Skocz do zawartości

Alchemik

Members
  • Postów

    2713
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alchemik

  1. Alchemik

    MTZ 82

    Może tarcza sprzęgła jest założona ceramiczna i przez to nie ma charakterystycznego zapachu slizgajacego się sprzęgła? Jak przy zatrzymywaniu i w czasie jazdy nic nie halasuje głośno w skrzyni/ moście to raczej można wykluczyć zniszczone tryby itp....
  2. A jake modele takiego renault czy fiata w takim budżecie są godne polecenia? Jak wygląda koszt napraw i serwisowania takich ciągników przy MTZcie, czy np. ursusie 914?
  3. W tym budżecie to chyba tylko jumz, mtz50. Ale to jak sie trafi cos sprawnego, żeby nie pchać się w cos z bolączkami. Moze jakiś fortschritt zt 300 jeszcze.
  4. Pękanie to spadek po protoplaście przeprojektowanym z kd-35 na wersję kołową. Rama dla ładowacza jak ma być porządnie i na lata, to tak jak kolega pisze. Nie ma wywierać nacisku na środek ciągnika. Pęknięte elementy najlepiej wymienić.
  5. Ile ma kosztować ten złomek? Jumz z obciążonym przodem i duzym siłownikiem powinien targać do 2t - można wyrwać go spokojnie w dobrym stanie do 10 000, a i za 5000 można trafić. Hydraulike jak nedzie wolna to mozna założyć na tył przystawkę pod dwie pompy Nsz32 a jak trzeba to z boku nsz100... T150k da sie kupic za 15 000 i podnośnik dzwignie 6.5t... Duży lubi łyknąć paliwa, ale może być przydatny do innych celów. Jak dojazd ciężki to i ciężarówkę wywlecze.
  6. T-25 ma w standardzie możliwość przestawienia do jazdy w tył jak na filmie, ale 1t ładunku to za dużo... Może jakis jumz, ale albo nowszy, lub z siłownikiem c100 ewentualnie dołożonym drugim, tak żeby bezproblemowo z dociążonym przodem dzwigał masę masztu i tonę ładunku. Tańszej opcji chyba nie ma. Chyba że miejsca dużo i dużo większy udźwig wskazany to może złomek xtz t150k?
  7. Co do słabości odciągów, na moje oko większość w ciągnikach ma wiekszą sprężystość niż odlewy ciągnika i zanim zaczną przejmować na poważnie siły to już coś zaczyna pękać. Zadanie tak naprawdę spełniałaby chyba dopiero rama przestrzenna przenosząca obciążenia w okolice przedniej osi i tylnego mostu, oraz lekko, tylko w celu stabilizacji w okolice obudowy sprzęgła.
  8. Tak tuleje powinny być na równo w bloku. Osiadanie to normalka w tych silnikach z ursusa, brak odpowiedniego sezonowania bloków, niedokładności . W orginalnym perkinsie nie było z tym problemu, a w silnikach z IMT gdy skonczyla się licencja zmieniono troche tuleję, bo też mieli z tym problem. Wszystko zalezy jakie pęknięcie. Porządnie zrobienie to pospawanie np. mosiadzem bloku (pewnie trzeba wyjac tuleje i robic na nowych.... - a jak sie da to bez wyjmowania), splanować blok, na to 2 glowica albo naprawić starą. Wersja ktora puści ale nie wiadomo kiedy... : Pęknięcie w bloku jest pewnie przy śrubie, jesli jako delikatna ryska - można ja wymienić na szpilkę i wkręcić max głęboko. Klejem do blokow podratowac rysę, splanować glowice i poprawić miejsca gdzie opierają sie łby śrub bo pewnie są uszkodzone. Skręcić w kolejnosci momentem jak trzeba. Wytrzyma albo kilka godzin lub lat. Zależy od pekniecia....
  9. Sam silnik w tej wersji powinien mieć 110koni/2200obrotow i 435Nm/1400 ? Jak pompa będzie pewna, to można sprawdzić ciśnienie doładowania turbosprężarki, drożność przewodu do korektora ciśnienia, czy na pompe paliwo jest podawane jak trzeba, czy filtr, albo coś w dolocie nie blokuje przepływu powietrza. Więcej pracy, ale dobrze byłoby sprawdzić oprócz kąta wtrysku również, czy rozrząd jest dobrze złożony.
  10. Jesli kolega nie czuje sie na siłach, to może lepiej zapłacić elektrykowi za podłączenie? Będzie podłączone tak jak kolega potrzebuje - zasilanie na stałe/po stacyjce/ może przez przełącznik. Będzie bezpiecznik, przewód odpowiedniego przekroju, w dobrej izolacji i nie będzie się kolega zastanawiał, czy przypadkiem ciągnik nie spłonie.
  11. A co mówił fachowiec od hamowni? Jesli to nie tylko obsługa, a też "stroiciel" to na oko pewnie coś juz widział i może coś podpowiadał. Widok na żywo daje zawsze wiecej niż nawet szczegółowy opis. Pytanie też czy to jest moc na WOM, czy jest to moc przeliczona na moc na wale silnika uwzględniająca straty na skrzyni w drodze na wałek WOM? Wedlug tractordata dla silnika 100konnego na WOM mamy 92konie
  12. Podejrzewam pęknięty "drążek skrętny" . Po pęknięciu potrafi podnieść pług nawet bez zgłębiania w ziemię. Post stary to może już naprawione?
  13. To już pytane do użytkownika, czy używa funkcji pływającej Ja wolałbym mieć z funkcją pływająca.
  14. Obiawy trochę jakby zapchany był filtr paliwa (wymieniano?), coś blokowało jego przepływ ( odpowietrzenie zbiornika?), czy pompka podająca paliwo nie dawała odpowiedniego ciśnienia.
  15. Znam spawacza który spawał wał korbowy* bez wyjmowania z silnika i dziurę w bloku wybitną przez korowód. Spawał również górne ciegna aby obrócić gwint na nie wyrobiona część, czy pęknięte półosie. Po spawaniu wszystko trzymało. * Na życzenie właściciela zaspawano kanał olejowy. Później właściciel jezdził ze zdemontowanym urwanym korbowodem, tlokiem i popychaczami zaworów z tego cylindra na 5 zamiast 6 "garach"....
  16. Prawie to samo co przy górnym ciegle c360 od regulacji siłowej tylko,że tutaj jest na dole Swoja drogą ciekawe jak bardzo jest to rozwiazanie renault, bo może być w tym nuta polskości. Ursus w prototypach serii U miał chyba takie rozwiązanie i renault współpracował jakiś czas z polskimi inżynierami, bo Francuzi chcieli trochę wspomóc i później produkować na licencji polskie ciagniki serii U..... Ursus U310:
  17. Nie wodę jak już tylko sprężone powietrze. Edit: Jak korby złożone odwrotnie to lepiej posprawdzać wszystko po kolei. Jak nie ma czym sprawdzić pasowania panewek to wstępnie można kupić patyczki plastic gauge i nimi pomierzyć. Co do jakosci pomp olejowych: W sklepie w Toruniu sprzedano pompę z wiekszym wyczuwalnym luzem niż złom dający o 2 atmosfery za niskie ciśnienie. Jeszcze zwrotu nie chciano przyjąć... Po kupnie innej pompy ciśnienie poszło mocno do góry.
  18. Tak jak koledzy radzą, ogledziny tylko z kimś kto zjadł zęby na tych ciągnikach i ma dobre pojęcie o ich naprawach. Nie są to popularne ciagniki i mają swoje lata. Dobre egzemplarze rzadko się sprzedaje. Kosztuja one nie duże pieniądze i każdy woli zostawić taki sprawny ciągnik w zapasie itp. , a w handlu krążą głównie wyeksploatowane sztuki po przejsciach.
  19. Znajomy ojca ma zt 323a od 15 może i 20lat. Z 3 lata temu stał chyba 2 tygodnie w oczekiwaniu na jakąś część. Wykonuje on nim wszystkie ciężkie prace na 25ha. Przy zakupie chyba coś było z silnikiem jak pamiętam, ale był świadomie kupiony z wadą za małe pieniądze i naprawiał go mechanik całe życie naprawiajacy silniki w pobliskim serwisie ify. Przy okazji pompę wtryskową ustawiono na większą moc jak w bliźniaczym silniku z ciężarówki. Jest to jedyny egzemplarz z jakim miałem kontakt i jest praktycznie bezawaryjny, ale poza silnikiem wszystko w nim było zadbane i jest nadal. Przy mokrym roku ( czy na podmokłych terenach) trzeba trochę uważać, żeby za bardzo go nie zagrzebać, bo niski prześwit i duża masa robią problem przy wyciąganiu i potrzeba coś równie dużego do wyciągnięcia. Generalnie są to udane ciągniki, ale wymagające napraw na poziomie. Jesli zmartwieniem są części, to może warto spojrzeć na mtz'a, możliwe, że częściej będzie trzeba przy nim coś zrobić ( wiadomo, że zależy od egzemplarza), ale rano zepsute, w południe części kupione, wieczorem naprawione i następnego dnia w pole.
  20. I wiadra do noszenia prądu....
  21. Jakiś model, typ, rodzaj żarnika?
  22. Niby takie proste, a każdy troche co innego podpowiada... Technika, sposób zaczepienia solidnej liny, czy łańcucha przy c360 ma duże znaczenie, ale to można pokazać widząc na żywo dany przypadek. Swojego czasu " za starszego, ale dzieciaka" spędziliśmy z ojcem po 2-3 tygodnie przez kilka lat z rzędu na czyszczeniu terenu z drzew i krzaków. Jakiś czas temu miałem okazję obserwować usuwanie drzewa które szło wyrwać c360, a robiąc wszystko nie tak jak trzeba z korzeniem JD 7810 nie dawał rady.... aż ciężko było na to patrzeć, a sugestje ignorowano.
  23. A przełożenie od koła napedowego pod osłoną nad kołem napedowym zmieniono (nie na skrzynce z literami i cyframi)?
  24. Może zabraklo regulacji na skrzynce z prędkościami? Mocno z pamieci piszę, ale chyba koła zebate przestawiało się pod osłoną nad kołem na miejszy wysiew i nie pamietam czy nie brało się innych "rolek" wysiewających niż do zboża. Ktoś może naprowadzi, bo ja ostatnio koło siewnika stałem chyba z 3 lata temu...
  25. Jeśli sie mylę niech ktoś mnie poprawi. Siedzi tam TAO315 Gruszka jest wyregulowana w tej turbospreżarce na 0,97–1,03 bara. W wersji bez siedział garrett TA3107 Różnią sie one trochę: TAO315: Kompresor: 65/45,7mm trim 50,11 Turbo: 65/40,5mm trim 45 TA3107 Kompresor: 60/40,5mm trim 45,6 Turbo: 65/48,5mm trim 56 Jak widać są one zupełnie inne. Inne proporcje wirnikow jak i same wirniki. Ciśnienie wypada pomierzyć. Co do jazdy bez gruszki, mi szkoda byłoby pieniedzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v