MTZ 82 co na jego temat powiecie?

[jahooo]

Po wymianie całego silnika na drugi, na razie nie jest źle

 

[4pakplus]

Narazie w pole nim nie jedź. (bo pobrudzisz) 25 lipca św. krzysztofa - jechać pod kościół, poświęcić i niech chodzi. Maske to też żeś kombinował.

[jahooo]

czemu kombinował ? to orginalna maska z niego, trochę spanachana, w końcu to 1970 rocznik

on u mnie zawsze tak wygląda - olej się nie leje, nie cieknie

[MF675ursus]

Dosyć twardo pracuje. Kąt wtrysku ok?

[jahooo]

to wersja z komorą wirową, pracuje normalnie, tak , jak poprzedni silnik

 

[4pakplus]

Tzn. MTZ 50 miał inną maske. A zresztą nie wiem może się myle.

W każdym bądź razie szerokich\długich MTH (motogodzin).

[jahooo]

3 minuty temu, 4pakplus napisał(a):

Tzn. MTZ 50 miał inną maske. A zresztą nie wiem może się myle.

W każdym bądź razie szerokich\długich MTH (motogodzin).

tylko najstarsze wersje do 1969 roku miały maskę z okrągłą atrapą z przodu, potem już takie, jak ja mam

[4pakplus]

No to się pomyliłem. Moja skucha.

[MF675ursus]

Panowie i Panie, taki problem z rozdzielaczem Badestnost. Ma on sekcję pływającą z zatrzaskiem, i po pół roku zniknęło z niego pływanie, zatrzaskuje się w pozycji opuszczanie i nie da się dalej dźwigni ruszyć aby dostać się do pływania, tzn działa jak zwykła sekcja z zatrzaskiem w jedną stronę. Mieliście taki przypadek? Regulacje nic nie dają, zatrzask wygląda ok,  i już kończą mi się pomysły

[farmtrac8244]

W dniu 26.06.2025 o 20:23, jahooo napisał(a):

tylko najstarsze wersje do 1969 roku miały maskę z okrągłą atrapą z przodu, potem już takie, jak ja mam

Takie jak słynny kumurun z yt?

[Grzechooo]

@jahooo klątwa Tuska dopadła i mnie... 

[pawel86lhr]

2 godziny temu, Grzechooo napisał(a):

@jahooo klątwa Tuska dopadła i mnie... 

Współczuję też mojemu zdarzyło się kilka razy ale z ładowaczem ośka lekko nie miała. Wymieniłem na ruskie "carraro" i skończyły się problemy z przekładniami kątowymi.

[Grzechooo]

@pawel86lhr w trakcie siewów koło stanęło, na szczęście jest zapasowy ciągnik... musiałem zeby bardziej spilowac zeby chociaz baga z nawozem podnieść.

[pawel86lhr]

To dość częsty przypadek w tego typu moście. Tymbardziej , że u mnie nie ma sprzęgiełka w podporze.

[MF675ursus]

5 godzin temu, pawel86lhr napisał(a):

Współczuję też mojemu zdarzyło się kilka razy ale z ładowaczem ośka lekko nie miała. Wymieniłem na ruskie "carraro" i skończyły się problemy z przekładniami kątowymi.

Przeszczepiłeś most krzyżakowy do ciągnika który w oryginalne miał "bramowy"? Dużo z tym roboty, napędy się zgrywają bez przeróbek w skrzyni i przystawce?

[jahooo]

a takie widzieli ??

https://www.facebook.com/reel/668798105545933

[pawel86lhr]

16 godzin temu, MF675ursus napisał(a):

Przeszczepiłeś most krzyżakowy do ciągnika który w oryginalne miał "bramowy"? Dużo z tym roboty, napędy się zgrywają bez przeróbek w skrzyni i przystawce?

Ten most podchodzi bez żadnych przeróbek wyciągasz stary wkładasz nowy i heja. Przełożenia się zgadzają.

[Grzechooo]

@pawel86lhr jak to cenowo wychodzi i gdzie go kupiłeś?

[pawel86lhr]

Całość ok 16 tysięcy tzn za sam most. Moglem tez felgi 24 cale ogarnac bo u nas drozej wyszło.Most ogarniałem na Białorusi. Całość z felgami oponami siłownikiem c63 to jakieś 20 tysięcy 

Edytowane 24 Sierpnia przez pawel86lhr

[Grzechooo]

Sporo kasy...

[jahooo]

ja do fortschritt-a zdoptowałem pompkę zasilającą od MTZ, bo te niby orginalne drogie, a tu tyle kasy na przodek

[pawel86lhr]

W Polsce o ile jest dostępny taki przodek kosztuje ponad 20 tysięcy. Można tez z dużych mtz przerobić albo poszukać na Ukrainie mają dość sporo gratów do MTZ.

Stary most pokrył trochę tą inwestycje. 

Edytowane 24 Sierpnia przez pawel86lhr

[4pakplus]

W dniu 23.08.2025 o 10:12, Grzechooo napisał(a):

@jahooo klątwa Tuska dopadła i mnie... 

Normalka, albo brak oleju, albo źle ustawione podkładki dystansowe. Też to miałem przerabiałem - u mnie brak oleju bo wyciek ze zwolnicy (bo tak mi "majstry" zrobili - nie zmienili simerigów na osi pionowej, zrobiłem sam i luksik działa)

No i Pany teraz moje pytania.

1. Zaczne od tego, że zaczoł chodzić jak lokomotywa (tzn. nic nie stukało, nie pukało nie waliło) - tylko, że zaczął walić dymem na niebiesko

1. Czy wtryski leją?

2. Czy pierścienie tłokowe się zapiekły i robić płukankę

3. W misce olejowej jak wyżeżdżałem - a raptem tam na godzinke - to na wskażniku oleju prawie min. Zjechałem na chałupe a w misce olejowej max. - i raczej to nie płyn chłodniczy.

4. Końcówki wtrysków zmienione na WUZ-etem w zeszłym roku

 

A jutro sprawdzam ciśnienie na cylindrach.

Edytowane 25 Sierpnia przez 4pakplus

[Alchemik]

Pompa wtryskoa smarowana olejem z silnika? Może puszcza paliwo na sekcji.

 

Oleju w hydraulice nie ubywa?

[jahooo]

Pompa wtryskowa smarowana z silnika , sprawdź pompkę zasilająca, pewnie puszcz ON do oleju. Raczej na sekcjach nie ma takich przecieków, bo byś nie odpalił. Mogło wysłuchać uszczelkę pod głowicą.