konferencyjnego” AgroFoto.pl i bądź z nami.
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      Do zobaczenia i usłyszenia*!
       
      Zespół AgroFoto.pl & BASF
       
      *Pamiętaj, aby sprawdzić czy działa Ci dźwięk w komputerze
       
      Co potrzebuję, żeby przystąpić do prezentacji online?
       
      W prezentacji można uczestniczyć podłączając się z dowolnego miejsca z dostępem szerokopasmowym do Internetu.
       
      Aby w pełni uczestniczyć w szkoleniu potrzebujesz:
      - przeglądarkę internetową z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym),
      - słuchawki lub głośniki, aby słyszeć naszego prezentera,
      - dostęp do Internetu (minimalna przepustowość łącza 512Kb/s).
       
      Połączenie z prezentacją odbywa się przez przeglądarkę internetową za pomocą platformy ClickWebinar, która działa poprawnie z popularnymi przeglądarkami takimi jak MSIE, Firefox, Chrome z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym).
       
      Jeżeli łączysz się z urządzenia mobilnego ściągnij aplikację dla iPada, iPhone, Androida i BlackBerry.
       
      Uwaga! Podczas pierwszego podłączania możesz przetestować swoje połączenie (aplikacja sprawdza czy użytkownik ma zainstalowane wszystkie niezbędne komponenty do prawidłowego działania).
       
      Szczegółowe informacje, w przypadku wystąpienia problemów z połączeniem znajdziesz - TUTAJ.
       
      Zapis prezentacji prowadzonej przez eksperta z firmy BASF- Pana Mariusza Michalskiego:
       
      http://www.youtube.com/watch?v=oYdMc5qWlvE
       
      http://www.youtube.com/watch?v=vblDFu8RTgQ
       
      http://www.youtube.com/watch?v=-Dro5xrxep4
       
      http://www.youtube.com/watch?v=zZe01iFrdQU
    • Przez Darkos
      Witam. Jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej pt. "Wpływ Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 na rolnictwo w Polsce". W związku z tym bardzo proszę o wypełnienie ankiety. Informacje z niej uzyskane bardzo mi pomogą. Ankieta jest anonimowa. Jeśli ktoś będzie ją wypełniał w czyimś imieniu, np. taty lub mamy to proszę pamiętać, aby wstawiać ich dane tj. wiek, wykształcenie itp. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i wypełnienie ankiety. Jeśli ktoś miałby możliwość to prosiłbym o przesyłanie ankiety do znajomych. Link do ankiety: https://docs.google.com/forms/d/1cSBTEl2wGzj-AvKmHrnjmGD7KYtKSNR4044wSnJ6jKc/viewform
    • Przez kozik91
      Ostatnio przeczytałem o cenach zbóż, i to jak wyglądamy na tle innych krajów UE.
      Powiem, że nie wyglądamy najgorzej do porównania za tonę pszenicy mamy 180 Euro a Niemcy mają 172, Słowacja 147 Euro za tonę, natomiast Wielka Brytania ma 266euro za tone. Nie mamy największych stawek ale też nie najmniejsze. Jak Wy oceniacie ten poziom?
    • Przez 3Perkins
      Witam wszystkich Agrofotowiczów jak w tytule chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z Was może zawierał taka umowę z AgroYoumis na reprodukcje nasion soi, a jeśli ktoś zawierał to jak wyglądało postępowanie po zawarciu umowy firmy i czy firma wywiązała się z danej umowy??
      Zamierzam zawrzeć taką umowę z AY i zapytac o wasze opinie na temat AgroYoumis
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj