Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, jahooo napisał:

akowicz, dodzwoniłeś się ?

tak, dzięki. Oba numery aktualne.

Powiem więcej, odwiedziłem ich osobiście. Mają siedzibę w białymstoku u nie pod adresem podanym na kopercie.

Edytowane przez Bananek
Opublikowano
13 godzin temu, przemekhodowca napisał:

wczoraj dostałem powiadomienie o wysokości dopłaty - 3000

Powiadomienie czy decyzje z agencji i czemu tyle mniej. Kontrol i sankcje?

Opublikowano (edytowane)

No bo to sie pozmieniało. Do krów chyba większa stawka na młodzież mniejsza jak rok temu i to sporo widać się nie wstrzeliłeś. A wogóle Zarudzkiego (on tak piał, że agencja zdała egzamin) to by musiał tak potraktować jak tu.

 

Edytowane przez grey6
Opublikowano
Dnia 7.02.2018 o 21:39, Bananek napisał:

poszło priv

 

thx

Dnia 31.01.2018 o 21:09, ozzborn napisał:

w którym miejscu to pisze w tym ewniosku ?

logujesz się.
Klikasz obsługa i wprowadzanie wniosków.
Klikasz wniosek o przyznanie płatności.
I w domku jesteś bo tam mam jakiś wniosek, kampania 2017 i uprawy grają z tym co składałem w tym wniosku z 2017r poza tym że jest niekompletny (nie wprowadzono wszystkich działek). Nawet w polu STAN jest napisane ROBOCZY.

Opublikowano

No raczej. A od 15.03 będzie można tworzyć na ten rok wniosek. Tak samo jak w e-mikrofirma po upływie okresu tworzysz np teraz drugi miesiąc zakupy sprzedaż i  też trzeba z faktury wpisać co kupiłeś ew. Sprzedajesz. No totalna iwigilacja. Ale tam działa i z pewnością mniej pracy jak z tą obszarówą i grafikom. No jako taki komp trza mieć.

Opublikowano (edytowane)

Mam pytanie. Czy te mapki zawarte we wniosku internetowym są miarodajne? To znaczy mam taką sytuację, że na zakupionej działce granica przesunięta jest na całej długości o około 3m. Agencja obcięła mi na tej działce 6 arów, bo ewidentnie widać, że sąsiad ma posiane zboże w moim sadzie. U drugiego sąsiada zresztą też ma posiane i przesunięte granice.  W geoportalu też to widać, ale ten ogólnodostępny nie jest ponoć miarodajny bo zdarzają się błędy w ortofoto.

Miał ktoś już taką sytuację, że  sugerując się tymi mapami wziął geodetę i  ten potwierdził to co wychodzi im w agencji?  

 

Edytowane przez Agrest
Opublikowano (edytowane)

ja sie nie patyczkowałem i wznawiałem granicę na prawie wszystkich działkach (szczególnie tych dokupowanyc), potem wbijałem/zakopywałem obok słupki ogrodzeniowe takie z 1,5metra betonowe na głębokosć ponad 1metra aby wystawało max 30 cm.

Raz się zdarzyło że brakowało mi coś 5-6 metrów na 300 metrach pola. Sąsiad wątpił, powiedziałem żeby wziął sobie geodetę, chyba wziął bo był zły jak mu koniczynę stalerzowałem. No ale słupków nie ruszył - zresztą powiedziałem mu że porobiłem fotki każdego słupka i brak tego słupka, uszkodzenie czy wyrwanie maszyną będę zgłaszał na policję a niszczenie znaków granicznych to wykroczenie z 277 ->"Kto znaki graniczne niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
Dziękuję ;)

Edytowane przez Nikita_Bennet
Opublikowano

To działa też w drugą stronę - jesli bys się pomylił chociaż o 10cm i geodeta sąsiada by to wykazał, to wtedy ten przepis obarcza też ciebie. Dlatego takie sprawy warto robić w porozumieniu z sąsiadem i wspólnie rozgraniczać działki.

Opublikowano

Zainstalowałem sobie apkę z gps-em do pomiaru pola powierzchni i właśnie zmierzyłem działkę - niewielka rozbieżność z pomiarem agencji jest , ale ewidentny brak powierzchni. Więc zostaje geodeta.

Opublikowano
2 godziny temu, Nikita_Bennet napisał:

ja sie nie patyczkowałem i wznawiałem granicę na prawie wszystkich działkach (szczególnie tych dokupowanyc), potem wbijałem/zakopywałem obok słupki ogrodzeniowe takie z 1,5metra betonowe na głębokosć ponad 1metra aby wystawało max 30 cm.

Raz się zdarzyło że brakowało mi coś 5-6 metrów na 300 metrach pola. Sąsiad wątpił, powiedziałem żeby wziął sobie geodetę, chyba wziął bo był zły jak mu koniczynę stalerzowałem. No ale słupków nie ruszył - zresztą powiedziałem mu że porobiłem fotki każdego słupka i brak tego słupka, uszkodzenie czy wyrwanie maszyną będę zgłaszał na policję a niszczenie znaków granicznych to wykroczenie z 277 ->"Kto znaki graniczne niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
Dziękuję ;)

Piszesz o wznowieniu ,a ta czynność bez zgody sąsiada nic nie znaczy,i jeśli sąsiad powie : nie to twoje słupki są nie legalne .Dopiero rozgraniczenie niesie skutki prawne .robi to uprawniony geodeta i jesli jest brak zgody sprawa trafia do sądu i tam następuje zakonczenie sporu wyrokiem.

Opublikowano

@wiesiek63zmc - czyli wznowienie granicy i wkopanie słupków geodezyjnych, naniesienie ich na mapę, przy jednoczesnym niepodpisaniu zgody przez sąsiada oznacza wyrzucenie pieniędzy w błoto i powrót to stanu z przed pomiaru???

Opublikowano

Dokładnie tak. Przyjmujemy, że robi to oczywiście geodeta, to przy braku zgody sąsiada żaden geodeta nie wkopie znaków geodezyjnych. A wkopanie je przez jedną ze stron jest naruszeniem prawa. Granica jest granicą właściwą, jeśli nie ma innych dokumentów lub znaków, które mówią inaczej i naruszenie takiej granicy może skutkować sprawą w sądzie założoną przez sąsiada. Gdy jest brak zgody przy wznowieniu znaków pozostaje jedynie rozgraniczenie administracyjne, które też przy braku zgody trafia do sądu. Do sądu sprawę kieruje wówczas wójt lub burmistrz, i tam nie musi już być zgody sąsiadów. Godzi ich wyrok sądowy. Sprawa trwa długo, a koszty mnożą się jak "króliki". I najczęściej sąd dzieli te koszty na obydwu adwersarzy. Wszyscy zarabiają, oprócz chłopów, ale cóż, adwokaci też mają dzieci do wykształcenia.

Opublikowano

wznawiałem granice w zeszłym roku przy wkopywaniu słupków byli sąsiedzi musieli podpisać zgodę na wkopanie słupków oraz oświadczenie że zgadzają się z  pomiarami 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
    • Przez ludwik1977
      Chciałbym się dowiedzieć ile kosztuje traktor  Lamborghini w przedziale mocy 110 do 130km i jakie są różnice w cenie między wielkościami i ile kosztuje przedni TUZ i WOM do takiego traktora proszę o możliwie szybką odpowiedź. Pozdrawiam
    • Przez livebird
      Ile maksymalnie można uzyskać dopłat do 1ha łąki ?
    • Przez rafmax
      Witam,
       
      Mam takie pytanie: Czy na łąkach z których nie chce zbierać siana mogę wykonać zabieg koszenia trawy kosiarką bijakową i masę zieloną pozostawić rozdrobnioną? Czy w takiej sytuacji przysługują dopłaty bezpośrednie? Co w razie kontroli? Ktoś wie na 100% jak to jest?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v