uprawa truskawek

[racyl 1323]

1 godzinę temu, jaro86 napisał:

Po posadzeniu tej kopanej sadzonki jesienią odrazu ucinaliscie liście? Lepiej się przyjmowała czy co?

 

To Ty pierwszy raz sadzisz truskawkę ?

Jak chcesz żeby sadzonka dobrze się przyjęła to nie pozwól na to żeby sadzonka była przesuszona. Mam na myśli żeby nie leżała w redlinach z odsłoniętymi korzeniami albo nazwalana z wąsami na przyczepie czy wózku na podwórku.

To co się ukopie do południa w skrzynki to ma być zwiezione w połowie dnia w cień  i tak samo wieczorem reszta i zmoczona a potem przykryta folią żeby nie wysychała jak sadzenie będzie za pare dni. Następnie przed sadzeniem się moczy z aminokwasie+humusy+ topsin+ alliette.

Nie można też pozwolić żeby sadzonka wysychała na polu i trzeba podlać deszczownią jak nie ma opadów .

Liści nie ma potrzeby obcinać bo to zbędne a po za tym widać po posadzeniu w jakiej kondycji są te sadzonki czy mają wilgoć czy nie. wiadomo kiedy włączyć deszczownie a kiedy nie trzeba.

Po za tym jak ma liście to można podać aminokwas czy fosfor dolistnie po posadzeniu i wspomóc te sadzonki

Owszem obrywa się liście ale te porażone .

Chcieć mieć 100 % przyjęcia to trzeba podlewać truskawkę po posadzeniu w takich warunkach jak mamy a nie liczyć że jak obetniemy liście to nie wyschnie 😄.

Trzeba zadbać o korzęń bo jak się przesuszy to zamiast z tych korzeni co są nowe korzneie przybyszowe będą wychodzić z szyjki a to już ma trudniej przezimować taka sadzonka

 

Nakopać i narobić  badziewia to można szybko a potem wypady w rzędach i straty oprysków, nawozów i wody

Jak zaczne kopać to pokażę zdjęcie jak powinna wyglądać sadzonka

Edytowano Wrzesień 28, 2023 przez racyl

[saszeta 166]

Dnia 27.09.2023 o 22:25, Tomasz0611 napisał:

No to jak zapycha filtry to znaczy że towar nie nadaje się do fertygacji ... Chyba, że chcesz mieć zapchane kapilary w taśmach to słuchaj się porady kolegi i demontuj filtr  

Nigdzie w instalacjach gdzie wodę biorę że studni nie mam żadnego filtra. Oczywiście studnie wiercone a nie na płuczkę. Zapychają się ale od żelaza a nie syfu.

Tam gdzie ze stawu czy rzeki to mam żwirowe i dyskowe. Bez tego się nie obędzie.

Kiedyś gość niedaleko mnie puścił nicienie w taśmy. Zapchało się wszystko na filtrach

 

[racyl 1323]

Filtr dyskowy to konieczność, bezpieczeństwo a nie widzimisię przy nawadnianiu taśmami .

Ja mam studnie wierconą w kamieniu kilka lat temu i cały czas te zanieczyszczenia są i będą bo te drobinki kamienia są nie do wypompowania od tak. Po za tym nawozy też niby wszystkie super rozpuszczalne a zawsze coś się znajdzie na filtrach

Nicienie to nie kamień czy jakiś trefny humus. Wcześniej puszczałem humik i żadnych problemów nie było

[saszeta 166]

Ja nie mam i nie mam potrzeby stosować. Może studnie wiercone są różne bo w moich nie ma prawa nic pływać. Po to jest filtr z siatką studniarską. 

[racyl 1323]

Zależy pewnie w jakim podłożu są wiercone studnie. Jak masz w kamieniu to będą drobne rozbite kamienie to jak np po wierceniu w metalu są wiórki.

Ten w studni co masz to nie jest taka sama filtracja jak dyskowy na powierzchni przed taśmami.

Każdy jeden filtr trzeba czyścić i jakbym miał w studni na rurze to musiałbym rurę wyciągać i ją czyścić

Wiadomo filtr zbija ciśnienie ale do taśm nie ma wyjścia. Ja mam tak zamontowany że łatwo mi go się czyści i nie czekam aż drastycznie wzrośnie różnica na manometrach przed i za filtrem tylko przepłukuje wkład co tydzień lub dwa. Z resztą zapchany filtr to i spadek wydajności podlewania

[saszeta 166]

To na rurze w studni nie masz siatki? 

Jak masz takie drobne kamyczki to załóż sobie hydrocyklon. 

[Tomasz0611 5687]

Ma siatkę tylko pewnie o tym nie wie  Tylko ta siatka ma mało wspólnego z tym co jest wymagane do taśm kroplujących, taka siatka to filtruje dobrze do deszczowni  

Edytowano Październik 1, 2023 przez Tomasz0611

[racyl 1323]

Nie mam siatki. rurę osłonową stalową zakłada sie do kamienia a jak wiercisz w kamieniu to robi ona za prowadnicę. Co innego na piaszczysztych terenach tam sobie możesz dać rurę pcv z siatką

Nie ma siatki i pompy chodzą po kilkanaście lat. Jak popatrzysz na osad na pompie po paru latach to nie trudno sobie wyobrazić że ten osad zapchałby siatkę.

Największy zanieczyszczenia to są jak sie uruchomi pompę na wiosnę po przerwie zimowej

[saszeta 166]

Rurę osłonową zakłada się podczas wiercenia. Po wywierceniu wsadza się plastikowa z siatką ( filtr) a stalowa osłonową wyciąga. Rura plastikowa jest zaczopowania od dołu 

[toooomaszewski 517]

Jak chcesz później wyjąć osłonową metalową rurę, gdzie plastikowa wg tego co napisałeś idzie do środka...

[saszeta 166]

Normalnie. Osłonowa nie ma zatkanego dołu bo by nie dało się wiercić.

Mam 4 studnie które wykonywały 3 firmy. I wszystkie są wykonane tak samo

 

[racyl 1323]

Mi się wydaję że technologia zależy od podłoża w jakim ta studnia jest. Po za tym jak w mojej okolicy są studnie na głębokości 40m a lustro np na 12-15to tych pokładów wody jest więcej a nie tylko ten jeden na samym dole gdzie macie te tzw filtry na osłonie. Wpakujesz rurę osłonową to będzie wybijało wodę tylko z tego jednego pokładu bo z wcześniejszych rura nie pozwoli

Edytowano Październik 2, 2023 przez racyl

[toooomaszewski 517]

A to tak, podłoże ma znaczenie. Przy wiśle, gdzie teren jest jak gąbka mają pokłady już na 15m, to możliwe, że tak robią. U mnie po wywierceniu studni, wyjęte dłuto i od razu zabita plastikowa. Wiercąc z osłonową to i średnica odwiertu musi być dużo większa, to i od razu koszt wiercenia większy.

[Tomasz0611 5687]

Tylko taka studnia jest o wiele lepsza niż te badziewne płukanki ...

[saszeta 166]

Bo studnia płukana to jest do wymienników pompy ciepła a nie poboru wody.

Ja filtry mam zazwyczaj w przedziale 5-14 metrów. Ze studni fi 250 filtr 5-12m latem cały czas idzie 36-40 kubików na godzinę. Praktycznie bez przerwy. U sąsiada płukana na 29 metrów osiąga połowę wydajności mojej i po zbyt krótkim przepłukaniu zalepili ponad 100 km tasmy

 

[racyl 1323]

[jaro86 31]

W rumbie pojawiły mi się takie liście. Co to może być?

[Tomasz0611 5687]

Wygląda jak niedobór potasu, jak będzie jeszcze te +10 to można coś dać dolistne, a jak nie to pamiętać na wiosnę jak będzie dawany nawóz i dołożyć trochę potasu.

A żeby być pewnym w zimowym czasie zawieźć glebę do badania.

Edytowano Październik 16, 2023 przez Tomasz0611

[jaro86 31]

Też o potasie myślałem. Ale analiza gleby prawdę mi powie. Z ciekawości może nawet i teraz wyślę próbkę z tej działki.

[racyl 1323]

24 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Wygląda jak niedobór potasu, jak będzie jeszcze te +10 to można coś dać dolistne, a jak nie to pamiętać na wiosnę jak będzie dawany nawóz i dołożyć trochę potasu.

A żeby być pewnym w zimowym czasie zawieźć glebę do badania.

Ja daję w połowie listopada siarczan a na wiosnę jest już dostępny dla roślin

Na wiosnę przy takich małych albo braku opadów to dostępność może sie mocno przesunąć

[jaro86 31]

A gdyby tak późną jesienią dać sól potasową?

[Tomasz0611 5687]

Zależy w jakiej ilości, jak nie za dużo to nic się nie stanie.

[racyl 1323]

kupować drogie nawozy do ferdygacji, dbać o ochronę a potem dziadować z solą, to mija się z celem

Po za tym sól szybko sie rozpuszcza a truskawka nie wiadomo kiedy zostanie uśpiona, może dopiero pod koniec stycznia jak poprzedniegop sezonu

[racyl 1323]

[racyl 1323]