Dominikfm3

Kiszonka z kukurydzy- psucie się

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
andrzej2110    535

Oczywiście. Po jęczmieniu zimowym nawet siejo.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

My jeszcze usługowo siejemy, ze względu na pogodę zajmie nam to jeszcze z tydzień, Robert Bara pisał że u siebie będzie siał 10-15 maja więc masz czas :)


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestus123    4

Pwenie że tak, przynajmniej nie zmarźnie, bo jak wiemy przymrozki na ogrodników zawsze występują, przynajmniej na kaszubach... Do 15 maja jest czas na siew QQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

To zróbcie sobie dwie pryzmy jednego roku i ujeżdżajcie tym samym sprzętem. Jedna niech będzie zieleńsza a druga suchsza. Pogadamy wtedy! (przerabiałem to). Masa zieleńszej kuku jest cięższa sama w sobie (i do tego ujeżdża się lepiej), a spróbujcie z suchsza (masa własna jest lżejsza i trudniej ją ujeździć co prowadzi do tego że powietrze zostaje w środku). Mokrzejsza z samej siebie szybciej się "siada" niż sucha!!!

Święta prawda jak mawiał Pyzdra, lepiej się gniecie i to wszystko kiszonka z mokrej qq zawiera więcej kwasu octowego a mniej kwasu mlekowego a nam chodzi by było odwrotnie. Kwas mlekowy zapewnia energię w żwaczu. Taką octową kiszonkę trudniej się skarmia, ma mniejszą koncentrację energii, jedyną jej zaletą jest wysoka stabilność tlenowa /pryzma po otwarciu się nie grzeje/.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex1988    7

Witam

Ja w tamtym roku też miałem problem z kiszonką, na początku była pleśń, zbierałem ją jak tylko się pokazywała, ale nic to nie dało. Potem na wiosnę zaczęła się zagrzewać i w rezultacie 2 rozrzutniki musiałem wyrzucić. Ugnieciona była dobrze tylko pewnie w folii były dziurki, ale dość o tym.

Mam pytanie czy warto jest wydawać kasę na zakiszacze, mam na myśli Sano Labacsil Bakterie i Labacsil Acid.

Ten pierwszy to po to by lepiej kiszonka się zakiszała i krowy lepiej ją jadły, a drugi żeby się nie psuła (pleśń i takie tam).

Czy ktoś to już stosował? I jak się to dozuje, wystarczy polać tym pryzmę z kukurydzą (oczywiście stopniowo powiedzmy po każdym rozrzutniku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

z technik nakrywania pryzmy to dobry patent jest "Sanowski", czyli na kukurydzę cieniutka folia np malarska, później zwykła gruba kiszonkarska, następnie siatka od ptaków ( ja zamiast siatki rzucam zeszłoroczną folię) straty w pryzmie, szczególnie tuż pod folią są zerowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat181    5

Witam,

 

Zielonym do góry?

Apropos żeby białego nie było widać. Mam folię dwuwarstwową z jednej strony biała z drugiej czarna, czy jest jakaś różnica którą strona się powinno okrywać pryzmę, czy to wszystko jedno? Na folii nie znalazłem żadnej instrukcji a w okolicy to różnie ludziska robią.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat181    5

Dzięki za odpowiedz.

 

Ale dlaczego akurat tak a nie inaczej, czy chodzi tutaj o odbijanie promieni słonecznych czy czegoś innego i czy to ma znaczenie jak się okrywa folię 10-15 centymetrową warstwą ziemi?

 

Mam jeszcze inne ważniejsze pytanie !!!

Po ilu dniach od momentu przykrycia można najwcześniej odkryć bez ryzyka psucia się pryzmę, bo miałem w tym roku firmę i jakoś tak wyszło że skosili całość a miało trochę zostać na bieżąco na zielonkę a zeszłoroczne pasze się bardzo szybko kończą i teraz mnie ciśnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel20    49

6 tygodni, ale z tego co słyszałem podobno najlepsze kiszonki są gdy otworzy się je po roku od skoszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

w zasadzie 6 tygodni, ale tu chodzi o to aby zakończył się proces zakiszania. Podobno można rozstroić krowom żołądki jak się za wcześnie zacznie skarmiać. Ja osobiście otwieram po 5 tygodniach (jak mus to mus ;) ) i problemów z krowami, jak i z psuciem pryzmy nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat181    5

Ja krów nie posiadam, kiszonka wędruje dla opasów mięsnych. 5 tygodni to jeszcze musiałbym wytrzymać trzy co może być ciężkie. miałem nadzieję że ktoś napisze że dałoby radę po 3-4 tygodniach. Oj będzie dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6901

Dzięki za odpowiedz.

 

Ale dlaczego akurat tak a nie inaczej, czy chodzi tutaj o odbijanie promieni słonecznych czy czegoś innego i czy to ma znaczenie jak się okrywa folię 10-15 centymetrową warstwą ziemi?

 

Mam jeszcze inne ważniejsze pytanie !!!

Po ilu dniach od momentu przykrycia można najwcześniej odkryć bez ryzyka psucia się pryzmę, bo miałem w tym roku firmę i jakoś tak wyszło że skosili całość a miało trochę zostać na bieżąco na zielonkę a zeszłoroczne pasze się bardzo szybko kończą i teraz mnie ciśnie!!!

Chodzi o promienie słoneczne tak jak przy owijaniu sianokiszonki. Ja muszę okrywać grubą warstwą ziemi bo tydzień po skoszeniu przylatują wrony i wtedy szkoda gadać co się dzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

u mnie to samo, wrony powodują duże straty, zawsze robię 3 pryzmy.

2 38x14m folii i jedną wąską i długą na lato żeby się nie grzała

z tą na lato zawsze jest problem, wrony robią sobie z niej ucztę, ale w tym roku ładny patent mam od wuja podobno skuteczny, a mianowicie udaję się z wiatrówką na pryzmy, upoluję ze 4 sztuki tego dziadostwa (oczywiście nie jednego dnia) a następnie wbijam 3 metrowe kołki w glebę przy pryzmie i przywiązuje na czubku te "zwłoki".

wrony odczepią się na długo ;)

ubijam 3 ciągnikami MF 3650, zetor 5340 i NH T5060, w tym roku z zetorka poszło z 20 litrów oleju z ładowacza na pryzmie, ciekaw jestem co z tego wyniknie, jak sądzicie??

a jeśli chodzi o skarmianie to co do krów to najlepiej żeby to było coś koło 8 tyg. a byki to mogą po 4 dniach już szmać ;) znajomy już 2 dni po okryciu skarmiał opasy i cały rok przeżyły bez niczego tak że można :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Przymierzam się już od dłuższego czasu posiac QQ na kiszonkę i chcem sie od was dowiedziec jak to wygląda u Was, jakie dajecie nawozy, kiedy i ile obornika, jakie opryski i kiedy itp.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PatrykGY    4

To tak:

nawóz dozowany z siewem:75 kg mocznika i 75 kg saletrzaku bądź wieloskładnikowy np polifoska super-fos :unsure:

Obornik najlepiej w poprzednim sezonie bo dopiero w 2 roku widać efekty :P

Oprysk najlepiej posiewnie od razu po zasianiu ;)na chwasty jedno i dwu liścienne ;[

Jeśli masz to wlej np 16 tys litrów gnojowicy :)


Darowanemu koniowi nie zagłada się w zęby tylko zakłąda mu się siodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian1992    102

Ja w tym roku każdą działkę z kukurydzą miałem nawiezioną obornikiem, a nawozy to 2 metry polifoski i 1.5 mocznika, a z oprysków to coś od chwastów i odżywka nie pamiętam co dawaliśmy ale pryskane było 2 razy jak łodyga rozwineła już liście :P

 

Pod QQ dobrze jest też gęsto zlac pole gnojowicą i wymieszac to agregatem z ziemią zaraz po rozlaniu, w tym roku będziemy miec trochę gnojowicy to się spróbuje tym sposobem :unsure:


Nie zezwalam na korzystanie z zamieszczonych przeze mnie obrazków bez mojej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja pok kuku wywożę zawsze obornik w ilości oko 50t/ha. Gnojowica jest ale nie na całości. w tym roku pod kuku mam zasianą gorczyce rolno środowiskową a inne lata to gorczyca była przyorywana z obornikiem na jesień.(w przyszłym roku będzie wywieziony obornik jesienią i zaorany wraz z gorczycą). Na wiosnę będzie pod nią dane oko 400kg polifoski 6 w dozownik i wysiane oko 200kg saletry przedsiewnie. Z reguły to sieje koniec kwietnia początek maja obsada to oko 80 tyś nasion na ha. Po siewie tak z dwa dni wszystko jest pryskane randapem w ilości oko 2l na ha później po 3-4 tyg idzie oko 150kg saletry a po 5-tyg pryskam odżywką . Czasem muszę jeszcze raz pryskać maistrem gdy randap nie zadziała.:unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arturs860    0

ja sieje tak

jak nie było obornika to 200kg/ ha soli potasowej, jak był obornik to bez.przed siewem 200 kg/ha mocznikai podczas siewu 100kg/ha fosforanu amonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Mam 4a ziemie ziemia jest zaczepiscie ciężka i związła nie ma tam suszy na niej, w tym roku mam zasiany poplon peluszka+gorczyca+samosiewy po mieszance zbożowej, nie moge zaorac tego na zime niestety;/ ale obornik tam przechodził w tym roku na wiosne, chcem dac obornik na wiosne jak tylko bede dał rady wjechac i zatalerzuje to konkretnie wszystko, poczekam potem az do maja zaorze uprawie ziemie dam gnojówki konkretnie bo jest troche tego mysle ze 20tysl styknie na ten hektar czy tam moze nieco wiecej, no i własnie chodiz mi o nawozenie głownie i jaką bardzo wczesna odmiane mi polecacie która sie nie boi chorób i bydlaczo rosnie.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolu    3

A delaczego wczesna? Jeśli ma "bydlaczo" urosnąć to proponuje FAO min 240 i zależy czy ma urosnąć w zwyż czy w szerz :P? Jeśli może być FAO 260 i masz dobre gleby to np F58 z pioneera - wysoka, liściasta, duża kolba typu dent, silny stay green, bardzo strawna, jest to pierwsza odmiana w pionierze na kiszonkę - i dosyć popularna, ale też nie najtańsza, jeśli kupisz coś z pioneera to tylko nie siej zbyt gęsto - super wschody, 80 000 ziaren na ha w zupełności wystarczy na dobrze uprawionej glebie, jeśli ziemia ciężka w uprawie to może ciut więcej. Jeśli chcesz coś wcześniejszego to w Szepietowie w tym roku dosyć ładnie prezentowała się V43 też z PR - polecana na podlasie o FAO chyba 230 tylko lubią ją dziki :P . Napisz jakie dokładnie FAO, czy są dziki i czy zależy Ci na objętości czy na ziarnie to coś poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Otórz dzików u mnie nie ma jedynie 4 sarny :P, natomiast nie wiem o co chodzi z tym FAO, tak jak pisalem nie wiem wogóle nic o uprawie QQ i chcem skorzystac z waszych doświadczeń, spostrzeżeń itp. Wiesz kolba to energia z tego co wiem, masa tez jest potrzebna, bardzo zależy mi na jakościowej paszy.

Wiesz ja nie wcześniej jak 5maja bede siał bo przymrozki i tak żeby do połowy września ją skosic, bo ozimina musi po tym poleciec.

W przyszłym roku po 1 skosie podsiewam wszystkie łąki, bo to już po tym sezonie stwierdziłem że to g***** a nie trawy. Też potrzebuje jakiś podpowiedzi odnośnie jakiej mieszanki, łąki są jedne organiczne, inne mineralne, podmokłe.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez restrukturyzacja2016
      Witam, zastanawiam się nad kupnem nowego sprzętu, mianowicie owijarki do bel. Nie do końca jednak wiem na czym polega sama "idea" owijania. Dlatego piszcie w komentarzach, jakie trzeba mieć wejścia w traktorze itp., jak się obsługuje, są jakieś piloty, czy to samo się wyłącza po zwinięciu itp? Czy ursus c-360 będzie dobra do owijania własnie takim sprzętem siano-kiszonki. Czy może lepszym rozwiązaniem będą po prostu worki do balotów na kiszonke, "wsadzic", czy nie zakisi się wtedy dobrze?
       
      Pozdrawiam,
      czekam na odpowiedzi.
    • Przez iwan7777
      Sąsiad posiał rzepak jary na poplon czy można go skosić na kiszonkę?
    • Przez Kredens1337
      Witam,
      Bardzo pilnie potrzebuje wycinaka do kiszonki, a jestem z podkarpacia i w tej czesci Polski nie ma takiego sprzetu!

      Dlatego prosze, jesli ktos mial stycznosc z wycinakami z Boguszewa, niech cos o nich napisze. Oplaca sie brac bez ogladania? Raz juz tak kupilismy i 5 kafli w plecy. Chodzi mi o strautmanny po 10.5 tys.
    • Przez ares1995
      Witam. Jakie macie opinie o prasie silosującej kelly ryan centerline de luxe? Czy jakieś inne maszyny tego typu znacie?
    • Przez Damian112
      Witam czy ktoś z was cioł bób na kiszonkę chciałbym wiedzieć jak to zakisić czy w baloty czy w pryzmę i jak to ze skarnianiem z góry dzieki
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj