ilovemtz

MTZ 82 co na jego temat powiecie?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
tomekmtz    25

Panowie mam pytanie czy będzie pasował docisk sprzęgła silnika d 50 do koła zamachowego 80 ??? bo myśle że wizualnie jest taki sam jak stary typ 80 i tarcza chyba też ale nie jestem pewien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9339
Napisano (edytowany)
8 minut temu, tomekmtz napisał:

Panowie mam pytanie czy będzie pasował docisk sprzęgła silnika d 50 do koła zamachowego 80 ??? bo myśle że wizualnie jest taki sam jak stary typ 80 i tarcza chyba też ale nie jestem pewien...

Chyba nie, z tego co pamiętam coś tam się różnią

koło zamachowe w MTZ-50 jest zatoczone i docisk jest prawie płaski, a w MTZ-80 jest wypukły a koło zamachowe płaskie

Edytowano przez jahooo
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambi14    97
Napisano (edytowany)
25 minut temu, Zetix napisał:

https://www.olx.pl/oferta/belarus-mtz-82-likwidacja-gospodarstwa-CID757-IDDtvFy.html

 

Jadę jutro sprzęcik oglądać ;) coś się rzuca wam w oczy?

cos tam z ta skrzynia mial robione, ciekawe przy tym przebiegu, lewa opona chyba tez nowa, wydaje mi sie ze jest po jakiejs kolizji ze felga opona i obudowa skrzyni nowa, pewnie pekl przy uderzeniu

 

tu masz fajnego https://www.olx.pl/oferta/mtz-82-96r-pierwszy-wlasciciel-2600mtg-rezerwacja-CID757-IDCuANh.html

Edytowano przez Bambi14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomekmtz    25
29 minut temu, jahooo napisał:

Chyba nie, z tego co pamiętam coś tam się różnią

koło zamachowe w MTZ-50 jest zatoczone i docisk jest prawie płaski, a w MTZ-80 jest wypukły a koło zamachowe płaskie

Dzięki za odpowiedz. Jeszcze tego nie rozbierałem tylko patrzyłem przez okienko i wizualnie jest praktycznie taki jak stary typ mtz 80 ale pewnie w środku jest coś innego przez te różne koła zamachowe i pewnie kolego masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zetix    46
42 minuty temu, Bambi14 napisał:

cos tam z ta skrzynia mial robione, ciekawe przy tym przebiegu, lewa opona chyba tez nowa, wydaje mi sie ze jest po jakiejs kolizji ze felga opona i obudowa skrzyni nowa, pewnie pekl przy uderzeniu

 

tu masz fajnego https://www.olx.pl/oferta/mtz-82-96r-pierwszy-wlasciciel-2600mtg-rezerwacja-CID757-IDCuANh.html

Dzwoniłem do gościa i mówi, że felga mu się gdzieś skrzywiła i nei dało się jej wyprostować i dlatego jest nowa, a skrzynia włożona jest całkowicie nowa bo stara mu zgrzytałą i się rozsypała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomekmtz    25
9 minut temu, Zetix napisał:

Dzwoniłem do gościa i mówi, że felga mu się gdzieś skrzywiła i nei dało się jej wyprostować i dlatego jest nowa, a skrzynia włożona jest całkowicie nowa bo stara mu zgrzytałą i się rozsypała...

Mogła i się rozsypać ta skrzynia ale przecież można było ją naprawić i to o wiele taniej niż kupić nową radze ci kolego obejrzeć tą starą skrzynie jak będziesz na miejscu u tego rolnika czy obudowa jest cała czy może popękana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Gadać to sobie może. Trzeba się nim przejechać i sprawdzić.

  • Haha 1

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zetix    46

Dobra Pany!! Pojadę jutro, zrobię wam elegancka fotorelację i postaram się wybadać temat. Jak będzie coś nie tak to przynajmniej potencjalny klient który przegląda ten temat może coś się dowiedzieć nt tego egzemplarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambi14    97

a co tam takiego wymienione co by było podejrzliwe? jedynie opony, ale po tylu latach mogly być popękane albo w transporcie chodził, a chłodnica to chyba normalna rzecz przy takim przebiegu, może na wodzie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

Pitolenie. Felgi nie zegniesz a już napewno tylnej ot tak sobie. Ma ładowacz wiec mógł się przełamać widziałem już takie akcje wystarczy zapierdzielać na pusto po wybojach. Takim to trzeba się przejechać ale nowy korpus to chtba nie fuszerka a i felga nowa a nie palnikem prostowana ogólnie nie wygląda źle. Ciekawe co wykazały oględziny?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zetix    46

Muszę was rozczarować, ale po nieprzespanej nocy doszedłem do wniosku, że odpuszczam temat. Gdyby jeszcze to było bliżej to bym podjechał, ale miałem do gościa prawie 200km. Napaliłem się, ale po tym co pisaliście i jak zadzwoniłem drugi raz do gościa to trochę jakby był zaskoczony tym pytaniem o felgę i skrzynie, a jak pierwszy raz się pytałem jak skrzynia i ogólny stan to wszystko było cacy... wymieniasz skrzynie za 8k i zapominasz powiedzieć w pierwszym telefonie? Może i lepiej, że nie pojechałem ;)

Generalnie MTZ jest drugą opcją, bo szukam 1014/10145  ... Chyba że coś znajdzie się naprawdę blisko w fajnym stanie
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9339

Felga tylna się wygina od bocznego uderzenia, sąsiad zgiął jak spadł z między i ciągnik na bok położył. A skrzynie swego czasu taniej było kupić nową jak remontować, kilka osób u mnie ma nowe wstawione, kilka lat wstecz tak było, wtedy dobry remont skrzyni kosztował 3k a Ukraińcy po tyle przywozili kompletne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118

@tomekmtz  O ile dobrze pamiętam, to mój katalog przewiduje 2 typy sprzęgła. Te typowe z  82 ma być takie jak w 552. Ale już w 52 jest te starsze.

Wydaje mi się.


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

Opłacalność remontu skrzyni zależy od umiejętności operatora tak więc czasem lepiej -nie koniecznie taniej -kupić nową.  Mam takkiego od nowości przebiegu około 5 tyś na kołach od 1025 i w zeszłym roku od jazdy ojca tj. Niemalże ruszanie z 9 bez dostatecznego rozpędu i jazda z minimalną prędkością( wiek robi swoje) skrzynia do remontu tykanie 6/3 pewnie ząb na trybie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118

A weź wytłumacz ojcu, że tam jeszcze jest 8-ka przed 9-tką.

Albo, że trzeba się rozpędzić do 2000 obr./min. 

Nie wytłumaczysz.


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Mojemu już tyle do głowy kłade i też po swojemu robi, np z 6 na 9 bo myśli że jak szybciej wbije to będzie lepiej. Więc sobie wyobraźcie jaki jest zgrzyt. Wstyd na pół wsi.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9339

U mnie nic nie zgrzyta za bardzo, skrzynia chyba nie rozbierana od nowości, rocznik 71, wersja eksportowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118

Widocznie masz mniej niż 50 lat


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9339

Mój ojciec MTZ-tem nie chce jeździć i mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azzadek    22

Jak myślicie, MTZ82 z 93roku da rade z agregatem uprawowym 3,6m, waga 1150kg? Oczywiście dociążę przód o jakieś 100kg. Chodzi mi o sam udźwig. Biore nowe maszyny na PROW i są trochę ciężkie ;/. Do tej pory robił z RAU 3,3m 800kg i było bez problemu. Tylne ramiona wymienione na nowe z pełnego metalu + haki 2kat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9339

Wujo taką talerzówkę ciąga (waga) i pod górki przód pływa, mocy brakuje . Podejrzewam, że u ciebie będzie podobnie. Ja mam silnik d-60 z turbo (około 70-72KM) i przy 3m agregacie ma co robić.  Podejrzewam, że po sezonie będziesz szukał większego konia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2405
azzadek napisał:

Jak myślicie, MTZ82 z 93roku da rade z agregatem uprawowym 3,6m, waga 1150kg? Oczywiście dociążę przód o jakieś 100kg. Chodzi mi o sam udźwig. Biore nowe maszyny na PROW i są trochę ciężkie ;/. Do tej pory robił z RAU 3,3m 800kg i było bez problemu. Tylne ramiona wymienione na nowe z pełnego metalu + haki 2kat.

mi przy 800 kg talerzowce z fabrycznym obciazeniem nie daje sie normalne skręcać


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez Szczawa
      Co zrobić aby rozwiązać ten problem???


    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj